To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Olga wygląda jak chłopak :(

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Sylwia M.
Od stóp do głów. Zrobiłam jej krótką fryzurkę w czerwcu, to po pierwsze. Bo Olga nie znosi żadnych spinek ani broń boże gumek na włosach. Pomimo krótkiej fryzurki wygląda jednak dziewczęco, jeśli jest odpowiednio ubrana...
Ale Olga:
- kategorycznie odmawia zakładania spódnic i sukienek (nawet takich sportowych)
- kategorycznie żąda zakładania na głowę czapki z daszkiem (dostała taką w przedszkolu na igrzyskach przedszkolaków i od tej pory nie chce słyszeć ożadnych innych kapelusikach czy chusteczkach na główkę)
- ma NIEMOŻLIWIE posiniaczone nogi i biodra, dosłownie nie wiem jak to się stało icon_sad.gif, po prostu w czasie zabaw na świeżym powietrzu...
- ma na ramieniu przyklejany tatuaż (namówiła brata aby jej nakleił) icon_eek.gif

Jednym słowem wygląda jak chłopak i już. I wszyscy nieznajomi jak jeden mąż za chłopaka ją biorą. Nic sobie z tego nie robić? Jak myślicie?
kasiask
Nic.
Ten typ tak ma. Też taka byłam jako dziecko i jakoś mi przeszło. Chociaż do dzisiaj lepiej się czuję w spodniach, niż w spódnicy. icon_smile.gif
addera
Nic sobie nie robić.
Moja Dominika to też taki typ, co sukienki i spódnice ubierała/ubiera od wielkiego dzwonu.
A czapkÄ™ z daszkiem nosi do dziÅ› icon_cool.gif
skanna
I tak tego nie zwalczysz.
Ja w dodatku byłam bardzo dumna, jak mnie brali za chłopaka icon_biggrin.gif
Przeszło mi icon_wink.gif
.uzytkownik.usuniety.
Chyba sama musi zobaczyć jak to jest być ciągle braną za chłopaka.

Pamiętam jak pewnego razu jakaś pani w kościele zaczęła mi zdzierać czapkę z głowy mrucząc z irytacją coś o młodych i kulturze... icon_wink.gif

Z
CrazyMary
Jak Ci bardzo zależy żeby to zmienić, to przedyskutuj z nią kwestię kolczyków. icon_smile.gif
Sylwia M.
Nie, bynajmniej, BARDZO mi nie zależy, bo po prawdzie to jest mi nawet trochę szkoda tych panieneczek na placu zabaw bawiących się w białych rajstopkach, sukieneczkach i sandałkach, a tym samym ciągle strofowanych przez mamy (bo się brudzą, drą ubranie i eksponują majteczki w czasie zabawy), tudzież panieneczek z wiecznie opadającymi na oczy lokami, ciągle nerwowo je poprawiających, ciągle gubiących spinki i za to również otrzymujących burę icon_biggrin.gif
Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że ludzie sobie mogą pomyśleć, że to ja robię z dziecka dziwadło, przerabiając je na chłopaka. Że może mam coś z głową icon_wink.gif .
marghe.
a musisz Ty sie ludźmi przejomować?>

Gabę bardzo długo brano za chłopca.. bo miała krótkie włosy i Ją na granatowo ubierałam
.uzytkownik.usuniety.
Taaa, Dzidziawa z niewiadomych powodów brany jest nieustannie za dziewczyhnkę. Ludziom to nie dogodzisz...

Z
Pecia
a Jej to przeszkadza?
to ,ze ja za chlopca biora?
_rybka
Nie bardzo rozumiem ten post, prawdę mówiąc.
Skoro wszyscy zadowoleni , z tobą i Olgą na czele to co tu z tym robić?
Czy może chcesz, żeby jednak ubierała się inaczej?
A czy wszystkie dziewczynki w sukienkach noszą u was białe rajstopki ? A te z długimi włosami obowiązkowo czesane są tak , aby te włosy przeszkadzały?
I burę też się dostaję w zależności od stroju? wink.gif
Ponieważ ja mam córkę z lokami, która na dokładkę lubi sukienki, po przeczytaniu tego postu mam wrażenie , że coś zaniedbuję icon_rolleyes.gif
addera
CYTAT(rybka)
Ponieważ ja mam córkÄ™ z lokami, która na dokÅ‚adkÄ™ lubi sukienki, po przeczytaniu tego postu mam wrażenie , że coÅ› zaniedbujÄ™  :roll:


rybka, może za rzadko strofujesz za to, że brudzi ubranie icon_wink.gif
Sylwia M.
Widzę że czas zapomnieć o tym wątku.
Może rzeczywiście był od rzeczy icon_rolleyes.gif .
addera
Sylwio, nie zapominać, ale po prostu przyjąć rzeczy takimi jakie są.
A może z czasem samo się Oldze odmieni i kiedyś stanie się kobietą-motylem icon_wink.gif
domi
Ja jako dziecko tez byłam brana za chłopca i tak wyglądałam (widziałam zdjecia icon_confused.gif ). Biegałam z chłopcami po drzewach i bawiłam sie w wojnę icon_smile.gif . Teraz podobno jestem b.kobieca icon_razz.gif . Tak wiec nie ma sie co przejmować. Za to wyrośnie z niej laska taka, ze chłopaków od niej nie odgonisz icon_lol.gif . Moja mika też nie znosi gumek, spinek itp. Raz była ubrana po chłopiecu i ktos do niej powiedział - ty chłopczyku. Krzyk był nie z tej ziemi, mało osobnika nie pobiła wink.gif icon_lol.gif . Ona jest dziewczynką!!!
Jesli jednak twojej córci nie przeszkadza, że ją traktują jak chłopaka to sie nie przejmuj. Nadejdzie pora, że będą tylko spudniczki, nawet mroźną zimą wink.gif .
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.