To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Żłobki raz jeszcze

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

maja03
Dziewczyny, wiem, ze to temat powracajacy czesto, ale licze na Wasza pomoc.
Szukam jakies zlobka w okolicach Kasprowicza, Obornickiej, Kromera, Slowianskiej.
Bede wdzieczna za jakies informacje i opinie o sprawdzonych miejscach.
skanna
W tych okolicach to tylko Jugosławiańska.
Znajomi są bardzo zadowoleni icon_smile.gif
maja03
Super - podejde tam.
A wiesz moze cos o zlobku na Henryka Brodatego ??
skanna
Niestety, to jeden z najbardziej tajemniczych wrocławskich żłobków icon_wink.gif
Nikt nic o nim nie wie icon_razz.gif
maja03
he he - ano wlasnie icon_wink.gif icon_razz.gif .
Daawno temu chodzil tam moj kuzyn ale to bylo jakies .. 18 lat temu ... icon_rolleyes.gif
menada
Ja za tydzień idę obejrzeć żłobek na ul. Sądowej, wtedy opiszę co i jak. Chcę tam posłać od września Honoratkę icon_biggrin.gif
asiak
Witam. Jestem mamą 20 miesięcznej Ewci i złożyłam wniosek o przyjęcie małej do żłobka na ulicy Drukarskiej-najbliżej Powstańców Śląskich. Czy może któraś z pań coś mi o nim powiedzieć? icon_question.gif
skanna
https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=6...6765&a=19433339

https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=6...6765&a=19433807

Tu masz informacje na temat tego żłobka. Pozostałych wrocławskich zresztą też.
menada
2 tygodnie temu wzięłam kartę, wypełniłam i wczoraj zaniosłam do żłobka na Śądową. Przemiła pani kierowniczka poinformowała mnie, że jestem pierwszą rezerwową icon_eek.gif
Kurczę, mam nadzieję że do września ktoś zrezygnuje i się dostaniemy.
Skanna myślisz ze powinnam zapisać Honię na wszelki wypadek do jeszcze jednego żłobka ??
skanna
Jak masz jakiś na oku, to lepiej tak. Chociaż rotacja miejsc w najmłodszej grupie duża jest.
asiak
Serdecznie dziękuję za informacje gdzie mogę poczytać o żłobku. Właśnie chodziło mi o to w jaki sposób zachowują się panie tam pracujące bo sam żłobek stwarza dość miłe wrażenie. icon_smile.gif
monga
To ja się podepnę pod ten wątek, skanna Ty jesteś z tego co widzę ekspertem od wrocławskich żłobków icon_wink.gif

Musimy wziąć jakąś nianię lub zdecydować się na żłobek - wiem, że o tej porze szanse na żłobek są nikłe, ale spróbować nie zaszkodzi.

Który żłobek polecałybyście - albo w okolicy placu 1 maja albo gdzieś na Żernikach, ewentualnie Nowy Dwór ?

Wyszło mi z linków podanych wyżej, że w grę wchodzą:
a) Sądowa
B) Krowia
c) Zemska

I jeszcze jedno mam pytanie - czy dziecko do żłobka można oddawać na 3 godziny dziennie tylko ?
skanna
Ekspert akurat tych zlobkow za dobrze nie zna icon_razz.gif
Z Sadowej dwie znajome z pracy sa bardzo zadowolone, Krowia zawsze miala dobra opinie, a na Zemskiej podobno zmienila sie kierowniczka i idzie ku lepszemu. Ja w ogole to tylko Hubskiej nie polecam i do Drukarskiej podchodze z rezerwa icon_smile.gif
A o Bialowieskiej nie myslalas? Zdaje sie, ze najblizej masz?
A na trzy godziny mozesz oddac, nie ma problemu, z tym, ze placisz tak samo, niezaleznie od ilosci godzin.
monga
Przewalam post po poście wątek o żłobkach na gazecie i widzę, że ekspert zna się dobrze na prawie wszystkich żłobkach, a na niektórych bardzo dobrze icon_lol.gif

Na chwilę obecną Białowieską mamy blisko, bo mieszkamy przy Dolmedzie, ale przeprowadzamy się za 3 miesiące na Żerniki. Ja pracuję na placu 1 maja, mąż przy FAT, ta Sądowa wyszła mi jako optymalna lokalizacja, Krowia i Zemska już mniej, ale i tak lepsze chyba od pozostałych.

Teraz problem tylko z tymi 3 godzinami, bo nie napisałam, że chciałabym aby to były 3 godziny,ale nie od rana, a już znalazłam wątek jakiś na gazecie na temat godzin przyprowadzania i widzę, że to duży problem.

U mnie mąż chodzi na 14 a ja pracuję do 16, więc potrzebne nam jest jakieś rozwiązanie pomiędzy 13:30 a 16:30 mniej więcej icon_confused.gif Wolałabym żłobek niż opiekunkę, ale chyba ciężko będzie ekspercie ? wink.gif
skanna
Tja, no te godziny rzeczywiscie troche dziwne, ale moze i do dogadania, to zalezy, czy kierowniczka zlobka elastyczna i idzie na reke. W dodatku nie ma w tym momencie sensu placic za calodzienne wyzywienie, skoro, moznaby cos tam dziecku na podwieczorek przynosic. Musialabys sie po prostu sprobowac dogadac.

Ale teraz napisze cos, co zburzy moj wizerunek jako niezlomnej bojowniczki zlobkowej - w takim ukladzie, jaki masz Ty, chyba jednak szukalabym opiekunki. Zlobka nie macie blisko, godziny sa takie, ze od razu mozna postawic warunek - w domu tylko przy zlej pogodzie, a tak to pani jest zatrudniona do "wyprowadzania" icon_wink.gif dziecka. Ewentualnie moze znajdziesz tam jakas dziewczyne, mieszkajaca w domku z ogrodkiem, ktora ma sama dziecko w podobnym wieku i chetnie sobie dorobi w ten sposob.
Dowozenie dziecka do zlobka przez pol miasta to jednak jest spore przedsiewziecie logistyczne i ja, leniwiec pospolitus, mimo calej mojej milosci do zlobkow, staralabym sie go uniknac, jesli mialoby ono sluzyc tylko trzygodzinnemu przebywaniu w placowce.
monga
Oj ekspercie i bojowniczko żłobkowa, faktycznie to szokujące wink.gif

Skanna - szczerze - ja też bym tak zrobiła najchętniej, ale mój szanowny małżonek jest strasznie bardzo przeciwny opiekunce. I żadne argumenty do niego nie trafiają icon_confused.gif Też myślałam o kimś, kto ma dziecko powiedzmy 2-3 letnie i nie pracuje, a tak parę groszy by sobie dorobił, dzieci by się trochę uspołeczniły. Bo mój mąż był skłonny nawet wozić dziecko na drugi koniec miasta do dowolnego żłobka icon_eek.gif

Jednak od wczoraj sytuacja się zmieniła radykalnie, mianowicie prawdopodobnie od września Łukasz będzie chodził do pracy na rano, więc rozwiązanie jakieś będzie potrzebne na cały dzień. Pewnie sprawa wyjaśni się na 100% dopiero za jakieś 2-3 tygodnie.

Przede wszystkim problem będzie w najbliższych miesiącach, zanim się nie przeprowadzimy. Opiekunki na razie szukać nie bardzo mogę, bo nie wiem jeszcze czy to będzie 8-9 godzin czy 3-4 a to zasadnicza różnica. No i nie chcę też jednej opiekunki na 2 miesiące a później szukać następnej, a taką mamę z dzieckiem (zakładając, że to będą te 3 godziny dziennie) trzeba znaleźć w okolicy.

Dodam, że samochodu nie mamy icon_confused.gif

Jedni dziadkowie mieszkają 200 km, drudzy ponad 500 km. Moi rodzice na emeryturze, moja mama spędziła u nas już sporo czasu, przyjeżdża co jakiś czas jak nie mamy co zrobić z Krzysiem, ale nie może tu siedzieć przez 2-3 miesiące ( mieszkamy w kawalerce 27m) icon_confused.gif icon_confused.gif
skanna
CYTAT(monga)
Bo mój mąż był skłonny nawet wozić dziecko na drugi koniec miasta do dowolnego żłobka  :shock:  

Dodam, że samochodu nie mamy  :?


Monika, nie wozilabym takiego malucha tramwajami czy autobusami na drugi koniec miasta, nawet przy mojej niecheci do opiekunek i sympatii do zlobkow. Gabryske odprowadzalam do zlobka oddalonego o 20 minut na piechote - ona w wozku, ja na piechote oczywiscie, niezaleznie od pogody. Bylo to dosc upierdliwe, ale dalo sie przezyc. Natomiast nie wozilabym jej autobusem, zwlaszcza, ze z Zernik to jakichs specjalnie luksusowych polaczen niskopodlogowych miec nie bedziecie. Jesli dobrze licze, to bedzie dla Was dodatkowe co najmniej 45 minut rano i 45 minut popoludniu. Dla Was i dla Krzysia przede wszystkim. W zimie to bedziecie miec przechlapane, naprawde.
monga
Dzieki skanna za rady. Wiem, że masz rację i ja też chętna nie jestem, muszę tylko przekonać meża icon_confused.gif Trochę czasu jeszcze mam, więc może się uda wink.gif

Sytuacja znowu zmieniła się na korzyść - tam w tej jego pracy co dzień to coś nowego ostatnio - jak nic się nie zmieni to jednak będziemy potrzebować kogoś na 3-4 godziny.

No więc zapytam tutaj przy okazji, później jeszcze napiszę osobnego posta w jakimśinnym wątku, może ktoś może kogoś polecić z okolicy Żernik, może jakaś mama w tej okolicy jest na wychowawczym i chciałaby trochę sobie dorobić zajmując się Krzysiem ?
anonimowy
CYTAT(monga)
Dzieki skanna za rady. Wiem, że masz rację i ja też chętna nie jestem, muszę tylko przekonać meża  :?  Trochę czasu jeszcze mam, więc może się uda  :wink:  

Sytuacja znowu zmieniła się na korzyść - tam w tej jego pracy co dzień to coś nowego ostatnio - jak nic się nie zmieni to jednak będziemy potrzebować kogoś na 3-4 godziny.

No więc zapytam tutaj przy okazji, później jeszcze napiszę osobnego posta w jakimśinnym wątku, może ktoś może kogoś polecić z okolicy Żernik, może jakaś mama w tej okolicy jest na wychowawczym i chciałaby trochę sobie dorobić zajmując się Krzysiem ?
icon_arrow.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.