Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Przedawkowałam krople. Tzn. brałam za często i za dużo i teraz się duszę. Mam obrzęk śluzówki, zatkany nos i nie moge oddychać. Co mam teraz zrobić ? Czym nawilżyć śluzówkę w nosie ? Jak żyć (zwłaszcza spać ) z zatkanym nosem ?
Do lekarza mam iść ?
EwaKW
Mon, 11 Apr 2005 - 08:19
Odstawic krople to raz.Nawilzac sluzowke sola fizjologiczna to dwa. I uzbroic sie w cierpliwosc to trzy.Minie.
U mnie wszytsko wrocilo do normy po dwoch dniach.
Dlugo bralas te krople?
Zycze odetkania nosa :**
aronka
Mon, 11 Apr 2005 - 09:10
Znam to. Byłam uzależniona od kropli przez rok. Jeden lekarz nie dał rady. Na szczęście trafiłam do dobrej lekarki, która mi pomogła. To było bardzo dawno, więc wiele nie pamiętam.
Wiem, że do nawilżania śluzówki jest maść tranowa. Świństwo potworne, ale ponoć działa. Poza tym możesz spróbować tabletek homeopatycznych na zatkany nos. Kurczę, nie pamiętam nazwy, coś chyba na "s".
Jak odstawisz krople i przetrwasz ten pierwszy najtrudniejszy okres, to już będzie sukces.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę, to dopiszę.
Arwena.
Mon, 11 Apr 2005 - 09:11
Addera musisz odstawić krople i przetrzymać parę dni. No i ta sól fizjologiczna się przyda.
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 09:52
Krople właśnie odstawiłam i umieram Jestem kompletnie zatkana i marzę o o normalnym wdechu powietrza przez nos. Za chwilę zwariuję
Mam takie cudo z apteki co się nazywa Alfarin (nawilżający żel do nosa) - i wielkie g... nic mi nie nawilża
Zaraz muszę poprosić kogoś, żeby zrobił mi zakupy w aptece pt. sól fizjologiczna - sama nie mogę wyjść, bo obecnie pracuję na dwóch stanowiskach na raz
No koszmar jakiś
EwaKW
Mon, 11 Apr 2005 - 10:55
Wierze ( i wiem) ze to koszmarne uczucie.
Ale nie Cie reka Boska broni dotknac buteleczki z kroplami.
To przejdzie.
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 11:34
CYTAT(EwaKW)
Ale nie Cie reka Boska broni dotknac buteleczki z kroplami.
Ewa, a wiesz jak to kusi Własnie się od godziny zastanawiam czy jeszcze ten jeden raz nie zakropić nosa
Na razie się trzymam bez, ale nie wiem czy dam radę
Zdycham
skanna
Mon, 11 Apr 2005 - 11:43
CYTAT(addera)
CYTAT(EwaKW)
Ale nie Cie reka Boska broni dotknac buteleczki z kroplami.
Ewa, a wiesz jak to kusi Własnie się od godziny zastanawiam czy jeszcze ten jeden raz nie zakropić nosa
Add, absolutnie nie. Jeśli już, to zostaw sobie ten jeden jedyny raz na noc, bo jak znam życie to wtedy będziesz jeszcze bardziej potrzebować i z jednego zrobią się dwa, potem trzy itd. Też znam ten ból, to naprawdę przechodzi, choć jest koszmarnie na początku.
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 11:49
Ja chcę mieć katar Taki normalny cieknący z nosa, przynajmniej można to wytrzeć Mój suchy nos mnie wykończy
Skanna, ja wiem , że nie powinnam, ale już nie mogę
Nawet mówić nie mogę taka jestem "zapchana"
skanna
Mon, 11 Apr 2005 - 11:52
Wiem, wiem, to wyżal się tutaj, ale się nie poddaj, bo będzie lepiej, ale tylko na chwilę. A potem znów gorzej. Chcesz się uzależnić??
Zdarzają się takie przypadki. Kolega po dwóch tygodniach stosowania rhinazinu nie potrafił się już bez niego obejść.
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 12:30
To znów ja
Niech ktoś natychmiast tu przyjdzie i mi pomoże
Błagam
skanna
Mon, 11 Apr 2005 - 12:33
To ja tak przytulę i jednocześnie na wszelki wypadek pokiwam palcem.
Gonia
Mon, 11 Apr 2005 - 12:35
a może STERIMAR ???
aerozol z izotonicznym roztworem soli morskiej
Gosia
milly
Mon, 11 Apr 2005 - 12:45
addera, lecę, pędzę, frunę co by twój nos ocalić. Co prawda wirtualnie, ale popsikuję w jego kierunku tą solą fizjologiczną, zaklinam i czaruję. I jeszcze radzę dodatkowo wlać w siebie dużo wody takiej normalnej niegazowanej, co by gardło nawilżyć, bo może też być mało przyjemnie jak tak dłużej tylko nim oddychać będziesz.
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 13:00
A może iść do laryngologa ? No ale co on może
Wrrrrrrrrrrrr
Arwena.
Mon, 11 Apr 2005 - 13:26
Addera trzymam kciuki. Bądż twarda.
A w domu może inhalację z olejków olbas ?
cydorka
Mon, 11 Apr 2005 - 13:46
add bądź twarda jak pisze arwen bądź, psikaj sterimarem, sola fizjologiczną, wkraplaj do nosa cos tłustego np po kropelce wit A+E, oliwki dla dzieci na waciku nie wiem płacz wyj, kop gryź, ale nie zakraplaj kropli jezeli brałas je dłuzszy czas od tego na serio można sie uzaleznić
Mój kuzyn lekarz( laryngolog obecnie ha ha ha) był od kropli uzalezniony przez klika lat kilka lat mógl wyjśc z domu bez majetk ale kople musiał miec . udało mu sie zwalczyc ale naprawde duuuuzo go to kosztowało
cyd
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 13:53
Wlałam w siebie już 5 ampułek soli fizjologicznej
Walczę i na razie jestem twarda
Dobrze, że jesteście , bo inaczej to .... na pewno byłabym po kilku dawkach
Arwena.
Mon, 11 Apr 2005 - 14:01
Aa przypomniało mi się ja miałam jeszcze takie "coś" pachnące olejkowo co bez przerwy podtykałam sobie pod nos. Pomagało jak wąchałam
Add ja byłam przypadkiem, kiedy brak kropli do nosa w kieszeni powodował panikę. Gaci też mogłam nie mieć ale krople zawsze.
Uda się tylko przetrzymaj najgorsze.
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 14:33
Kolejny kryzys mam
Już przez sekundę wydawało mi się, że jest lepiej, a tu znów bariera nie do przebicia dla powietrza
No kurcze ...
skanna
Mon, 11 Apr 2005 - 14:47
Add, wytrzymaj.
Weź może pół kubka ciepłej, jeszcze parującej ale nie za gorącej cieczy jakowejś i przytknij do tego nos - ot taka mini inhalacja.
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 14:51
Zaraz idę do domu i zrobię sobie inhalację z Olbas Oil.
Wieczorem napiszę co i jak, czy żyję i oddycham
reszka
Mon, 11 Apr 2005 - 15:58
Addera, pomyś sobie, że jedyna skuteczną metodą leczenia nieżytu polekowegojest ZDARCIE CAŁEJ ŚLUZÓWKI z wnętrza nosa. I że to jest bolesne jak cholera. raz to widziałam, i myślałam że zemdleję,. choć to nie mnie męczono.
Wytrzymaj.
Może jakiś disophrol, ibuprom zatoki ci pomoże? Miejscowo Euphorbium zaś?
addera
Mon, 11 Apr 2005 - 18:13
Byłam u laryngologa
Pani doktor przepłukała mi nos tak solidnie, że połową soli, którą we mnie wtłoczyła - zwymiotowałam
Zalecenia:
- żadnych kropli - Marimer do płukania nosa (to to samo co Sterimar)
- Cirrus 2 razy dziennie
Boję sie nocy
Krople wywaliłam, więc choćbym nie wiem jak cierpiała to nie będę miała pokusy
No i wiem skąd te nawracające katary - wąski nos (kto widział ten wie) i do tego krzywy (tzn przegroda krzywa )
Tyle z placu boju. Trzymajcie kciuki za powodzenie mojej kuracji odwykowej
marghe.
Mon, 11 Apr 2005 - 22:49
addera łacze sie w bólu
miesiac temu miałam to samo
myslałam,ze zejdę
i teraz tak:
jakie to krople i jak długo / czesto uzywałaś?
ciesz sie ,ze mozesz Cirrus
inhaluj inhaluj
weź coś na sen.. nie udusisz sie bo masz usta
to minie
skrzywioną przegorde i ja mam.. co wyszło podczas ostatniego badania u laryngologa..włąsn ei ow miesiac temu
trzymaj sie
Jaco
Mon, 11 Apr 2005 - 22:59
Addera,
W aptece możesz kupić sol Bocheńską. Opakowanie kilogramowe kosztuje ok 8 zł. Inhalacje i kąpiele wskazane są min. w chorobach górnych dróg oddechowych i zatok obocznych nosa (cokolwiek to znaczy )
Wydziela się z tego wolny jod, więc oddychasz takim morskim powietrzem. Nawet na noc możesz sobie koło łóżka miskę z wodą i solą postawić.
Naprawdę polecam, bo uratowałam tym Kubusia.
Arwena.
Tue, 12 Apr 2005 - 07:14
Add i jak dziś?
addera
Tue, 12 Apr 2005 - 08:17
Jestem.
Zaczynam oddychać Noc była straszna Wstawałąm chyba z 5 razy. Gardło mi wyschło dokumentnie i cały czas czułam posmak chemii w ustach Wypiłam butelkę wody mineralnej, a później, żeby wywołać zwiększoną produkcję śliny to wiecie co robiłam ? Jak przysypiałam to ssałam Tik Taki Wiem, że to głupio brzmi, ale mi pomogło.
Jak zadzwonił budzik o 5,30 to poczułam, że zaczynam łapać oddech i przysnęłam jeszcze na chwilkę Obudziłam się o 6,30 a na 7,00 miałam do pracy
Zaspałam, spóźniłam się do pracy, ale zaczynam oddychać
Po południu kupię tę sól bocheńską do inhalacji, bo na Olbas już patrzeć nie mogę.
A załatwiłam się Otrivinem dla dorosłych Fakt, że krople pięknie przepychają zatkany nos, ale ja po 5 dniach ciągłego używania ( 4 x dziennie) miałam przetkany nos na godzinę, dwie No i jeszcze wpływ na to miało wcześniejsze używanie Xylometazolinu w żelu (tylko raz dziennie co prawda, ale codziennie ).
addera
Tue, 12 Apr 2005 - 12:50
Jestem zmęczona oddychaniem przez usta Czuję się tak jakbym z maratonu wróciła tak jakbym miała zadyszkę
I mam dośc wycierania nosa, dośc prób wysmarkania się Pod nosem mam czerwoną spierzchniętą plamę
basiau
Tue, 12 Apr 2005 - 12:52
Addera, trzymaj się.
A to pod nosem smaruj maścią nagietkową - łagodzi podrażnienia.
marghe.
Tue, 12 Apr 2005 - 22:15
add.. sudokremem albo tormentiolem smaru
baardzo grubą warstwą.
Teraz juz bedzie z górki
wiem jak sie czułas, biedaku
addera
Wed, 13 Apr 2005 - 09:24
Żyję i oddycham
Normalnie jakby mi ktoś kluchę usunął z zatok
Mam nadzieję, że mam to za sobą. Marimer noszę w torebce
Wszystkim baaardzo dziękuję za wsparcie i wiem, że to też dzięki Wam wyszłam z tego
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.