No bo my Julę tylko na 5 godzin (jak się da ją tyle utrzymać;) , ale moze przedszkolom to nie na ręke tacy 5 godzinni??? Tzn, zeby nas przyjęli napisac, ze na dłuzej??? A potem wcześniej odbierać???
Jak myślicie??
|
||||||
Mamajul.. a co będzie jesli Julka sie zadomowi? I bedzie chciała 8 h siedziec?
Ja bym wpisała maksymalną ilosc godzin 
Jak to się zadomowi ??
Straszliwe jest to oddawanie dzieci do przedszkola, chociaż narazie mam oddac tylko podanie 
zmienisz zdanie.. zobaczysz
Gaba własnie poszła do przedszkola po 3 tyg pobytu w domu. Mamo, co za ulga 
Co lepsze sama wyrwała z łózka o 7  rano...
ciekawe jak u nas będzie....
CYTAT(mamajul) moze przedszkolom to nie na ręke tacy 5 godzinni???
a niby czemu "nie na rękę" 
u nas nie było problemu, jesli ktoś wpisał np. 5 h, a po miesiącu stwierdził że dziecię będzie 7 h
No bo ci do 5 godzin nie płacą opłaty stałej.....
ja bym wpisala wiecej niż 5, jezeli sa problemy zeby sie dostac do tego przedszkola to faktycznie bardziej im na reke sa osoby ktore zostawiaja dzieci dłuzej a co za tym idzie jakies pieniadze.
CYTAT(mamajul) No bo ci do 5 godzin nie płacą opłaty stałej.....
no właśnie Mamajul -jak to jest z tym niepłaceniem? czy to jest gdzieś odgórnie napisane? czy to gminy same sobie ustalają czy ich stać na takie dzieci czy nie? bo u mnie prawie wszystkie dzieci chodzą do 12 góra 13 a płacą (i to więcej jak w Warszawie  )
Posłałabym Jaśka na te 4-5 godzin (tak też radził logopeda) ale szkoda mi bulić 200zł za te kilka godzin -chodziłby mniej więcej jak Ola do szkoły więc góra 4,5 godziny
To i tak trzeba zapłacić komitet i dwa posiłki...za te 5 godzin. A opłata stała to jakieś 80-100 zł ponad to
nawet jeśli zapisujesz dziecko na max. 5 godzin to powinnaś dodać, że chodzi o minimum programowe. mam wrażenie, że jest to najpilniej strzeżony sekret przedszkolny
Zresztą mnie to nie dziwi, w przedszkolach pieniędzy brakuje (wg mnie źle gospodarują tym co mają, ale to tylko moje skromne zdanie) - a w Poznaniu ta opłata stała to ok. połowa całej opłaty.
Myślę, że masz większe szanse się dostać zapisując na więcej godzin, a potem po miesiącu albo dwóch możesz podejść i powiedzieć, że chciałabyś przejść na minimum programowe. Niezbyt to uczciwe, ale zasady przyjmowania dzieci do przedszkoli też nie są doskonałe.
Ja bym napisała max ilość godzin. Amla też chciałam posyłać na max 5 godzin a skończyło się na tym, że siedzi od 7.30 do 16.00. Nam jest wygodniej bo Janek ją zawodzi przed pracą a odbiera po pracy a Amel zachwycona bo pokochała przedszkole.
Mozesz nie wykorzystać więcej niź 5 godzin ale zawsze bedziesz miała możliwość zostawić ją na dłużej. Pamiętaj, że bedziesz miała drugie dziecko, full obowiązków a Jula może być zachwycona przedszkolem. Wtedy bedziesz sobie pluła w brodę, że nie zadeklarowałaś dłuższego czasu.
tak macie racje, że to min programowe to pilnie strzeżona tajemnica, mnie oświeciły dziewczyny na forum. Gdzies wczesniej ten temat sie przewinął. Rodzice sa przekonani, ze i tak musza zapłacic opłate stałą.
Mozesz podać ze na cały dzień zapisujesz dziecko.
Przeciez to jeszcze tyle czasu, wiec duzo moze sie zmienic, również czas pobytu dziecka w przedszkolu. JESZCZE RAZ PODKREŚLAM, ŻE NIE TRZEBA PŁACIĆ OPLATY STAŁEJ JEŻELI DZIECKO JEST 5H W PRZEDSZKOLU!!!! U nas też nikt tego nie rozglaszał, ale jak poszłam się dokładnie dowiedziec, to nikt nie zaprzeczal i musialam tylko napisac deklaracje, że dzieci będą tylko do 13 (chociaz trzeba odebrac o 12:30 po obiedzie). Od paru miesięcy nie płacimy oplaty stałej
OK. Wypisuję w podaniu większą liczbę godzin. To ile to jest 6-7??
jesli chodzi o minimum programowe to w Łodzi sprawa wygląda tak, że przedszkole ma limit miejsc z minimum, czyli nie każdy się na nie załapie
płaci się połowę opłaty stałej
małż był dzis w przedszkolu i.. normalna opłata stała to 150zł,zaś opłata za minimum programowe to ....... 150 zł
oczywiście plus 5,50 stawki żywieniowej i brak pewności,że w ogóle Jasiek zostanie przyjęty,bo ja mama niepracująca a dodatkowo nadal panuje rejonizacjalub łapówkarstwo (do wyboru)
załamka 
Wpisałam 8 godzin-3 posiłki. Napisałam, ze od lipca jestem na macierzyńskim. Rejon jest nasz. Nic więcej zrobic nie jestem w stanie.
Zobaczymy co z tym zrobia i jak nas zakwalifikują. Jedyne co im moze preszkadzać to nasze nazwisko- mój tesc robił dla nich projekt przebudowy i im się coś nie podobało.... Nadmienię,z ę robił w swoim zyciu coś dla jednego tylko przedszkola i to akurat dla "naszego". Cóż .
Byłam dzis w 2 przedszkolach, bo szukam czegoś dla Kacperka i powiedziano mi, że jeśli chce, żeby dziecko było przyjęte, to jepiej jest wpisać 8 godzin. Dzieci takie mają pierwszeństwo przyjęcia przed tymi, co chcą być tylko do godz. 13.00
CYTAT(Mika) małż był dzis w przedszkolu i.. normalna opłata stała to 150zł,zaś opłata za minimum programowe to ....... 150 zł :roll: oczywiście plus 5,50 stawki żywieniowej i brak pewności,że w ogóle Jasiek zostanie przyjęty,bo ja mama niepracująca a dodatkowo nadal panuje rejonizacjalub łapówkarstwo (do wyboru)
załamka :? Moze zadzwon do kuratorium czy jakiejs takiej instytucji i dowiedz sie jak to z tymi oplatami. To, ze w roznych miastach jest rozna oplata stala to wiem. Ale to, ze dzieci chodzace na 5h sa zwolnione to chyba w calej Polsce obowiazuje. Ja dowiedzialam sie z jakiegos postu mamy z Wroclawia, bo tez przedszkole tego nie oglaszalo Choc dobrze wiedzieli, ze moje dzieci sa 5 h to oplate brali zanim sie dowiedzialam. Moze zapisz malego na 8 h, potem jak zostanie przyjety mozesz zmienic czas pobytu, jezeli upewnisz sie, ze tej oplaty nie musisz placic.
ja wpisywalam 6-8, bo miala byc na wszystkie posilki, czyli miedzy godzinami 8-14
oczywiscie czesto jest 8 godzin, a i 9 sie zdarza
No ok ale jesli ja deklaruje 8 h a i tak jedrek bedzie odbierany wczesniej to chyba to paniom na reke ??B
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||