Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > hobby > dom, mieszkanie i samochÄ‚Å‚d
W tym roku planujemy zabrać się za kuchnię bo przedstawia obraz nędzy i rozpaczy. Remont będzie generalny-podłoga, ew ściany (pomalowaliśmy rok temu ale jak wszystko...), szafki oczywiście może wymiana kuchenki. I mam problem-jak to zgrać logistycznie coby nie zwariować. Już wiem że co najmniej przez tydzień kuchni mieć nie będę bo pewnie tyle potrwa zabawa z podłogą (płytki chcemy-możecie doradzić gdzie w Warszawie porządne kupić mozna i nie zbankrutować??). A potem w jakiej kolejności?? Ściany-kuchenka-szafki czy inaczej?? I gdzie warto meble zamówić kuchenne-ciut nietypowe będą (Kacperka mamo-ten pan na którego dawłaś mi namiary się umówił, nie przyszedł ani nawet nie zadzwonił ). I jak logistycznie rozwiązać kuchnię-kiszkę o powierzchni ok 9 mkw??
Katiek, i tak zwariujesz. Nie ma bata, każdy remont w mieszkaniu, które jest normalnie użytkowane - powoduje roztrój nerwowy, bajzel w całej chałupie i ogólne zamieszanie.
Krok po kroku? Ooo to trudne, bo zależy co faktycznie będziecie robić. Generalnie, jeżeli wymieniać będziesz szafki kuchenne - to powinnaś sporo wcześniej je zamówić (zależy pewnie od firmy, ja czekałam chyba 3 lub 4 tygodnie). Zamawiając meble - otrzymasz od razu info kiedy nastąpi montaż szafek na miejscu. I pod tę datę najlepiej wszystkie prace układać. Ile dni wcześniej - tego Ci nie powiem, musicie sami mniej więcej oszacować w zależnośco od tego, czy trzeba skuwać stare kafle podłogowe i ścienne, by zrobić miejsce nowym, czy będziecie zrywać tynki na ścianach i kłaść nowe, a może tylko samą starą farbę będziecie zdzierać? A potem kładzenie nowych kafli (ile dni to zajmie, to już od fachowca zależy i jego umiejętności ). Potem też tak od razu nie można wchodzić na świeże kafle, trzeba pozwolić by klej dobrze wysechł. Gruntowanie ścian i sufitów, malowanie (pewnie przynajmniej dwukrotne). Właściwie zastanawiam się czy nie lepiej malować ściany przed kładzeniem płytek, ale chyba nie... Ściany się wysmarują w międzyczasie. A płytki łatwiej oczyścić z farby, która gdzieś tam chlapnie. A potem ściany też muszą przeschnąć zanim szafki na nich zawiesisz. Mówisz jeden tydzień bez kuchni? Hmmm, ja bym obstawiała nawet ze dwa, jeśli rzeczywiście czeka Cię to wszystko o czym pisałam. Jeśli tylko częściowo, no to może tydzień... Aha, no i przez ten czas właściwie należy mieć opróżnioną kuchnię, więc wszystkie manele trzeba poupychać po pokojach. Ja przez remont kuchni przeszłam. Uffff, dobrze że mam to już za sobą.
najprościej by było w wakacje -wysłać dziecię z tatą na wakacje albo na tydzień dwa na wieś do dziadków a samej kupić paczkę nerwendrage Co do szafek podpytaj Marghe
i duuuużo luzu życzę -ja przeżyję wszystko,ale nie wszyscy mają tak olewcze podejście jak ja (no i ja mam dwie kuchnie wieć dla mnie byłby to pikuś ) p.s remont kuchni to nic w porównaniu z mieszkaniem przez miesiac bez gazu,kuchni (obu) i z wodą only pod prysznicem i w kibelku i z kontaktami na kable
Ja się tylko pocieszam że teściowa 3 piętra wyżej i do niej manele pójdą, ja z Kingą pewnie do moich rodziców.
Fachowiec już oglądał i mówi ze na podłogę trzeba tydzień liczyć bo trzeba skuć, wylać to cudo samopoziomująca, położyć płytki i je zafugować. A przy okazji chcemy zrobić płytki w przedpokoju w którym straszy stara wykładzina z pokoju. No i chcę kaloryfera się pozbyć z kuchni bo już 4 zimę wisi zakręcony a zajmuje miejsce na 2 szafki w zasadzie (ech inteligentnie kiedyś planowano....). I przez kaloryfer czekać muszę do końca sezonu grzewczego...
Przede wszystkim niech fachowiec dokładnie poda ci czego i jaka ilość materiałów będzie potrzebował (oczywiście z pewnym zapasem). I kup to wszystko przed jego wejściem do mieszkania. Niejedno mieszkanie remontowałam i wiem, że to podstawa. I nie daj się zbyc twierdzeniem, że sie policzyc nie da. Da się, a ty zaoszczędzisz sporo czasu.
Katiek,nie wiem jak u was,ale u nas nei mozna zlikwidowac kaloryfera,w zwiazku z czym mam węższą szafke w tym miejscu . tylko,ze u nas sa podzielniki ciepła i mieszkanie własnościowe-spółdzielcze
zapytaj,zebys problemów potem nei miała.(ja też nie używam kaloryfera w kuchni) a bez kuchni da sie żyć, tylko narób bigosu i innych rzeczy odgrzewalnych w mikrofali. nie wiem,czy masz w planie wymiane inst.elektr. ja musiałam,bo stara juz byął i mi zaczeła płonać .
Elektyki wymieniać nie będę, karmić nas będzie mama i teściowa.
O kaloryfer już pytałam-jak w adm siedzi pan to zgody nie da a jak pani-to da (wiem bo sąsiadowi co ma identyczne mieszkanie dali i ci panowie mu zdejmowali których ja bym chciała nająć do tych podłóg-panowie remont u sąsiada robią już ponad pół roku-no z przerwami i już się nauczyli że między 13 a 14 cisza ma być bo dziecko moje spać idzie ) Reasumując 1 niech mi wyliczą ile czego mam kupić 2 zorientować się w meblach (i popytać Marghe) 3 zamówić meble i ew kuchenkę 4 wyprowadzić się z chałupy na 2 tygodnie Dzięki Ci Panie że mamy czajni i mini piekarnik elektryczny... Dzięki dziewczyny Acha czy wiecie mebli jakich firm unikać należy (już wiem że Forte-pojawiło się w innym wątku)
będziesz kładła terakotę? -nie daj się namówić na włoską w promocji może i ładna ale jak coś źle spadnie może brzeg odprysnąć Moja się... porysowała jak suwałam bujakiem dziecięcym
Lepiej odżałować kilka groszy i może nie rzucać się na najdroższą,ale taką pomiędzy
Tak Mika bo nie mam pomysłu na inną podłogę w kuchni-płytki chyba najłatwiej utrzymać w czystości i najmniej im zaszkodzi kucharzenie Kingusi
CYTAT(katiek) Tak Mika bo nie mam pomysłu na inną podłogę w kuchni-płytki chyba najłatwiej utrzymać w czystości i najmniej im zaszkodzi kucharzenie Kingusi
to jeszcze coś (mam galopującą sklerozę i z czasem mi sie przypomina ) kładzenie terakoty po skosie (w romby) jest droższe jak położenie symetryczne w zdłóż ściany
Mika, a dlaczego jest droższe? Moi biorą tyle samo, niezależnie od układu płytek.
ale więcej płytek odpada,bo trzeba docinać:((
CYTAT(Tunisiek) Mika, a dlaczego jest droższe? Moi biorą tyle samo, niezależnie od układu płytek.
Dorusia już napisała -raz,że idzie więcej płytek -więc sami dostajemy po plecach,dwa,że trzeba wiecej docinać i robić to z większą precyzją niż "po prostej" U mnie każda ekipa brała więcej za robienie po skosie i prawdę powiedziawszy jeszcze nie spotkałam sie z takimi coby liczyli za wszystko tak samo
a jeśli chodzi o kwote,to tyle samo mi liczyli :0
CYTAT(Mika) Dorusia już napisała -raz,że idzie więcej płytek -więc sami dostajemy po plecach,dwa,że trzeba wiecej docinać i robić to z większą precyzją niż "po prostej"
Wiecej płytek wcale nie musi iść, wszak powierzchnia ta sama Wszystko zależy od rozmiarów płytek i pomieszczenia, bywa że przy układzie w karo jest mniej strat niż przy prostym czy też schodkowym. A co do precyzji, ja bym pogoniła jakby mi chcieli z mniejszą precyzją robić , prosto, czy skośnie -równo ma być i precyzyjnie
Tuni,moze i masz rację,ale jeśli sie utnie kawałek płytki,to niekoniecznie ten drugi kawałek będzie gdzieś pasował,u mnie tak było,niby na pół płytki,ale to były "inne połówki"
CYTAT(Dorusia) Tuni,moze i masz rację,ale jeśli sie utnie kawałek płytki,to niekoniecznie ten drugi kawałek będzie gdzieś pasował,u mnie tak było,niby na pół płytki,ale to były "inne połówki" :wink: :lol:
szczególnie jeśli ma się płytki,które powinny być układane "ze wzorem" a nie byle jak
A ja dalej obstaję przy swoim, że wszystko zależy od powierzchni do wyłożenia i wielkości płytek. Bo w karo mogą wyjść akurat idealnie a przy układaniu prosto mogą wyjść spore odpadki, które już nigdzie nie pasują.
Katiek, powodzenia życzę i duuużo cierpliwości. Za bardzo rozpisywać się nie chcę, bo po co Cię straszyć ale małe szanse żeby udało się tak gruntowny remont przeprowadzić w tydzień czy dwa. Z tego co się zorientowałam macie podobną ilość roboty co u nas, no może trochę mniej, więc ze trzy tygodnie musisz zarezerwować. Co do kolejności. Szafki i sprzęty zamówiliśmy juz w czasie trwania remontu, ale wszystko zależy od tego ile każą Ci czekać, zawsze można zamawiać wcześniej a umówić się na późniejszy termin dostawy. Powodzenia.
ja obstaje za tuni mam płytki ze wzorem układane w karo. odpadów niewiele było. fachowiec wspaniały(ojciec) ma zreczne dłonie i nic nie marnował.
Gruntowny remont kuchni trwał u mnie max 3 tygodnie, ale zmieniana była elektryka, ściana była rozburzana, instalacja wodna, gazowa była robiona, ocieplane ściany, przykrywane płytami, potem wszystko w panelach było robione, wylewki i płytki były kładzione na ścianie i podłodze, drzwi montowane i wykończenia ( fugi) . Kuchnia wymiarów 3m na 3m. Robotników sztuk 2 w międzyczasie żywieni byli, pracowali średnio po 10h dziennie.
a po tym wszystkim w jeden zdień zamontowała nam firma meble i sprzet. Podłączenie instalacji wodnej i gazowej.
Odpowiednie rozplanowanie sieci gniazdek i włączników światła w kuchni powinna być idealnie dobrana do naszego wnętrza. Nie należy również zapominać o wysokiej jakości produktach, które umożliwią nam wykończenie całego systemu elektroinstalacyjnego. Warto zajrzeć na https://www.karlik.pl/ i dobrać coś do naszego wnętrza.
Zanim zaczniecie remont w kuchni, sprawdźcie jak dobierać zamocowania: https://wnarzedzia.pl/kotwy-kolki-czy-sruby...wania-do-czego/. Jestem pewna, że informacje zawarte w tym artykule Wam się przydadzą.
Po remoncie przyda się dobra firma sprzątająca warszawa żeby ogarnąć bałagan, który zawsze zostaje po remontach. Osobiście korzystałam z takich usług i byłam bardzo zadowolona. Polecam.
Remont remontem, ale ważne jest też to, aby zadbać o odpowiednie wyposażenie kuchni. Niezbędnym urządzeniem niewątpliwie jest mikrofalówka. Często używamy ją nawet kilka razy dziennie do podgrzewania różnych dań. Ranking najlepszych mikrofalówek znajdziecie na https://codokuchni.pl/ranking-mikrofalowek-2017-top-4/ . Sama kupowałam sprzęt na podstawie tej strony i wybór padł na Zelmera - polecam
Jeśli robisz remont to kup sobie od razu do kuchni ładne firanki. Tutaj znajdziesz takie: https://magdalena24.pl/kuchnia-zaslony
Też mam stamtąd i są bardzo fajne. Polecam.
Jeśli będziesz potrzebować dobrych akcesoriów to koniecznie zajrzyj tutaj: https://mykitchen.pl/skeppshult
Mają sporo fajnych rzeczy, więc myślę, że coś dla siebie znajdziesz.
Szkoda, ze nikt z was nie ma jakiegos proadnika od A do Z jak sie zabrac za taki remont. Moze udaloby mi sie zatrudnic swojego meza Mozna w sieci znalezc szczatkowe informacje tylko bez wiekszego doswiadczenia raczej bedzie je ciezko polaczyc w praktyczna calosc. Bede musiala w takim razie popytac po znajomych o rekomendacje. Przy okazji chcialam zapytac jakiego rodzaju plytki macie polozone wlasnie w kuchni. Szczerze to zastawiam sie nad gresem technicznym polerowanym ( cos takiego jak tutaj https://sklep.paradyz.com/produkty/gres-techniczny ) Materal jest bardzo twardy dlatego tez rozwazam jego wybor .. przeciez w kuchni to raczej nie duzy problem upuscic cos na podloge (czasami moga to byc ciezsze rzeczy) i uszkodzic plytke. To dopiero musi byc zabawa przy wymianie pojedynczej sztuki Poradzcie co robic.
Szkoda, ze nikt z was nie ma jakiegos proadnika od A do Z jak sie zabrac za taki remont. Moze udaloby mi sie zatrudnic swojego meza polecam youtuba tam znajdziesz filmy dosłownie o wszystkim. ja tak właśnie urządziłam swojego męża kiedy chciał wynająć ekipę do malowania. powiedziałam nie, mamy mało kasy więc musisz to zrobić sam. poczytał co wybrać, obejrzał jak to się robi i po problemie. wymalował nam mieszkanie duluxem easycare, zero smug czy prześwitów jednym słowem jest elegancko. czyli da radę zrobić? da
Jeśli chodzi o kuchnie to ona dobrze, żeby była praktyczna, czyli żeby miała te wszystkie potrzebne naczynia i elementy i akcesoria potrzebne do gotowania, czy spożywania posiłków. Moja kuchnia jest w stylu skandynawskim i wzorowałam się na i trochę elementów u nich sobie pożyczyłam https://kapps-store.pl/blog/skandynawskie-a...dam-stoltz.html . Teraz mogę z całą pewnością powiedzieć, że było warto.
Nie zapomnij o ładnej dekoracji okna, doda Twojej kuchni dodatkowego uroku i świeżości. Ja zawsze kupuję firanki do kuchni i nie tylko w tym sklepie https://alena-firany.pl/firany-zas/kuchnia.html.
Ostatecznym zadaniem będzie dobór mebli oraz dekoracji w tym również okiennych, które też muszą pasować do wnętrza. Jeśli o mnie chodzi to tutaj jestem jak najbardziej za wykorzystaniem jednak firan, ewentualnie dodatkowo zasłon które potrafią zapewnić nam prywatność, spokój i do tego fajnie dopełnić wnętrze. Jeśli się zdecydujesz to sprawdź sobie dodatkowo https://strefa-firan.pl/ gdzie znajdziesz ich szeroką gamę i to w najmodniejszych wzorach i kolorach
Doprawdy ciekawe wskazówki i przyłączam się do stwierdzenia, iż przydałby się konkretny przewodnik, w stylu jak przeżyć remont od A do Z Mam za sobą już kilka mniejszych przeprowadzek i remontów i najważniejszą rzeczą jaką się do tej pory nauczyłam, to odpowiednie spakowanie i zabezpieczenie wszelkiego dobrobytu Dzięki takim przeżyciom odkryłam, ile zastosowań może mieć niepozorna folia stretch https://opaksystem.pl/pl/c/Folia-stretch/61 Kartonowe pudła i worki na śmieci też się przydają, jednak umiejętne wykorzystanie folii jest dużo praktyczniejsze - nie ma ograniczeń co do wielkości owijanych przedmiotów, dokładnie widać co jest w środku, no chyba, że nie ma być widać, to owijasz folią czarną lub niebieską i problem z głowy
Przy remoncie bardzo ważne są elementy złączne. Czytałam tutaj o nitach aluminiowych i moim zdaniem warto się w nie zaopatrzyć poprawiając kuchnię.
Ja w charakterze remontu kuchni traktuję też kupno nowych naczyń kuchennych. Na parapetówkę sprawiłam swoim przyjaciołom komplet garnków, bo ostatnio skarżyli się, że im brakuje Znalazłam odpowiedni zestaw na https://prymusagd.pl/
A czy odnawialiście kiedyś meble w kuchni samodzielnie https://www.ibro.pl/dom/jak-odnowic-stara-k...ielkim-kosztem/ ? Ja się właśnie nad tym zastanawiam i jeśli macie jakieś ciekawe porady, to chętnie przyjmę.
Po remoncie warto pomyśleć o dobrym sprzęcie AGD/RTV. Jak zawsze sprawdzam rankingi sprzętów, takie jak tutaj https://www.expertrankingowy.pl/
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|