|
||||||
...w odwiedziny
Karol chce zaprosić kolegę do domu - nie mam nic przeciwko temu ale mam wiele watpliwości co i jak 
Mamy zbytnio nie znam - grzecznościowo czasami zamieniamy kilka słów. Napiszcie jak wyglądają takie odwiedziny bo zaczynam sie stresować
Czy mamę tez mam zapraszać czy tylko kolegę na jakiś określony czas?? Kolejny etap doświadczeń maminych przedemną 
Może zaproponuj mamie kolegi, że skoro Twój synek chce go zaprosić, to któregoś dnia po przedszkolu po prostu zabierzesz obu do domu, a ona przyjdzie o konkretnej porze. Spytaj, co dzieciak jada lub też czego nie jada, żeby nie było potem jakichś zgrzytów, że nakarmisz nie tym co trzeba.
I zamknij ich w pokoju 
Zaprosiłabym również mamę chłopca na kawę i pogawędkę. Myślę, że ta pierwsza wizyta nie trawłaby dłużej niż godzinę więc czas szybko zleci
Swojego dziecka samego nie puściłabym za pierwszym razem do obcego domu. W odrotną stronę tak samo. A może korzystając z ładnej pogody ten pierwszy raz spędzcie na placu zabaw? Dzieci się wyhasają a mamy będą miały możliwość nawiązania bliższej znajomości. 
Dzięki dziewczyny
Musze porozmaiwać z mamą kolegi - coś musimy postanowić bo chłopcy na tajemne spotkania nocne się umawiają
CYTAT(skanna) Może zaproponuj mamie kolegi, że skoro Twój synek chce go zaprosić, to któregoś dnia po przedszkolu po prostu zabierzesz obu do domu, a ona przyjdzie o konkretnej porze.
dokładnie tak zrobiłam nawet za bardzo nie nabalaganili
moj maz tak sie wczul ze chlopakom gofrów napiekł
a ja wróciłam do domu już po całej imprezie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||
