To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

czy możliwe są takie objawy alergii?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Ulcia i Julcia
że dziecko siusia w majtki? Czy spotkałyście się z takim przypadkiem?
użytkownik usunięty
[post usunięty]
burek
Alergii nie, ale stresu owszem. icon_sad.gif

bur
Sonieczka
Pani dr Danuta Myłek w swojej ksiażce o laetach opisuje przypadki, kiedy to moczenie nocne było ewidentnie związane z niezdiagnozowaną alergia pokarmową - nie była ta alergia diagnozowana poniewaz nie było typowych objawów
wiec może nie mozliwośc utrzymania moczu tez może byc objawem? ale to oczywiście tylko refleksja w zwiazku z tym przeczytałam
Ulcia i Julcia
Stres to chyba nie, bo widziałam ją w bardziej stresowych sytuacjach niż czytanie wieczorne bajki i nie siusiała. Tak w ogóle, to robi to w najbardziej nieoczekiwanych momentach, często podczas zabawy czy czytania książki. Można to zrzucić na zaaferowanie, ale jest tak, że wiele dni jest sucho, a potem następują "dni mokre", a przecież wciąż tak samo się bawi. A, jeszcze jedno, siusia tylko w dzień, noc jest ok.
Przyszła mi na myśl ta alergia, bo rzeczywiście Julcia miała podejrzenie alergii. Z siusianie łączono problemy ginekologiczne i dlatego mała ma od ponad pół roku aplikowane przeróżne antybiotyki. Poprawy nie ma, za to jest stres przy aplikowaniu.
Zaczęłam więc kombinować, że może to coś innego. Sama nie wiem. Szkoda mi Julci, ale pani doktor ginekolog jest twarda jak głaz.
grzałka
To nie alergia, to norma w tym wieku wg mnie. Sporo dzieci tak ma.

Napisz coś więcej o tych antybiotykach- od pół roku dostaje je bez przerwy?
Gosia z edziecka
To jest jeszcze maleńkie dziecko. Czytałam gdzieś (tylko dość dawno), że po tym, jak dziecko się nauczy korzystać z nocnika, to może nastąpić "odwrót". Maluch może być na tyle zajęty zabawą, że zapomina o tak banalnej sprawie jak siku. Dziecko wtedy najczęściej właśnie sika w majtki, kiedy jest bardzo zajęte, całą uwagę ma skupioną na tym, co robi. Po prostu nie pamieta o sikaniu. Coś takiego jest, sama musisz się zastanowić, czy to możliwe, żeby to dotyczyło Twojego dziecka. A ginekolog może nie mieć pojęcia (niestety) o rozwoju dzieci i o takiej sprawie. Może jakiegoś psychologa dziecięcego gdzieś u siebie znajdziesz coby się poradzić.
sdw
Kami tak miała, bardzo długo. Pisze miała, bo od jakiegoś miesiąca jest sucho. Tyle, ze się okazało, iż u nas sprawcą było zakazenie ukladu moczowego de facto nie dajace żadnych innych objawów icon_rolleyes.gif Dopiero niespełna dwa tygodnie temu kiedy mała zaczęła"bez przyczyny" wysoko gorączkować gorączkować zrobiłyśmy bardzo dokładne badanie i szydło wyszło z worka icon_confused.gif Co ciekawe, Kamila kilka razy brała Frugain i jakies cos jeszcze (nie pamietam nazwy) ale lepiej nie było. Ja, mówiąc szczerze, byłam przekonana, ze ona tak ma, po prostu. Zapomina a jak już czuje, ze chce do łazienki, nie zdąża do niej dojść. Tymczasem, niestety, to nie to...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.