Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Miałam w tym roku drugą cesarkę (pierwsza w marcu 2002) i okrutnie się zdziwiłam. Boli tak, że nie mogę nawet zajmować się małym!!!!!!!!! Nie wiem czemu myślałam, że tym razem będzie lepiej. Ale nie sądziłam, że aż tak źle... Nie mogę się zgiąć, chodzić, tylko leżeć w pozycji płaskiej. O karmieniu nie ma mowy....... (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Czy mogłam nadwyrężyć ranę gdzieś w środku??????????????? Siedziałam ciągle w szpitalu i usiłowałam karmić a z dnia na dzień bardziej bolało.
Jak myślicie????????? Poprzednio aż tak nie cierpiałam... Poradżcie!!!
Sunna
wercia
Sat, 21 Jun 2003 - 11:39
ja urodziłam córkę poprzez cesarkę
Ale czułam się świetnie
po powrocie do domu po 5 dniach robiłam wszystko.Myłam podłogi,robiłam pranie.Może powinnaś iść do lekarza
może pod roaną zebrała się ropa???
ulcik
Sat, 21 Jun 2003 - 13:19
mnie tak bolało przy pierwszej cesarce..... przy drugiej po kilku dniach było już bardzo dobrze .. tzn brak wielkiego bólu. Wg mnie idź do lekarza.... ale przede wszystkim mniej się zginaj i daj temu brzuchowi .. odpocząć .... wiem to nie jest łatwe ale spróbuj....... a mój lekarz kazał mi brzuch rozgrzewać termoforem albo butelką z bardzo ciepłą wodą !! POMAGAŁO !!
ulcik
Daretka
Mon, 23 Jun 2003 - 22:43
Sunna
Ja mialam identyczne- miedzy cesarkami 17 m-cy roznicy i przy tej ostatniej tez strasznie bolało- zwijałam sie z bolu! Idz do gina- ja poprostu musilam odpoczac- jedynie karmilam- a reszta rzeczy zajmowal sie mąż.
Basza
Tue, 24 Jun 2003 - 22:39
Witam wszystkie "pocięte" mamy. Między moimi cesarkami była różnica 20 miesięcy. Pierwsze cięcie goiło się fatalnie. Wg prowadzącego lekarza miałam uczulenie na wewnętrzne szwy. Miały się rozpuścić, a u mnie wszystko się ropiło. Zgłosiłam się do gabinetu i parę razy jeździłam na zmianę opatrunków. Rozgrzewałam szew butelką z ciepłą wodą( kilka razy dziennie).
Potem nareszcie zaczęło się goić. Drugie cięcie - już bez kłopotów.... Najwyższy czas pokazać się lekarzowi (to moja rada).Życzę zdrówka i szybkiego powrotu do formy.
mgiełka
Thu, 03 Jul 2003 - 10:14
Dziewczyny,
Ja czytałam ile miesięcy miałyście przerwy pomiędzy cesarkami to trochę się przeraziłam .
Ja też jestem po cesarce i ewentualny drugi poród też będzie przez cc, ale mi powiedziano, że muszę mieć conajmniej dwa lata przerwy między ciążami. Jak Wy sobie poradziłyście z tym, jak druga ciąża i szwy po pierwszej?
podr,monika
mgiełka
Thu, 03 Jul 2003 - 10:15
Dziewczyny,
Ja czytałam ile miesięcy miałyście przerwy pomiędzy cesarkami to trochę się przeraziłam .
Ja też jestem po cesarce i ewentualny drugi poród też będzie przez cc, ale mi powiedziano, że muszę mieć conajmniej dwa lata przerwy między ciążami. Jak Wy sobie poradziłyście z tym, jak druga ciąża i szwy po pierwszej?
podr,monika
Caillou
Thu, 03 Jul 2003 - 15:23
A czy któraś z Was miała może pionowe cięcie?
Basza
Thu, 03 Jul 2003 - 20:34
Ja czytałam ile miesięcy miałyście przerwy pomiędzy cesarkami to trochę się przeraziłam .
Ja też jestem po cesarce i ewentualny drugi poród też będzie przez cc Tak sobie myślę, że wszystko zależy od powodów, dla których cięcie zrobiono. W moim przypadku było położenie miednicowe. Prowadząca nas lekarz kazała nam odczekać rok. W ciąży, z powodu cesarki, nie miałam żadnych dolegliwości. Choć pamiętacie jak pisałam, że strasznie się to goiło. Potem tylko po drugim cięciu usłyszałam, że było dużo zrostów. Drugie cięcie robi się na pierwszym, wycinając poprzednią bliznę. Na pewno się nie tnie poprzecznie po cięciu pionowym !!!!
Caillou
Thu, 10 Jul 2003 - 19:20
Basza wiem, że tnie się w miejscu starej blizny. chodzi mi o to, czy pionowe cięcie jest stuprocentowym wskazaniem do następnej cesarki. Jestem teraz w połowie trzeciej ciąży, dwa lata temu miałam właśnie tą "pionową" cesarkę. Mój lekarz twierdzi, że muszę mieć cesarkę (a ja też chcę, bo się boję ew. pęknięcia macicy). Obawiam się jednak, ze lekarz przyjmujący mnie w szpitalu może nie być tego samego zdania.
Daretka
Thu, 10 Jul 2003 - 20:18
nic sie nie martw jezeli masz wskazania gin napisze ci w karcie ciazy- 'wskazania do cc' lub cos w tym stylu
Wbmot
Sun, 13 Jul 2003 - 22:09
Ja miałam cc w pierwszej ciąży. Rana goiła się fatalnie, prawie pół roku. Zgięta chodziłam 3 m-ce. Wspominam to jak najgorszy koszmar
Drugi poród odbył się naturalnie
Agusiam
Mon, 14 Jul 2003 - 22:11
Weronisiu, chciałabym Ci się o cos zapytać.
Jak porównasz oba porody? To znaczy zorientowałam się już, że cesarki najmilej nie wspominasz, ale jak potem przeszłaś naturalny poród. Nie miałaś żadnych problemów? I ile miałaś przerwy?
Ja miałm cesarkę ponad dwa lata temu i chciałabym kiedyś drugie dziecko urodzić naturalnie i nie mam do tego przciwskazań. Ale zastanawiam się co jest lepsze w takim przypadku, odnowić starą ranę czy zrobić sobie drugą?
Agusiam
Mon, 14 Jul 2003 - 22:13
Przepraszam, dałam plamy z tym pytaniem o różnicę wieku....
Wbmot
Tue, 15 Jul 2003 - 17:29
Hehheh jak widac w moim profilu między dziećmi jest 2 lata i 5 miesięcy różnicy czyli w druga ciążę zaszłam gdy Oliwka miała rok i 8 m-cy.
Cesarka to była dla mnie tragedia
Długo dochodziłam do zdrowia.
Druga ciąża była bez problemów, brzuszek rósł tuż nad blizną, więc się nawet nie rozciągnęła.
Natomiast drugi poród był traktowany jak u pierworódki. Trwał 18 godzin ale jakoś to dzielnie przyłam Popękała mi tylko pochwa i ścianka macicy w trzech miejscach - ale pięknie się zrosło i jest wszystko OK.
A więc poród naturalny to naturalny, szybciej organizm wraca do normy
Agusiam
Fri, 18 Jul 2003 - 16:27
Weronisiu dzieki za odpowiedź
Myślę podobnie jak Ty, chociaż nie przeżyłam jeszcze tego naturalnego.
I nie chodzi tu o ból (zawsze można się znieczulić) ale o to dochodzenie do siebie później. Ja po cesarce niemiło to wspominam...
Coffee
Mon, 21 Jul 2003 - 16:40
Ja mam "na razie" jeden porod za soba- tez przez cc
straszny bol w pierwszej i durgiej dobie, potem juz w miare jak sie rozruszalam ...
6 dni po cc biegalam po miescie za zakupami
a dzis 2 miesiace po cc, nie czuje juz zadnego bolu...
ciecie mialam poziome, zupelnie pod brzuchem (moge nosic b nisko majteczki i nic nie widac)...
szwy rozpuszczalne...taka mala kreska grubosci wlosa...jeszcze torszke rozowa jest
pozdrawiam
Valeria
wiesiołek
Mon, 21 Jul 2003 - 17:10
Ja miałam dwie cesarki w odstępie 2 lata i 4 miesiące. Zagoiły się szybko, bez problemu i bez śladu. problem mam teraz- znowu jestem w ciązy, po totalnej wpadce w czasie , gdy ostatnia rana miała niespełna 10 miesięcy. Na poczatku byłam przerażona, teraz pogodziłam się z losem i mam nadzieję, że nic strasznego się nie stanie.
Właśnie dociągam połowy ciąży i stara blizna czasami mnie pobolewa. Ale na ile to zwiastuje problemy z trzecią cesarkanie wiem.
Liczę na naturalną "gojność" oraz wprawną rękę ginekologa.
anonimowy
Thu, 24 Jul 2003 - 14:20
A ja się wyłamię- cesarkę wspominam zupełnie pozytywnie! Nikt w szpitalu nie żałował mi środków przeciwbólowych ( Rafał jadł że aż miło i nie wierzę w gadania o zaburzonym odruchu ssania u noworodka po podaniu mamie leku p.bólowego!) Bardziej niż brzuch doskwierały mi barki i ramiona ale na to nie było rady. Zupełnie do siebie doszłam po ok. 5 dniach od porodu ( łącznie ze 100% postawą homo sapiens)
Cesarka jest normalną operacją i barbarzyństwem jest ograniczanie kobietom zwykłej pyralginy dla szczytnych celów. Przez pierwszą dobę żyłam pod pływem dolarganu i nikt ani ja ani Rafał nie ucierpieliśmy na tym a wręcz przeciwnie Bardzo pomógł mi pas poporodowy który mogłam zakładać od momentu kiedy wstałam z łóżka. Nie nadwyrężałam w ten sposób brzucha.
Magusia
eHermiona
Thu, 24 Jul 2003 - 22:11
CYTAT(wiesia)
Ja miałam dwie cesarki w odstępie 2 lata i 4 miesiące. Zagoiły się szybko, bez problemu i bez śladu. problem mam teraz- znowu jestem w ciązy, po totalnej wpadce w czasie , gdy ostatnia rana miała niespełna 10 miesięcy. Na poczatku byłam przerażona, teraz pogodziłam się z losem i mam nadzieję, że nic strasznego się nie stanie.
Właśnie dociągam połowy ciąży i stara blizna czasami mnie pobolewa. Ale na ile to zwiastuje problemy z trzecią cesarkanie wiem.
Liczę na naturalną "gojność" oraz wprawną rękę ginekologa.
ŻE CO CO CO???? TO JA MOŻE JESTEM GŁUCHA, ŚLEPA I ZAPÓŹNIONA, ALE WIESIU KOCHANA, GDZIE TY TO OGŁASZAŁAŚ, ŻEBYM CI MOGŁA POGRATULOWAĆ?????
Monika
Siunia
Fri, 25 Jul 2003 - 01:38
Wiesiu, czy ja dobrze przeczytałam?
Zaszłaś w ciążę po 10 miesiacach od poprzedniego porodu?
Skoro oba porody miałac przez CC to trzeci bankowo również.
I nie wazne czy byłoby to 10 m-cy do zajścia w ciążę od poprzedniego czy 4 lata
No niestety...
Ja tez oba porody przez cc zaliczyłam
I lekarka powiedziała, że gdybym po raz kolejny była w ciąży to naturalny ewentualnie gdybym kategorycznie odmówiła cc. Chociaz i tu miała watpliwości, czy by się na to ktos zgodził.
Niestety, nie masz co liczyc na poród naturalny. Poprostu macica jest już wystarczajaco nadwyrężona przez poprzednie cc i nikt nie będzie ryzykował byś rodziła naturalnie. Bo to i dla Ciebie (Twojego zdrówka) jest niewskazane
- Siunia
Coffee
Fri, 25 Jul 2003 - 11:06
hej
ja tez cc nie zle wspominam-bo tak samo mialam srodki przeciwbolowe a maly ssal juz godzine po cc...
wczoraj bylam na wizycie kontrolnej...i wszystko jest super...nawet 4 letnia nadzerka gdzies sama zniknela omija mnie wiec "szcescie"wypalanki
pozdrawiam
Valeria
p.s. ginekolog mowi ze po cc najlepiej zaczekac z 2 lata z nastepna ciaza...jak wpadka to juz trudno...ale specjalnie lepiej nie nadwyrezac macicy
daga
Wed, 03 Sep 2003 - 19:29
To i ja coś napiszę na temat cesarki.
Pewnie temat już nieaktualny ale może komuś się przyda.
Dziewczyny zazdroszczę Wam, że tak dobrze czujecie się po cc. I nie chodzi tu o ból po samej operacji, który wiadomo był u każdego, ale ja odczuwam bóle nadal, a minęło już 25 miesięcy.
Po wielu konsultacjach lekarskich, wizytach u reumatologa, ortopedy, chirurga, ginekologa, neurochirurga okazało się iż podczas cc uszkodzono mi jakiś nerw brzuszny i nie zrósł się tak jak powinien albo został on wciągnięty w bliznę. Daje to bóle w pachwinie i powyżej blizny w okolicach wyrostka. Nic na to nie pomaga. Chodzę na blokady w brzuch raz na 3-4 tygodnie i tak żyję. Nie życzę nikomu. Lekarz twierdzi że w końcu powinno ustąpić, ale ja już nie wierzę. Chyba mam pecha.
Także nie róbcie sobie cc jak nie musicie, a jeśli już musicie to dogadajcie się z lekarzem żeby robił jak najmniejsze cięcie. Bo im większe tym większe ryzyko powikłań.
I tylko mój piękny syn - cesarz nadaje sens mojemu życiu.......
Monisia
Sun, 07 Sep 2003 - 19:34
Ja cesarkę miałam 9 tygodni temu.Była to druga moja ciąża i druga cesarka.Oba cięcia miałam pionowe w tym samym miejscu oczywiście.Przerwa miedzy cesarkami to równe 6 lat.
Całą drugą ciąże miałam nadzieję,że urodzę normalnie.Dopiero w 8 miesiącu lekarz zadecydowała ,że będzie cięcie.Powody?:
1.Pierwszy poród zakończony cięciem 3 tygodnie po terminie ze względu na brak skurczy i zanik tętna dziecka
2.Duże dziecko<ok 4 kg ocenił na USG> i jak na 2 poród drogami natury po pierwszej cesarce za duże ryzyko.Mogło coś popękać itp.
To te dwa najważniejsze powody.
Obie cesarki wspominam fatalnie jednak druga była o wiele gorsza od pierwszej.Słyszałam wiele opinii ,że po drugim cięciu szybciej się dochodzi do siebie i mniej boli ale to guzik prawda-przynajmniej w moim przypadku. Po drugiej operacji było tysiąc razy gorzej niż po pierwszej, wogóle cała operacja sie różniła mimo ,że było to samo robione.
Rana też fatalnie mi się goiła-przez 4 tyg leciał z niej płyn surowiczny który miał nieprzyjemny zapach.Kilka razy dziennie musiałam zmieniac opatrunki, bolało bardzo.
Doszłam do siebie dopiero po ok 6 tyg od cesarki -czyli całkiem niedawno.
Karolka18
Mon, 28 Aug 2006 - 10:08
ja tez miałam cesarke.Wspominam ją bardzo dobrze Pierwsze 2 dni były bardzo bolące.Łóżka w szpitalu wysokie jak ch...a a ja musiałam zejść z łóżka i próbować wspinać się na nie z synkiem bo przyszła pora karmienia brzuch bolał strasznie.Nie dałam rady sie wyprostować choć pielegniarki kazały.Za to już trzeciego dnia brzuch tylko pobolewał troszke bolało kiedy nagle sie wyprostowywałam,ale nie to co pierwszego czy drugiego dnia.W ciągu tych 2 dni,lekarki pytały czy dać cos od bólu,ja wzięłam tylko raz bo nie czułam różnicy Trzeciego dnia wróciłam tez do domu i mogłam robić wszystko:sprzątać,nosić małego,karmić czwartego dnia czułam się już normalnie A tydzien po cc kiedy zdjęli mi szew juz nic mi nie bolało W ogóle "zapomniałam" ze po cc jestem
mamuśka.chłidzw
Mon, 28 Aug 2006 - 14:07
Karolka18 spójrz na date postu...2003 rok. Założycielka już dawno uzyskała odp a dzieciątko ma już cąłkiem słuszny wiek prawda?
Karolka18
Tue, 29 Aug 2006 - 10:42
heh no tak,ale temat cesarki jest ciągle "gorący" więc moze komus sie przyda
renata1975
Tue, 29 Aug 2006 - 12:07
Ja też miałam cesarkę. Nie mogłam do niej dojść chyba z cztery tygodnie. Rana źle się goiła, z jednej strony ciągnęło mnie na brzuchu tak, że jak siadałam!!! to z jękiem, tak mi się coś na tym brzuchu spinało.
eni20
Tue, 29 Aug 2006 - 12:56
ja swoja wspominam bardzo dobrze.Wstalam na druga dobe,a na trzecia chodzilam po korytarzu z dzieciaczkiem na rekach.Odrazu sie wyprostowalam.po tygodniu biegalam w poszukiwaniu wozka:)Dla mnie nie bylo zadnego zabiegu:)nastepny porod tez bym chciala zakonczyc cieciem:)
anulkas
Sat, 30 Sep 2006 - 22:58
Moze faktycznie powazne stany po cc skonsultowac z lekarzem, choc ja tez cierpialam, przez miesiac bylo fatalnie, ale trzeba sie ruszac, mimo tego ze boli! Mysle nad rodzenstwem dla mojego dzidziusia i sie boje porodu, ale chyba warto - dla takiego szcz escia - nawet jesli musialabym pocierpiec jeszcze raz!
gerda
Tue, 24 Oct 2006 - 13:39
Jestem pół roku po cesarce, miałam cięcie ze względu na wadę wzroku. Ginekolog nieźle mnie nastraszył powikłaniami i konsekwencjami, ale ryzykować pogorszenie wzroku bałam się jeszcze bardziej. Bolało bardzo pierwszy tydzień, najgorzej przy zmianie pozycji. Potem juz szybko doszłam do siebie. Sama blizna zagoiła sie ładnie i bez problemu, niczym jej nie smarowałam, nic się nie sączyło. Ogólnie, ból bogryzionych brodawek wspominam dużo, dużo gorzej.
truska
Tue, 28 Nov 2006 - 00:25
Ja tez mialam cesarke , bylo bardzo dobrze , po 3 dniach prawie chodzilam prosto
Piotrusiowa
Fri, 08 Dec 2006 - 15:51
A ja za 26 dni mam 3 cc i powiem wam ,że jestem w rozterce czy decydować się na podwiązanie jajowodów czy nie.Bo różnię o tym mówią. właściwie nie ma żadnych danych o wielokrotnym cięciu.U nas straszą już 3 ciążą.
Nie mogę nawiązać korespondencji z żadną kobitką po 3 cc.
Chyba zaufam lekarzowi i jak mi otworzy brzuch i zobaczy tam katastrofę to niech mnie podwiąże.
Z drugiej strony być może za 2 lata zdecydowałaby się na 4 dziecko
martynka1
Fri, 08 Dec 2006 - 16:06
Ja miałam cesarke 2, 5 roku temu, ale niestety nie wspominam najlepiej ... wskazaniem do cesarki było ułozenie posladkowe córeczki oraz waga 4 kg. Jeśli mogę coś doradzić to nie noście swoich skarbów około 1,5 m-ca po porodzie (moja Martynka była strasznie płaczącym dzieckiem i bardzo dużo ją nosiłam)... a pożniej mało nie wyladowałam w szpitalu ... .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.