To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Grudzień 2001

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

maggii
A grudzień to pies??

Hej, łobuziaki 15-16 miesięczne?? jesteście tu na pewno, tylko jak was znam, pochowaliście się po kątach!!!!

Moją WIKI właśnie wyciągam zza kanapy i pokazuję:

buźka śliczna, cera marchewkowa, oczka jak węgielki , nosek zadarty - lekko obdrapany (brak równowagi na boisku), włoski ledwo, ledwo, ale za to blond!!!!
minka harda, łobuzerska, nóżki nie ustoją w jednym miejscu ani pół sekundy, a rączki, ach te rączki!!! - nieustająco zapracowane!!!
brzuszek duży, a jakże - napchany paróweczką, ciałko pulchne - urocze!!!!

za to uśmiech najsłodszy na świecie icon_razz.gif icon_lol.gif icon_surprised.gif !!!

No i jak sie Wam ona podoba???

bo mnie bardzo....
maggii
a to moja rybka kochana icon_biggrin.gif

mówiłam, że śliczna???

proszę o nie wysyłanie próśb o autografy...

zdjęcie później, jak przeniose się na onet.pl icon_biggrin.gif icon_razz.gif
chojnol
To moja Mycha - urodzona 20. grudnia 2001.
Ach, ile w niej energii...

maggii
Aniu?
Czy Twoja mała ma właski (na zdjęciu nie bardzo widać)
Moja Wiki to łysolek - włoski rzadziutkie, cieniutkie, a my wszyscy mamy niezłe czupryny icon_sad.gif
Czy jej kiedy zgęstnieją?? Czy zawsze będzie skazana na mnóstwo zabiegów fryzjerskich??
Ja na eDziecku widziałam dzieciaki z grudnia z takimi włochami, że az miło popatrzeć!!!!!!!!
Obcinałas juz swojej włoski? Może to by pomogło, co myślisz??
chojnol
Niestety, mnie też zżera zazdrość jak widzę takie bujne czupryny, bo u Julci to z lupą szukać muszę (a takie cieniutkie i mizerne...).
Ale nie będziemy się jeszcze strzyc. To podobno niewiele daje. Mam nadzieję, że do lata troszkę piórek się pojawi i będzie co pokazać światu.

My łysolki trzymajmy się razem!
Alynka
No to i my sie zgłosimy icon_lol.gif Nasza Mała (ur. 21.12.01) rośnie jak na drożdzach, wcina wszystko chętnie i w sporych ilościa tylko ostatnio niestety tyms sie podtruła i był brzuszkowy problem icon_sad.gif No ale żywe to moje dziecię icon_lol.gif wszędzie jej pełno, wszędzie wejdzie i wszędzie nabroi wink.gif I nie chce myć zębów icon_sad.gif
Pozdrowienia dla równieśników i rówieśniczek icon_smile.gif
Alynka z Adą
Madziara
Hej Hej my też jesteśmy z grudnia dokładnie z 3 grudnia, mamy na imie Zuza i Natalka. Tak tak dobrze myślicie jesteśmy dwie i strasznie kochamy mamusie tatusia i jedzinko. icon_lol.gif icon_lol.gif Natalka jest spokojnusia icon_biggrin.gif a Zuzanka to łobuziak, którego wszędzie pełno icon_razz.gif . Ale obie są wspaniałe tylko od ich pomysłów często mi się w głowie kręci icon_rolleyes.gif
Pozdrawiam
Grajka11
icon_biggrin.gif Witamy wszystkich znajomych grudniaczków. Przez przypadek zn icon_biggrin.gif alazłam tą stronę i szok - tutaj sa nasi znajomi ze starego edziecka, a ja szukałam na gazecie edziecko!
Chciałabym zameldować się ze swoim Grzesiem łobuzkem.

Pozdrawiam wszystkich GRAGA
agneli
Witamy!
To i my sie dopiszemy. Nicole ur. 05.12.01 icon_smile.gif
Jest bardzo wesolym i energicznym dzieckiem. Nie usiedzi chwili w jednym miejscu. Bardzo duzo juz mowi. Uzywa okolo 130 slow.
Lubi tez spiewac, najfajniej jej wychodzi 100 lat. Spiewa sto lat, sto lat - dalej w swoim jezyku, a na koncu - nam. Brzmi to komicznie! icon_lol.gif
No i uwielbia Teletubbisie, bardzo duzo sie od nich nauczyla!
Np: liczy do czterech. Dzieki nim poznala wiele slow. icon_idea.gif
Rowniez uwielbia ksiazeczki, ale najlepiej gdy czyta i opowiada jej babcia.

Napiszcie jak rozwijaja sie Wasze maluchy???

Pozdrowienia
Agneli i Nicole
maggii
Ojojoj, załamujesz mnie tą swoją cudną córeczką. icon_sad.gif
Nie dośc że włoski ma marzenie, to jeszcze mówi nie jak na 1,5 roczniaka przystało, liczy ???? i śpiewa??????

To moja Wiki z innej planety...ale i tak ja baaardzo kocham!!!!
Grajka11
Cieszę się z osiągnięć Nikoli i myślę, że żeczywiście rozwija się nad wiek. Dla "pocieszenia" innych mam, których maluchy rozwijają się normalnie, to powiem, że przerabiałam to tempo rozwoju z córką. Kasia tak samo jak Nikola w wieku 1,5 roku mówiła już prostymi zdaniami i bardzo wyraźnie, a w wieku 3,8mies. pierwszy raz podpisała się samodzielnie KASIA (mamy to zapisane w jej pamiętniku), potem poszło lawinowo 4-5 lat zaczęła pisać wyrazy 3-4 literowe i dłuższe ( zaczęła od znaków zodiaków: lew, rak, byk itp) i liczyć w pamięci do 10, a jak miał 5 lat to czytała czytanki do zerówki, liczyła do 100. Nikola jest właśnie na tej drodze, są dzieci ciekawskie, które są gotowe zapamiętać naukę na dłużej. Kasia ma już prawie 12 i uczy się wzorowo, jest orłem z matematyki (zdobyła nagrodę w zeszłorocznym konkursie matematycznym Kangur) i Nikola też ma szanse na spokojną edukację w szkole. Spokojną dla siebie i rodziców. Grześ jest już "normalny" ha, ha po prostu rozwija sie normalnie i bebla koncertowo oprócz wyuczonych do perfekcji: mama! i nie! no jeszcz brym brym na auta i bam bam na piłkę i inne kulające się rzeczy.
No to tyle, ale mogłam przy okazji pochwalić się jeszcze wyrośniętym dzieckiem (150cm)
Pozdrawiam wszystkich Grajka
agneli
Mam nadzieje, ze wszysto pojdzie tak gladko jak napisala grajka11. icon_biggrin.gif
Nicole zeczywiscie duzo mowi jak na swoj wiek i bardzo wyraznie.
codziennie zaskakuje mnie kilkoma nowymi slowami icon_eek.gif
Bardzo szybko sie uczy i jest bardzo ciekawska. Jest to tez meczace, gdyz ciagle trzeba ja miec na oku, nigdy nie wiadomo co wymysli!
Ten szybki rozwoj to ma chyba po tatusiu icon_razz.gif W zerowce pobyl tylko kilka dni i przeniesiono go do pierwszej klasy, tam nudzil sie caly tydzien wiec przeniesion go do drugiej klasy icon_eek.gif Mature zdal majac 16 lat.

Czy wasze dzieci tez sa w ciaglym biegu? Nicole nie usiedzi chwili w miejscu! No chyba, ze oglada teletubbisie. icon_mrgreen.gif

Od jakiegos miesiaca wyciaga prawa raczke i mowi "czesc", niestety rowniez do nieznajomych na ulicy.

No i uwielbia biedronki, jak tylko wyjdzie na podworko to ich szuka.
Oraz ciagle gania za kotem, a ja za nia. icon_twisted.gif

Pozdrowienia dla wszyskich agneli
Chapeau
Hej, dopisuję się do wątku grudniowego. Moja Ola urodziła się 17 grudnia 2001, tak jak ja jest Strzelcem, wszyscy mówią , że jest podobna do tatusia (tak jak on robi "głupie"minki, ale śmiech ma po mnie, jak ja słyszę nie moge się nadziwić, ona sie śmieje tak samo jak ja- ta moja pulpeciasta kruszyna. Mieszkamy w Warszawie na Mokotowie- czy jest ktos z tych okolic? POzdrawiam Agnieszka Sawicka
asiaT
To i my sie dopiszemy, mimo żeśmy listopadowe. icon_wink.gif Bo my takie grudniiowo-styczniowe, urodzone w listopadzie. icon_wink.gif Ale na edziecku byliśmy pod grudniówkami! icon_wink.gif

Andrzejek i Kamilek, 29.11.01. Dwa smyki-rozrabiaki. O siopakach więcej na ich stronce internetowej. icon_smile.gif
Grajka11
Co słychać nowego u grudniowych pociech. Grześko mówi coraz więcej normalnych wyrazów i składa proste zdania typu dzidzi brum au czyli chce jechać do dzieci autem czyli do żłobka, którego nie umie wymówić.
Budzą się w nim uczucia wyższe i opiekuje się misiem, którego ładnie nazywa Miś, wyciera mu "pupke" bo "jest kupka" i przynosi mi pampera żebym założyła. Tuli go i koniecznie musi spać przytulony do niego.
Poza tym bardzo lubi maszyny budowlane i nadal "kopa" czyli kopara jest numer jeden. Ma duży apetyt nie mamy problemu z jedzeniem, natomiast mamy problem z tym, że lubi Kasię walnąć lub ugryźć znienacka icon_twisted.gif i bez wyraźnego powodu. Tak dla zabawy. No to narazie tyle o nas, a co u pozostałych dzieci.
Grajka.
maggii
hej grudniaczki !!!! icon_biggrin.gif

Jak tam 2 urodzinki????

Duuuuuże te nasze dzieciaczki, prawda?

Pochwalcie się proszę, co potrafia wasze dwulatki.
Milka
Dopisuję moją Olę! A co potrafi? Gadać bez przerwy, siusiać do nocniczka, kłócić się do oporu, szaleć całymi dniami i być moją najukochańszą córcią, zwłaszcza jak ma do mnie jakąś sprawę, stanie, przekrzywi główkę i słodkim głosem aniołka mówi "Proszę Mamusiuuuu!"
Grajka11
Witamy wszystkie dwulatki. U nas nastąpiły duże zmiany - przede wszystkim Grześko zaczął gadać jak nakręcony, wszystko powtarza i opisuje sytuacje w domu kto coś ma, trzyma, Grześ cita (czyta) a mamusia pije kałe (kawe) i tak cały dzień. My mówimy, że jest papuga, a on od razu mamusia papuga, Asia (Kasia) papuga i śmieje się w głos. Poza tym pożegnaliśmy pieluszkę w ciągu dnia, została tylko do pania (spania) i do auta. Wszystko pięknie woła i potrafi wytrzymać nawet dłuższą chwilkę jak jest taka potrzeba. Wpadki zdarzają się, ale może raz na tydzień jak zabawi się zbyt mocno. Jest bardzo zżyty z Kasią, właściwie uwielbia zabawy z nią, kulanie na dywanie i inne wygibasy, minął mu czas agresji i jest bardzo fajnym facecikiem, z którym można już pogadać, podpytać co robił w żłobku, z kim się bawił i w co. Hitem ostatnich dni jest określanie co Grześ lubi i tak przy obiedzie ziemniaczki "lubim to", a np. jarzynka "lubim nie". Albo na śniegu "lubim śnieg, dugo bendem kopać" i odśnieża łopatką do piasku.
Acha, jeszcze śmiesznie myli mu się przepraszam z plosie, (np. po puszczeniu bąkusia - mówi plosie), w dobrym momencie mówi "dzięki" i dzieńdzienia (dowidzenia).
Trochę długaśnie wyszło, ale on jest taki fajny. Pozdrawiam i czekam na osiągnięcia innych rówieśników.
Grajka
Monic3
Jeszcze nas tu nie było i dopisuję mojego Łukaszka, ktory jest własnie na etapie nauki mowy. Mówi, mówi, a jak nie wychodzi to powtarza, az wyjdzie tak jakby chciał. Wiekszość słów jest zrozumiała tylko dla najbliższych, przy tym mocno zabawnych. Zaczyna tez śpiewać niczym Sting "Dadada" , uwielbia tańczyć. Nie siusia jeszzce do nocniczka, ale mam nadzieję, że niebawem i do tego dojdzie.
Ba, baj
Grajka11
icon_lol.gif Monic3 zauważyłaś, że nasze chłopaki są bliźniakami astrologicznymi! Grzśko urodził się o 23.05, a termin miałam na 6 stycznia, jednak nie chciał czekać tak długo i załatwił mi sylwestra na białej sali, a jak było u Ciebie?
Grajka
Monic3
Grajka11, też zwróciłam na to uwagę. To mamy "bliżniaki"! Łukasz urodził sie o 17:55. Od 9:00 lezałam pod kroplówką, więc już był najwyższy czas. Sylwestra spędziliśmy w łóżku, śpiąc i podjadając. A tak nam sie to spodobało, że kolejnego Sylwestra też spędziliśmy w podobny sposób tyle , że juz w domku, więc było nieco przyjemniej.
Pozdrawiamy i do nastepnego kontaktu. Pa
Monic3
Grajka11, Twój Grzesiu wiele potrafi, gratulacje. Łukaszek zaczyna mówić, ale trzeba go umieć zrozumieć. Pieknie myje ząbki, a najwiekszym hitem jest ostatnio płukanie i plucie, nie zawsze do umywalki, bo przecież w płytkach, albo w baterii trzeba się przeglądać.
Nocniczka jeszcze nie używa, kupiłam nawet nakładkę na WC, ale też bez większego entuzjazmu.
Wszystko przyjdzie z czasem.
pa pa
Grajka11
Monic każdy maluch ma inny talent, mój nie umie wypluć wody przy myciu ząbków, choć samo mycie idzie mu całkiem nieźle, najpierw połyka a potem robi pfu!. Za to robił doświadczenia z herbatką i z tym plucie szło mu baardzo dobrze, a w łazience nie potrafi.
A teraz z innej beczki.
Któregoś dnia jak jechaliśmy ze żłobka mijaliśmy bałwanka w ogrodzie i mówię Grzesiowi -popatrz jaki duży bałwanek a on - dużo jad(ł), wsiśtko jad! Dodam, że Grześ lubi jeść i sprawia nam tym dużo radości.
Pozdrowienia dla icon_razz.gif Łukaszka.
Grajka
Grajka11
Jak pusto na forum grudniowych dzieci, czyżby nie odwiedzały nas już dawni znajomi? icon_razz.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.