Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Michał nie został przyjęty do przedszkola, odwołanie nie pomogło Jest przyjęty do innego ale w grupie z trzylatkami. Nie chcę żeby chodził tam, bo:
- tylko ta jedna grupa jest zorganizowana w ten sposób, tzn jest grupa 5-latków, 4-latków i mieszana
- panie dość apodyktyczne - dostaliśmy instrukcję jak przygotować dziecko do przedszkola. Można to uprościć do stwierdzenia - przygotujcie siebie i swoje dzieci aby nam nie przeszkadzały pracować
Alternatywą jest wożenie dziecka do przedszkola prywatnego. Ale wozić przynajmniej 10 km, stać w korkach itp. Zresztą w najbliżej położonych przedszkolach prywatnych też nie ma miejsc . Innym rozwiązaniem jest klubik, do którego Michał chodził na zajęcia dla 3-latków. Teraz byłyby to 4 x w tygodniu po 3 - 4 godziny. Niestety klubik to pomieszczenie w piwnicy bez placu zabaw i wychodzenia na dwór. Pójście do klubiku wiązało by się z jeżdżeniem i dodatkowymi zajęciami. Np. wizyta u logopedy. I jestem w kropce. Miało być więcej czasu dla młodszego, a narazie widzę, że znów mi go będzie brakować
kamami
iff
Thu, 23 Jun 2005 - 13:20
ja dowoze codziennie ok 7km, jestem zadowolona, , ale jesli to organizaycjnie dla Ciebie za duzy problem, to bylabym za klubikiem, przeciez nie dajesz tam dziecka na 9 godzin, tylko wlasnie na 3-4, jest czas na zabawe z rowiesnikami jak i rowniez wycinanie, malowanie itd
zorganizuj sobie tak czas, aby po odbieraniu z klubiku przebywac na dworze okol9o godzinki, potem obiadek itd
moze w ciagu roku szkolnego zwolni sie miejsce i niejako sprawa sama sie rozwiaze
marghe.
Thu, 23 Jun 2005 - 13:27
a jakie masz jeszcze zastrzezenia do przedszkola i pań?
addera
Thu, 23 Jun 2005 - 14:13
CYTAT(marg.)
a jakie masz jeszcze zastrzezenia do przedszkola i pań?
Się podpiszę i dodam jeszcze , że nie zawsze miłe (w naszym mniemniu) panie są miłe dla dzieci i na odwrót. Pisze to z własnego doświadczenia, bo jedna z pań w Michała żłobku, która mnie akurat niekoniecznie sie podoba i nie bardzo przypadła mi do gustu jest ulubioną panią wszystkich dzieci A dzieci wiedzą kogo lubia a kogo nie i nie zawsze pokrywa się to z tym kogo lubia rodzice.
Może daj szansę temu przedszolu, zawsze możesz zabrac Michała jak coś będzie nie tak.
kamami
Thu, 23 Jun 2005 - 20:03
Przedszkole do którego został przyjęty Michał było takie rezerwowe. Już początek nie nastrajał optymistycznie. Próbowaliśmy zanim złożyliśmy podanie 2 razy je obejrzeć i porozmawiać. Niestety nie udało się mimo umawienia się. Później kiedy wywiesili listy przyjętych, okazało się, że Michał plus dwójka innych dzieci nie będzie chodzić do grupy razem z rówieśnikami tylko z grupą młodszą.
Na zebraniu mąż spytał się czy nie można by tego inaczej zorganizować, usłyszał: "Powinni być Państwo szczęśliwi że ich przyjęłam. W grupie z rówieśnikami miejsc nie ma." Mąż usłyszał jeszcze:
Leżakować dzieci muszą, bo odpoczynek jest im konieczny .
Dzieci nie mogą mieć zapinanych spodni lub spódniczek.
Dzieci nie mogąmieć butów sznurowanych, kapcie tylko wsuwane.
Muszą same obsługiwać suwak. itp
Podkreślana była też rola zajęć adaptacyjnych w przedszkolu. W związku z tym zajęcia adaptacyjne odbędą się pod koniec sierpnia i trwać będą całą godzinę. Dzieci w tym czasie poznają panie i budynek.
Przeraził mnie ton wypowiedzi te: muszą, państwo powinni itp. I to chyba największy zarzut. W końcu to nie obóz karny.
kamami
iff
Thu, 23 Jun 2005 - 20:35
kamami to sa glowne wytyczne wiekszosci przedszkoli
moze faktycznie forma rozkazujaca nie nastraja optymistycznie, ale jesli to jedyny zarzut to bym olala i z usmiechem na twarzy poszla na zajecia adaptacyjne, jesli masz mozliwosc i 1 wrzesnia do przedszkola
marghe.
Fri, 24 Jun 2005 - 13:04
Też bym sprobowała (adaptacyjne zajecia)
i obserwowała
i powiedzmy,ze pozwoliła zdecydowac dziecku
chociaz rozumiem opory/
asiaT
Fri, 24 Jun 2005 - 13:58
kamami - tak to już jest w przedszkolach sama będziesz wolała dać dziecku spodnie na gumce niż z suwakiem, licząc się z tym, że będzie musiało szybko biec siusiu, bo zapomni A wyobraź sobie, że miałabys w zimie zasznurowac 30 par butów dzieciom,ktore sa juz w kurtkach To nie chodzi o całkowitą wygode pań - także mają tu na względzie dobro dzieci.
leżakowanie to chyba jest jedyny moment, kiedy panie mogą godzinkę odpocząć... i szczerze mowiąc - ja im się nie dziwię ani trochę moje niestety w domu nie leżakują, bo moje "muszą" wcale ich nie obchodzi
Ja tam bym poszła - a moze akurat Michalowi się spodoba, będzie miał kolegów, których polubi i pokocha jakąś panią, np. woźną? zabrac zawsze można Ja tez mialam zastrzeżenia do pani Moniki, którą dzieci uwielbiają. że o woźnej Irence nie wspomnę będzie dobrze, zobaczysz
kamami
Fri, 24 Jun 2005 - 14:54
Mi najbardziej przeszkadza to, że będzie chodził do grupy z dziećmi młodszymi, a jego równieśnicy będą w oddzielnej grupie.
Ja rozumiem zalecenia przedszkola (moje starsze dziecko nie toleruje guzików), ale było to przedstawione w takiej formie, że mi ręce opadły.
Nie rozumiem jak dziecko ma się nauczyć sznurować buty jeśli nie będzie w takich chodziło I jakoś do mnie nie przeamawia agrument, że tyle dzieci a pań tylko dwie. Chodziłam do przedszkola, kiedy butów zapinanych na rzepy nie było i wtedy można było z dziećmi na dwór wyjść, a teraz nie?
Pójść na zajęcia owszem można tylko wątpię czy po 1 godzinie cokolwiek się zmieni. Dodatkowo obawiam się, że wtedy będzie za późno na szukanie innego przedszkola.
kamami
marghe.
Fri, 24 Jun 2005 - 19:39
Kamami.. wyraźnie Ci sie to przedszkole nie podoba. Ma prawo
Wydakje mi sie,ze CiÄ™ nie przekonamy. Jesli masz zastrzezenia, nie czujesz sie komfortowo, to szukaj innego.
Ale..
nauka wiazania butów moze sie odbywac w domu
a argument,ze kiedyś nie było butów na rzepy do mnie ne trafia.. kiedyś wielu trzeczy nie było, teraz są.. zatem dlaczego sobie i innym nie ułatwić życia
kamami
Fri, 24 Jun 2005 - 19:55
CYTAT(marg.)
Kamami.. wyraźnie Ci sie to przedszkole nie podoba. Ma prawo
Wydakje mi sie,ze CiÄ™ nie przekonamy. Jesli masz zastrzezenia, nie czujesz sie komfortowo, to szukaj innego.
Masz rację, wydaje mi się, że nigdy nie znajdę przedszkola odpowiadającego mi
Ale czy to jest w porządku, że tylko 3 czterolatków ma być w grupie z trzylatkami? Ja nie mam nic przeciwko grupom mieszanym, pod warunkiem, że nie jest to tylko jedna grupa. Tym bardziej, że w przedszkolu Michała ma się to zdarzyć po raz pierwszy.
kamami
marghe.
Fri, 24 Jun 2005 - 19:58
w Gaby grupie to i półtoraroczniaki były (poprzednie przedszkole)
Nie podobało mi sie to
kamami
Fri, 24 Jun 2005 - 20:03
CYTAT(marg.)
w Gaby grupie to i półtoraroczniaki były (poprzednie przedszkole) :twisted: :twisted: Nie podobało mi sie to
I ciekawa jestem jak panie sobie radziły? Chyba nie bardzo skoro to już byłe. Przecież z taką różnicą wieku trudno zorganizować dzieciom zabawę.
kamami
marghe.
Fri, 24 Jun 2005 - 20:10
zajmowały sie głownie noszeniem i przewijaniem
kamami
Fri, 24 Jun 2005 - 20:31
CYTAT(marg.)
zajmowały sie głownie noszeniem i przewijaniem
W tym przedszkolu aż tak chyba nie będzie. Jednak panie nie mają doświadczenia w prowadzenia takich grup.
Będę szukać dalej przedszkola i mam nadzieję, że fobia przedprzedszkolna mi przejdzie i Michał zostanie przedszkolakiem. Pocieszam się, że może z Markiem będzie mi łatwiej.
kamami
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.