Zgłaszmy się!!
Dominik urodził sie ponad 2 lata temu. Jest grzecznym łobuziakiem
Zaczyna mówić i jest fantastyczny.
Pozdrawiamy )
Olaj i DOminik
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2001
Zgłaszmy się!!
Dominik urodził sie ponad 2 lata temu. Jest grzecznym łobuziakiem Zaczyna mówić i jest fantastyczny. Pozdrawiamy ) Olaj i DOminik
zgłaszam Piotrusia - urodzony w niedzielę, w samo południe, 14 stycznia 2001.
Adaś - irodzony słonecznego mroźnego poranka 23 stycznia 2001r. Wulkan energii z selektywnym słuchem i niezależną duszą. Ze skłonnościami do ryzyka po dziadku komandosie.
danka
Jak by to było gdybyśmy się nie zgłosili?
Sebastian urodził sie 3 stycznia, teraz zaczyna mowic, wiec w domu jest przekomicznie Ostatnio mnie przezywał: "Mama siam nanan" co znaczy "mama, sama jestes banan". No i oczywiscie jest na etapie "siam" wszystko chce robic SAM... a to juz zostawiam bez komentarza. Kto ma w domu dwulatka - wie o czym mowie
oj Justynka, ja wiem
ja sam, ja sam, wszystko chce robić sam... Sam się rozbiera, sam chce się ubrać, sam je, sam wkłada kasetę do magnetowidu... Witam w klubie samodzielnych dwulatków.
Buuu nie wyslalo mi sie, wiec pisze jeszcze raz. Moja Marcelinka urodzila sie 18.01 Siusia do nocnika , ale nie chce mowic Jej ulubione slowo to NIE!, no i na tym zakonczyla edukacje jezykowa No i jak wiekszosc 2-latkow jest Zosia-samosia
Gosia
A jakie wymiary mają wasze latorosle - czy raczej zimorośle
Bo Piotrus już mówie: 90 cm wysoki 13 kg cięzki.... Trochę się boję, że malutki... CYTAT(Lilly) A jakie wymiary mają wasze latorosle - czy raczej zimorośle :lol:
Jak się wyśpi to go pomierzę hiihihihi
Nie strasz mnie Moja Marcelka tez ma 90 cm, a Ty mowisz, ze Twoj synio jest malutki Myslalam, ze mam babe na schwal w domu Wazy 12 kg, babcia tesciowa mowi, ze jest pulchna
pozdrawiam Gosia
Wstał jak na zawołanie
No to wyszło na to, że mam kolosa w domu : 94 cm wzrostu i 15 kg żywej wagi... A ja się martwiłam, że on jeść nie chce... Pozdrawiam.
No, troszke mnie uspokoiłyscie...
Sama wzrostem nie grzeszę (za to uroda ho ho ho ), mąz też raczek koszykówką na życie nie zarobi, więc taki mam kompleks maleńki bo chciałabym, żeby dziecko chociaż wrzostem nad tłumem górowało CYTAT(żona) Wulkan energii z selektywnym słuchem ...
Michałek urodzony 4 stycznia o 15.05. Także obdarzony selektywnym słuchem (a ja myślałam, że taką umiejętność nabywa się dopiero po ślubie ). A poza tym uparty jak 3 koziołki a nie jeden koziorożec. No i bije starszych (na szczęście kuzyna, a nie mamę ) Nadia
meldujemy sie na wezwanie styczniaków.
Kacpero urodził sie 01,01 3400 i 54 cm teraz to słoń -choć jak czytam posty to nie on pierwszy ,nie ostatni . 96 cm i 15,4kg a tak a propos słuchu selektywnego to też takowy posiada plus odpowiedź nie na każdą moją prośbę. Buziaki
Jeszcze My chcemy się tu wepchnąć . Weroniczka urodziła się 21.01.2001 r. Jest tak pełna energii i dobrego humoru, że nie można się przy niej nudzić. Codziennie rano słyszę: mamo wstań!! Ja już nie śpię, jest dzień, mi się nudzi w nocy!! A rano zaczyna się u niej o 6-ej - szczególnie w niedzielę i sobotę . Pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzidziusie magga i Weroniczka.
I jeszcze my! Artur urodził się 12.01 i jest wspaniałaym rozrabiaką, wszędzie go pełno, bardzo go kocham. Apa
My też z Pawełkiem się meldujemy. Urodzony 20 stycznia ni to koziorożec ni to wodnik za to rasowy dwulatek. Wszystko chce robić siam : łącznie z myciem gaków (czyli naczyń) to ostatnio jego ulubione zajęcie
Duzo mówi, potrafi już nieźle kłócić sie o swoje. Wymiary :98/13 czyli jest nad wyraz wysoki jak na dwulatka. Ostanio robi nocnikowe postępy czyli siam sobie zdejmuje majtki i siada - niestety nie zawsze zdąży. Ale przynajmniej wykazuje dobrą wolę a to już duzo. Pozdrawiam mamusie i samodzielne dwulatki
Hej, co tam u Was?
Sebastian zaczyna już bardzo ładnie mówić i to w tempie zastraszającym (łapie kilka słów dziennie). No i najważniejsze osiągnięcie sprzed jakiś 2 tygodni - Sebek przeprosił się wreszcie z nocnikiem Pozdrawiam
No u nas wielkie postępy
Pieluszki używamy już tylko w nocy więc pełny sukces. A tak niewiele było trzeba - po prostu zdjąć pamperasa. Teraz Pawełek siusia do dużego nocnika i wreszcie budżet domowy trochę odetchnie
My też już na nocniku ba! Powiem więcej - po nocy pampers z reguły suchy
A poza tym : constans - wszystko chce robic sam. No - zapomniałam - zaczyna mówic, znacznie poszerzył ilość monosylab, którymi sie porozumiewa.
Pozdrawiamy Aga & Olo
CYTAT(Agulka333) My też z Pawełkiem się meldujemy. Urodzony 20 stycznia ni to koziorożec ni to wodnik za to rasowy dwulatek. Wszystko chce robić siam : łącznie z myciem gaków (czyli naczyń) to ostatnio jego ulubione zajęcie :lol:
Duzo mówi, potrafi już nieźle kłócić sie o swoje. Wymiary :98/13 czyli jest nad wyraz wysoki jak na dwulatka. Ostanio robi nocnikowe postępy czyli siam sobie zdejmuje majtki i siada - niestety nie zawsze zdąży. Ale przynajmniej wykazuje dobrą wolę a to już duzo. Pozdrawiam mamusie i samodzielne dwulatki Właśnie sie zdziwiłam mój synek ma trochę ponad półtora roku i ma 98 cm wzrostu i buciki rozmiar 24. Urodziłam wielkoluda
No tak, wasze dzieciaki już sikają tak jak trzeba, a u nas zmian nie widać. Woła ale po, a nie przed a na nocniku czy sedesie nie usiedzi. Widocznie jeszcze nie przyszła na niego pora.
Mówienie - hmmmmmmm Zasób słów zdecydowanie wiekszy niż jakiś czas temu ale głównie z zakresu .........motoryzacji. Niektóre marki samochodów poznaje juz z daleko po sylewtce. Natomiast w codziennych sprawach posługuje się mieszaniną słów wypowiadanych poprawnie i własna wersją. Dlatego jeszcze wstrzymuję się z pójściem do logopedy, chociaż lekko niepokoi mnie "seplenienie". Poczekam 2 miesiące i wtedy zdecyduję. Samodzielny jest w tym co go interesuje, natomiast w codziennych czynnościach - tak jak z mówieniem - lenistwo wybija się na plan pierwszy. Jak widać odstajemy od średniej, ale co zrobić. Na szczęście nie choruje, ostatnia morfologia i pozostałe badania wykazały, że ograniczona z racji alergii dieta -bezmleczna i bezjajeczna nie ma na Adasia wpływu i wszystko w normie. Instynkt samozachowawczy nadal nierozwinięty.
Dominik jest już "duzi chłopiec" i domaga się "małej dzidzi".
Sam chce robić wszystko. Wstaje codziennie około godziny 6.00, nie chce sie ubrać i biega w piżamce. Strajkuje podczas mycia zębów i jedzenia. Kocha "palówe z pepupem" i "pokapolę", którą przemyca moja siostra (twierdzi, że ona jest od rozpieszczania). Ogólnie Dominik zaczyna mówić, wspaniale okazuje swoje uczucia, rozbiera się (gorzej z ubieraniem). Kocha budować z klocków domy i świetnie zna marki samochodów (ja już też ). Waży 15kg/102cm. Ogólnie jest grzeczny, no chyba, że nie jest. Tyle u nas Pozdrawiam olaj
Olaj - duży jest
Mój ma 13 kg i cos koło 94 cm. Zaczyna mówić, głównie pierwszą sylabą, a czego nie umie nazwać zastępuje słowem wytrychem.... czyli LILI Odkąd zamontowaliśmy alarm na domu jego hobby jest obserwowanie alarmów na innych domach "tu jest alaaam, tu nie mam, ja mam alaaaam, tu nie ma" itd. Spiewa Aleluja razem z Arką. W ogóle kocha spiewać. Czasem jak jadę z nim samochodem i stoję na swiatłach to widzę zdziwione uśmiechy ludzi na przystankach, jak słyszą Młodego Spi juz bez pampersa, sam je, sam się rozbiera - najlepszą zabawa jest takie sciągniećie majtek i skarpetek by wylądowały w wannie pełnej wody. Genralnie jest coraz fajniejszy
No i doczekałam się _ Adaś zaczął mówić. Okazuje się, że przez ten cały czas kodował sobie w główce wszystkie słowa i teraz ich uzywa. Nareszcie.
Urósł i przytył. Ma 15 kg i 99 cm.
Gratulacje dla Adasia, a Tobie życzę cierpliwości - bo teraz się zacznie...
My właśnie przechodzimy etap pytań Czasem wymiękam...
Dominik też teraz non stop nadaje, czasami głowa pęka!
Od rana do wieczora biega, skacze i mówi, mówi, mówi!! Rośnie jak na drożdżach, waży 16600/103 (z taka dokładnością, ponieważ tak nam lekarz zapisał). Do wizyty u lekarza skłonił nas częsty ból brzucha, martwiliśmy się, zrobliśmy wszystkie badania (z pobraniem krwi włącznie ). Okazało się, ze ma niedobór żelaza, ale na szczęscie to nie anemia. Dostaje syropek z żelazem. Niestety będę musiała wybrać się do innego pediatry, ponieważ nasza pani gr nawet mu tego brzuszka nie zbadała . Wstaje ok. 7 rano, śpi jeszcze w ciągu dnia 2 godzinki, zasypia ok. 21.00. Nadal ciężko z jedzeniem, a ostatnio pokochał gofry. Jak wracam z pracy jest zdegustowany ciemnością na dworze. Ciężko go z domu wtedy wyciągnąc na spacer. Uwielbia bawić się w pocztę . Aktualnie czeka na Mikołaja, a przede wszystkim na prezent o który poprosił w liście . Pozdrawiam olaj
mój synek urodził sie 13 stycznia:)) niezły łobuziak z niego
Moj synek Patryk urodził się 13 stycznia o 4:15 ważył 4600 imierzył 59cm,jest naprawdę żywym łobuziakiem chociaż jeszcze nie mówi dobrze za to nadrabia innymi rzeczami!!Wkoło jest go pełno!!mam jeszcze poza nim 2 synow 12lat i 13lat [img][/img]
Pozdrawiamy z Gdańska Sabina i Patryk:))
witam wszystkich:))buziaki dla wszystkich brzdąców!!
Mój Pacio jest na etapie pytań co to jest?mama dlaczego?po co? czasami wymiękam bo z reguły on sam dużo nie mówi:)ale wczoraj udało mu sie mamusiu idę siusiu!! bbyłam szczęsliwa jak niemowlak:))waży teraz 16,900 i 100 cm wzrostu ma. Naprawdę jest go wszedzie pełno:))
I jak tam Wasze szkraby?
Dominik wczoraj skończył 3lata4miesiące. Od września do przedszkola, chociaz lista bedzie znana dopiero 30 maja. Strasznie długo trzeba czekać Dzisiaj Dominik, to kochany łobuz Waży 18,200/109cm. Je kiedy ma ochotę. Pija jeszcze mleko sojowe. Nie chce się z nim rozstać. No, to tyle. A jak u Was? Pozdrawiam Ola
05 stycznia 2001r urodzil się Pawełek Bekierski.1250g wagi wtedy.Dziś 21kg 116cm wzrostu.Jesteś synku naszą radością i sensem naszego życia.
Babcia Ania i DziadziuÅ› Krzysiek.Kochamy CiÄ™ .
Witam
Heh weszłam nie do tego działu Olo urodził się w styczniu 2002
moja córcia też ze stycznia,a dokładnie z 07.01.2001. urodziła się w niedzielny poranek,ale do leniwych i mało-ruchliwych nie należy:))
Pozdrawiam gorÄ…co wszystkie zimorodki:))
Ale mam refleks! hihi
Jach urodził się 30 stycznia 2001. Lada moment skończy 8 lat. Jest już 2-klasistą.
Hehe ja przegapiłam ten wątek
Paulina 07.01 niedziela - samo południe No dobra - 12.05 Ważyła 4500 i miała wtedy 58 cm - wielka baba z czarnymi długimi włoskami A teraz? Ośmio i pół letnia blondyna z niezłym charakterkiem i 138 cm. wzrostu, no i 36 kilo żywej wagi. Ale ostatnio schudła 4 kilo, wyciąga się kobitka To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|