To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Escherichia coli...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Pysio
właśnie została u mnie wykryta. Mój gin po 8 m-cach nieskutecznego leczenia w końcu zrobił mi posiew i okazało się, że mam wyhodowane liczne kolonie tego draństwa. Dostałam antybiotyk na 10 dni, mąż nie, bo narazie nie ma takiej potrzeby icon_eek.gif , za miesiąc kontrolny wymaz.

Ciekawa jestem czy Wy macie jakieś doświadczenie w tym temacie, czytałam, że jest to paskudna do wyleczenia bakteria. Proszę piszcie jak wyglądało leczenie, ile trwało i czy Wasz partner był objęty.
Dodorka
Moja Madzia ma te paskudztwo i jeszcze bakterie Margonella(czy jakoś tam) powiem ci szczerze że to się ciągnie od grudnia i wyleczyć tego nie możemy,Madzia ma 6 miesięcy i dostaje Furagin.Słyszałam od lekarza że te bakterie uwielbiają wracać niestety icon_sad.gif
i.
Jurek miał dwukrotnie, ale po antybiotyku mu przeszło.
Tobatka
Ja miałam ginekologicznie.. Mam zapisana jakąś okrutnie drogą (200zł)szczepionkę, po której toto ponoć trzyma sie z dala na czas dłujższy icon_rolleyes.gif Nie wiem - do tej pory nie kupiłam tej szczepionki icon_redface.gif .. I leczę się antybiotykiem co czas jakiś...

Dodam, że cytologia wychodziła brzydka (2b), coraz gorsza (3a), w końcu wylądowałam w szpitalu z 3b, tam mi również posiewu nie zrobili icon_evil.gif tylko pobrali wycinek do badań hostopatologicznych icon_rolleyes.gif Mój lekarz w końcu posiew zrobił... Po półrocznym leczeniu cytologia wróciła do normalnej (u mnie) 2, a ja mam co pół roku robić oprócz cytologii obowiązkowej również posiew...
Pysio
Tobi, a męża leczyłaś czy nie?
Tobatka
Lekarz twierdził, że mąż nie musi... Ja się tam nie znam i jemu wierzyłam...

Tylko wiesz co? Ja nie pamiętam dokładnie, czy te bakterie coli to są takie same jak Twoje.. Jest więcej rodzajów?? Nie znam sie zupełnie icon_redface.gif

Ponoć miałam takie, co żyją sobie z pożytkiem w jelicie, a jak sie wydostaną, to juz szkodzą. A wydostają się przez nieszczelne ścianki jelita do organizmu (kiedy jest stres, choroba, czy biegunka, która osłabia i organizm i jelito)... No i są paskudne do zwalczenia, jak już się do tego organizmu dostaną, bo lubią wracać i siac zamęt... W jamie brzusznej, a najbardziej lubia się układzie rozrodczym i moczowym ugościć...

Mam przykazane częste badania moczu, a po infekcjach to już obowiazkowo...
Pysio
Tobi generalnie bakteria jest chyba jedna, tylko jest mnóstwo szczepów odpornych na różne leki. Ale bakteria jest jedna właśnie ta z jelita grubego, a można się nią zarazić również zenętrznie np. poprzez wypicie wody zanieczyszczonej odchodami.

Dzięki za odpowiedzi.
Tobatka
Ja akurat byłam świeżo po grypie żoładkowo-jelitowo-paskudnej i po niej własnie się ta jazda z coraz gorszą cytologią... Więc pewnie to jest powód wydostania się bakterii do organizmu..

Martwi mnie tylko fakt, że ponoć jak raz wylezie, to już potem często wraca.... I te przykazy na wymazy, posiewy z moczu i pochwy... Bo to sugeruje, ze już nie jestem zdrowa, tylko wciąż cos będzie mi się przyplątywać... Oby nie icon_rolleyes.gif icon_evil.gif
Saskia
Mój synek miał E.coli
antybiotyku na pewno nie dostał, coś mi świta, że bactrim
przeszło dość szybko i szczęśliwie nie wróciło icon_smile.gif
Pysio
Tobi bo tego podobnież nie da się usunąć całkowicie, tylko leczy się objawy z tym związane. Poczytałam w necie, że można sobie pomóc też środkami domowymi, np. wzbogacić dietę o żurawinę i kwaśne rzeczy. Poza tym można sobie zakładać na noc tampony namoczone w jogurcie naturalnym.
Mam nadzieję, że jakoś się z tą francą uporamy, czego Tobie i sobie życzę icon_biggrin.gif .
Tobatka
CYTAT(Pysio)
Mam nadziejÄ™, że jakoÅ› siÄ™ z tÄ… francÄ… uporamy, czego Tobie i sobie życzÄ™  :D .

Ja również, ja również....


Ja - odpukać - ostatnią cytologie miałam dobrą, nadżerka zaleczona, wszystko inne gra, więc póki co mogę spać spokojnie.. Do wrzesnia - wtedy znowu cytologia i posiewy icon_rolleyes.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.