Prezent komunijny -jaki?

Wątek na ten temat był, to pewne ale nijak znaleźć go nie mogę.
Czekam więc na pomysły na prezent dla dziewczynki.

och, fajny apartat fotograficzny kaĹźdemu dziecki na pewno sie spodoba

W zeszłym roku miałam ten sam problem. Nie wiedziałam co kupić chrześnicy. W końcu zdecydowałam się na mały telewizorek (dziecko ma swój pokój). Ale teraz nie wiem czy to był dobry pomysł, bo mała prawie całe dnie przebywa poza domem. Poza tym jej rodzice musieli zablokować kilka programów z wiadomych względów. No i rano zamiast szykować się do szkoły mała ogląda telewizję

Moim zdaniem najlepiej było dać kasę. Z tego co zauważyłam większość chrzestnych tak robi.

Tuni, a prezent ma być komunijny czy komercyjny?

Komunijne:
- piękna Biblia (może być jakas nietypowa, ja dostałam starodrukową, ale na przykład było kiedyś Pismo Święte ilustrowane zdjęciami z Ziemi Świętej, rewelka)
- medalik, krzyżyk, różaniec, inna "bizuteria" religijna, też możliwie oryginalna, np. z jakiegoś szczególnego sanktuarium

komercyjne:
- aparat fotograficzny
- książki wszelkie, filmy ew. programy komputerowe upragnione
- jakiś bardziej "dorosły" ciuszek
- zegarek, portfelik, torebka, też podkreślające pewną dorosłośc okazji

Tak czy owak, skonsultowałabym z rodziną, żeby się nie powielić i nie strzelić gafy.

Aparat odpada, bo mała już ma.
Za kasą zamiast prezentu jakoś nie przepadam.
To nie jest nasz chrześnica, więc coś bardziej "kościelnego" chyba raczej odpada.
Myślałam o jakimś sprzęcie typu odtwarzacz mp3 taki kieszonkowy + jakiś dorbiazg na pamiątkę, ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Tunisiek myślę, że ten odtwarzacz mp3 byłby dobry pomysł

odtwarzacz przenośny mp3 lub CD to dobry pomysł, ale upewnijcie się czy rodzice nie będą mieli nic przeciwko - głównie chodzi o słuch, a takie dzieci to mogłyby wogóle nie zdejmować słuchawek

Tuni MSZ prezent "kościelny" jak najbardziej na miejscu, bo z moich obserwacji i doświadczeń, wynika, że rodzice chrzestni, kupują prezenty raczej nie kościelne: telewizory, aparaty, sprzęty grające, komórki....itd., ewentualnie dają pieniądze, więc prezent kościelny, będzie dla dziecka miłą odmianą
Naprawdę tak myślę.
Biblia dla młodzieży np. przepiękna, ilustrowana, w ślicznych okładkach, na błyszczącym papierze.
Obraz Anioła Stróża, otoczonego dziećmi Przesliczny.
Szkaplerzyk.

Wybór jest ogromny, a prezent oryginalny, bo w tej chwili dzieciaki dostają prezenty typowo komercyjne, jak to napisała Berek.

Może jakąś ciekawą książkę?
Bajki ks. Malińskiego
Za rękę z Papieżem
Ja jak najbardziej jestem za prezentem "kościelnym"- Biblia, ręcznie malowany obrazek, ikona.

Tzn. ja w ogóle mam hopla, bo nijak pojąć nie mogę, dlaczego z okazji takiej jak Pierwsza Komunia daje się rowery czy telewizory Co ma piernik do wiatraka? Ale skoro zwyczaj się utarł, to trudno. W każdym razie z prezentami "komercyjnymi" warto uważać, bo lubią się powielać, a poza tym mozna trafić w coś, czego rodzice sobie nie życzą.

A gdybym ja osobiście miała wybierać prezent "niekościelny", to jak zwykle wybrałabym coś ukulturalniającego - książkę, słownik elektroniczny, tego typu cudeńka jakieś. Jest tego do licha i trochę do wyboru, a przynajmniej nie odstaje od okazji tak bardzo jak komplet do makijażu

Zapomniałam napisać, że mała po polsku to niebardzo mówi, bo "zagramniczna" jest więc książki odpadają.
Oj mało precyzyjna dziś jestem

Tuni w Empiku, w moim mieście, widziałam ostatnio anglojęzyczną książkę o tematyce religijnej.
Była to chyba jakaś biblijna przypowieść, o Mojżeszu bodajże....przepiękna, żałuję, że nie znam angielskiego, bo napewno bym zakupiła.
Poszukaj Tuni....warto, naprawdę.

No to ja tez mam problem z chlopcem z rodziny. Jaki prezent ? wszelkiego typu ksiazki odpadaja, bo serwuje mu je przy kazdej okazji a efektu zadnego (rodzina nie ma zadnych ksiazek i uwaza to za strate pieniedzy).
Medaliki, rozance juz babcie kupia, rodzice chca dac mu komputer a my ? nic mi do glowy nie przychodzi ...
Myslalam o hulajnodze, ale babcia poza obreb posesji samemu wyjsc nie pozwala i dziecku biegac nie wolno, bo sie zgrzeje
Gry komputerowe ? encyklopedie multimedialne ? boszzzzz ...

A ja tylko taką refleksję mam, pamietajcie, ze to jeszcze dzieci I te prezenty dla nich sa kupowane. Nie rodziców i dlatego, ze"ludzie powiedzą" Kiedy dwa lata temu zastanawiałm sie nad prezentem dla chłopca, i pomysłów miałam wiele i propozycji na forum tez duzo padło. Wybrałam grę komputerową, Hugo bodajże. Po pierwsze dlatego, ze Kuba to komputerowy maniak, po drugie dlatego, że wiedzoiałam, ze na pewno sprawie mu większą radosc gra za 60 zeta niz aparatem za 400 czy inszym ustrojstwem. Warto poznać zainteresowania dziecka. Prezent typowo zwiazany z okazją, moim zdaniem, jest naprawde pożądany. Bo to pamiątka na cae życie. I czy to Bobila, czy medalik, czy obrazek na ścianę, bedą z dzieckim przez całe zycie. Aparat sie przeterminuje albo szlag go trafi, podobnie z inną elektroniką Z roweru wyrośnie, itd, itp.

Gdybym teraz miała kupować prezent, dajmy na to mopjej córce bo ja znam najlepiej to i za przyklad daje , kupiłabym właśnie Biblię (taką tylko jej) lub jakiś medalik (bo to uwielbia a i z okazją się łączy) najpewniej jescze wygrawerowałabym a dodatkowo, ku wiekszej uciesz, bo jakem rzekła to dziecko tylko i dziueciecej radosci mu trzeba, dokupiłabym jakis hiper wielki Barbiowy zestaw I pamiątkę by miała i wielka radosc TEGO dnia, i zabawę świetna na kilka kolejnych miesiecy czy nawet lat A i wydałabym mniej niż na jakieś aparaty czy insze modne ustrojstwo

Ja kupowałam mojej zagranicznej chrześnicy prezent komercyjny. Dostała malusieńkie złote kolczyki z prawdziwymi perełkami. Pewnie za jakiś czas, może bez okazji dokupimy jej wisiorek do kompletu.

Tunisiek - a moze dlatego ze zagrabaniczna jest to wlasnie coos gdzie nosnikiem jest jezyk polski? Mowie z doswiadczenia bo wiem ze jak cos ladne i po polsku to dziecie sie zainteresuje i naumie sie czegos?

To znaczy zakladajac ze przynajmniej jedno z rodzicow jest polskie (albo dziadkowie) i ze chca zeby dziecko mialo kontakt z polskim. (Mowie o tym bo slyszalam o przypadku kiedy polscy rodzice wrecz unikali jezyka i kultury coby dziecko sie lepiej integrowalo - no bo jak juz sie ma to obywatelstwo...)

powodzenia

hwyl

Cym

Wiola, ja tez tak bym chciala, ale dziecko zero zainteresowan nic co by go wyróżniało w tłumie Uczy sie niemieckiego więc pod choinke dostał wielgachny słownik, encyklopedie też mu kupiliśmy różne i teraz juz sama nie wiem
Medaliki będą dawane w trakcie komunii, rozance tez ... nie wiem, poprostu nie wiem ...

E no, Jutta, musi coś lubic

Własnie sobie przypomniałam, ze w tym roku idziemy na komunię 9ale tylko na uroczystośc do kos.cioła) do syna mojego brata ciotecznego. Maciek najparwdopodobniej dostanie zestaw narzędzi w skrzynce. Narzędzia jak najbardziej prawdziwe. I co? Zły prezent? Jak chłopak lubi majsterkować i radia rozkrecać to niech ma swoje a nie ojciec go bedzie ganiał , ze mu zabiera. Prezent stricte komunijny też dostanie. Ze wzgęlu na potencjalne koszty narzędzi będzie srebrny medalik. Wygrawerowany z tyłu. jakaś data czy coś?

A, jak powiewdziałam bratu o jakim prezencie myślimy to najpierw go zatkało a potem pomysłowi przyklasnął Tylko ie wiem co ludzie powiedzą jak z taką skrzynią pod kościół podejdziemy A jeszcze jak dowiedzą sie co w śroku, he he Ale to to mi akurat wisi i powiewa

Oprócz małego tv moja chrześnica dostała jeszcze srebrny łańcuszek z medalikiem (poświęcony), obrazkową biblię i zegarek.
Tak napisałam coby nie było, że ja tylko za komercjyjnymi prezentami. Jeżeli o mnie chodzi to wogóle bym takich wielkich i drogich prezentów nie robiła, bo komunia powinna się dziecku z czymś innym kojarzyć. Z drugiej jednak strony dziecku przykro jest gdy słyszy, że koledzy dostali to czy tamto... a ono tylko np. biblię czy inną księgę religijną. Swoją drogą nie wszystkich stać na takie drogie prezenty i niektóre dzieci czują się gorsze. Uważam, że nie powinno tak być no ale cóż chyba tego nie zmienimy Wiem, że to wszystko zależy od tego jak dziecko przygotujemy do tego sakramentu itd. Ja jednak pamiętam swoją komunię i flustrację gdy inne dzieciaki dostawały rowery, a ja...? No właśnie.

No to ja mam podobny problm. Chłopiec w sumie z Niemiec, ale absolutnie nie tylko niemieckojęzyczczny. Tylko, że zasypany juz książkami o rozmaitej tematyce. Interseuje się bardzo zwięrzętami i w tym kierunku książek ma tonę (większość po polsku). Komputera nie ma jeszcze. Ma dostać z bratem w tym roku. Gra nie byłaby złym rozwiązaniem, no ale komputera póki co brak. Religijne rzeczy dostanie od chrzestnych. Chcielibyśmy jednak dać coś takiego, co przetrwa zmieniającą się modę, jego dorastanie itp. Absolutnie odpadają pieniądze. Piszcie, a ja może (i nie tylko pewnie ja) coś wyszperam z Waszych pomysłów. Już nie raz z nich korzystałam .

Super pomysł

Nikamaja - a ja nie mam zielonego pojęcia, co dostawały inne dzieciaki Lekkie moje zdziwienie obudziła wyszukana fryzura komunijna mojej "najlepszej koleżanki", kieckę miałam tę, co w niej miesiąc wcześniej chrzest przyjęłam

Dodam, że miało to miejsce w kompletnie niekatolickim domu, oboje rodzice niewierzący, chrzest, podobnie jak i komunia, na moje własne życzenie. Może to dlatego? Ale stąd wniosek, że jest to możliwe - nastawić się na to, co w Komunii istotne.

Dobra, nie chodzi tu o to, żeby udowadniać wyższośc Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiejnocy Wiem, jak jest i zwłaszcza, kiedy rodzice dziecka uważają, że to takie samo święto, jak urodziny, to trudno z tym walczyć. A jak się daje prezent, to chciałoby się, żeby sprawił on frajdę obdarowanemu.

A swoją droga chyba nie powstrzymam się i przytoczę opowieść koleżanki Tatry, która jesli to kiedyś przeczyta, to pewnie się nie obrazi.

Opowiedziała mi mianowicie, jak to córka jej mężczyzny miała przystąpić do Pierwszej Komunii. I zarówno dziewczynka, jak i tatuś, właściwie wyrażali zainteresowanie li i jedynie: przyjęciem, kiecką, fryzurą, prezentami, i od początku, w kółko macieju. Na co koleżanka, zdesperowana nieco, chociaż niewierząca, dostała ataku złości i wygarnęła tyleż dziecku, co tatusiowi:

" dobra, przyjęcie, kiecka, fryzura, prezenty - wszystko super i każdy by chciał. To ja mam propozycję - zróbmy to przyjęcie, dajmy prezenty, kieckę możemy kupić, jaką chcecie, uczesanie, jakie chcecie - tylko po cholerę jeszcze do tego ta Komunia? Dajmy sobie z nią spokój, co? Przecież imprezę z prezentami i fryzura można zrobić i bez tego"

Ja podobno mam zły charakter, ale samam bym na to nie wpadła. Więc jeśli za 5 lat usłyszycie, że moje własne dziecko albo rodzina męża zabili mnie tuż przed Pierwsza Komunią, to już będziecie wiedzieć, jakie wartości się pchały na plan pierwszy i jakie rozwiązanie zaproponowałam

Do dzis mam Pamiatki Pierwszej Komunii Sw i Chrztu Sw. , takie otwierane niby ksiazeczki kartoniki. Reszta sie rozpadla, czyli bialo czarny tv kupiony za otrzymane pieniadze, wazonik krysztalowy od chrzestnego (nawet nie wiem gdzie jest), zegarek elektroniczny, encyklopedia dla dzieci z socjalistycznym zapedem, wiecej nie pamietam. Tych rzeczy nie ma, a moj syn i corka maja po Chrzcie Sw. On-biblie, Ona -historie zycia Jezusa, ladne wydanie dla dzieci i to beda mieli. Adrian ma w tym roku Komunie i przygotowuje sie uczac przykazan, sakramentow i wszystkiego innego, mieszkamy w Niemczech, ale Maly chodzi na religie po polsku i Komunie przyjmie w Polsce w Katedrze Oliwskiej w Gdansku, tam tez byl chrzczony. Naprawde nie chodzi o prezenty i ja jako matka dziecka komunijnego na to nie licze, chodzi o przezycie. Adrian tez chyba sobie sprawy nie zdaje, ze mozna dostac przy tym "tyyyllle" prezentow. Kiedys cos tam wspomnial po rozmowie z kolegami, ze fajnie, bo prezenty, zaraz sprostowalam, ze to nie tak, nie o to chodzi. Mysle, ze zrozumial, mnie w sumie tez nie obchodzily prezenty jako dziecko, a tym bardziej jak co inni dostali. Dziewczyny jak czytam te niekomerycje to mi sie wlos jezy. Odtwarzacz mp3, cyfrowy aparat, tv itp. to co dalej, co na slub itd. To sa male dzieci i one w sumie powinny miec z tego wspomnienia i byc najwazniejsze w tym dniu, ale nie przez to ze dostaly mp3 tylko, ze przyjely sakrament sw. do siebie. Ja sama nie wiem co Adrianowi kupie, ale myslalam o czyms "wiecznym" i tu prosilabym Was o rade. Ma Biblie, medalik z grawerem daty chrztu, medalik "zwykly", ksiazki po polsku typu atlasy i encyklopedie, ma komputer wlasny i rozne gry edukacyjne i nie tylko, ale moze znacie jakies fajne, ktorych nie znam i nie mamy, a jako dodatek do pamiatki uciesza Go tym bardziej. Moze jakies ksiazki, ktore znacie, a u 9 latkow sa na topie. Maly wzial sie ostatnio za Harry Pottera, po niemiecku, ale cos Mu nie idzie, za gruba kniga. Czyta w obu jezykach, po niemiecku lepiej, ale po polsku bez problemow (sam sie nauczyl ).
No i wracajac do pytania to ja proponowalabym jednak takie niekomercyjne prezenty, typu biblia dla dzieci. To nic, ze czytac nie umie, rodzice tez moga poczytac, ja Adrianowi czytalam biblie przed zasnieciem i jak poszedl do szkoly katolickiej to bardzo duzo historii z zycia Jezusa juz znal. Ostatnio ogladalismy "Maryja, matka Jezusa". Wiecie, ze On lepiej zna postaci biblijne niz ja. Bylam w szoku . Zbaczam z tematu, no dobra, podsumowujac te mieszanine to jestem za czyms co pozostanie pamiatka na dlugie lata, a moze i na zawsze i biorac taka rzecz w reke bedzie sie pamietalo o tym szczegolnym dniu, a nie o tym ile to kosztowalo, bo kupuje sie to na co kogo stac. No dobra koncze juz...

Mamo Anko, gratuluje postawy Gdyby Matka naszego komunijnego krewnego miała takie samo zdanie jak Ty, nie byłoby problemu z prezentami

Kilka lat temu w jednym z kosciołów ksiądz wprowadził swietny sposób na przezywanie komunii - w niedzielę, w Dniu Pierwszej Komunii dzieci obecne były tylko z rodzicami i rodzeństwem, po poludniu piknik w Kosciele - mamy przynosily ciasto, pieklo sie kielbaski, dzieci dostaly prezenty koscielne - rozance, medaliki, biblie. Pozniej byl bialy tydzien zakonczony niedziela, na ktora zapraszalo sie gosci i robilo wielkie przyjecie z prezentami. Dziecko mialo czas na przezycie tej wielkiej chwili bez pokazywania sobie nawzajem prezentow (np. zegarkow, czy nowych kolczykow) i jak dla mnie, była to jedna z najpiekniejszych uroczystosci w jakich uczestniczylam

Zostane chyba przy Biblii czy Pismie świetym i kopercie ...

Jutta wiesz co, a w sumie to musisz kupić taki prezent który się matce tego dziecka spodoba ?
W końcu to dziecko ma komunię.
Mama może sobie pomyśleć co chce, a prezent od Ciebie to już Twoja prywatna sprawa.
Wiadomo przeciez , Ĺźe nie kupisz Mu skarpetek na ryneczku
Nigdy nie pytam co mam kupić.
Nie chcę słyszeć od rodziców dziecka, co mam Mu kupić.
Sama decyduję o tym, szczególnie przy takich świętach jak komunia.
Ewentualnie mogę podpytać delikatnie samego zaintereowanego co lubi najbardziej, co Mu się podoba...ale nigdy nie jest to pytanie w stylu: "co byś chciał dostać? "

Kasiu, ja sie pytam dziecka co on chcialby dostac, w sumie duzy chlopak, skonczyl wlasnie 9 lat, ale on sam nie wie.

Podoba mi sie postawa Mamy Anki, bo potrafila swojemu synowi wytlumaczyc, co jest wazne

Moja Ada dostała piekna sukienkę od Cioci z Włoch,ale tak cudna,ze bała sie ja nosic )
dostałą tez obrazek wykonany haftem krzyżykowym,przedstawiajacy kielich,winorosl i chleb ,napis " pamietka 1 komunii św, Adrianna" powiem wam,ze najbardziej jej ten prezent sie spodobał ,pomimo,ze dostała tez drogie prezenty typu wieza.
No moze jeszcze wycieczka do Disnejledu była lepsza ale to od ojca i z nia pojechał )

Ada bardzo przeżywala,ze może przyjać Chrystusa i iść do spowiedzi ,nie wiem co było ważniejsze

Najbardziej odpowiada mi koncepcja prezentu zaproponowana przez wiolontelę. Generalnie prezent komunijny powinien się łączyć z Tą uroczystością i wg mnie nie koniecznie musi to być prezent "dla dziecka", tylko może być to coś na wyrost (dostałam w życiu kilka takich prezentów, które umiałam docenić dopiero po jakimś czasie i do dziś są dla mnie drogie) U mnie np. biblię dla dzieci chłopcy dostawali przy chrzcie, dlatego teraz lepszym prezentem byłaby taka prawdziwa, która będzie im towarzyszyć przez całe życie (w ładnym wydaniu Stary i Nowy Testament ). Ładnym prezentem są też ryngrafy ( blacha w kształcie tarczy a. półksiężyca, zazw. z wizerunkiem Matki Boskiej, zawieszana przez rycerzy na szyi, noszona na zbroi a. pod nią) , u mnie w rodzinie jest zwyczaj, że daje się je przy chrzcie, ale na komunię chyba też się nadaje
Takie współczesne ryngrafy:
https://www.wec.com.pl/product.php/1,16/112...05.6995.79.html
https://www.wec.com.pl/product.php/1,16/34/...ina-Swieta.html
Z tyłu można wygrawerowć okolicznościowy tekst.

A oprócz tego właściwego prezentu, coś dla dziecka, tak jak proponowała wiolontela, to co sprawi im najwięcej radości (gra komp., książka - np. polecam "Opowieści z Narnii" w wydaniu MadiaRodzina https://www.mediarodzina.com.pl/nowa/ksiazka.php?id=195 , lub lalka barbi )

Nie ma co ukrywać, pierwsza komunia to wyjątkowe wydarzenie w życiu całej rodziny. Zawsze gdy dostajemy zaproszenie na uroczystość to musimy się zastanowić nad prezentem. Najlepiej żeby był dopasowany do zainteresowań i potrzeb dziecka. Wybór jest na tyle duży, że często trudno jest nam zdecydować się na coś konkretnego. Musimy natomiast brać pod uwagę rosnące wymagania naszych pociech. Oczywiście w pierwszej kolejności musimy ustalić budżet jaki chcemy wydać na ten cel. W dzisiejszych czasach sprzęt elektroniczny jest w bradzo dobrych cenach więc nawet zakup aparatu fotograficznego nie powinien być dużym obciążeniem. Taki prezent może rozwinąć kreatywność dziecka. Oczywiście możemy też dołączyć personalizowane kartki komunijne - https://artyferia.pl/katalog/na-okazje-komunia-kartki wykonane w pełni ręcznie. To świetny dodatek i pamiątka na długie lata.

nigdy nie mam pomyslu co kupic komus na chrzciny czy komunie zawsze jest z tym problem

Ciekawy wątek

Trzeba już zacząć myśleć, komunie za pasem

hm...

Mój chrześniak jest bardzo zainteresowany żeglarstwem, więc na komunię na pewno sprawię mu coś ze sklepu https://easy-surfshop.pl/. Myślę, że taki prezent bardziej go ucieszy, niż tradycyjny zegarek.

Książek jest zbyt wiele w zbyt licznych gatunkach, by polecać "dobrą książkę". Doradzam uściślenie tematyki i gatunku. Z gier - mój ulubieniec to "Cyklady".

Rekomenduję zernkąć sobie do Matfel
https://matfel.pl/

Aktualnie w księgarni jest wiele wartościowych ksiażek, można też znaleźć zabawki dla dzieci

Złoty łańcuszek to często doskonałe rozwiązanie jeśli chodzi o sprawdzony prezent. Polecam zajrzeć na https://intergold.pl/zlote-lancuszki/pancerka, gdzie można znaleźć szeroki wybór pięknych łańcuszków złotych.

A ja powiem jedną może nieoczywista rzecz: to nadal są dzieciaki i cieszą się z zabawek. Żadna kasa ani laptop tego nie zmienia i oczywiście- fajnie dostać kasę czy jeden drogi prezent, bo wszyscy dostają. Ale nie zapomnicie o *****olce- jakiejś zabawce. U nas siostrzeniec dostał mnóstwo kasy, święte obrazki, książeczki, złoto i takie tam. Mój prezent nie przyszedł na czas (poszewka na poduszkę ze zdjęciem jego psa, do tego podobny kubek z psem i naszym wspólnym zdjęciem i koszulkę z pieskiem- mega się z tego cieszył, szczególnie z poduszki), więc dałam mu na szybko szklaną pamiątkę z huty szkła- malutkiego chomiczka. I cały dzień mówił, że to jego jedyny prezent, bo tylko tym mógł się bawić plus organizowałam zabawy dla dzieci, które były na komunii, a że było tylko 2 to z tego też się mega cieszyli- że nie muszą siedzieć z dziadkami za stołem także tego- pamiętajcie o czymś, czym dziecko może się tego dnia bawić. Jeśli jednak chcielibyście pomimo to sprezentować coś klasycznego, polecam postawić na przykład na zegarek: https://westwatches.pl/pl/ Warto jest zerknać sobie na modele zegarków na stronę

Kasa tyle na ile Cię stać bez szaleństw chyba,że macie super kontakt i mówił co chce. Jak drogi prezent zawsze można zgadać się z chrzestnym.

Ciekawą oraz jednoczesnie uniwersalną opcja może być też podarowanie roweru. Warto jest zerknąć sobie na rowery elektryczne od Fischer:
https://www.fischer-ebike.pl/produkty/e-bik...rekking,2,15375

Aktualnie jest dobra pora na zakup takiego elektryka bo potem może być już tylko drożęj.