|
||||||
Luisia zobaczyła na placu zabaw dziewczynkę, która plotła coś z kolorowych "żyłek". Oczywiście tego samego dnia naciągnęła babcię na zakup zestawu tych żyłek pod nazwą Plecionka. Niestety, ani ja, ani babcia, ani niania nie bardzo umiemy coś z tego zrobić (najwyżej warkocz
 ), a jakaś z nas ciemna masa i nie rozumiemy obrazków z instrukcjami przedstawionych na opakowaniu. Czy ktoś mógłby nas wspomóc i podpowiedzieć, gdzie znaleźć jakieś proste instrukcje wyplatania??
Kasia R mama Lu i Ewelinki, która jeszcze nie ma takich problemów jak starsza siostrzyczka
Super! Bardzo dziękuję!
To naprawdÄ™ nazywa siÄ™ na opakowaniu "Plecionki" 
Kasia R mama Lu i Ewelinki, która właśnie się znudziła w leżaczku i popłakuje 
U nas tez mania plecionek
Oskar posiada już kilka plecionek, nawet długopisy oplecione tym "cudem". Sam sie jakoś nie garnie do wyplatania, za to chętnie przymuje w prezencie od kolezanek.
he he gimnazjaliści (ci młodsi) tyż plotą
ja pamiętam jak za moich czasów się wyplatanki robiło z włóczki
a te dzisiejsze dzieciaki w sumie robią to samo co my tylko z zyłek
ach ten postep:P To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||
