( mógłby nie przeżyć takiego babskiego zlotu ), będę sama z dziećmi.
Mogłybyśmy wrócić do ubiegłorocznej tradycji spotkań wieczorową porą....
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > grupy regionalne > dolnośląskie
Dziewczyny, może spotkamy się za tydzień w poniedziałek wieczorem u mnie.... mój mąż wyjeżdża na dwa dni...
( mógłby nie przeżyć takiego babskiego zlotu ), będę sama z dziećmi.
Mogłybyśmy wrócić do ubiegłorocznej tradycji spotkań wieczorową porą....
A Ty przeżyjesz, będąc sama z dziećmi?
Ja bardzo chętnie
Pewnie, że przeżyje
spotkania z Wami dodają mi sił i energii
ja tez bardzo chetnie
!
o kurcze ten gosc to ja
 Monika, bardzo chetnie przyjde
Bardzo bym chciała przyjść. O której godzinie mniej więcej będzie to spotkanie?
Cola, ja myślę, że wieczorkiem, tzn. po 19-stej, żebym zdążyła wcześniej dzieci poprać
i do spania wyszykować, cobym na spotkaniu już miała luzik...
Oooo, nie wcześniej, nie wcześniej. Ja to pewnie i później nawet.
Skanna, może być i później...
Na pewno nie wcześniej niż powiedzmy 19:30...
Ja chętnie
Ja tez chetnie, choc na chwilke. Bo we wtorek rano jedziemy juz przedzlotowo do Wawy.
W poniedzialek bedzie pakowanie, ale mysle, ze uda mi sie wyskoczyc na troszke.
Cześć dziewczynki.
Ja też badrzo chętnie pisze się na takie spotkanie. pozdrawiam
ja chętnie nawet na chwilke tylko że ja do 21 pracuje więc diopiero gdzieś tam kole 22 ale to już póżno i pewnie was juz nie będzie
Jesli urobię męża by został wieczorem z chłopcami to tez bym wpadła choć na godzinkę.
Kacha, mam nadzieję, że dziewczyny tak szybko nie uciekną, zwłaszcza te, które nie muszą we wtorek rano do pracy wstawać...
Dziewczyny, to piszcie o której będziecie...
Moniko, dziękuję za PW. Niestety w poniedziałki Bartek wychodzi na 7.30 do pracy i wraca po 21.00, więc chyba nie dam rady przyjść... No chyba że później, ale to najpierw Wy się umówcie.
Paka
Ja najchętniej po 19.30, bliżej 20 nawet.
To może umówmy się na 20-stą, Paka to przyjdź po 21-szej
dziewczyny ale rozumiem ze to spotkanko stricte mamusiowe, tj. bez pociech
 bo ciężko mi bartka targać o 20.00 na drugi koniec Wrocławia...... 
Ja też się melduję
Mieszkam w okolicach placu Kromera, więc jeżeli mogę kogoś zabrać po drodze to dajcie znać
Anulka, jak ktoś ma z kim dziecko zostawić, to jak najbardziej bez dzieci... A jak nie to może być z dzieckiem... moje w końcu też będą, chociaż postaram się aby były już w łóżkach
a już na pewno w piżamach
Dziewczyny piszcie do mnie na pw, która jeszcze nie ma adresu, bo już sama nie pamiętam komu podawałam. Ja ze swojej strony oferuję wino do wyboru czerwone i białe i pyszny deser, nie zdradzę jaki bo to niespodzianka....
Jeszcze jedno, uprzedzam, że u mnie nie będzie tak wygodnie jak u Dorusi i Skanny, bo nie mam takiego dużego stołu, ale miejsca siedzące dla wszystkich się znajdą najwyżej postawię ławę i stół z kuchni i będzie ok
To byłam ja
Moniko,ja poprosze o adres,bo nie pamietam.
Menada,mnie mozesz zabrac jak bedziesz wracac
 ))
ja przyniosę chlebek (pyszny upiekłam) i cos do chlebka
Będę i ja
już się cieszę
przyniosę napoje bez procentów, czyli jakies soczki do zobaczenia !
Ewcia!! no jak dobrze Cie widzieć
)
Dziewczyny, ja nie wiem, czy sie wyrobie. Naprawde sie postaram, ale mam dzis jeszcze mnostwo do zrobienia
plus pakowanie. Jesli przyjde, to przyniose cos suchego do pochrupania, bo niestety nie zdaze dzis nic przygotowac.
Dziś rano w kawie czy herbacie podawali przepis na kruche ciasteczka. Wyglądały zachęcająco, tak więc padniecie ofiarą eksperymentu
Więc ja tak na beszczelnego po chamsku a co....
ja jako wasza kjejofnjczka  wpadne na kontrole ale kole 22 nie powiem dokładnie bo to w końcu kontrola
przyniose tylko lub aż siebie bo kjejofnjctwo nic nie przynosi
Możecie mi powiedzieć co mam przynieść ( nie jestem w stanie niczego sama przygotować
 )?
Proszę bo ja nie mam czasu ( tonę w robocie ) ani siły wymyślać. Powiedzcie a ja grzecznie kupię 
Ciasteczka takie sobie, zepsułyby mi forumowy wizerunek. Chyba jednak coś kupię
U mnie tez eksperyment ciasto, które miało być z rabarbarem (to z przepisy Rosy, ponoć bardzo łatwe
 ) . Ale rabarbaru nie było w osiedlowym warzywniaku, to wkroiłam jabłuszko. Teraz jest w piecu, a co z niego wyjmę...to spróbujecie. Krzyś mi oczywiście pomagał
Choćby się nie udało, to mojemu wizerunkowi nie zaszkodzi  , jeszcze go nie wypracowałam.
ja nieśmiało też zgłaszam przyjście (nie macie pojęcia jaką mam tremę )
przybędę z sałatką, którą mam nadzieję zaraz zrobić
ee no co ty Ewa nie będzie tak żle dziewczyny cię przygotują do egzaminu przed szanowną kjejofnjczką
zdzasz śpiewjąco i będzie można pić
Co mam przynieść?! Co mam przynieść?!
Kierowniczka powiedz!!!
cipsy
kjejofnjczka lubi niebieskie leys- y
CYTAT(kachaaa) cipsy
kjejofnjczka lubi niebieskie leys- yMówisz - masz
Dziewczyny, ja nie wiem czy się doczłapie, jade już na drugim śroku przeciwbólowym i nić.
Chodze polamana i wyprostować się nie moge, wyglądam ja niezła żaba.
Jak tylko coś mi w końcu pomoże to napewno się doczłapie. To tylko 4 ulice dalej, a może aż 4 ulice dalej. pozdrowionka Klaudia
Klaudia - czyżbyś miała to co ja w ostatni czwartek?
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=22067
słuchajcie sparawa nastepująca
po 1. jestem masakrycznie głodna po 2. nie wysiedze juz w tej cholernej pracy po 3. błyska sie i grzmi jak tak dalej pujdzie ktoś będzie po mnie musiał wyjść na przystanek bo ja sie burzy boję i sie nie rusze
Kachaa, a o której możesz z tej pracy wyjść najwcześniej?
Olu,
coś podobnego, mnie złapały korzonki, jest strasznie. Ciągle boli i boli i nic, a mały zaraz mi na głowe wejdzie.
o 21 i ani minuty wcześniej musze ze strzegomskiej dotrzeć aotobusem na plac grunwaldzki a potem do was
a ja włąsnie ide sie oporządzić,bo wróciłam z zabiegów i mnie nic nei boli lalala
)
sałatkę zrobiąłm oraz ten chleb. ciasto Rosy,proste z rabarbarem mi wyszło bardzo średnie,zaryzykowałabym nawet,ze z lekkim zakalcem,aczkolwiek tłumacze to sokiem z rabarbaru ))
ale nie przyniose ,bo nie.czekam na ciasto Gwiazdy telewizyjnej. zatem do zobaczenia
CYTAT(Aleks) Olu,
coś podobnego, mnie złapały korzonki, jest strasznie. Ciągle boli i boli i nic, a mały zaraz mi na głowe wejdzie. Klaudia - mogę Cię wspomóc lekiem przeciwbólowym - Diclaciem. Oj wiem ja to jest, strasznie mi przykro, ja rano krzyczałam i płakałam z bólu a Maksio traktował to na początku jak zabawę i się na mnie rzucał 
A wogóle to ja też jest głodna, mogłabym zjeść wszystko i każdą ilość ( domyślacie się co to za dzień cyklu
). Czekam na moich facetów, którzy wracając z basenu mają mnie zawieźć i zakładam wygodny dresik bo boli mnie brzuszek
A ja nie wiem czy zdaze
Jeszcze wysylam dziewczynom ostatnie zlotowe rozliczenia
I jeszcze nie zaczelam pakowania
alesz wam dobrze
a tu coraz bardziej grzmi i błyska sie i zaczeło padać i jak to sie rozwinie bardziej to moja kontrola dzisiejsza stoi pod wielkim znakiem zapytania bo nie mam parasolki a ja całej ulicy nie będę leciała w burzy bo skonam ze strachu a ulica długaśna od przystanku kawałek jest To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||