To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Najgorsza książka jaką przeczytałyście?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3
Adelajda
No właśnie trochę na opak.Czego nie polecacie i dlaczego?
marghe.
o złych szybko zapominam icon_lol.gif
tę pamietam - Greange' - Kamienny krąg..
McJAGNA
x
malinowa i Malina
Gniotów było sporo, ale wtedy kończę szybko, a autora i tytuł spycham w otchłan niepamięci. icon_biggrin.gif
adzia
CYTAT(żona)
Gniotów było sporo, ale wtedy kończę szybko, a autora i tytuł spycham w otchłan niepamięci. icon_biggrin.gif


Ja tak samo. Daję książce szansę do którejś tam strony a jak nie spełni oczekiwań to hasta la vista baby icon_wink.gif
addera
"Dziennik Bridget Jones" icon_twisted.gif Szansa tej książki skończyła się dokładnie na 10 stronie icon_lol.gif
M.Madziarek
Nie pamietam tytułów. Jak mi sie nie podoba po kilku stronach po prostu odkładam i zapominam.
Missy
skanna
Tych najgorszych nigdy nie przeczytałam. Zwykle zaczynałam czytać i nie kończyłam, szybko zapominając tytuły. Jeden zapamiętałam - "Spóźnieni kochankowie"
adzia
Wiecie co, wiem już icon_wink.gif tylko nie wiem, czy wszawe horrory w rodzaju "Kraby część 7" też wchodzą icon_wink.gif czy tylko prawdziwa literatura icon_wink.gif na swoje usprawiedliwienie dodam, że byłam młoda i głupia icon_wink.gif
feroMonik
"Seks w wielkim mieście" na przykład. Tego nie udało mi się przeczytać.

Chociaż zwykle czytam do końca icon_cool.gif Nawet gnioty.

Takie jak dzieła Coelho chociażby.
e_Ena
Chyba nie zdarzyło mi się zacząć czytać książkę i jej nie skończyć, nawet jak wydawała mi się beznadziejna to zawsze brnęłam do końca wink.gif Ale tutułu ani autora zwykle wtedy nie pamiętam długo wink.gif .
marghe.
CYTAT(Monik)
"Seks w wielkim mieście" na przykład. Tego nie udało mi się przeczytać.


Takie jak dzieła Coelho chociażby.


podaj łapkę icon_smile.gif

seks rzuciłam po kilku stronach icon_lol.gif
Coehlo podobnie
Whartona mi sie przejadł
itp
Berek
Umf... Nie wiem, która była najgorsza, ale mam listę autorów, którzy mi się zdewaluowali - Wharton, Coelho, Carroll. Ich kolejne książki może nie są coraz gorsze, ale w kółko takie same icon_sad.gif

A, już wiem, które były najgorsze. Dwa razy tak się przejechałam i oba na fantasy poleconym przez koleżanki. Tytułów nie pomnę, ale jedno to była część jakiejś serii, a przy drugim zmogłam się nawet i przeczytałam całą serię icon_confused.gif Nie wiem, co mną kierowało icon_redface.gif Do dzisiaj powraca w koszmarach sennych icon_twisted.gif O, przypomniałam sobie - to były "Kroniki Tomasza Covenanta". Beware!
beattta
Jeśli książka mnie nie wciąga po prostu przerywam czytanie. A tytuł
i autor samoistnie wymazuje się z pamięci icon_wink.gif
madama
CYTAT(beattta)
Jeśli książka mnie nie wciąga po prostu przerywam czytanie.


Ja również, ale nigdy wink.gif nie zapomnę jak parę lat temu postanowiłam przeczytać do końca "Stado" Whartona.
Męczyłam się niepotrzebnie całe wakacje. icon_rolleyes.gif icon_confused.gif

A Coelho- lubię. icon_cool.gif wink.gif
aluc
są książki fatalne, które czytam z przyjemnością (np. Skaza, wg której fillm nakręcili, taki trochę ambitniejszy Harleqin) i niby dobre, których strawić nie mogę z różnych powodów

z tych ostatnich, ktore pamiętam, zdecydowana palma pierwszeństwa dla Niskich łąk Piotra Siemiona - raz, że poznałam jego byłą żonę, dwa że niby manifest pokolenia o parę lat starszego, trzy entuzjastyczne recenzje, cztery..... dramat, zdecydowanie za dużo słów, treści dogrzebać się w tej powodzi nie mogłam, spasowałam
katiek
Nie mogłam strawić Tolkiena, no nie mogłam po prostu icon_redface.gif icon_redface.gif . Filmy mnie zachwyciły ale ksiązki-nie (co dla mnie jest niezrozumiałe i niebywałe-bo to ja w 7 klasie podstawówki załapałam 4- z wypracowania w którym zjechałam ekranizację Przeminęło z wiatrem bo książkę przeczytałam)
feroMonik
Katiek, ja ci się nie dziwię. Może się narażę fanom, ale ta trylogia jest po prostu nudna! Przeczytałam, bo - jak już pisałam - zawsze wytrzymuję do końca, ale...
Ciocia Magda
Strasznie długo męczyłam "Pod mocnym aniołem" Pilcha (mam nadzieję, że nie przekręciłam tytułu). Niby dostał Nike i w ogóle, dostałam tę książkę od męża - ale nie mogłam przebrnąć i poddałam się. Oddałam do biblioteki icon_twisted.gif
Tobatka
Po sukcesie filmu "Godziny" (którego zresztą nie widziałam) postanowiłam przeczytac "Godziny".. I nie dało rady, utknęłam, nie ruszyłam dalej... Może kiedys spróbuje jeszcze raz, może wtedy nie był dobry okres na taką książkę...

Bo ja miewam okresy na różne książki - raz na ambitne, innym razem na lekkie i przyjemne (choć akurat Harlequinów nigdy jakos nie czytywałam icon_rolleyes.gif Może powinnam dla relaksu?)

Książki w moim odczuciu ciężkie lub nie do przejścia lub beznadziejne wyrzucam z pamięci. Dzięki temu za jakiś czas, nie zrażona, sięgam po nie ponownie. I znowu odpadam, albo mi się przypomni, że już raz próbowałam.... icon_rolleyes.gif



PS. Tak zupełnie na marginesie wątku, ale nie mam pomysłu, gdzie (może powinnam prywatę na PW załatwiać? icon_rolleyes.gif icon_smile.gif ) -> Berku - śliczny emblemat!!! icon_smile.gif
sdw
Najnudniejszą, najabrdziej przewidywalna i jakąś taką pustą icon_rolleyes.gif ksiażke jaką kiedykolwiek miałam w rękach, właśnie czytam. Hue hue, ciekawam kto mnie udusi? icon_mrgreen.gif Ta ksiazka to :Kod Leonardada Vinci" icon_confused.gif

No dobra, przekroczyłam połowę, może jescze zmienie zdanie icon_rolleyes.gif icon_lol.gif
joannabo
CYTAT(Magda od Ewelinki i Zosi)
Strasznie długo męczyłam "Pod mocnym aniołem" Pilcha (mam nadzieję, że nie przekręciłam tytułu).  Niby dostał Nike i w ogóle, dostałam tę książkę od męża - ale nie mogłam przebrnąć i poddałam się. Oddałam do biblioteki  :twisted:


hehe, Pilcha nawet felietonów nie moge doczytac do konca.
AJA
Rany "zamknięte dzrzwi" Magdy Sharu(chyba źle napisałam nazwisko) utknęłam na 5 str. i nie dałam rady dalej. Niecierpię też książek Agaty Christie (przepraszam jej czytelników).
agabr
CYTAT(joannabo)
CYTAT(Magda od Ewelinki i Zosi)
Strasznie długo męczyłam "Pod mocnym aniołem" Pilcha (mam nadzieję, że nie przekręciłam tytułu).  Niby dostał Nike i w ogóle, dostałam tę książkę od męża - ale nie mogłam przebrnąć i poddałam się. Oddałam do biblioteki  :twisted:


hehe, Pilcha nawet felietonów nie moge doczytac do konca.
Znaczy jestem sama , uwielbiam" Pod mocnym aniolem", "Rozpacz z powodu utraconej furmanki" troche mniej "Miasto utrapienia" i "Upadek czlowieka pod Dworcem Centralnym"
feroMonik
Na pewno nie jesteś sama - ja też uwielbiam icon_wink.gif
Arwena.
CYTAT(wiolontela)
Najnudniejszą, najabrdziej przewidywalna i jakąś taką pustą  :roll:  ksiażke jaką kiedykolwiek miałam w rękach, właśnie czytam. Hue hue, ciekawam kto mnie udusi?  :mrgreen: Ta ksiazka to :Kod Leonardada Vinci"  :?  


Wiola a mnie Kod się podobał tak gdzieś do połowy właśnie icon_lol.gif Za to Anioły lezą, przeczytałam w 1/4 i dalej nie mogę.
IzaS
Carlos Fuentes - "Terra Nostra". Dwa razy do niej podchodziłam i chyba trzecia raz sobie odpuszczę...
adzia
Ej, a co Wy serio z tą Bridget Jones? Mnie tam się naprawdę podobała...icon_smile.gif
Rafaelka
Ja chyba tez sie naraze wink.gif , ale strasznie meczylam "Samotnosc w sieci". Dla mnie grafomania pierwszego sortu.
sdw
Samotność mało odprężająca wink.gif ale jak dla mnie ciekawa. CVhoc utknęłam w połowie i nie mam kiedy dokończyć wink.gif
Berek
Samotnosc mnie wkurzyla. Epatowaniem nieszczesciem, nadzwyczajnoscia bohaterow, a przede wszystkim dyletanckim podejsciem do spraw biologii.
addera
CYTAT(adzia)
Ej, a co Wy serio z tą Bridget Jones? Mnie tam się naprawdę podobała...icon_smile.gif


adzia serio serio icon_biggrin.gif
no nie zmęczyłam i już icon_wink.gif miała nawet dwie szanse icon_rolleyes.gif

nie przeczytałam też książki "Sara" J.T.LeRoy. wyjątkowo mnie odrzuciło od tej książki po kilku stronach icon_confused.gif
Trusia
1. "Chłopi" Reymonta - kiiiicz
2. "Alchemik" Coelho - ściągnięta fabuła z takiego fajnego opowiadanka Borghesa
3. "Smak malin" - jakiejś babki - nuda
4. "Za barem" - Ty Wenzel
5. "Ja wam pokażę" - Katarzyna Grochola
Mogłabym dłuhow wymieniać - wszystkie książki STARAŁAM się przeczytać. Nie wyszło...

PS i jeszcze Wharton (nie znoszę książek tego faceta)
oliweczkas
To może ja z lektur szkolnych:
- Ferdydyrke
- Nie-boska Komedia
-Szewcy
Koszmar!!!!!!!!!!!!
agabr
Oliwka zupelnie serio -boje sie Ciebie , boje sie ludzi ktorzy podniecaja sie historiami "pod czadorem" dla ktorych Szewcy to koszmar.Kiedys twoja corka bedzie dorosla a ty jej zupelnie gratis przekazesz zasciankowosc i brak dobrego smaku .Oliweczko Gombrowicz sie w grobie przewraca- nawet nie potrafisz podac poprawnie tytulu.
Generalnie oliweczko gleboko wierze w potencjal czlowieka , potrzebe obcowania ze sztuka itd. sprobuj ,moze sprobuj podjac jakis wysilek intelektualny, bo wiesz szkoda przezyc to zycie bedac ferdydyrke icon_wink.gifb.
A_KA
A czytałyście "Żaluzja" Alain Robbe-Girllet... icon_question.gif Ja musiałam icon_sad.gif . Cóż... Ciężko było i do końca nie dotarłam... Z tego co pamiętam w tej chwili - zupełny brak znaków przystankowych ("Bramy raju" - Andrzejewskiego - choć też nie mają znaków przystankowych dało się jakoś przejść), w dodatku masło-maślane, książka z której nie wynika NIC... Dobra... wnikliwie badając można zacząć się domyślać o co chodziło autorowi, ale po co się aż tak męczyć icon_wink.gif .
Choć w sumie... poleciłabym wszystkim żeby choć zajrzeli do tej książki i spróbowali kilka stron choć przeczytać, żeby się przekonać jakie gnioty ludzie potrafią pisać... icon_wink.gif
A "Bridget Jones" mi się podobała icon_biggrin.gif
Pozdrawiam.
oliweczkas
Dopiero teraz zauważyłam, że źle napisałam tytuł. Chodziło mi oczywiście o FERDYDURKE. I naprawdę uważam, że to idiotyczne książki, nie dające żadnych korzyści czytelnikowi. A już szczególnie młodzieży w szkole. I niech się Gombrowicz przewraca w grobie-powinien się wstydzić za takie "dzieła".
agabr
to ja sobie glebokie oddechy pocwicze .b
marghe.
CYTAT(agnieszkabryndza)
to ja sobie glebokie oddechy pocwicze .b


Liczymy do 1000000 icon_wink.gif

1... 2 ...3 ....
milly
iiiiii, lepiej wrzućmy Dirty dancing
addera
CYTAT(milly)
iiiiii, lepiej wrzućmy Dirty dancing


mambo, cha-cha-cha ... i obrocik icon_lol.gif
cymru
eee bo Wyscie baby takie ambitne som Maxa Webera Etyke Protestatntyzmu a Ducha Kapitalizmu polecilybyscie Olivce a nie jakies Ferdrydruki czy Transpacyfiki.....

Bryn Ty sie nie nerwuj bo Ci gula skocy i ca bedzie lodpowiecac.....

a gupota jak chwosty ca wyplenic ino calkiem sie nie do....

Jesce wom powiem ze kej u nos we wsi naucyciel kozol cytac to dzieciska musialy a jak nie to po wywiadowce ino pas po tylku skokol...

Jo se wyobrozom ze terozki jak Jasiek ze skoly przydzie to mamuska mu powi eee niesluchoj tych guptokow co bedzies pierdul cytol....

o tempora o mores

Cym
aluc
CYTAT(milly)
iiiiii, lepiej wrzućmy Dirty dancing


kofana, akurat Dirty dancing jest całkiem sprawnie zrobionym filmem muzycznym i prosie tutaj nie przesadzać i nie deprecjonować

a w ogóle to wam się w głowach poprzewracało, takie mądre jesteście, a ile można tego Hebla ... pardon .... Hegla do poduszki czytać icon_question.gif

PS. katowanie młodzieży szkolnej Sienkiewiczem całkiem serio uważam za zbrodnię na żywym organizmie, sama miałam uwagę w dzienniczku "Uczennica nie przeczytała Krzyżaków i nie ma nic do powiedzenia na temat tej lektury" (z czego widać, jak bardzo się od tego czasu rozwinełam, obecnie nieprzeczytanie czegoś zupełnie mi nie przeszkadza w posiadaniu zdania oraz mieniu do powiedzenia icon_lol.gif ) już więcej młodzież wyniesie wartościowego z międzywojennych powieści w odcinkach typu Kariera Nikodema Dyzmu czy Piąta Brygada (mówię tu śmiertelnie poważnie)
joannabo
CYTAT(aluc)
PS. katowanie młodzieży szkolnej Sienkiewiczem całkiem serio uważam za zbrodnię na żywym organizmie (....)  już więcej młodzież wyniesie wartościowego z międzywojennych powieści w odcinkach typu Kariera Nikodema Dyzmu czy Piąta Brygada (mówię tu śmiertelnie poważnie)

Aluc, niesprawiedliwa jesteś icon_sad.gif Trylogia tez była w odcinkach wink.gif

Cymru, a Ty mi możesz przy okazji powiedzieć, dlaczego na moich kupionych w sklepie z używaną odzieżą serwetkach napisano "Cymru" icon_question.gif icon_biggrin.gif
agabr
Aluc ja jestem w stanie zrozumiec , ze mozna calkiem szczesliwie przezyc zycie bedac przekonana ze kantor to miejsce gdzie sie dolary wymienia , natomiast no za cholere nie moge pojac , ze mozna skonczyc studia i przekladac ckliwe historie obrzezanych muzulmanek nad Gombrowicza i jeszcze mu sie wstydzic kazac .Ja tylko licze , ze syndrom Oliweczki nie dotyka jakis szerokich mas studentow.b
Ciocia Magda
a ja zaczynam podejrzewać, że oliweczka to jednak twór wirtualny - to wszystko jest zbyt doskonałe, te wszystkie poglądy, komentarze i jeszcze do tego te zdjęcia. Chylę czoła icon_wink.gif
joannabo
CYTAT(Ms. MEZ)
a ja zaczynam podejrzewać, że oliweczka to jednak twór wirtualny - to wszystko jest zbyt doskonałe, te wszystkie poglądy, komentarze i jeszcze do tego te zdjęcia. Chylę czoła  :wink:


Mój mąż już tak dawno mówi. Ale ja mam taką ciotkę w realu... więc nie wiem wink.gif
He, w Kielcach mieszka (ciotka wink.gif )
siłaczka
CYTAT(agnieszkabryndza)
Aluc ja jestem w stanie zrozumiec , ze mozna calkiem szczesliwie przezyc zycie bedac przekonana ze kantor to miejsce gdzie sie dolary wymienia , natomiast no za cholere nie moge pojac , ze mozna skonczyc studia i przekladac ckliwe historie obrzezanych muzulmanek nad Gombrowicza i jeszcze mu sie wstydzic kazac .Ja tylko licze , ze syndrom Oliweczki nie dotyka jakis szerokich mas studentow.b

Naiwnaś... wink.gif
aluc
CYTAT(joannabo)
CYTAT(aluc)

PS. katowanie młodzieży szkolnej Sienkiewiczem całkiem serio uważam za zbrodnię na żywym organizmie (....)  już więcej młodzież wyniesie wartościowego z międzywojennych powieści w odcinkach typu Kariera Nikodema Dyzmu czy Piąta Brygada (mówię tu śmiertelnie poważnie)

Aluc, niesprawiedliwa jesteś icon_sad.gif Trylogia tez była w odcinkach icon_wink.gif



była, ale wcześniej icon_biggrin.gif

bryndzo, Słowacki wielkim poetą był icon_wink.gif
ja tam nad nieszczęsnego Sienkiewicza przedkładam Jackie Collins i Judith Krantz - bo i ciekawsze, i bardziej jakoś wciagające i jakieś takie życiowe icon_lol.gif

poza tym studia uniwersyteckie obejmują literature piękną zdaje się wyłącznie na kierunkach filologicznych, wystarczy zatem, aby oliweczka rozumiała i właściwie oceniała literaturę fachową w swym zawodzie, to już będzie duży sukces w porównaniu ze średnią krajową, a nawet europejską i tu znów nie żartuję

nie każdy musi być koneserem (ja na przykład nie jestem)

a wspomnienia obrzezanych muzułmanek tyż czytałam icon_biggrin.gif
agabr
Aluc rozmawiamy o Witkacym i Gombrowiczu nie o Sienkiewiczu.
b.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.