Torty nie tylko dla dzieci

Kokos się barwi zielonym barwnikiem schwartau, co jest do kupienia na ogół w hipermarketach.

Joanna, przecież właśnie po to się tutaj wstawia zdjęcia, żeby można było korzystać do woli.

to kupiony w markecie kokos Poszłam na łatwiznę, wiem ale tym razem nie miałam czasu na eksperymenty
Poza tym ja nie jestem taka zdolna jak większość z Was

Dzieki, dzięki, pochwał mi dziś trzeba jak mało czego.

Witam! Czy ma ktoś pomysł, jaki napis ( moze zabawny, smieszny, wesoly) mogę umiescic na torcie 12-letniego chlopaka???? Z góry dziękuję

a czym ów chłopak się interesuje itp

Szczerze mówiąc najbardziej to chyba piłką nożną

pochwalę się kolejnym dziełem, tym razem na urodziny męża
torcik zainspirowany oczywiście tym, co widziałam tutaj
biszkopt przekładany bitą śmietana z galaretką, róże z masy marshmallowskiej...

Przeczytałam cały wątek i postanawiam sama zrobić tort. Mam miesiąc na przygotowanie się psychicznie Obiecuję, że pokaże tu to torcisko niezależnie od efektu. Najwyżej będzie zabawnie

Wlasnie znalazlam te BIEDRONE i w szoku jestem, jaka swietna! Musze sie nia z wami podzielic, moze bedzie inspiracja dla kogos:

Annie, nie widzę zdjęć.

Paka, ja widzę

tu więcej tortów biedronek
https://images.google.it/images?hl=it&q...sa=N&tab=wi

https://images.google.com/images?q=ladybird...=1&ct=title

stąd https://www.a-beach-wedding.com/cakes.html
inne https://blog.pinkcakebox.com/wedding-cake-2-2006-08-26.htm

to teĹź jest tort


reszta tu
https://weirdthingsfromthenet.splinder.com/...rte+stravaganti

Taaa. Popatrzeć dobra rzecz...Może się zapatrzę i machnę jakieś arcydzieło ?

Marghe. - Maks też ma urodziny 21 października Tylko jak sądzę Gaba będzie mieć tort stojący zdecydowanie wyżej w rankingach wizualno-smakowych, niż moje biedne dziecko...

tort będzie kupny . https://tortownia.pl/pracownia.php

Mam 3 lewe ręce do skomplikowanych rzeczy . A torty sa bardzo skomplikowane

tu są fajne
https://www.londoncake.com/Childrens%20Page%202.htm

Niesamowite.
Już mam taki ślinotok że hej!!!

Jestem pod wrażeniem waszych zdolności
Mam nadzieję, że zdjęcie mojego tortu wkleję za jakieś dwa tygodnie
Teraz poszukiwania na pomysł.

Bynajmniej musi być z kotkiem

Marghe, bój się Boga. Tort jest mniej więcej tak skomplikowany jak spaghetti tylko wykonanie trwa odrobinę dłużej.

Spaghetti w sensie makaron i sos do niego, bo wiem, że się zaraz czepniesz

O, to ja polecam Maksiowego kota z zeszłego roku Tzn. życzliwi widzą w "tym" kota...
Dla przypomnienia - kot w róşnych fazach rozwoju:

chciałabym, żeby tym razem Gabiszon miał naprawdę ładny tort
więc sama go nie zrobię

Hehe...się nie zgodzę.
Ciasta (nawet jeżeli nie wszystkie) ze swej natury są trudniejsze, bo niektóre wymagają dopieszczenia i zazwyczaj większej precyzji (na etapie produkcji ). I się przy tym będę upierać, bo najładniejsze wychodzą mi jak się postaram i nic się w międzyczasie nie zdarzy (choćby spadek napięcia). I to tak niezależnie od faktu, że są ciasta, które robię "na oko".

A jak już ciasto jest - to taki tort jednak wymaga trochę talentu - ja tam mam dwie lewe ręce i wyobraźnia wszystkiego nie załatwi, i ten etap u mnie mocno szwankuje (znaczy wykończenie). I choć się tym przesadnie nie frustruję (jak wyjdzie coś krzywo, to będzie krzywo), to jak gotować i wymyślać lubie, tak produkcja tortu, jest u mnie daaaleko na liście i zwykle wymaga większej mobilizacji wewnętrznej (znaczy muszę się przez kilka dni nastawiać na to, że mam go zrobić).

Tiss śliczny ten Twój kociamber, ale ja myślałam mniej więcej o czymś takim :

Chęci mam tzn nabrałam Masa z pianek i cukru

Moje dzieło wczorajsze:




i piesek:




Coś chyba z tego wyjdzie.

beanata nieĹşle Ci wychodzi popatrz tu

Edit: a instrukcja tu

Taaaaaaaaaak
Dzisiaj pieskiem można wybić okno....

Witam!!!
Piękne te torciki aż ślinka cieknie na ich widok !!
I ja chcę się podzielić z wami swoi wypieiekiem na roczek synka może nie był
on taki piękny jak z cukierni ale z tego co goście mówii to był prze pyszny!!

TORCIK Z MASĄ MASKARPONE I TRUSKAWKAMI !!
a tu focia

Podziwiam Was...ja nigdy nie piekłam tortu, tzn piekę biszkopty i najróżniejsze ciasta, ale tortu nigdy...
A Ty blue sie nie przejmuj, najwazniejsze, że był dobry...

Ja robiłam tort dla miłośnika pociągów. Na początek miałam zamiar zrobić zwykły prostokąt i namalować coś w kształcie lokomotywy.

Ale zainspirowana torcikiem Agalu:





uczyniłam to:



A to etapy:
Dzielni pomocnicy:


i reszta:

ciasto z praepisu Ulli (ciasto z pudełka po butach)

Nasz torcik, na 3l urodzinki Weroniki i 1 roczek Wiktorka

Wczoraj zrobilismy kinderball tylko dla Weroniki
a to torcik jaki jej zrobilam

Truska, super!

Truska- świetny!

A ja właśnie robię tort na jutrzejszą imprezę. Ma z założenia symbolizować morze - na postrzeganie tortu w aspekcie marinistycznym wpłynąć ma zrobiona "tymi ręcami" z masy cukrowej łódka, rybki i inne wodorosty. A co w efekcie będzie symbolizować, to się jutro okaże

PokaĹźesz, prawda?
Truśka, bardzo sympatyczny

Pokazuję

Samo morze:


PS. Tort nie jest dekorowany majonezem, jak to by się mogło zdawać na pierwszy rzut oka tylko kremem

Morze z gadżetami, już chyba łatwiej rozpoznać....

Tiss, super.
Tylko czemu dekorowałaś tort majonezem?

No przecież zaznaczyłam pod pierwszym zdjęciem...

Jutta .... ... jakie cudeńka.... kurcze też chyba coś takiego zrobię mojemu Hubciowi...

Dziewczyny potrzebuję przepis na biszkopt do tortu czekoladowego!raz piekłam z przepisu z gazety i wyszedł zakalec ,potrzebuję taki sprawdzony przepis na biszkopt czekoladowy na okragłą blaszkę
pilne!pomocy!

wyszukiwarka nie gryzie
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...p;#entry7785409

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...p;#entry7684802
https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...p;#entry7683168

https://zapraszamnaciasto.blox.pl/2007/09/P...ZEKOLADOWY.html
https://www.gotowanie.wkl.pl/przepis27767.html
itp

Przeglądam kilka ostatnich stron i już sama nie wiem, czy tu się przepisy na torty wkleja, czy tylko fotki, ale mój dzisiejszy tort wyszedł tak pyszny, że muszę to opisać.

TORT BEZOWY Z DAKTYLAMI I MASCARPONE

porcja na mały tort
200g daktyli drobno posiekać i namoczyć w alkoholu - co najmniej 1 noc.

daktyle odsączyć, zmielić w maszynce do mięsa.

50g cukru pudru rozetrzeć z niewielką ilością alkoholu od daktyli (mi wchłonęło cały alkohol, głowę mam słabą, więc wesoło się produkowało przy oblizywaniu palców)
do tego dodać 250g serka mascarpone, dokładnie wymieszać (moim zdaniem wystarczy łyżką, mikser niepotrzebny)

część serka z cukrem dodać do mielonych daktyli - tyle, żeby się dobrze wymieszało i dało tym posmarować tort

ubić na sztywno 250ml śmietany kremówki 36%, dodać do tego resztę mascarpone i dokładnie zmiksować.

Warstwy tortu smarować najpierw kremem daktylowym, potem śmietanowym. Na wierzchu i na bokach tylko krem śmietanowy.
W oryginalnym przepisie były jeszcze orzechy włoskie - nie wiem, czy warto, nie dodawałam

Z wierzchu posypać kakao, ozdobić (w moim przypadku tylko delikatne kropki dookoła z jasnego kremu)

tort jest pyszny, że palce lizać. Alkoholu wyszło mi dużo, bo prawie 150ml spirytusu, ale gdy krem "przegryzie się" z bezami, to nie czuć go za mocno i jest naprawdę warty polecenia.

no i jeszcze jedna zaleta - około pół godziny roboty, gdy mamy już rozdrobnione i namoczone daktyle


jeśli u rodziców zostanie jakaś resztka do jutra, to wkleję zdjęcia. Dziś w trzy osoby zjedliśmy ponad połowę

Brzmi smakowicie, tym bardziej, Ĺźe uwielbiam daktyle.
Dorzuć jeszcze jakieś zdjecie i juz się nie oderwę od monitora

Nie wiem czy wrzucić to do tortów czy do ciast..

2 jajka
4 łyżki cukru
5 i pół łyżki mąki pszennej
50 g stopionej na parze czekolady deserowej
2 łyżki wiórków kokosowych

MASA

300 ml śmietany kremówki
350 g połamanej białej czekolady
250 g serka białego typu – Toska / Phipadephia
4 płatki żelatyny

Do dekoracji :
WiĂłrki kokosowe
Posypka czekoladowa
Kakao
itp

Jajka ucierać z cukrem aż będą puszyste . Najlepiej mikserem
Wsypać mąkę i wymieszać łyżką
Dodać wiórki kokosowe
Wlać roztopioną czekoladę
Ciasto przelać do wysmarowanej masłem i posypanej mąka tortownicy (20 cm średnicy)
piec ok. 25 min w 180 stopniach
Przestudzić

Ciasto nasączyć czymś.. Np. likierem kokosowym, kawowym.. dla dzieci może być mleko,
mleko kokosowe, co kto chce 

Krem:
Zagotować śmietanę, ciągle mieszając
Dodać białą czekoladę, mieszać aż się całkiem rozpuści
Żelatynę zalać zimną woda, odcisnąć, dodać do masy czekoladowej
Wymieszać
Wylać na ciasto
Wstawić całość do lodówki na jakieś 2 h.

Udekorować wiĂłrkami, kakao, posypką – czym kto tam chce

A to dzisiejszy tort Maksiowy:






Hammer Mandaryny wyszedł jak w pysk strzelił...

Tiss super tort

I mnie bardzo się podoba. Oj Tiss, masz talent!

No dobra, my wymodziłyśmy coś takiego. Zielonego i niezdrowego

Weźcie poprawkę na to, że mam dwie lewe ręce do tortów i dekorowania.. wiem, że widać niedociągnięcia, że lukier ma "zacieki"

kolor i ozdoby - pomysl Gaby

Ciasto to zwykły Murzynek

Kostkę masła rozpuścić z 1,5 szklanki cukru, 4 łyżkami kakao i 6 łyżkami mleka.
Wystudzić
Wbić 3 żółtka (z białek ubić pianę)
Wlać kieliszek rumu i trochę ekstraktu waniliowego (lub cukier waniliowy)

Odlać 3/4 szklanki masy, do niej dodać 1 i 1/ 4 szklanki mąki i proszek do pieczenia.
Dodać ubitą pianę z białek
Delikatnie wymieszać

Masę wlać do wysmarowanej masłem i wysypanej tartą bułką foremki
Piec jakieś 35 minut w 180 stopniach


[b]masa to masa Linn[/b] KREM Z MASCARPONE I MLEKA SKONDENSOWANEGO SLODZONEGO
bialy, kakaowy i kawowy


Cos dla tych, ktorzy nie maja doswiadczenia w robieniu kremow. Malo skladnikow, szybki
w przygotowaniu i moze miec 3 wersje. Oprocz podstawowej takze kakaowa i kawowa.

Przepis i zdjecia:
www.cookaround.com/yabbse1/showthread.php?t=44227
250 g mascarpone
200 g mleka skondensowanego slodzonego / nawet 150 g dla nelubiacych nadmiaru
slodyczy /

- przelozyc mascarpone / bezposrdenio wyjete z lodowki / do miski
- zmiksowac na puszysty krem przechodzac od nizszej do najwyzszej szybkosci miksera
- dokladac partiami mleko skondensowane nadal miksujac
- ilosc mleka nalezy dobrac indywidualnie / probowac juz od mniej wiecej 150 g /

Dodajac niewielka ilosc kakao lub kawy rozpuszczalnej mozna uzyskac wersje kakaowa i
kawowa.

Krem mozna zamrozic. Po wyjeciu z zamrazalnika przelozyc do lodowki, a potem
wymieszac dsc energicznie drewiana lyzka / NIE MIKSEREM /.

Ja zrobilam z podwojnej porcji: 500 g mascarpone i prawie cala puszka / 397 g mleka
skondensowanego /. Wystarczylo to na podwojne przelozenie i pokrycie tortu o srednicy
26 cm. Nastepnym razem zrobie jednak z potrojnej: bedzie wiecej przelozenie i na
podjadanie w czasie produkcji."

Pyszna

Lukier i żółwie kupne .




Ciasto przekroić, przełożyć masą, wierzch posmarować dżemem i przykruyć całośc rozwałkowanym lukrem. Dekorowac wedle uznania


--
z resztek powstało ciastko.

Z reszty masy (a miałam jej duużo. bo pierwszego murzynka zepsułam) zrobiłam
kolejnego murzynka
A z niego wykroiłam krążki
Poprzekładałam masą serowo mleczną
I polałam pozostałą masą czekoladową, która pozostała po odlaniu owych 3/4 szklanki..

Marghe co Ty tu bluznisz!!
Rewelacyjne!
Zolwie swietnie sie komponuja z caloscia.
Kolorystyka piekna ( akurat te game mam dzis na sobie )
A te zacieki (???) na lukrze wygladaja jakby tak mialo byc.
Bardzo mi sie podoba!!!

Dziewczyny ja z prosba widze tak tu pieknie wypiekacie moze poleci mi ktoras jakas naprawde dobra mase do toru juz za niecaly mies beda ur mojej corci i chcialabym sprobowac wczesniej upiec akis torcik tylko naprawde dobrej i sprawdzonej masy mi brak.z gory dziekuje

Marti, zrób tę z mojego zielonego tortu
MAscarpone kupisz w każdym sklepie z tego co widzę

chciałam się pochwalić takim torcikiem który zrobiłam z koleżanką i jej mężem który pisał, jak będę miała zdjęcia rozkrojonego tortu to tez pokażę, bo w środku biszkopt jest kolorowy i przełożony jest bita śmietaną


wszystkie ozdoby z masy cukrowej, a kolorowe barwione galaretką, bo nie miałam barwników, w środku biszkopt barwiony kisielem

do przekładania tortu zazwyczaj kupuje gotowca, ubijam z mlekiem i już, można ubic kremówke z fixem i tez dobre wychodzi
a taki zrobiłam synkowi na roczek

prowizoryczny taki bo miałam tylko różowy krem z proszku, literki były z ciasteczek a jedynka z cukiereczków, wzorki z braku szprycownicy robiłam przez woreczek

Niewidzialna po prostu śliczny . Ja jak kiedyś nie miałam barwników to do robionej "oszukanej" masy marcepanowej dodawałam właśnie kilka kropelek płynu z tego pisaka do tortu - tam są kolory: zielony, żółty, czerwony i niebieski bodajże.