Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Tak, dzisiaj mam 45-ty dzień cyklu Od dwóch tygodniu chodzę obolała i opuchnięta Bolą mnie piersi i brzuch. Czuję się po prostu fatalnie
W ciąży raczej nie jestem, bo kilka dni temu robiłam test i wyszedł negatywny.
Czy Wam też zdarzają się takie opóźnienia
A.L.
Wed, 23 Feb 2005 - 19:55
Nawet jesli kilka dni temu test Ci wyszedl negatywny , to nie znaczy ze i dzis by pokazal podobny wynik
Jesli masz jakies podejrzenia co do ciazy to zrob jeszcze jeden.Ewentualnie jak dalej bedzie Ci sie spoznial okres , idz do gina.
Ja bym tak zrobila.
Agusiao
Wed, 23 Feb 2005 - 20:29
mój cykl ostatnio trwał 55 dni , przedostatni 43.... za każdym razem robiłam test i zawsze były negatywne... to są pierwsze takie długie cykle w moim życiu
Ika
Wed, 23 Feb 2005 - 20:39
Idź do gina. Takie objawy występują m.in. przy torbielach i cystach.
OlivkaMamaNorbercika
Wed, 23 Feb 2005 - 21:16
Dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi. Jutro powtórzę test ciążowy. Jak wyjdzie negatywny to jeszcze w tym tygodniu idę do lekarza.
Pozdrawiam
Agusiao
Wed, 23 Feb 2005 - 21:55
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Idź do gina. Takie objawy występują m.in. przy torbielach i cystach.
Ika nie strasz mnie Planowałam iść do lekarza na początku marca, ale chyba pójdę wcześniej
Ika
Wed, 23 Feb 2005 - 22:08
Agusia, ja nie straszę... Przykro mi, ale kiedy miałam cystę na jajniku, to własnie takie były objawy. Jak tuż przed okresem, a tego ani widu ani słychu... I cykl do 50 dni mi chyba doszedł, zanim wylądowałam w szpitalu.
Co nie znaczy, że takie objawy to zawsze musi być cysta - ale warto sprawdzić.
aluc
Wed, 23 Feb 2005 - 22:10
spokojnie, to może być spóźniona owulacja albo cykl bezowulacyjny
a gin prawdopodobnie zapisze po prostu lek na wywołanie i na tym się skończy
Agusiao
Wed, 23 Feb 2005 - 22:12
Ika ja zawsze miałam nieregularne cykle a takie długie wystąpiły tylko dwa razy - po porodzie. Pójdę to na wszelki wypadek skonsultować z lekarzem
Ika
Wed, 23 Feb 2005 - 22:15
CYTAT(Agusiao)
Ika ja zawsze miałam nieregularne cykle a takie długie wystąpiły tylko dwa razy - po porodzie. Pójdę to na wszelki wypadek skonsultować z lekarzem
Agusia, jeśli zwykle masz nieregularne to się nie stresuj Prawdopodobnie u Ciebie to norma.
Aluc, polemizowałabym, ale to i tak nie ma sensu Może tylko powiem, że gin który z mety daje cos na wywołanie, u mnie by nie budził zaufania.
aluc
Wed, 23 Feb 2005 - 22:16
Agusia, jeśli to pierwsze cykle po porodzie, to to jest zupełnie normalne i naturalne, pierwszych sześć jest "do śmieci" jeśli chodzi o określanie jakiejkolwiek regularności, nawet jeśli są regularne, dopiero później można zacząć się zastanawiać nad przyczyną nieregularności, o ile to przeszkadza (mi nie przeszkadzało)
aluc
Wed, 23 Feb 2005 - 22:18
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Może tylko powiem, że gin który z mety daje cos na wywołanie, u mnie by nie budził zaufania.
u mnie też ale jako posiadaczka od początku cykli w okolicach 40 dni albo i lepiej mam z tym niejakie doświadczenie
Ika
Wed, 23 Feb 2005 - 22:20
CYTAT(aluc)
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Może tylko powiem, że gin który z mety daje cos na wywołanie, u mnie by nie budził zaufania.
u mnie też ale jako posiadaczka od początku cykli w okolicach 40 dni albo i lepiej mam z tym niejakie doświadczenie
Aluc, jak ktos ma zazwyczaj długie cykle, to jest inna bajka. Tylko ze wtedy nie powinny niepokoić...
Jako posiadaczka w miarę normalnych cykli oraz niestety posiadaczka kiedyś cysty, mam z tym niejakie doświadczenie.
amo
Wed, 23 Feb 2005 - 22:27
Kiedys tez mialam cykl ok 50 dniowy - nie bylam w ciazy i nie bylam chora. No chyba, ze to bylo wczesne poronienie... bo tak sie ponoc bardzo czesto zdarza.
Agusiao
Wed, 23 Feb 2005 - 22:36
Ufff, no to się troche uspokoiłam - ale i tak to zbadam przy następnej wizycie
.uzytkownik.usuniety.
Wed, 23 Feb 2005 - 22:38
Kilka razy miałam taki cykl choć normalnie aż tak długie nie są. Był spowodowany raz zmianą klimatu i chyba wysiłkiem fizycznym, innym razem stresem. Dostałam progesteron i wszystko wróciło do normy.
Pzdr,
Z
amania
Wed, 23 Feb 2005 - 22:44
Mnie się kiedyś zdażyło dłuższe.
Test wyszedł negatywny, potem drugi też negatywny.
Poszłam w końcu do lekarza. Pani po USG dopochwowym stwierdziła, że wygląda jakby już za chwilę miało się złuszczać. Normalnie mnie nie zbadała. I oczywiście dała hormony na wywołanie miesiączki.
Nie wzięłam, bo uznałam, że skoro i tak już się prawie zaczyna złuszczać, to nie ma sensu brać.
Ale nic się nie złuszczyło, za to po 7 mies urodziła sie Marysia.
To był 6 tydzień.
Moja rada, zrobić jeszcze jeden test
OlivkaMamaNorbercika
Wed, 23 Feb 2005 - 22:50
CYTAT(amania)
Mnie się kiedyś zdażyło dłuższe.
Test wyszedł negatywny, potem drugi też negatywny.
Poszłam w końcu do lekarza. Pani po USG dopochwowym stwierdziła, że wygląda jakby już za chwilę miało się złuszczać. Normalnie mnie nie zbadała. I oczywiście dała hormony na wywołanie miesiączki.
Nie wzięłam, bo uznałam, że skoro i tak już się prawie zaczyna złuszczać, to nie ma sensu brać.
Ale nic się nie złuszczyło, za to po 7 mies urodziła sie Marysia.
To był 6 tydzień.
Moja rada, zrobić jeszcze jeden test :wink:
dobre
Ja też tak mam, że testy długo nie pokazują mi ciąży Byłam w ciąży już 2 razy (pierwszą poroniłam) i ciąża wychodziła mi dopiero przy trzecim teście Z tego co wyczytałam na forum, wiele dziewczyn tak miało. A na testach piszą, że wykrywają ciążę nawet 6-7 po poczęciu Co za bzdura
Agusiao
Wed, 23 Feb 2005 - 22:50
amania żona brata ciotecznego miała podobną sytuację... trzy testy ciązowe były ujemne - lekarka dała jej coś na wywoływanie miesiączki, ona jednak poszła do drugiego lekarza i okazało sie po wnikliwych badaniach, że była w 5 tyg ciąży
OlivkaMamaNorbercika
Wed, 23 Feb 2005 - 22:50
CYTAT(amania)
Mnie się kiedyś zdażyło dłuższe.
Test wyszedł negatywny, potem drugi też negatywny.
Poszłam w końcu do lekarza. Pani po USG dopochwowym stwierdziła, że wygląda jakby już za chwilę miało się złuszczać. Normalnie mnie nie zbadała. I oczywiście dała hormony na wywołanie miesiączki.
Nie wzięłam, bo uznałam, że skoro i tak już się prawie zaczyna złuszczać, to nie ma sensu brać.
Ale nic się nie złuszczyło, za to po 7 mies urodziła sie Marysia.
To był 6 tydzień.
Moja rada, zrobić jeszcze jeden test :wink:
dobre
Ja też tak mam, że testy długo nie pokazują mi ciąży Byłam w ciąży już 2 razy (pierwszą poroniłam) i ciąża wychodziła mi dopiero przy trzecim teście Z tego co wyczytałam na forum, wiele dziewczyn tak miało. A na testach piszą, że wykrywają ciążę nawet 6-7 dni po poczęciu Co za bzdura
Powtórzę jutro test i dam znać co i jak.
OlivkaMamaNorbercika
Wed, 23 Feb 2005 - 22:53
CYTAT(Agusiao)
amania żona brata ciotecznego miała podobną sytuację... trzy testy ciązowe były ujemne - lekarka dała jej coś na wywyołanie miesiączki, ona jednak poszła do drugiego lekarza i okazało sie po wnikliwych badaniach, że była w 5 tyg ciąży
Atena
Thu, 24 Feb 2005 - 00:45
Liduś zrob test ... a jeśli jedna kecha to idź do gina!!!
Atena
OlivkaMamaNorbercika
Thu, 24 Feb 2005 - 10:57
Dziewczyny powtórzyłam test i wyszedł negatywny. Trochę się zaczynam martwić co jest przyczyną tego zatrzymania okresu Okres potrafił mi się już wielokrotnie spóźniać, ale nigdy aż tyle
Jak zrobię USG to dam Wam znać co mi wyszło.
Pozdrawiam
Kocurek
Sun, 06 Mar 2005 - 22:06
Olivka, no i co u Ciebie?
OlivkaMamaNorbercika
Mon, 07 Mar 2005 - 10:50
U ginekologa jeszcze nie byłam, bo nie było numerków na najbliższe 2 tygodnie
Lekarka rodzinna przepisała mi Luteinę w tabletkach podjęzykowych i w końcu dostałam okresu.
Mimo wszystko zapisałam się na marzec do ginekologa by sprawdzić czy wszystko ok i ewentualnie poprosić o jakieś leki na wyregulowanie cyklu, bo to nie pierwsze takie opóźnienie, z tym że najdłuższe...
Pozdrawiam
izamr
Wed, 23 Mar 2005 - 09:31
napisałam to juz gdzie indziej, ale zacytuję jesczze raz:
Drogie mamusie!
Ja dostałam okres jak odstawiłam karolka od piersi - po 8 m-cach. potem drugi okres po 37 dniach i kolejny... minęły prawie 3 m-ce i nic. test wyszedł negatywnie, lekarz po wizycie przepisał progesteron na wywołanie i nic. poszłam na usg - moje drugie dzidzi ma 9 tygodni!!! tak to z tymi okresami jest ...
OlivkaMamaNorbercika
Wed, 23 Mar 2005 - 09:51
Izamir serdecznie Ci gratulujÄ™
izamr
Thu, 24 Mar 2005 - 11:36
Dzięki
Mama Mojzesza
Sat, 26 Mar 2005 - 09:13
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Idź do gina. Takie objawy występują m.in. przy torbielach i cystach.
dobrze ze przeczytalam ten watek...
generalnie moj post kieruje do Iki z prosba o ustosunkowanie sie i ewentualna porade , ale moze ktoras z Was tez cos wie na ten temat, bede bardzo wdzieczna za pomoc.
ja mam dzis 40 dzien cyklu, tez wydaje mi sie ze powiekszony brzuch, ale zrobilam juz 3 test (ostatnio robie co kilka dni ) i nic. Mam cyste na jajniku, po usg lekarz powiedzial mi tylko tyle ze to pecherzyk na jajniku i pewnie dostane jakies tabletki, bo wycinac jeszcze nie trzeba. Wiecej powiedziec nie chcial, wyslal do mojej lekarki
Lekarka uznala, ze z taka mala cysta nic robic nie trzeba (chyba 3,5cm ale nie jestem pewna czy to jajnik+cysta ma tyle czy sama cysta ), sama zniknie, przepisala tabletki antykoncepcyjne (logest czy jakos tak) i splawila.
No i tak sobie czekam na ten okres, i czekam...
myslalam, ze tak dlugo to trwa bo do wrzesnia bralam depoprovere, i rozregulowalo mnie troche. Ponoc nawet do pol roku trwa zanim sie powroci do pelnej plodnosci i tym sobie tlumaczylam fakt, ze jeszcze nie jestem w ciazy
musze zaznaczyc, ze choc wcale nie zmartwilabym sie taka wiadomoscia, to wg niektorych byloby to "szczytem braku odpowiedzialnosci" (mieszkam w hotelu asystenta i na razie nie mam zamiaru tego zmieniac ) dlatego mimo wszystko chcialabym zaczac brac tabletki tylko musze najpierw dostac okres
Ale przede wszystkim chcialam sie dowiedziec, czy moze moja lekarka to po prostu konowal, i mam tak sobie czekac az mi cysta urosnie i tez w szpitalu wyladuje ?
aha, Ika, a czy torbiel to nie to samo co cysta?
Ika
Thu, 31 Mar 2005 - 13:06
Ania, ja nie jestem ginem więc ciężko mi wypowiedzieć się jakoś autorytarnie, ale mogę na własnym doświadczeniu. Ja wylądowałam w szpitalu, bo mi ta mała początkowo cysta bardzo szybko zaczęła rosnąć. Byłam przygotowywana do cięcia, ale na szczęście okazało się, ze "poszła" na hormony i sama się wchłonęła. Miałam po prostu kupę szczęścia, bo sami lekarze się zdziwili (podali mi hormon właściwie tylko z nadzieją, że cysta się odrobinę zmniejszy i nie trzeba będzie mnie kroić, a jedynie laparoskopowo ją usunąć).
Nie da się ukryć, że po tej akcji chyba z rok (jak nie lepiej) mój obecny cud-ginekolog mnie wyprowadzał na prostą, bo byłam jak rozchwiana hormonalnie... Ale plus tego wszystkiego jest taki, ze właśnie wtedy Go znalazłam
Dlatego uważam teraz, że z takim przedłużającycm się cyklem lepiej lecieć jednak do lekarza i sprawdzać, niż potem żałować...
P.S. Przy cystach często jest wrażenie powiększonego brzucha. Co do tego, czy cysta i torbiel to jest to samo, to jak pisałam, ginem nie jestem ale ponieważ spotkałam się gdzieś kiedyś z opinią, że torbiele czymś się różnią, to wolę je traktować osobno Może niewłaściwie
Mama Mojzesza
Thu, 31 Mar 2005 - 13:30
Ikus, dzieki za odpowiedz, ja wiem ze nie jestes ginem, no ale moja pani gin jest i co z tego, skoro nie chce ze mna gadac Bylam dzis u niej, nawet byla mila (bo juz cieplej jest i nie mialam tyle ciuchow do zdejmowania/zakladania przez co cala akcja trwala chyba 3 min, wlacznie z wypisywaniem skierowania), stwierdzila ze faktycznie, mam powiekszony brzuch, i za tydzien znow pojde na usg. Zobaczymy co bedzie, bo moze to rodzenstwo Mojzesza
Ika
Thu, 31 Mar 2005 - 13:38
Ania, ja w takiej sytuacji chyba bym się przeszła do innego lekarza, nie wspominając o opinii Twojej gin. Wiesz, tak dla pporównania
W każdym razie daj znać po usg, czy mamy lecieć na podforum życzeniowe i wątek gratulacyjny zakładać
skanna
Thu, 31 Mar 2005 - 13:48
CYTAT(Ika (mama Oskarka))
Ania, ja w takiej sytuacji chyba bym się przeszła do innego lekarza, nie wspominając o opinii Twojej gin.
Ania, idź Ty do dobrego lekarza, co? Bo pal diabli, jeśli to ciąża, krzywda Ci się od tego nie stanie, ale jeśli nie ciąża, to leczyć się trza. I to u lekarza a nie konowała. Czy Ty przypadkiem do tej wrednej jędzy na Wittigowie nie chodzisz?
Mama Mojzesza
Thu, 31 Mar 2005 - 23:05
Ika, dam znac raaany zaczynam sie bac tego usg
CYTAT(skanna)
Czy Ty przypadkiem do tej wrednej jędzy na Wittigowie nie chodzisz?
a wiesz ze mozliwe? chodze na Olszewskiego, po zamknieciu przychodni na Wittygowie (w styczniu) pojawila sie tam nowa pani doktor, wybralam ja bo tylko do niej nie ma kilkutygodniowych kolejek
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.