Jak w miarę tanio zrobić remont łazienki?

Wiem, że to kosztuje ale jak dobrać wszystko przyzwoitej jakości i nie zrujnować się ? Czy jest to wykonalne? Łazienka jest wąska i długa
(1,4 m na 3 m) , koniecznie chcę umywalkę(bo mam tylko starą wannę) i nie wiem prysznic czy mniejszą wannę? Nie chcę cudów, chcę tylko mieć czystą i funkcjonalną łazienkę. Mieszkanie ma ok.30 lat, mieszkamy tu już ponad 10 i nasze remonty do tej pory to było tylko malowanie, tapeta i nowy kibelek:) bo stary się zapychał. Wszystko trzeba robić bo co się ruszy to się sypnie. Może macie doświadczenie, każdą radę przyjmę z wdzięcznością
Dorota

Jakieś dwa lata temu robiliśmy remont łazienki starając się jak najmniejszym kosztem. Z naszych oględzin wynikało, że najtaniej można się zaopatrzyć w Nomi. Mąz wszytsko zrobił sam, własciwie ucząc się tego od początku, z jakąś książką w jedej ręce i słuchawką telefonu (z drugiej strony wisiał moj tata - fachowiec złota rączka) w drugiej. Więc zaoszczędziliśmy na ewentualnej robociźnie. Wyszło naprawdę przyzwoicie. Co do wanny - jak kto lubi u nas zawsze był problem, bo ja chciałam wannę, mąż prysznic Poprzednia łazienka była mała, ze względów praktycznych postawiliśmy na prysznic. teraz - nareszcie!! kupiliśmy mieszkanie, w którym jest jedno i drugie. Wydaje mi się, że przy odrobinie wysiłku włożonego w pochodzenie po sklepach można dostać naprawdę ładne wyposażenie za niewielkie pieniądze.

Robocizna - droga jest. Ale tani fachowiec kładący kafelki- hm. NIe wierzę w takiego. Wiec na tym się nie oszczędzi. No chyba, że samemu się człowiek nauczy..
My wannę zostawiliśmy. Lubię odpoczywać w wannie, a prysznic bierzemy rozsuwając zasłonkę. Julka lubi kąpiele w wannie... No i wanna się przydaje "tak w ogóle".
Myśmy kupowali przyzwoite materiały ale nie jakies tam extra (ale np na kleju do kafelków nie oszczędzalismy) stawiajac na wykonanie. I sie sprawdziło.

ja osobiscie nigdy nie zrezygnowalabym z wanny na rzecz prysznica( troche sie sprzeczalismy o to z mezem podczas remontu). tym bardziej ze mamy teraz corke i nie ma to jak wanna i zabawy w niej. my tez mamy mala lazienke 2,2 na 1,5. mamy mala wanne, ale mozna sie przyzwyczaic.umywalke 50cm szeroka, zmiescila sie tam tez pralka otwierana od gory( jest wezsza) i kosz na bielizne. tak ze calkiem sporo. i tez spor nas kosztowal remont tej lazienki. ale kafelkarz mielismy super, wiec nie zalujemy. bo njagorzej miec partacza. potem czlowiek chodzi i wszedzie widzi te niedorobki. kafelkarze sie cenia, alewarto w dobrego zainwestowac. p.s. my zaopatrywalismy sie we wszystko w castoramie.

Właśnie jesteśmy trakcie remontu łazienki. Płytki kupiliśmy w hurtowni. Za lytki do kuchni, łazienki, na balkon zapłaciliśmy 1500 zł. W łazience kładziemy glazyrę, terakotę, robimy podwieszany sufit z paneli i obudowujemy wannę. Robocizna dla fachowca to 18 zł za metr płytek dużych (wys.30 cm) i 22 płytek mniejszych.
Na remont łazienki tak czy tak trzeba liczyć ok 1000zł.

Jestem czytelniczką Muratora, a tam w majowym numerze artykuł w sam raz dla Ciebie: remont łazienki, jaki, co za ile i na czym można zaoszczędzić.
Wszystko w/g 3 standardĂłw
Streszczę Ci pokrótce:
I tak - kupno terakoty: wersja minimalna zakłada terakotę tylko na części ścian, koło umywalki, wanny/prysznica. Można też płytkami do sufitu - święty spokój z malowaniem, wtedy zostaje tylko sufit. Polujemy w marketach na płytki np. z końcówki serii - wtedy można markowe płytki kupić dużo taniej.

Teraz prysznic: najtańszy to brodzik + zasłonka, ale to wersja minimalistyczna. Najtańszy będzie zwykły, blaszany, a akrylowy droższy. Kabiny są w ogóle drogie, trzebaby jeszcze brać pod uwagę koszt styropanowego cokołu do obudowy płytkami, albo w najdroższej wersji kupić brodzik ze stelażem i obudową.
Można wymurować prysznic, ale wtedy trzeba więcej płytek - i robocizny. Można też kupić wannę, a do niej zasłonkę - takie 2 w 1 .

Podane są też ceny (orientacyjne, w/g cennika z Leroy Merlin w Wawie). Jak chcesz, dopiszę

jak robilismy remont łazienki to:

- zrezygnowałam z płytek do samego sufitu, bo osobiście nie podoba mi się taka puszka
- zrezygnowałam z małych dekorów bo są cholernie drogie a tez mi się nie podobają
- wybrałam dwa odcienie płytek i mam taką ciemna plamę za kibelkiem, a reszta jasniejsza, no i płytki tak trochę "schodkowo" ułożone
- zrezygnowałam z wanny, mam prysznic, ale z bardzo głębokim brodzikiem. Natala super sie w nim kąpie. Nigdy nie lubiałam wylegiwania w wannie, dla mnie to strata czasu była, a jak chciałam coś poczytać to zawsze się zamoczyło, a poza tym bardzo niewygodnie
- lustro mam takie przyklejone do ściany, pan szklarz przyjechał wymierzył, przywiózł i przykleił. Wyszło tanio.
- na suficie mam regips, w regipsie wsadzone halogenki. Sufit i trochę bocznych ścian (odcinki nie pokryte płytkami ) pomalowane są w kolorze pasującym do płytek

Dzięki za wszystkie podpowiedzi a szczególnie za namiary tego "muratora"-kupiłam, faktycznie ciekawe wyliczenia:)
Dorota

[quote=oliweczka4]Na remont łazienki tak czy tak trzeba liczyć ok 1000zł.

To chyba na farbę starczy

[quote=Jacobina][quote=oliweczka4]Na remont łazienki tak czy tak trzeba liczyć ok 1000zł.

To chyba na farbę starczy [/quote]



W/g Muratora
łazienka za ~1300 zł, to: płytki na części łazienki (połowa ściany tej z umywalką i ubikacją, oraz za prysznicem), brodzik blaszany, do niego drążek do zasłonki, zasłonka. Ubikacja z plastikowym dolnopłukiem, tania armatura.

Łazienka za ~2300 zł: płytki na części łazienki, brodzik akryl z kabiną - narożny kwadratowy, ubikacja kompakt, umywalka z półpostumentem.

Łazienka za ~5000 zł: płytki wysokiej klasy z dekorami, ale na części scian również, kabina prysznicowa z akrylowym brodzikiem(szyby hartowane) pólkole, ubikacja podwieszana, umywalka z szafką

Aha, obliczone dla łazienki o powierzchni 3.9 m2 (2.20x1.80)

Wyliczenia wyliczeniami, a remont i tak wychodzi 2 razy droĹźej niĹź w planach

nasi sąsiedzi niedawno remontowali łazienkę i (włos sie jeży) wydali na to ponad 7tys - po prostu okazało się, że pod starymi płytami ściany były pokruszone a rury ciekły - trzeba było to wszystko wymienić i na nowo murować. Blok też ma ok. 30 lat.

Nas też czeka remont łazienki - brrr. Może powinniśmy zrezygnować z wakacji?

Nie wierzę, że za 1000 zł można zrobic prawdziwy remont łazienki. Można najwyżej poprawić coś co i tak nieźle wygląda. Czyli raczej nie remont a kosmetyczne poprawki

Koszt remontu mojej łazienki to....25 000 zł. Remont generalny. Wylatuje wszystko do żywej cegły bo nic się nie nadaje. Jeśli robiłabym po minimalnych kosztach to oszczędziłabym może około 5000 zł. Nie więcej.
Ekipa remontowa wchodzi do mnie 4 lipca. The independance day.....

PS. 7000 zł to koszt samej ekipy remontowej

No ja się z tym akurat zgadzam

Ale ekipę to masz pierońsko drogą

kocurku,
Akurat ekipe to ja mam pioruńsko tanią . Jak na to co mają zrobić i jak na warunki warszawskie to oni za darmo robić będą .
Między innymi będą musieli wywalić ścianę działową, zamurować drzwi, przestawić drzwi, wywalić ścianę nośną o grubości 60 cm, zrobić dodatkowe nadproże, coby mi sąsiad bez zapowiedzi na kawkę nie wpadł , zmienić podłączenie kibla, przeprowadzić w ścianie rury do pralki, skuć 10 cm betonu z posadzki itp.... Już im współczuję Sobie zresztą też

Prosto z kibelka dodajmy, więc może niekompletnie ubrany być.

No to dużo roboty mają, faktycznie - nie zazdroszczę Ci takiego gruntownego remontu w domu, kurz włazi wszędzie

No ale na podkarpaciu siła robocza jest tańsza, więc ja tak przez porównanie

Na 25 tys to ja pracować muszę ok. 13 mies. a i tak nie uważam żebym zarabiała tragicznie mało tak więc z tego Muratora wybrałam wersję ędzy super tanio a tanio ale i tak koszta będą o wiele większe bo : muszę część ścianiki zburzyć, część domurować, poprzekuwać posadzkę, bo zmienić sie musi położenie sedesu, powkuwać w ściany wszelkie rurki, zmienić przy okazji 30-letnią instalację, acha te rurki to oczywiście nowe trzeba kupić, jeszcze koniecznie kawałek nowego kaloryferka kupić, zapłacić hydraulika,( bo płytki i elektrykę to mąż sam zrobi), no i przydałyby się okienka(małe ale aż dwa)uuuuufffff, chyba to wszystko.....ale niewykluczone że o czymś zapomniałam. Zaczynam przemyśliwać wersję w której w tym roku kupujemy co się da żeby odliczyć od podatku a sam remont za rok
Dorota

Dorotko,
Ja w moim mieszkaniu mieszkam już 3 lata. I dopiero teraz mogę sobie pozwolić na remont łazienki. No niestety, ale w moim wypadku remont za 1000 zł to byłaby kosmiczna pomyłka. To juz lepiej byłoby wydać te pieniądze na czekoladę

ja planuje remont łazienki na styczeń-luty ,mam malutka ,licze ,zę wydamy około 6 tys ( ale musze inst elektryczna wymienić. i wannę.

za remont toalety zapłąciłąm ,ze wszystkim 1600zł(toaleta 1,30 na 70cm..)

No to jestem po remoncie. Jeszcze tylko dom dopucować (a ja zamiast pucować to do komputera pierwszy raz od 4 tygodni)ale z grubsza jest już posprzątane-wczoraj czyściliśmy do północy(mąż) i do 1-wszej(ja)ale dziś już nie musiałam sie przed opiekunką wstydzić (a jest to osoba bardezo ale to bardzo pracowita i u niej zawsze w domu wszystko lśni)
Czy udało mi się tanio??? Aż się boję policzyć!!!Ten stos faktur w biurku!!!!
A teraz te wszystkie dodatki-wieszaczki półeczki itp-to co mi sie podoba to niestety kosztuje Mąż zaszalał i kupił np takie cudo do brodzika-brodzik jest głęboki żeby dzieci mogły sie popluskać jak w wannie i to sie fajnie sprawdza ale potrzebny był korek do zamknoęcia odpływu i mąż kupił za.....90 zł takie coś co zamyka się nogą-naciskasz-zamknięte, jeszcze raz na tym stajesz lekko-otwarte. No fajne to jest ale ......nawet nie wiedziałam że takie cuda istnieją
Dorota

Wyciagam temat mocno podlamana... Po przeliczeniu wszystkich oszczednosci, moge dolozyc 1000 zl. do moich 7 tys, wiec razem na remont mialabym 8 .
I widze ze to w sumie za malo...Jaco, wiem ze watek stary, ale wklej chociaz jedno zdjecie swojej super lazienki za 25 tys, co? Niech chociaz oko naciesze

A remont zrobic musze...tylko jak??? Gdzie szukac oszczednosci?

dołączam się do wątku - nadal nie wyremontowaliśmy łazienki? Źle mi się robi, jak o tym myślę

wrzucę naszą, może pomoże





w rzeczywistości jest dużo jaśniejsza
o taka


Polskie firmy mają bardzo ładne kafelki, Paradyż na przykład. zastanawialiśmy się nad nimi
Koło ma b. udane sanitariaty

ps. łazienka nie jest skonczona. Cześć dupereli zniknie, pudełka z Ikei i kosz takoż itp

Marghe, bardzo ladna

A skad sa te ciemne meble i za ile Ja wlasnie w lazience dla gosci zrezygnowlam z jakichkolwiek mebli/blatu i bedzie umywalka z takim duzym blatem do postawienia dupereli lazienkowych bo mi szkoda pieniedzy na lazienke nie uzywana codziennie, jako goscie obejda sie bez mebelka

A prysznic tam tez gdzies macie?

O ile sie nie myle to Jaco sprzedala mieszkanie z super lazienka ale zdjecia kiedys na forum byly.

Popieram, popieram

No właśnie. My do obydwu łazienek kupiliśmy jakieś polskie kafelki, w dodatku dość tanie (coś koło 68 zł za metr) i naprawdę wyglądają całkiem nieźle.

Sanitariaty mamy własnie Koła

te ciemne meble od stolarza. Chcesz namiary? (w tej chwili sie urlopuje)
a za ile to nie wiem, tzn wiem, ale my w promocji kupowaliśmy.. teraz podrożały dośc istotnie z tego co wiem

prysznica jako takiego (stojącego) nie mamy. My wannowi
kiedys mysleliśmy, żeby zrobić w drugiej, małej łazience.. ale zrezygnowaliśmy na rzecz pralki

Zaraz ją tu sciągniemy, widziałam projekt nowej łazienki. Piekna jest

Nooo, taniej niĹź ja na pewni nikt nie zrobi

To moja alternatywna łazienka, w piwnicy. Wielkość ok. 6,5 metra kwadratowego, jeszcze właściwie na surowo. Koszt: płytki żółte (~600 zł, Cersanitowe) + położenie, okazało sie też, że nasycone kolorem fugi są bardzo drogie (5 kg wiaderko fuga kobaltowa Sopro to ponad 100 zł, żółta Ceresit 5 kg trochę poniżej 100 zł, tej trzeba było 7 kg). Reszta płytek (kobaltowe) zalegiwała u teściów w garażu od niepamiętnych czasów, są to opoczyńskie płytki 15x15, nowe - stąd częściowo kolorystyka narzucona. Efekt końcowy jednak mi się bardzo spodobał



Tu będzie kabina prysznicowa:


A tu umywalka z półpostumentem wisząca i kibelek:


Kolorystyka zdjęć trochę przekłamana, płytki ciemne wyglądają prawie jak czarne, a i fuga ciemna ma zupełnie inny odcień:


Zostało mi jeszcze kilka metrów kobaltowych płytek, a teściowa ma jeszcze w garażu zielone i białe, chce ktoś?

he, mnie też się ostało trochę płytek
5 m2.. wrr
sprĂłbowac oddac do sklepu?

Nowej w domu? Oj, dawajcie, bardzo jestem ciekawa

Jaco się ściągnęła . Poprzednie mieszkanie sprzedałam, szczątkowe zdjęcia łazienki są w wątku 'wodny świat" na podforum zdjęcia, raz ich jeszcze nie wkleję bo chwilowo nie mam do nich dostępu. Tam główny koszt to były materiały i robocizna. Remont jest niestety o niebo droższy niż robienie czegoś od zera, gdy nie trzeba wywalać starych tynków, wywozic gruzu, wyburzać ścian itp.

Ale mogę się podzielić nową łazienką, którą na dniach mam nadzieję zaczną mi robić. Tym razem naprawdę liczyłam się z kosztami, bo do zrobienia mam całe mieszkanie.

Płytki będą na 145 bo nie chciałam puszki, duża wanna (190x90cm), kibelek i umywalka Roca bo ładne i niedrogie, w poprzednim mieszkaniu nam się sprawdziły. Jedyną fanaberią będzie sufit, którego na tych rysunkach nie ma, bo powstał później - podświetlane od środka szkło albo plexi. Pod obrazkami i lusterkami są ukryte szafki na duperele, w komodzie pralka. I tyle. W sumie i tak wyjdzie jak na moje oko drogo - nawet nie chcę o tym myśleć.

Wizualizacje kiepskiej jakości ale lepsiejsze nie chciały się załadowac ze względu na wielkowść. Acha, no i blat będzie tak ciemny jak rama lustra i ramki obrazków a pralka zamieniła miejsce z szufladkami. No i komda dochodzi do samej ściany. A wanna owalna. No nie moge wkleić najaktualniejszych projektów bo za duży rozmiar mają a ja tu nie mam oprogramowania do ich zmniejszenia

Jasne, że spróbuj, próba nic nie kosztuje a nuż się uda?

W Leroy-Merlin, czy Castoramie można zwracać pojedyńcze sztuki nawet. Wal do sklepu

To niestety nie Leroy ani Castorama

ale spróbować warto, fakt

Remont, generalny, moejej paskudnej nieszczęsnej łazienki (jakby ktoś chciał wiedziec nadal niedokończonej acz została, ufff... jeno kosmetyka) zamknął się w około 2000 zł. Tyle, że my z założenia mielismy mieć tanio. Dlategoż paskudna

Jak ja kupiłam polskie kafelki po 34 zł/m, to mi chłop głowę zmył, że rozrzutna jestem.
A wszystko dlatego, ze nie był to beżowy marmurek, który on uwielbia ponad wszystko. W beżowym marmurku mam łazienkę i wc, w beżowym marmurku mamy toalety w firmie i w nowej firmie tez będzie... beżowy marmurek.
Czy można się dziwić, że mam po kokardę beżowego marmurka i u dzieci chcialam cos innego ???

Robimy w tej chwili łazienki na pietrze dzieci, ale kosztów nie jestem w stanie określić, bo trudno je wyodrębnić z kosztu całego piętra. Zamiast jednej dużej zrobiliśmy im dwie małe - za glazurę (płytki), mozaikę do dekoracji i terakotę zapłacilam 3200 zł.

To ja pochwalę się swoją łazienką.
Na poczatku to była ruina, wymienialiśmy wszystko, zmieściliśmy się gdzieś w kwocie 15 tys. Płytki z Paradyża. Łazienka ma ok. 12m2.
Koszt robocizny odpadł, bo wszystko zrobił mój mąż.
Najpierw zdjęcia z początku remontu




A tak wygląda po remoncie ( w momencie robienia zdjęć jeszcze nie była całkiem wykończona )

Agusia piekna łazienka

Własnie szykuję się do remontu łazienki mojego taty, który nie maz byt wygórowanych wymagań, co do stylu, wystraczy by było czysto i nowo

Wszystkie akcesoria typu kibelek, wanna, to wiem już jak wygląda cenowo.
Chodzi mi o nie zadrogie zwykłe płytki podłogowe i ścienne, ale żeby to zaraz nie popekało, możecie podać mi jakiś producentów.

I gdzie takie płytki kupować w Obi, LeroyMerlin, czy lepiej poszukać w jakiś hurtowniach ???

hurtownie i leroy. Najpierw Leroy (duuuży wybór), a potem do hurtowni po konkretne już płytki.
moi rodzice właśnie wykańczają dom i oni np. kupuja tzw. ostatni, wtedy OBI najczęściej na kilka metrów, które został robi wyprzedaż. Ostatni płytki za 30 zł, kupili za 9,90 zl
ja właśnie skończyłam remont generalny mieszkania i mi się takie promo niestety nie udało złapać. Kupowałam W Leroy, były tańsze niż w OBI.

Płytki bardzo dobrej jakości w korzystnych cenach znajdziesz w sklepie www.alekafelki.pl. Ja kupiłam tam przepiękny wzór płytki retro. Naprawdę nic na nich nie widać ,są bardzo praktyczne. Sklep posiada wiele wzorów płytek różnych producentów.

Po swoim przykładzie wiem, że lepiej nie oszczędzać na niektórych rzeczach. Ja wprowadziłam się do mieszkania w bloku po mojej babci. Możecie sobie wyobrazić 30 letnie M, w którym nie za wiele było robione. Priorytetem była właśnie łazienka. Trafiłam, na niezbyt ogarniętych fachowców, którzy nie pomyśleli, że w starym budownictwie w takich pomieszczeniach, które narażone są na wilgoć, nie ma położonej żadnej hydroizolacji, nie wspominając już o izolacjach przeciwwilgociowych. Niezbyt długo cieszyłam się ładną i wyremontowaną łazienką. Grzyb rozprzestrzenił się pod kafelkami i pod prysznicem. No ogólnie wszystko było do remontu od początku. Stąd mówię, że czasem warto zainwestować trochę więcej w swoje mieszkanie, żeby potem się nie martwić nowymi, większymi wydatkami

Obecnie bardzo fajnym rozwiązaniem są stylowe mozaiki formsa design . Pasują do łazienki świetnie i do tego są tanie:) Ja bym się zastanowił nad tym.

Dobrą opcją są [edit: moderacja] wtedy będziesz mieć dobrze i solidnie zrobioną łazienkę. Ja sobie właśnie teraz tak zrobiłam raty są dobre do tego łazienka i kuchnia odnowiona.

Zdecydowałam się na zakupy w internecie i naprawdę dużo taniej wyszedł mnie remont łazienki. Wybrałam płytki sześcokątne w sklepie www.alekafelki.pl- co okazało się świetnym wyborem.

Najlepiej kupić płytki w internecie w dobrych cenach. Znalazłam w sieci sklep internetowy www.alekafelki.pl, gdzie kupiłam płytki dobrej jakości Equipe Caprice. Płytki mi się bardzo podobają, a cena nie była wygórowana.

Ja jak chcę wyremontować coś niskim kosztem przy zachowaniu dobrej jakości materiałów, to po prostu szukam okazji