To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

33 tydzień...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Joga75
Cześć przyszłe Mamuśki icon_biggrin.gif
Jestem w 33 tygodniu i już nie mogę sie doczekać rozwiązania...!!
Czy któraś z Was ma podobny termin?Jeśli tak to czekam , poplotkujmy troszeczkę, zanim dzidzia pochłonie nas bez reszty icon_lol.gif
Pozdrawiam, Jola
marzena 28
Ja równiez jestem w 33 tyg ,termin mam na 4.08
Marzena 29 lat i 33 tyg.fasolka
Joga75
Ciesze sie bardzo!!Jak znosisz upały?Znasz już płeć swojej fasolki?
marzena 29
Upały znosze w miare dobrze,staram sie nie wychodzic na slońce,robimy sobie spacerki póżnym popoludniem,natomiast noce sa fatalne ,ciągłe wstawanie do łazienki nawet 6 razy,potem gdy wrócę z siusiania nie umiem znależc sobie wygodnej pozycji do zasnięcia,dzis w nocy coś kuło mnie w brzuszku nie wiem czy od niewygodnej pozycji czy może jest jakis inny powód.Jak leże na bokach to strasznie bolą mnie biodra i wtedy musze położyc sie na pleckach ,chociaz wiem ,że trzeba unikac takiej pozycji.
Tak więc dzień u mnie jest spokojny tylko noce koszmarne ale i tak nad ranem budzę sie o dziwo wypoczeta icon_biggrin.gif
Pocieszam sie ,ze czas leci bardzo szybko i że za niedlugo zobacze swoja córeczkę,bo w/g USg bedzie to córcia,ale ja i tak do końca nie jestem pewna bo też pokusilo mnie abym statystycznie zbadała prawdopodobieństwo urodzenia córeczki lub synusia i u mnie wyszlo 70 % na syneczka,choć w głebi serducha czuje ,że to i tak Julia.
Mam juz 6 letniego synka i teraz przydała by się dziewuszka .
Pozdrawiam cie Jolu!!!!!!

Marzena 29 lat i Fasolka na 4.08
Joga75
Fajnie , ze odpisałaś.
Z tym siusianiem nocnym też mam problemy, a tak poza tym to nie moge marudzić.Kłopotów ze spaniem prawie zadnych, za wyjatkiem upalnych nocy.My mamy termin na 7.08, ale według usg mamy szanse zobaczyć sie wczesniej, byloby super!! icon_biggrin.gif
Mamy tez pewne namiary na plec, ale napisze o tym jak juz bede miala odpowiedz statysyczna hihi icon_lol.gif
Pozdrawiamy, papatki!!
Elżbieta
I jeszcze ja! Marzenka juz mnie zna, mamy termin tego sanego dnia, chociaż u mnie to zależy od tego gdzie robię usg icon_confused.gif tzn wg miesiączki mam na 1.08, wg usg 4.08-07.08
Mnie też nie oszczędzają pęcherzowe koszmary i budzę się w nocy co 1-2godz przez to, poza tym spałabym dobrze gdyby nie sesja i bóle pleców.
Upały troche odpuściły, ale mąż zaopatrył mnie w wszelkie mozliwe wentylatory i jakoś teraz żyję.
Poza tym znowu mam wrażenie że moja niunia się troszkę uspokoiła,chociaż dalej brzuch mi faluje jak w horrorach icon_lol.gif
Czekam na moje maleństwo i nie chciałabym rodzić po terminie miesiączki.
Pozdrawiam
Elżbietka
Joga75
W takim razie poznajmy sie teraz!!
Ja według miesiaczki mam termin na 7.08, ale zgodnie z usg .....po 20.07 moge zaczac sie spodziewac!!I mam nadzieje ze tak bedzie, bo wyczyny brzuszne mojej Dzidzi chyba mnie wykoncza icon_biggrin.gif
Mam juz wyniki statystyk, potwierdzily tez te z usg,chyba bedzie Michałek icon_smile.gif .Trzymam kciuki za Twój termin, buziaczki, Jola
marzena 29
Moja dzidzia tez kopie inaczej ,jest to raczej przeciąganie się i okopywanie zeber,brzuch mi się deformuje i wygląda to smiesznie ale fajnie popatrzec na te wyczyny naszych kruszynek.
W poniedziałek ide do lekarza na kontrolną wizytę i dowiem sie ile dokładnie przytyłam i czy nadal dzidzia jest w ułażeniu glowkowym bo dwa tyg temu ulozyła się juz główka w dól.
I co poczyniłas juz Elżbietko jakies kroki w kierunku zakupów niezbędnych rzeczy dla dzidzi,bo ja juz mam wszystkie ciuszki ,nie kupiłam jeszcze pieluch tetrowych ale kupię doslownie kilka sztuk bo zostaly mi po pierwszym synusiu.
Napiszcie kiedy urządzacie pokoik dla maluszka,kiedy rozkładacie lóżeczko itp??
Marzena 29 lat i 33 tyg Fasolka
Joga75
Hej!!
Widze,że oprócz podobnych terminów mamy podobnie rozrabiajace Dzidzie w brzuszkach icon_smile.gif
Rzeczywiście miło popatrzeć jak sie wyginaja, byle nie uciskały pęcherza, nie?!
Nasze łóżeczko chwilowo zajmuje miejsce w piwnicy,ale już pewnie czas je przynieść,bo musimy jeszcze kupić pościel i prześcieradełko,a nie wiem nawet jakie ma wymiary po rozłożeniu icon_wink.gif
Mi też brakuje jeszcze pieluszek tetrowych i nie kupiłam też wszystkich kosmetyków.Jeżeli macie jakieś sprawdzone oliwki, kremy,mydełka itd,itp, to dajcie znać.Trzymajcie sie, pa!!Jola
Elżbieta
Jak juz pisałam nie mam jeszcze kompletnie nic ani dla dzidzi ani dla siebie po porodzie.
To moja pierwsza ciąża, więc jestem kompletnie zielona i ja Ci raczej nie pomogę
Elzbietka
marzena 29
Dziś byłam u lekarza,przytyłam w sumie juz 12 kg.
Coraz cześciej odczuwam twardnienie brzuszka,nawet jak siedze i nic nie robię i bóle w dole brzucha podobne do miesiaczkowych.Dostałam od lekarza dodatkowe tabletki rozkurczające-Buscopan,magnezin,No-spę.Oprocz tego biore Prenatal to witaminki i jod bo w prenatalu nie ma jodu no i żelazo.Jest tych specyfików sporo .
A wy jakie przyjmujecie lakarstwa???
Pozdrawiam was!!!!
Marzena 29 lat i 34 tyg.Fasolka
lidqa
Ja jestem w 31 tygodniu i nie mam jeszcze dokladnie nic:( Jakos nie wychodzi mi pojscie na zakupy a pokoj dzieciecy w remoncie bedzie za pare tygodni dopiero wiec nawet nie mam gdzie tego postawic ani poukladac zakupionych rzeczy. Ale jak was czytam to sie troszke denerwuje ze jestem taka nieprzygotowana
Joga75
Ja mam wizyte dopiero 14 lipca i nie wiem w sumie czy to troche nie za późno, bo po 20 lipca moge spodziewać sie rozwiazania!Nawet nie wiem ile waży i mierzy moja Dzidzia! icon_sad.gif
Te nieszczęsne bóle podbrzusza mecza mnie juz drugi tydzien, brrrrr, ale staram sie nic nie brac, to takie przygotowania do porodu icon_confused.gif
Marzenko, ja oprócz falvitu nic nie biore, nawet kwas foliowy kazał mi lekarz odstawic ostatnio, nie wiem czy to dobrze czy zle.Napisz jakich cennych informacji dowiedziałaś się na szkole rodzenia icon_smile.gif
Ja jestem na etapie czytania dodatku Claudii "poród".Pozdrawiam, papa, Jola
marzena 29
Wczoraj byłam na drugiej z kolei szkole rodzenia i znowu bylismy tylko my z mężem,ale i tak bylo dosyc fajnie taka miła atmosferka.Połózna była super wszystko dokładnie wyjasniała.Dowiedziałam sie ,że jak skurcze sa regularne ale co 15 min to nie nalezy panikowac i jechac do szpitala tylko wypic np.Meliske,zrobic sobie ciepła kąpiel i pójść spać i tak robic nawet gdy skurcze pojawiaja sie co 7 min i sa regularne.Natomiast jeżeli skurcze sa już co 5 min to znaczy ,że trzeba wyruszac do szpitala.
Wazna rzecz jeżeli nie ma się skurczy a odejda wody płodowe lub pojawi sie plamienie to nie należy zwlekac tylko udac sie do szpitala.
Troszke po tej szkole jestem spokojniejsza ,bo naprawde w naszym jedynym szpitalu w mieście jest super obsługa,miła atmosfera i mam nadzieję,że w trakcie porodu połozne będą robiły wszystko aby moje zdanie na ten temat nie uległo zmianie.
Ciekawa jestem czy macie juz wybrany szpital i czy wam tez podoba sie wasza porodówka?
Na nastepnej szkólce poćwiczymy troszkę,pooddychamy i maja byc jakieś zajęcia relaksacyjne.
Ciekawa jestem ile jeszcze zajęc bedę mogła zaliczyc bo tych tygodni naprawde pozostało niewiele.
A wy chodzicie na szkołę rodzenia i czy wasi męzulkowie rodza z wami????
Marzena 29 lat i 34 tyg.Fasolcia
Joga75
Cześć Marzena.Ja nie chodze do szkoły rodzenia, ale mąz będzie razem ze mną icon_smile.gif Rzeczywiście tych tygodni zostaje coraz mniej.Teoretycznie to wiem już to wszystko czego dowiedziałaś się w szkole, ale jak będzie w praktyce to sie okaże icon_confused.gif
Nie wiem czy herbatka z melisy będzie w stanie mnie uspokoić, ale może warto spróbować. Terminy mamy podobne, więc może będzie tak, że zasiądziemy do komputera i będziemy klikć między skurczami? hihi icon_lol.gif
Może dzisiaj będziemy składać łóżeczko?Nie mam jeszcze pościeli, a czas ucieka. Poza tym mam strasznego lenia . icon_redface.gif
Pozdrawiam, Jola
lidqa
NA szkole rodzenia chodze z mezem i oboje bardzo lubimy ja. U nas jest raczej duzo lludzi ale jest bardzo sympatycznie:) Moj maz trozske sie wstydzil na poczatku ale juz mu przeszlo i jakos cwiczymy razem.
marzena 29
Ja równiez mam lenia,nie chce mi sie sprzątać ale brudem jeszcze nie zarosłam ,nie pomyslcie sobie hihi icon_biggrin.gif
Co do łóżeczka to chyba jeszcze czas,do terminu jeszcze ponad miesiąc ,założysz czysta posciel i do sierpnia nie bedzie juz tak swieża.
No nie wiem to juz twoja sprawa ,moje zdanie poznałaś.
Pozdrawiam i zycze zdrówka !!!!!
Marzena 29 lat i 34 tyg .Fasolka
Joga75
Marzenka!!
Nie będe zakładać pościeli, ja jej jeszcze nawet nie kupiłam!!Ale musieliśmy złożyć łóżeczko aby je odświeżyć i poznać jego wymiary (dostaliśmy je w spadku, więc nawet nie wiemy jak wygląda hihi)
Pościel założy mąż, na pare minut przed naszym przyjściem icon_biggrin.gif
Jola
lidqa
A ja wrecz przeciwnie. NIe mam lenia ytko nosi mnie. A ze mam rozwarcie to takie trudne zeby sie ograniczyc. MAz pracuje od rana do nocy a ja patrze na te podlogi i kombinuje czy by mi na pewno zaszkodzilo male odkurzanki i moze by je pomyc, a gdybym mogla to odmalowalabym wszystkie futryny i poszlifowala sztachetki na balkonie i wogole chodze i widze tyle rzeczy do zrobienia:) Przed ciaza tak nie mialam.
Joga75
Ponoć tydzień przed porodem ma się tyle energii icon_smile.gif
Mi sie nawet leżeć nie chce, Dzidzia mnie tak kopie,że każda pozycja jest niewygodna!Ja wykorzystuje resztki wolnego czasu na pogaduszki z Wami i spotkania ze znajomymi.Po porodzie chyba będzie to trudne wink.gif Kupiliśmy dzisiaj pościel i właściwie wszystko co będzie nam potrzebne już mamy.Teraz tylko pozostało czekać........
Pozdrawiam ,Jola
marzena 29
Mi równiez jest niewygodnie w każdej pozycji,chyba najwygodniej jak siedzę wygodnie oparta.
Pozdrawiam was!!!
Marzena 29 lat i 35tydzień-Julia
marzena 29
To juz wprawdzie nie 33 tydz tylko 36 ale ja napiszę do was.
Jeszcze miesiąc i sierpniówki zaczną się zozdwajac.Ja mam termin na 4.08 i istnieje taka mozliwosc ,że stanę sie nawet lipcówka.
Nie jestem jeszcze spakowana i musze poprac nowe ciuszki,więc czeka mnie troszkę pracy.
Jakby tego bylo malo to 14 lipca wymieniają mi okna i aż się boje ile bedzie sprzatania ale dobrze ,że moge liczyc na męża on przejmie inicjatywę a ja bede mu tylko troszke pomagała.
Co słychac u was drogie mamuśki,jak sie czujecie,co u Joli i Elzbietki???
Odezwijcie się!!!!!
Marzena 29 lat i 36 tyg.Fasoleczka
Joga75
Hej Marzena!!
Wprawdzie sama zaczęłam pisać w temacie 33 tydzień, ale jak sama zauważyłaś to już troche dalej icon_smile.gif
Pisze raz tu raz na "ciężarne mamy"
Ja uprałam ubranka wczoraj, co odczuły moje nogi wieczorem.Ale było warto, w całym mieszkaniu pachniało dzieckiem...!! Już nie mogę sie doczekać icon_smile.gif
Nie przeforsuj się przy wymianie okien, a właściwie przy sprzątaniu, przekaż pałeczke mężowi icon_smile.gif
Też chciałabyś być lipcową mamą?? Bo ja bardzo icon_exclaim.gif
Może pomyślimy o jakiś "przyspieszaczach" icon_biggrin.gif , hihi
Pozdrawiam , Jola
e_Ena
a ja jestem w 34 tyg. - termin na 10.08 icon_smile.gif
kurcze, nawet nie wiem jaki to znak zodiaku, zaraz sprawdzę.
Macie już całe wyprawki??? z tego co czytam to większość już chyba tak.
Ja zamierzam dopiero o tym pomyśleć, ale inna sprawa, ze większość rzeczy mam po Tomku, więc szalone zakupy mnie ominą, szkoda.
Pozdrawiam wszystkie ciężarne.
ps. a kiedy się pakować do szpitala?
bo teraz to chyba jeszcze za wcześnie icon_sad.gif a ja bym chciała już
Joga75
Hej Ena
Ja chyba będe pakować się po wizycie u lekarza (14.07), mysle że wtedy powie mi kiedy moge spodziewać się Dzidziusia, tym bardziej że termin mam pomiędzy 20.07 a 7.08, wiec chyba czas najwyższy.
Wyprawka już gotowa, do uprasowania icon_smile.gif Może uda mi sie zebrac chęci i wyprasowac to do soboty icon_redface.gif
Pozdrawiam , Jola
marzena 29
Jolu bedę na siebie uważac aby za bardzo sie nie przemeczyc,wszystko będzie na męża glowie ,może przyjedzie do mnie siostra i pomoże przy sprzataniu.Co do pakowania to zamierzam to uczynić w ciągu najblizszych dni,nie dzisiaj bo czeka mnie jeszcze prasowanie upranych ciuszków ,a poza tym boli mnie troszke w dole brzuszka,takie skurcze od czasu do czasu więc wole sobie posiedziec przy komp. i napisac do was pare słów a potem odpocznę.
Dobrze byloby urodzić w lipcu ja sama jestem z lipca ale 2 ,to córcia(prawdopodobnie)może byc urodzona w końcówce lipca.
Najważniejsze jest aby nie urodzic po terminie bo wtedy dochodzą nerwy ,wiem cos o tym bo pierwszego synka urodzilam tylko 3 dni po terminie ,a strasznie się denerwowałam.
Dziewczyny napiszcie w czym planujecie przywieżć wasze dzieci ze szpitala,w rożku,beciku czu może w kocyku.Ja nie mogę się zdecydować w czym i nie wiem co kupić,co będzie praktyczniejsze?
Pozdrawiam was wszystkie szczegolnie Jole i Elzbietke,której ostatnio nie widac na forum.
Marzena 29 lat i 36tyg.Fasolcia
Joga75
Marzenka, mnie też boli podbrzusze i skurcze sa coraz bardziej odczuwalne, ale tak jak pisałam ostatnio nie zamierzam brać żadnych tabletek, postaram sie przetrzymać icon_sad.gif
Naszego synka icon_question.gif przywieziemy w rożku.Musieliśmy go kupić bo szpital sugerował, ze tak byłoby lepiej, więc problem powrotu z głowy.Gdyby nie ten szpital nie kupowalibyśmy go w ogole i pewnie wykorzystalibyśmy kocyk.Poza tym kocyk chyba częściej sie przydaje niż rożek, szkoda pieniędzy (moje zdanie)
Ja co do Raków to nic nie mam , ale co Lew to Lew icon_smile.gif
Prasowanie ubranek też mnie jeszcze czeka, ale ciężko mi się zebrać icon_confused.gif
Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku, Jola
marzena29
Ja wczoraj poprasowałam ciuszki.
Przyszedł mi do głowy pomysł aby dzidziusia ze szpitala przywieść w śpiworze z wózka ,okryje je kocykiem i problem z glowy.
Wiem ,że rożek to zbędny wydatek ,kosztuje tyle co bardzo ładny kocyk i starcza gdzieś na miesiąc.

Pozdrawiam was mamuśki!!!!
Marzena 29 lat i 36 tyg.Fasolka
Elzbieta
Ja kupiłam rożek, nie zastanawiałam się czy będzie praktyczny, ale sądzę że tak,szczególnie na początku, w kocyku małe moze się odkryć i przewiać, ale co ja tam wiem. Nawet jeśli rożek przyda się na krótka to może potem posłóżyć drugiemu dziecku (jeśli po porodzie się nie rozmyślę icon_smile.gif )
Poza tym mnie już w dole brzucha nie boli wcale, tak jak wcześniej cierpiałam tak teraz mam spokój żadne skórcze przepowiadające, nic tylko brzuch mi opadł, mam 4 palce poniżej wyrostka, a jak to wygląda u was?
Jeśli chodzi o siarę, to mam coś takiego że jak zacisnę sutek to coś żółtego się z niego wysączy ale mam tak już od 5 miesiąca.
Całuski
Elżbieta i niunia 36tyg
Marzena 29
Ja nie wiem czy mi sie brzusio opuścil,zagładam na brzuch i nie umiem tego zauważyć.Myslę,że jak pójde do lekarza to mi powie a wizyte mam pod koniec przyszlego tygodnia bo pózniej moja gin.idzie na 2 tyg,na urlop.
Przytyłam juz 13 kg ,a WY????
Pozdrawiam was i zycze udanego weekendu.
Marzena 29 lat i 36tyg.fasolka
Joga75
Cześć Marzena, ja przytyłam 8 kilo i myśle że jeszcze moze dwa mi przybędzie,ponoć dziecko teraz mocno przybiera więc ja razem z nim.
Ciesze sie z tego wyniku, ale Twoje 13 kilo to tez nie tak źle, Jak dowiedziałam sie o ciąży to jedynym marzeniem było żeby nie przytyć więcej niż 15 no i udało się, więc Twoja waga jest jak najbardziej prawidłowa.To ja chyba za mało przytyłam wink.gif
Tobie też życze miłego weekendu, w końcu zapracowałyśmy w tym tygodniu na odpoczynek no nie icon_smile.gif icon_question.gif Jola

P.s.udanego weekendu życze wszystkim Mamuśkom icon_exclaim.gif
marzena 30
w czwartek ide do lekarza,dowiem się co i jak ,chyba dzidzius szykuje się juz do wyjścia bo czuje usisk na krocze,wczoraj mała pukała mnie gdzieś w okolice macicyjakby chciała powiedziec otwórz te dzwi mamusiu bo mam juz dośc tego ciasnego i ciemnego domku.To bylo takie smieszne uczucie,te pukanie ,śmiałam sie sama do siebie.Rozpoczał mi sie 37 tydz.i zostalo już niewiele czasu ,troszkę szkoda bo ruchy dzidziusia to najpiękniejsze co może byc ,faceci moga nam tylko zazdrościc.
Marzena 29 lat i 37tyg.fasolka(chyba córcia)
Joga75
Marzenka, ruchy to rzeczywiście cos pięknego, czego można pozazdrościć, byle nie bolały.Mnie te koponiaczki niekiedy do łez doprowadzają, ale dzisiaj dowiedziałam sie dlaczego tak boli. Otóż dziecko jest duże a wód mało, więc kopie bezpośrednio w powłoki brzuszne icon_sad.gif Jak jest więcej wód to dzidzia sobie pływa i tak tego nie odczuwa sie mocno(ponoć)
Ucisk na krocze też mam, jak idę troszke szybciej to mam wrazenie ze to moze byc za chwile, ale chciałabym jeszcze te dwa tygodnie poczekać, w piatek koncze 37 tygodni.
Pozdrawiam Cie mocno, całuski dla synka icon_smile.gif , Jola
marzena 30
Jolu dziekuje za pozdrowionka,pozdrawiamy cie równiez bardzo serdecznie.
Jutro wybieram sie do fryzjera zrobic balejaż.
Zastanawiałam sie nad tym długo ,bo bałam się o dzidziusia ale wiem z forum i od kolezanki, która farbowała wlosy ,ze to nie szkodzi dzidziusiowi.
Ewentualnie może coś żle wyjśc na włoskach,ale mysle ,że będe mogła po fryzjerze pokazac się światu icon_biggrin.gif
Jak bym nie zdecydowala się teraz to po porodzie bylo by mi znacznie trudniej po pierwsze ,bo wloski osłabiaja sie podczas karmienia,a po drugie zrobienie balejażu jednak troszke trwa a dzidzia jest bardzo niecierpliwa szczegolnie gdy jest uzalezniona tylko od piersi.
Marzena 29 lat i 37tyg.Fasolka
Elzbieta
Ja robiłam balejaż 3 tygodnie temu, też sie długo nad tym zastanawiałam ale stwierdziłam że wszystko moze być szkodliwe nawet chleb a jak nie teraz to nigdy no i nie żałuję, podobno fryzjerka może byc narażona ale nie jednorazowa wizyta,wszędzie są zarazki i w powietrzu też pełno trucizn się unosi więc bez przesady.
Wiec Marzenko póki możesz i masz ochotę leć do fryzjera- to poprawia nastrój, ale mi ciężko było usiedzieć tam tyle czasu bo trwało to 3-4 godziny, plecy mi pękały, ale było warto
Pozdrowionka
Elżbieta i niunia 37 tydz
marzena 30
Witam z rana!!!
Wlasnie zjadłam sniadanko i na 11.00 jestem umówiona do fryzjera.
Cieszę się,że zdecydowałam się jednak zrobic cos z tymi wlosami bo póżniej nie byloby mozliwości.Zastanawiam się tylko jakie kolorki wybrac,myslę że pomoże mi fachowiec.
Życze miłego dnia i dam wam znac jak mi wyszlo farbowanie.
Marzena 29 lat i 37tyg.Fasolka
lidqa
A ja mialam termin na 31 sierpnia, mnustwo czasu na wszystko a urodzilam 3 lipca. Kuba jest w inkubatorze mila 1880 i jest taki malutki....... z jednej strony chcialabym miec go juz w domu ale z drugiej dobrze ze jest w szpitalu. W domu sajgon remontowy, nic nie kupione lozeczka ciuszkow i wszystkiego innego brak wiec nie nalezy czekac zbyt dlugo......
Elżbieta
Witaj! Rozumiem że mimo wszystko synuś ma się dobrze, nie przejmuj się łóżeczkiem, zdążysz, tylko spokojnie.
Ja też nie mam łóżeczka, mąż zobowiązał się kupić je i złożyć zaraz po porodzie- mam nadzieje że jak wrócę, to wszystki nóżki będą stały na ziemi icon_biggrin.gif
Rozumiem że chciałabyś mieś już dziecko w domu, mi w piątek zaczyna się 38 tydz, tak bardzo chciałabym juz zaobaczyć swoją kruszynkę i upewnić się że jest zdrowe! Widać trzeba być cierpliwym, niech te nasze dzidzie jeszcze trochę podrosną
Nie martw się , będzie wszystko dobrze
Pozdrawiam Elżbietka i niunia 37tydz
Joga75
Hej Marzena, jak fryzurka? Plecy wytrzymały?Czego kobieta nie zrobi żeby ladniej wygladac co? icon_smile.gif .Chyba nie musiałaś sie obawiac ze belejaz moze zaszkodzic dziecku,teraz te farby nie sa tak "szkodliwe" jak kiedys. Ja tez w sobote farbuje i scinam włoski,trzeba jakos wygladac na tej porodówce nie icon_smile.gif icon_question.gif A na pewno humor mi sie poprawi,chociaz i tak juz jest lepiej.
Elżbietka juz prawie spakowana, ja jeszcze nie, a Ty?
Pozdrowionka, Jola

P.S. Lidqa, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!!Wyremontujecie mieszkanko, kupicie wszystko co trzeba a w tym czasie synuś wróci do zdrówka,CZEGO GORĄCO ŻYCZE icon_exclaim.gif Jola
marzena 30
Wrócilam od fryzjera bardzo zadowolona,balejaż wyszedł w porządeczku mam nadzieje,że dzidzius sie nie przestraszy mamusi .
Rzeczywiście taka odmiana napełnia optymizmem icon_biggrin.gif
Mam nadzieje,że ty Jolu również będziesz zadowolona po swojej metamorfozie.
Co do torby to moja równiez jest spakowana,dokładam do niej rzeczy które przypomna mi sie w ciągu dnia.
Lepiej byc juz spakowanym bo róznie to bywa,przyjda skurcze ,byc może panika i zapomne polowę rzeczy.

Narazie czuję sie dobrze,chodze na spacerki z synkiem,na zakupy brakujących jeszcze rzeczy i chyba gdzieś kolo 20 lipca zamówimy wózeczek ,niech juz leży sobie na magazynie w sklepie,będę spokojniejsza.
W poniedziałek wymieniaja nam okna więc we wtorek stawiamy juz łózeczko dla dzidzi i pozostaje tylko czekanie na znak od Fasoleczki,marzy mi sie córcia bo synusia juz mamy ale najwazniejsze aby dzidzius byl zdrowy z chlopczyka równiez będziemy sie cieszyc.

Marzena 29 lat i 37tygFasolka
marzena 30
Jolu tu ci odpisze aby nasz wątek przesunał sie ku górze bo nieco sie obniżył.
Dziękuje za rady co do badań ale zaufam jednak swojej lekarce,myslę że zrobię dobrze.
Jutro idziemy na szkołe rodzenia i tam zapytam położnej jakich wymagaja badan przy przyjęciu na oddział.
Wczoraj dowiedziałam sie od lekarza ,że dzidzius jeszcze nie szykuje sie do wyjścia,więc istnieje duze prawdopodobieństwo ,że urodze w terminie.
Jolu przypomnij mi na kiedy ty masz termin bo ostatnio chyba o tym nie wspominałas.

Marzena 29 lat i 37tyg.Fasolka(chyba córcia)
Elżbieta
Dziewczyny gdzie się podział nasz temat?
Mam oparzoną jedną rękę i nic nie mogę pisać.
Miriam odpiszę jak mi trochę minie pieczenie!
pozdrawiam
Joga75
Elżbietka,jesteśmy na "pogaduchach ciężarówek". Wracaj szybko do zdrowia icon_exclaim.gif Trzymam kciuki,przecież termin porodu coraz bliżej!
Ja też mam problem z kręgosłupem,może zdarzyłas przeczytac zanim "wymieniono"nam strone.Pisałam ze chciałabym aby poród sie opóźnił bo nie mam siły sie poruszać, nie potrafie leżeć,o parciu nawet nie chce myslec, a dzisiaj dowiedziałam sie że w przyszłym tygodniu juz nas bedzie wiecej(a moze nawet do konca tego?).Bede starała sie duzo lezec zeby to troche opóźnic,zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jeszcze raz zycze powrotu do zdrówka,Jola

Marzenka, gdzie sie podziewasz?
Marzena 29
Witam was!!!!
Nie było mnie tu tylko prawie dwa dni a takie zmiany zaszły.
Wymienili nam okna ,moja mamusia z męzem spisali się znakomicie sprzatając mieszkanko,no ja oczywiscie tez im pomagałam w miarę możliwości.
Łóżeczka narazie nie stawialismy,może znajdziemy czas jutro lub pojutrze.

Pozdrawiam was !!!!
Marzena 29 lat i 38tyg.Fasolka(chyba córcia)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.