Skaza białkowa a karmienie piersią

Karmie piersią.Jakieś trzy tygodnie temu zauważyłam oznaki skazy białkowej u Julki(znam,bo Adrianek też miał) powiedziałam położnej a ona kazała odstawić nabiał.Odstawiłam.Ostatnio niz z gruszki ni z pietruszki wyszło małej znowu ale bardzo mocno na policzkach,brawiach,czole.....musiałam zastosować silną maść ze sterydami ELOKOM.......zeszło.Podejrzewam,że to było po zjedzeniu ciasta.Położna powiedzxiała mi że wystarczy odstawić te produkty na około 1-2 miesiące i alergia minie.Czy to prawda????Czy moge karmić piersią ????Bardzo chce karmić piersią

Trzymaj dietę bezmleczną i karm. Skoro dziecko ma objawy skazy, to ciasto, jak mniemam z jajkami jest niewskazane.

Jak najbardziej możesz karmić. Przechodziłam z Oskarem to samo - do dzisiaj ma silną alergię pokarmową,a także wziewną. Karmiłam jednak piersią małego przez 18 miesięcy, musiałam tylko eliminować ze swojej diety cały nabiał, jajka, ryby oraz inne produkty uznawane za silne alergeny. Czasami było ciężko, zwłaszcza w czasie rodzinnych uroczystości (jedzenia dużo a ja niewiele mogę jeść).

Ale warto było - radość z możliwości karmienia i bliskość małego wynagradzała mi te wyrzeczenia.

Życzę wytrwałości w trzymaniu diety

Skaza białkowa nie ma nic wspólnego z jajkami. Skaza białkowa jest wadą polegającą na nietolerancji białek pochodzenia KROWIEGO przeciez...

A może to było ciasto drożdżowe? A może masło, parówki, pasztet drobiowy?...

Mój Synek ma skazę białkową. Na szczęście nie jest uczulony na jajka... Karmiłam i karmię nadal z tym, że dość sporo od siebie wymagam Życzę wytrwałości, bo naprawdę warto!

Alergia może być owszem dziedziczna, ale raczej nie jest wadą genetyczną.

Tak mi się w głowie ubiło. Już poprawiam.

jajka są tak samo silnymi alergenami jak mleko i w 70 przypadkach na 100 bobasów ze skaza białkowa wystepuje!!!! Niestety tak jest....

A moze to reakcja na cos poza mlekiem co jej podajesz?