To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

45-ty dzień cyklu :|

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

OlivkaMamaNorbercika
Tak, dzisiaj mam 45-ty dzień cyklu icon_rolleyes.gif Od dwóch tygodniu chodzę obolała i opuchnięta icon_sad.gif Bolą mnie piersi i brzuch. Czuję się po prostu fatalnie icon_sad.gif
W ciąży raczej nie jestem, bo kilka dni temu robiłam test i wyszedł negatywny.

Czy Wam też zdarzają się takie opóźnienia icon_question.gif icon_eek.gif
A.L.
Nawet jesli kilka dni temu test Ci wyszedl negatywny , to nie znaczy ze i dzis by pokazal podobny wynik icon_cool.gif
Jesli masz jakies podejrzenia co do ciazy to zrob jeszcze jeden.Ewentualnie jak dalej bedzie Ci sie spoznial okres , idz do gina.
Ja bym tak zrobila.
Agusiao
mój cykl ostatnio trwał 55 dni icon_eek.gif , przedostatni 43.... za każdym razem robiłam test i zawsze były negatywne... to są pierwsze takie długie cykle w moim życiu icon_confused.gif
Ika
Idź do gina. Takie objawy występują m.in. przy torbielach i cystach.
OlivkaMamaNorbercika
Dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi. Jutro powtórzę test ciążowy. Jak wyjdzie negatywny to jeszcze w tym tygodniu idę do lekarza.

Pozdrawiam icon_exclaim.gif
Agusiao
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Idź do gina. Takie objawy występują m.in. przy torbielach i cystach.


Ika nie strasz mnie icon_eek.gif Planowałam iść do lekarza na początku marca, ale chyba pójdę wcześniej icon_rolleyes.gif
Ika
Agusia, ja nie straszę... Przykro mi, ale kiedy miałam cystę na jajniku, to własnie takie były objawy. Jak tuż przed okresem, a tego ani widu ani słychu... I cykl do 50 dni mi chyba doszedł, zanim wylądowałam w szpitalu.
Co nie znaczy, że takie objawy to zawsze musi być cysta - ale warto sprawdzić.
aluc
spokojnie, to może być spóźniona owulacja albo cykl bezowulacyjny
a gin prawdopodobnie zapisze po prostu lek na wywołanie i na tym się skończy
Agusiao
Ika ja zawsze miałam nieregularne cykle a takie długie wystąpiły tylko dwa razy - po porodzie. Pójdę to na wszelki wypadek skonsultować z lekarzem
Ika
CYTAT(Agusiao)
Ika ja zawsze miaÅ‚am nieregularne cykle a takie dÅ‚ugie wystÄ…piÅ‚y tylko dwa razy - po porodzie.  PójdÄ™ to na wszelki wypadek skonsultować z lekarzem

Agusia, jeśli zwykle masz nieregularne to się nie stresuj icon_wink.gif Prawdopodobnie u Ciebie to norma.

Aluc, polemizowałabym, ale to i tak nie ma sensu icon_wink.gif Może tylko powiem, że gin który z mety daje cos na wywołanie, u mnie by nie budził zaufania.
aluc
Agusia, jeśli to pierwsze cykle po porodzie, to to jest zupełnie normalne i naturalne, pierwszych sześć jest "do śmieci" jeśli chodzi o określanie jakiejkolwiek regularności, nawet jeśli są regularne, dopiero później można zacząć się zastanawiać nad przyczyną nieregularności, o ile to przeszkadza (mi nie przeszkadzało)
aluc
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
 Może tylko powiem, że gin który z mety daje cos na wywoÅ‚anie, u mnie by nie budziÅ‚ zaufania.


u mnie też icon_biggrin.gif ale jako posiadaczka od początku cykli w okolicach 40 dni albo i lepiej mam z tym niejakie doświadczenie icon_wink.gif
Ika
CYTAT(aluc)
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
 Może tylko powiem, że gin który z mety daje cos na wywoÅ‚anie, u mnie by nie budziÅ‚ zaufania.


u mnie też icon_biggrin.gif ale jako posiadaczka od początku cykli w okolicach 40 dni albo i lepiej mam z tym niejakie doświadczenie wink.gif


Aluc, jak ktos ma zazwyczaj długie cykle, to jest inna bajka. Tylko ze wtedy nie powinny niepokoić... icon_wink.gif
Jako posiadaczka w miarę normalnych cykli oraz niestety posiadaczka kiedyś cysty, mam z tym niejakie doświadczenie.
amo
Kiedys tez mialam cykl ok 50 dniowy - nie bylam w ciazy i nie bylam chora. No chyba, ze to bylo wczesne poronienie... bo tak sie ponoc bardzo czesto zdarza.
Agusiao
Ufff, no to się troche uspokoiłam - ale i tak to zbadam przy następnej wizycie icon_wink.gif
.uzytkownik.usuniety.
Kilka razy miałam taki cykl choć normalnie aż tak długie nie są. Był spowodowany raz zmianą klimatu i chyba wysiłkiem fizycznym, innym razem stresem. Dostałam progesteron i wszystko wróciło do normy.

Pzdr,

Z
amania
Mnie się kiedyś zdażyło dłuższe.
Test wyszedł negatywny, potem drugi też negatywny.
Poszłam w końcu do lekarza. Pani po USG dopochwowym stwierdziła, że wygląda jakby już za chwilę miało się złuszczać. Normalnie mnie nie zbadała. I oczywiście dała hormony na wywołanie miesiączki.
Nie wzięłam, bo uznałam, że skoro i tak już się prawie zaczyna złuszczać, to nie ma sensu brać.
Ale nic się nie złuszczyło, za to po 7 mies urodziła sie Marysia.
To był 6 tydzień.

Moja rada, zrobić jeszcze jeden test wink.gif
OlivkaMamaNorbercika
CYTAT(amania)
Mnie się kiedyś zdażyło dłuższe.
Test wyszedł negatywny, potem drugi też negatywny.
Poszłam w końcu do lekarza. Pani po USG dopochwowym stwierdziła, że wygląda jakby już za chwilę miało się złuszczać. Normalnie mnie nie zbadała. I oczywiście dała hormony na wywołanie miesiączki.
Nie wzięłam, bo uznałam, że skoro i tak już się prawie zaczyna złuszczać, to nie ma sensu brać.
Ale nic się nie złuszczyło, za to po 7 mies urodziła sie Marysia.
To był 6 tydzień.

Moja rada, zrobić jeszcze jeden test  :wink:


dobre icon_biggrin.gif


Ja też tak mam, że testy długo nie pokazują mi ciąży icon_rolleyes.gif Byłam w ciąży już 2 razy (pierwszą poroniłam) i ciąża wychodziła mi dopiero przy trzecim teście icon_rolleyes.gif Z tego co wyczytałam na forum, wiele dziewczyn tak miało. A na testach piszą, że wykrywają ciążę nawet 6-7 po poczęciu icon_exclaim.gif icon_lol.gif Co za bzdura icon_exclaim.gif icon_lol.gif
Agusiao
amania żona brata ciotecznego miała podobną sytuację... trzy testy ciązowe były ujemne - lekarka dała jej coś na wywoływanie miesiączki, ona jednak poszła do drugiego lekarza i okazało sie po wnikliwych badaniach, że była w 5 tyg ciąży
OlivkaMamaNorbercika
CYTAT(amania)
Mnie się kiedyś zdażyło dłuższe.
Test wyszedł negatywny, potem drugi też negatywny.
Poszłam w końcu do lekarza. Pani po USG dopochwowym stwierdziła, że wygląda jakby już za chwilę miało się złuszczać. Normalnie mnie nie zbadała. I oczywiście dała hormony na wywołanie miesiączki.
Nie wzięłam, bo uznałam, że skoro i tak już się prawie zaczyna złuszczać, to nie ma sensu brać.
Ale nic się nie złuszczyło, za to po 7 mies urodziła sie Marysia.
To był 6 tydzień.

Moja rada, zrobić jeszcze jeden test  :wink:


dobre icon_biggrin.gif


Ja też tak mam, że testy długo nie pokazują mi ciąży icon_rolleyes.gif Byłam w ciąży już 2 razy (pierwszą poroniłam) i ciąża wychodziła mi dopiero przy trzecim teście icon_rolleyes.gif Z tego co wyczytałam na forum, wiele dziewczyn tak miało. A na testach piszą, że wykrywają ciążę nawet 6-7 dni po poczęciu icon_exclaim.gif icon_lol.gif Co za bzdura icon_exclaim.gif icon_lol.gif

Powtórzę jutro test i dam znać co i jak.
OlivkaMamaNorbercika
CYTAT(Agusiao)
amania żona brata ciotecznego miała podobną sytuację... trzy testy ciązowe były ujemne - lekarka dała jej coś na wywyołanie miesiączki, ona jednak poszła do drugiego lekarza i okazało sie po wnikliwych badaniach, że była w 5 tyg ciąży


icon_biggrin.gif
Atena
Liduś icon_lol.gif zrob test ... a jeśli jedna kecha to idź do gina!!! przytul.gif

Atena
OlivkaMamaNorbercika
Dziewczyny powtórzyłam test i wyszedł negatywny. Trochę się zaczynam martwić co jest przyczyną tego zatrzymania okresu icon_confused.gif Okres potrafił mi się już wielokrotnie spóźniać, ale nigdy aż tyle icon_eek.gif icon_rolleyes.gif

Jak zrobię USG to dam Wam znać co mi wyszło.

Pozdrawiam icon_exclaim.gif icon_smile.gif
Kocurek
Olivka, no i co u Ciebie?
OlivkaMamaNorbercika
U ginekologa jeszcze nie byłam, bo nie było numerków na najbliższe 2 tygodnie icon_mad.gif

Lekarka rodzinna przepisała mi Luteinę w tabletkach podjęzykowych i w końcu dostałam okresu.

Mimo wszystko zapisałam się na marzec do ginekologa by sprawdzić czy wszystko ok i ewentualnie poprosić o jakieś leki na wyregulowanie cyklu, bo to nie pierwsze takie opóźnienie, z tym że najdłuższe...

Pozdrawiam icon_exclaim.gif icon_biggrin.gif
izamr
napisałam to juz gdzie indziej, ale zacytuję jesczze raz:

Drogie mamusie!
Ja dostałam okres jak odstawiłam karolka od piersi - po 8 m-cach. potem drugi okres po 37 dniach i kolejny... minęły prawie 3 m-ce i nic. test wyszedł negatywnie, lekarz po wizycie przepisał progesteron na wywołanie i nic. poszłam na usg - moje drugie dzidzi ma 9 tygodni!!! tak to z tymi okresami jest ...
OlivkaMamaNorbercika
Izamir serdecznie Ci gratulujÄ™ icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_exclaim.gif icon_biggrin.gif
izamr
Dzięki icon_biggrin.gif
Mama Mojzesza
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Idź do gina. Takie objawy występują m.in. przy torbielach i cystach.

dobrze ze przeczytalam ten watek...

generalnie moj post kieruje do Iki z prosba o ustosunkowanie sie i ewentualna porade icon_wink.gif , ale moze ktoras z Was tez cos wie na ten temat, bede bardzo wdzieczna za pomoc.
ja mam dzis 40 dzien cyklu, tez wydaje mi sie ze powiekszony brzuch, ale zrobilam juz 3 test (ostatnio robie co kilka dni icon_lol.gif ) i nic. Mam cyste na jajniku, po usg lekarz powiedzial mi tylko tyle ze to pecherzyk na jajniku i pewnie dostane jakies tabletki, bo wycinac jeszcze nie trzeba. Wiecej powiedziec nie chcial, wyslal do mojej lekarki icon_confused.gif
Lekarka uznala, ze z taka mala cysta nic robic nie trzeba (chyba 3,5cm ale nie jestem pewna czy to jajnik+cysta ma tyle czy sama cysta icon_redface.gif ), sama zniknie, przepisala tabletki antykoncepcyjne (logest czy jakos tak) i splawila.
No i tak sobie czekam na ten okres, i czekam...
myslalam, ze tak dlugo to trwa bo do wrzesnia bralam depoprovere, i rozregulowalo mnie troche. Ponoc nawet do pol roku trwa zanim sie powroci do pelnej plodnosci icon_wink.gif i tym sobie tlumaczylam fakt, ze jeszcze nie jestem w ciazy icon_lol.gif

musze zaznaczyc, ze choc wcale nie zmartwilabym sie taka wiadomoscia, to wg niektorych byloby to "szczytem braku odpowiedzialnosci" icon_lol.gif (mieszkam w hotelu asystenta i na razie nie mam zamiaru tego zmieniac icon_wink.gif ) dlatego mimo wszystko chcialabym zaczac brac tabletki tylko musze najpierw dostac okres icon_confused.gif

Ale przede wszystkim chcialam sie dowiedziec, czy moze moja lekarka to po prostu konowal, i mam tak sobie czekac az mi cysta urosnie i tez w szpitalu wyladuje icon_confused.gif ?

aha, Ika, a czy torbiel to nie to samo co cysta?
Ika
Ania, ja nie jestem ginem icon_wink.gif więc ciężko mi wypowiedzieć się jakoś autorytarnie, ale mogę na własnym doświadczeniu. Ja wylądowałam w szpitalu, bo mi ta mała początkowo cysta bardzo szybko zaczęła rosnąć. Byłam przygotowywana do cięcia, ale na szczęście okazało się, ze "poszła" na hormony i sama się wchłonęła. Miałam po prostu kupę szczęścia, bo sami lekarze się zdziwili (podali mi hormon właściwie tylko z nadzieją, że cysta się odrobinę zmniejszy i nie trzeba będzie mnie kroić, a jedynie laparoskopowo ją usunąć).
Nie da się ukryć, że po tej akcji chyba z rok (jak nie lepiej) mój obecny cud-ginekolog mnie wyprowadzał na prostą, bo byłam jak rozchwiana hormonalnie... Ale plus tego wszystkiego jest taki, ze właśnie wtedy Go znalazłam icon_wink.gif
Dlatego uważam teraz, że z takim przedłużającycm się cyklem lepiej lecieć jednak do lekarza i sprawdzać, niż potem żałować...

P.S. Przy cystach często jest wrażenie powiększonego brzucha. Co do tego, czy cysta i torbiel to jest to samo, to jak pisałam, ginem nie jestem icon_wink.gif ale ponieważ spotkałam się gdzieś kiedyś z opinią, że torbiele czymś się różnią, to wolę je traktować osobno icon_wink.gif Może niewłaściwie icon_smile.gif
Mama Mojzesza
Ikus, dzieki za odpowiedz, ja wiem ze nie jestes ginem, no ale moja pani gin jest i co z tego, skoro nie chce ze mna gadac icon_wink.gif Bylam dzis u niej, nawet byla mila (bo juz cieplej jest i nie mialam tyle ciuchow do zdejmowania/zakladania przez co cala akcja trwala chyba 3 min, wlacznie z wypisywaniem skierowania), stwierdzila ze faktycznie, mam powiekszony brzuch, i za tydzien znow pojde na usg. Zobaczymy co bedzie, bo moze to rodzenstwo Mojzesza icon_lol.gif
Ika
Ania, ja w takiej sytuacji chyba bym się przeszła do innego lekarza, nie wspominając o opinii Twojej gin. Wiesz, tak dla pporównania icon_wink.gif
W każdym razie daj znać po usg, czy mamy lecieć na podforum życzeniowe i wątek gratulacyjny zakładać icon_biggrin.gif
skanna
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Ania, ja w takiej sytuacji chyba bym się przeszła do innego lekarza, nie wspominając o opinii Twojej gin.


Ania, idź Ty do dobrego lekarza, co? Bo pal diabli, jeśli to ciąża, krzywda Ci się od tego nie stanie, ale jeśli nie ciąża, to leczyć się trza. I to u lekarza a nie konowała. Czy Ty przypadkiem do tej wrednej jędzy na Wittigowie nie chodzisz?
Mama Mojzesza
Ika, dam znac icon_biggrin.gif raaany zaczynam sie bac tego usg

CYTAT(skanna)
Czy Ty przypadkiem do tej wrednej jędzy na Wittigowie nie chodzisz?


a wiesz ze mozliwe? chodze na Olszewskiego, po zamknieciu przychodni na Wittygowie (w styczniu) pojawila sie tam nowa pani doktor, wybralam ja bo tylko do niej nie ma kilkutygodniowych kolejek icon_lol.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.