Tak sobie pomyslalam, ze moze wy mi pomozecie...
Mieszkam w Katowicach, w centrum i w niedlugim czasie przyjdzie nam zmienic mieszkanie (za ciasne).
Zastanawialismy sie czy przeniesc sie na 4 pokoje, czy moze "szarpnac sie" na jakis domek, segment czy chociaz jakies mieszkanie z ogrodem (najlepiej 2 kondygnacje ).
I tak mysle, Szukam w sieci, pytam znajomych i mysle . Gdzie by zamieszkac. Zeby bylo blisko K-wic (tu pracuje poki co), zeby bylo blisko przedszkole, szkola, jakis sklep i takie tam . No bo dzieci. I jednoczesnie zeby bylo w miare spokojnie, cicho. Marzy mi sie jakies takie miejsce, blisko lasu, moze jakas woda, spokojnie, ale tez nie odludzie. Wiem, ze wymyslam, ale mowia pytajcie, a znajdziecie .
Myslalam o Tychach, myslalam o Jaworznie... moze cos w Jurze..?
Podpowiecie cos? Bylabym bardzo wdzieczna