Chodzicie do solarium?

Od niedawna zaczęłam chodzic do solarium i jestem baaaardzo zadowolona. Ładnie się opaliłam Zawsze blada Madzia, a teraz ładnie opalona i naprawde sie sobiie podobam ha
Tak sie cieszę, że mogę coś zrobić tylko dla siebie, to zdecydowanie poprawia samopoczucie, jeden ze sposobów na chandry i doła, których u mnie nie mało niestety

A wkrĂłtce czas i na fryzjera mam nadzieje...

Dziewczyny, a Wy chodzicie na solarium?Jestescie zadowolone z opalenizny?

Pa
Madzia

kiedyś chodziłam ale solarium "wyciągnęło" ze mnie jeszcze więcej piegów w miejscach w których nigdy ich nie miałam więc zrezygnowałam ze sztucznego opalania czekam na słoneczko-też opali ale piegów aż tylu nie będę miała

ale przyjemne jest takie ciepełko kiedy na dworze jeszcze nie da się wystawić do słońca

jacha...

tak poza tematem ....

matko jedyna Selcia,co sie stało z Twoimi ustami ??!!

Ja bywam wczesną wiosną, żeby obronic się przed uczuleniem, jakie co roku powoduje u mnie słońce. Zimą i jesienią praktycznie nie chodzę.


Off topic: Sellina zęby Ci urosły

Ja chodzę zwykle kilka razy na początku sezonu odkrywania nóg, zeby nie straszyc sinicą przyzwoitych ludzi. Niestety nogi opalaja mi się bardzo trudno i nawet solarium tylko je lekko podbarwia, choć plecy potrafi przypiec. Ale gdyby nie solarium, to mogłabym całe lato chodzić w krótkich spodenkach i miec białe nogi. nie wiem co zrobię w tym roku, bo na solarium raczej sobie nie pozwolę. Przyjdzie chodzić w długich kieckach całe lato...

Ja chodzę i bardzo, ale to bardzo poprawia to moją samoocenę jeśli chodzi o wygląd.
Opalam się średnio łatwo, ale na brązowo i w ogóle jestem gruboskórna więc nie ma mowy o żadnych podrażnieniach czy piegach

Maciejka a jakby tak same nogi do środka włożyć ?

....zbyt duĹźo krwi mi juĹź upito...

nie chodzę

amaniu, bo ty nie musisz

Ja chodziłam, ale teraz nie chodzę. Moze wybiorę się kilka razy w maju, żeby trochę koloru przed "rozebraniem się" złapać Ale ja nie lubię chodzić, mam chyba klaustrofobię, bo czuje się jakbym w trumnie leżała

to idź na stojące -zdecydowanie więcej miejsca,lepiej i szybciej opala
ja na leżącym NIGDY się nie zamknęłam w "tubie" spokojnie wytrzymam te 12 minut

Arwen, od zawsze marzę o wersji noznej solarium. Zakupiłabym sobie takie na stałe do domu, bo jednak opalenizna po solarium szybko znika.

A w sprawie łóżkowe czy stojace, to zdecydowanie polecam kabiny, w których człowiek sobie stoi. No nijak nie mogłam się zrelaksować w tym łózku. Cały czas czekałam, kiedy klapa górna opadnie na mnie i mnie przygniecie i zastanawiałam się co wtedy zrobić. A w kabinie mogę stać. tylko trzeba pamiętać, żeby ręce troche podnosić, żeby się boki też opaliły.

Stojące jest też dobre pod tym względem, że nie pływasz we własnym pocie

No dobra, rozumiem stojące ok, ale jak stoicie z zamknietymi oczami to nie kreci Wam sie w głowach ?
A co do potu, to ja jakos niespecjalnie pocę sie w solarium, poza tym jak łózko jest dobrze klimatyzowane to chyba nie pływa się we włsnym pocie

lubię chodzić do solarium, oj bardzo lubię.
Chodzę bardzo rzadko, ale chodzę
uwielbiam leżeć , stojące łózko mnie męczy.

Chodzę na leżące, nie byłam na stojących, więc nie mam porównania.
Jakoś niespecjalnie się pocę w solarium. Jest ok. Bardzo polubiłam.

Chodzilam systematycznie do zeszlego miesiaca.Miesiac temu zaczelam brat tabletki anty.Naczytalam sie ze czesto przy stosowaniu tabletek po opalaniu moga pojawic sie plamy na skorze.Podobno trudno je pozniej usunac.
Napiszcie ktora bierzy tabletki anty i korzysta ze sztucznego sloneczka..Pliss
Z checia bym poszla

To wlasnie ja. Korzystam z solarki i biorę tabletki, nie mam plam na skórze, a wręcz wyleczyłam moje strupeczki na pleckach
Jestem potrojnie zadwolona bo:
- opaliłam sie
- poprawiło sie moje samopoczucie i jakos tak podobam sie sobie w lustrze
- znikneły moje strupki.

I sie tak fajnie czuje

Polecam!
Madzia

Ja biorę i jeszcze mi się żadne plamy nie przydarzyły.

nie chodze
ostatni raz bylam .....10 lat temu

dziś byłam na 12 min
czuję się sietnie, tego mi było trzeba
i to ciepełko prawie mnie uspało

To moze glupie,ale nie wiecie,czy można się opalać "bez twarzy"?
Poszłabym,ale na buziaku mam i naczynka i piegi...

przykryj sobie ręcznikiem albo wyłącz lampy na twarz

Zaryzykowalam i poszlam znowu na solarke.Boje sie nadal tych plam ale...raz kozie smierc.Boosz...jak mi tego sztucznego slonka brakowalo

olaart,to tak moĹźna?
Bo jeśli tak to pędzę .
A w tubie stojącej tez tak mozna?

Tam gdzie ja chodzę można wyłączyć lampy na twarz.
Może po prostu zapytaj obsługi.

Nie chodze, bo i tak sie nie opalę. Juz niejedni próbowali mnie podbarwic, twierdząc, że takich też opalali, ale na nic sie to zdało

mam tak jasną karnację, ze nawet solarium nie pomoże

Ja też mam jasną karnację, ale opalać się nie lubię, być opalona tez nieszczególnie (zwłaszcza na twarzy), więc sobie odpuszczam. Za to straszę latem nieopalonymi nogami i ramionami.

Jak nic muszę pojechać na wykopaliska...wtedy siłą rzeczy się opalę, bo spędzając na powietrzu 8-10 godzin dziennie, nawet chowając się w cieniu, nie sposób sie nie opalić...

Uwielbiam byc opalona , do solarium nie chodze .b

Nie cierpię się opalać- w realu ani na niby

po namowie kolezanki wybrałam się z nią na solarium.Byłam pierwszy raz w zyciu.Pani z obsługi zaleciła mi 7 min koleżanka mówiła żebym weszła na 5min.Ale ja sobie myslę ze co mi tam dwie w tą czy w tamtą.to poszłam na siedem a teraz nie mogę usiaść bo mam spaloną pupkę i wogóle nogi też mam czerwone i rece.
Chyba jenak zostanę przy słoneczku,bo tak i tak się spalę.

Anax, ale smarowałaś się czymś przed tym solarium?
Ja byłam już dwa razy po 7 min i raz 10 i jestem zadowolona, na razie koniec z solarium, resztę dopełni może już słońce

Byłam kilka razy na solarium stojącym. Bardzo milutka rzecz!

ena -nie smarowałam się wcześniej.kobieta obsługujaca solarim polecała mi krem nawilzający za 4,50zeta , stwierdziłam że to za drogo na jedno smarowanie.
A wy uĹźywacie jakiegos kremu przed opalaniem?

Bylam w solarium raz przed slubem, zeby nie wygladac jak corka mlynarza. Efekt byl taki, ze dostalam w dniu slubu opryszczki, po po opalaniu od razu wyszlam na dwor. Na szczescie udalo mi sie ja zwalczyc do godziny slubu!

Ja chodzę na stojące (za rzadko, by być ładnie opaloną, ale aby biel chociaż lekko złamać )
Brzydzi mnie leżące (ale ja paskudna jestem, wyobrażam sobie że ktoś tam leżał 10 min. temu, pocił się i..... a psikanie i wycieranie ręcznikiem do mnie nie przemawia) choć opalanie na solarium w ogóle dla mnie jest stresem
W tamtym roku opalając się nie smarowałam się niczym, ale wiem, że się powinno Teraz paćkam się specyfikiem "mega bronzer" firmy Onyx - i jest super. Faktycznie opalam się po tym mocniej, skóra jest super nawilżona, miękka i co najważniejsze dla mnie, po opalaniu nie wydziela tej ohydnej woni, która od razu po solarium pędziła mnie prosto pod prysznic.

Chodze przed Sylwestrem i przed latem czesto, ale nie za czesto, pare razy i potem juz sloneczko robi swoje. Z tym, ze to sloneczko, to mi sie bardziej agresywne wydaje niz solaruim . Jezeli chodzi o higiene to sama sobie czyszcze raczej, chybaze widze, ze babka juz to zrobila przy mnie. Chodze na lezace, a po - zawsze biore prysznic, uzywam tez roznych kremow do opalania, nie pamietam nazw. Zalezy - raz daja raz kupuje. Ech ja tam uwielbiam solarium, muzyczka, ciepelko, czasem chodze na 10 min. czasem na 15, a bywalo i na 17, a kiedys jak bylam mlodsza to na 20, ale nie wygladam jak mulatka, nie mam suchej cery , bo ja z natury bladzioch jestem, ale opalam sie na brazowo.

Byłam raz w takim stojącym i prawie że mnie wynosili stamtąd
Na solaruim mi słabo, nawet jak leżę.
Ale nie chodzę już z innego powodu. Miałam brodawkę, która była b. podejrzana (już wycięta). A po opalaniu niestety mnie wysypuje pieprzykami.
No a ostatnim razem jak byłam złapałam grzyba - łupież pstry (prawie na całym ciele).

nie chodze regularnie
ale od czasu do czasu
glownie ide..jak dopada mnie chandra..zima gdy u nas na dworze szaro i brak mi swiatla
wiem ze "terapia swiatlem" na mnie super dziala
bo po wychodze jak na skrzydlach...optymistyczna do swiata

kiedys na lezace
teraz tylko stojace
raz ze opala rownomiernie
dwa wydaje mi sie bardziej higieniczne

nie chodze. wole olejek busajna z pachnacej krainy on nadaje mi koloru