Zdrowie a znak zodiaku

W związku z moimi obserwacjami nasunęła mi się myśl co by szerzej zagłębić się w statystyki.
Otóż ja Rybka mam odwieczne problemy ze stopami - wiadomo że rybki takowych nie posiadają.
Znajome mi wagi mają bardzo wrażliwe dłonie - są artystami lub bankowcami.
Wodnik - tu problemy z krążeniem.
Koziorożec - częste uciążliwe bóle głowy.
Byki - problemy z przemianą materii
Lwy - kłopoty z gardłem - tarczyca, struny głosowe
...

Jaki jest wasz pogląd na ten temat?
Może dopiszecie brakujące znaki zodiaku i ich charakterystykę?

Może to tylko zbieg okoliczności (nieźle biegnie ten zbieg skoro aż tyle w moim otoczeniu mnożących się "norm")

Będę wdzięczna za dopiski - agutek

Ja potwierdzam KozioroĹźca....

A ja LWA - tarczyca mnie dopadła, reszta w moim przypadku się nie zgadza, obym tylko nie wywołała wilka z lasu

Guśka - nie zgadza się "reszta" w odniesieniu do Lwa czy w pozostałych znakach zodiaku??
a to moje spostrzeżenie - tarczyca, struny głosowe oznacz "albo albo"
Niech natura idzie w las

pozdrawiam - agutek

No to i ja coś o sobie dopiszę:

Wodnik-niskie, b. niskie ciśnienie np. 96/60, zaburzenia mięsiączkowania (kobiety oczywiście), częste zapalenia gardła, niewielkie kłopoty z kręgosłupem, zwłaszcza szyjnym....to to, co u siebie zauważyłam....
Potwierdzam b. dobry słuch!!!!!

Nie no, nam się nie zgadza - obojeśmy Byczki, oboje szczupli (mąż nawet bardziej niż szczupły, zjeść owszem, ale ruszać się jeszcze bardziej ), nie przeziębiamy się częściej niż przeciętny obywatel, a choroby kobiece - praktycznie nie wiem, co to jest.
Aha, z tym słuchem to by się zgadzało, rzeczywiście, oboje mamy dobry.

ja - Rybki - wszystko się zgadza, łącznie z nałogami

niemąż - Wodnik - tyż, bo głosu co prawda nie ma, ale za to jaki słuch

No to ja muszę zaprzeczyć,chyba jestem fałszywym koziorożcem
Alergikiem nigdy nie byłam,na gardło nie choruję,nawet w dzieciństwie omijały mnie anginy i zapalenia krtani,woreczek żółciowy nadal działa(choć tu jeszcze wszystko przede mną )A jeśli chodzi o wzrok to mam bardzo dużą wadę wrodzoną i ślepa jestem jak kura Ktoś wcześniej pisał jeszcze o częstych bólach głowy.Ja tak naprawdę nie wiem co to prawdziwy ból głowy No i co mam biedna zrobić?A myślałam,że jestem 100 % koziorożec
Pozdrawiam
Monika.

PS.
Blue,jestem chętna na charakterystykę,urodzona w III dekadzie.

To ja dodam do koziorożca bóle stawów... szczególnie kolanka mi nawalają i czasem łupie w stawach łokciowych (są takowe? bom w nomenklaturze medycznej nie obeznana)....hi hi ...Co do bólu głowy...sporadycznie...raczej ciśnieniowo ale jak zacznie .... hi hi hi a wypadajace zęby się liczą ????
Blue czy mogę zapytać o pewną małą wagę która urodziła się nietypowo bo na przełomie waga/skorpion...21.10.2001??????? Jakaś wybuchowa mieszanka? Duże buziaki

A!... ja jeszcze na chwilkę......żadnych alergii i spraw gardłowych...tarczyca owszem (to może jadnak gardłowe - tak?)....nałogi mam i podatna jestem Buziak

A ja potwierdzę alergię koziorożca - właśnie mnie szlag trafia, bo mi pod balkonem trawę koszą i kicham jak najęta (mino że na 3 pietrze mieszkam, pyłki i tak dolecą ). Teraz i tak jest lepiej, w dzieciństwie gdy przeszłam obok pola z kwitnącym zbożem, odwieźli mnie na pogotowie Po użądleniu osy (w piętę) przez 3 tygodnie miałam nogę w szynie.

Bóle głowy to już pisałam... A gardło owszem, ale w dzieciństwie (anginy, ale bardziej oskrzela i krtań, z tym że te drugie bardziej alergicznie).

Ta "reszta" to lwa się tyczyła oczywiście w przypadku "albo albo" zgadza się wszytsko

BLUE

wprawdzie reumatyzm nie jeszcze nie chycił, ale w krzyżu mnie łupie oj łupie

U mnie to niewiele się z tego zgadza.
Słuch chyba przeciętny, normalny, żaden tam super wykształcony...
Wątroba... Szwankowała tylko wtedy gdy przesadzałam z ilością mocnej kawy. A tak nic a nic.
Usza, szyja, gardło...- też w miarę wszystko ok. Chyba. Bo teraz właśnie przechodzę jakąś infekcję gardła. Ale to wyjątkowo, normalnie nie narzekam.
Choroby kobiece raczej mnie nie nawiedzają. I dzięki Bogu.

Agutek jeszcze wspomniał problemy z przemianą materii.
No i tutaj jestem skłonna się zgodzić. Bo miałam spore. Ale odkąd zmieniłam swój styl odżywiania - wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Ze swojej strony mogę dodać problemy z kręgosłupem.
Ale może to raczej kwestia zawodu i co za tym idzie pozycji w jakiej go wykonuję... (garbię się potwornie przy komputerze, a kiedyś przy desce kreślarskiej, błeeeeee ).

no to ja BLIŹNIAK zgadzam się z przeziębieniami i słuchem , ale płuca, konczyny no i ten system nerwowy może to mnie czeka w przyszłości ?? oby nie , a co do odporności psychicznej to nie jest tak źle, chociaż czasami popłakać lubiem


no a mój mąż RAK to jakoś co do joty się zgadza, hipochondryk urodzony, z wrzodami na żołądku i po świeżej operacji na staw kolanowy

Coś w tym chiba jest

Waga - problemy gastryczne jak najbardziej...w dziecinstwie anginy i zapalenia płuc non stop...
wrażliwe dłonie.. czy ja wiem
Marghe

ja byk i mi się nie zgadza nic
mĂłj podstawowy problem zdrowotny to alergia

Potwierdzam mojego meza-koziorozca. Alergik, promlemy trawienno-zoladkowe wzrok bardzo dobry.

Ja WAGA tez by sie zgadzalo - problemy z nerkami. a te wrazliwe rece? chyba nie.

Blue, przy okazji mnie opisalas (III dekada) . Czy ja wiem ... Fakt ciezko mnie wyprowadzic z rownowagi (wyjatek - maz) i wole ewolucje niz rewolucje. Poza tym jestem bardzo niezdecydowana (czego brak w opisie) Reszta nie wiem.
temperament: sangwiniczno-flegmatyczny

Pozdrawiam

A moj Jasio? Koziorozec - 16 stycznia.

Ja tez 21.10 - ale kierownik to byłby ze mnie marny..
Marghe

Jejku, Blue, ja to sie nie bede wypowiadać w kwestiach zdrowotnych bom skorpion i wszystko u mnie ok tylko charakterek zgnily (21.11). Na granicy, ale ciągle skorpion. A mój synek - baranek (21.03). Powiedz mi pliz, co Go czeka

Blue serdecznie, serdecznie dziekuję Same wspaniałości... Hi hi artystyczna dusza to z Pyzki już wylęga szczególnie przy ścianach rozkwita ... może przestanę zmywać No i uspokoiłam się w kwestii przyszłościowej pędraka... utrzyma mamusię na stare latka bo onegdaj słyszałam że jak wagę masz w domu to długo będziesz na nią pracować że dwie lewe rączki i takie tam herezje.... Jeszcze raz gorące dziękuję Buziaki

Hihihi
Na razie nosze rozmiar 38
Ale sklonnosci do tycia mam i raz doszlam do 40.

A urodzona jestem 18 pazdziernika.

Jasio - politykiem

Blue ja tez! ja tez!

Ja- Wodnik urodzona 12.02
Maz - Koziorozec 6.01
Nadia - Lew 24.07

Juz nie moge sie doczekac..

Wielkie dzięki Blue Sporo rzeczy do mnie pasuje
To jeszcze poproszę Cię o charakterystykę męża, Bliźniak z 30.05.To,że cholera z Niego to już wiem od lat, ale może coś więcej się dowiem
Pozdrawiam
Monika.

BLUE, dziekuje Ci bardzo

Wielkie dzięki Blue,wypisz,wymaluj mój chłop
Pozdrawiam
Monika.

BLUE!

I ja i ja, proszę, proszę...

23.02. - dużo o sobie wiem ale może coś jeszcze ??



Pozdrawiam - agutek

Blue,

Dzięki, dzięki

Ten kowal i tokarz najbardziej mi się podobał. Będę obserwować Serdelka i pochwalę się jak tylko wykazywać zacznie zdolności w tym kierunku...

Buziaki,

Blue mogę i ja ?

21. wrzesień
mąż: 14. grudzień.
syn: 13 luty.
córka: 20. styczeń.

Blue, bardzo Ci dziękuję...
Z Tym pesymizmem to mi sie troszkę nie zgadza, ja jestem człowiekiem aż mad optymistycznym.
Nie bardzo martwię się zdrowiem i nie mam żadnej tabletki w domu, oprócz witaminek
Ale jest tak pewnie dlatego, że bardzo się zmieniłam, może kiedyś wszystkie te cechy do mnie pasowały dziś nie.
Temperamenciok to ja mam raczej nie flegmatyczny, ciągle gdzieś lecę, coś robię, jestem szalona i chyba troszkę postrzelona
Wiesz co jest tak dlatego może, że jestem dokładnie z ostatniego dnia Panny , mój tato natomiast jest z 25 sierpnia i jest dokładnie taki jak opisałaś, typowa Panna, nic dodać, nic ująć.
Być może ja jestem bardziej wagą ?
W męża trzafiłaś w 10 !!
Dokładnie taki jest jak opisałaś
Bardzo Ci ziękuję..miałam dobrą zabawę czytając
Nie spiesz się ....zajmuj się maleńką..
Życzę zdrówka

BLUE



Wypisz wymaluj - cały agutek... którego przez to dręczy smutek

Dzięki - pozdrawiam

[list]Blue bardzo Ci dziękuję , za czas jaki poświęciłaś dla mnie
Nie wiem jeszcze jaka będzie Weronika, bo jest jeszcze maleńka ale horoskop Dominika trafiony w 10
Dokładnie taki jest Donek.
Wrażliwy, bardzo uczuciowy, łatwo go zranić, najważniejsza dla niego jest rodzinka, jest trochę bojażliwy,wstydliwy.
Jeśli chpodzi o wynalazców, to Donek nie raz mówi mi, że kiedy dorośnie będzie wynalazcą !!!!
Będzie "wynalazał" ( to jego sformułowanie )nowe zabawki-roboty, ufa sterowane z dopalaczami , specjalnnie dla mnie "wynalezie" wózek który sam jedzie i sam się buja

Coś jest w tych horoskopach [list]

Blue
Napisz mi jaki ma charakter osoba z:
Moja cĂłrcia 25 listopada
Małżonek 17 czerwca
A ja 13 stycznia

Będę bardzo wdzięczna za opisy charakterów.
Z góry dziękuję.

Bardzo dziekuję Blue za odpowiedż


zgadza sie to z moja córką, lubi wszystkim pomagać i nimi sie opiekować:)
Jej horoskop jest bardzo optymistyczny


Na razie tylko na oko jest zdrowa a w rzeczywistości ciągle jest chora może w przyszłości będzie miała końskie zdrowie

Teraz mój mąż

Zgadza się i to bardzo. Nerwus z niego jest straszny i szybko sie przejmuje a w szczegółności Julki chrobami


Ma niebotyczne pokłady siły, dobrze że jest stały w uczuciach
to się zgadza

Siebie porównam jak będzie więcej opisu.

Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Blue będzie brzydko jak również Cie poproszę ?Proszę!Prosze!Proszę!I z góry dziękuję!!!!
ja 27.03
mąż 04.02
Laura 22.05
Julka 30.06

Dziękuję pieknie !Wprawdzie zgadza się w ok połowie ale dobre i to
U mnie prawie wiekszość się zgadza-gorzej u męża.Czekam na dzieciaczków teraz.
Pozdrawiam

Nie ma pomyłki w dacie.Julka urodzi się jutro rano czyli 30.06.2003
Dzieki!!!

Dobrze dziekujemy za pamiec i bedziemy czekaly.

Blue czekam z niecierpliwością