Cetrazette - głupia sprawa ale i tak pomóżcie

Strasznie jestem niemądra. Miałam zacząć brać Cerazette, ale nie wzięłam opakowania na wakacje, gdzie dostałam okres i zamiast w 1 dniu cyklu zaczęłam brać po powrocie w szóstym! I do tego po 2 dniach pigułek skorzystałam z męża bez inych zabezpieczeń. Nie jest to tym razem podświadome pragnienie trzeciego dziecka, tylko taki napad głupoty. Czy początek brania w 6 dniu cyklu zablokuje owulację (jeszcze jej nie miałam)?
niech mi ktoś udzieli informacji pliss.

A jesteś w stanie określić w którym dniu cyklu normalnie masz owulację?

Normalnie między 14 a 16, no 13 a 17.
Zastanawiam się czy miało sens użycie - po wszystkim - globulki plemnikobójczej (w razie doczekania plemników do owulacji), nigdzie ni piszą o takim zastosowaniu globulek.
Ale ze mnie ciemnogrĂłd.

Silije,
nie jest to co prawda globulka "po", ale globulka w trakcie.... hmm zważywszy jednak całość okoliczności - to raczej nie powinnaś zajść, choć nie ma mowy o 100% pewności.

Silije, ja tez jestem niemadra, ale chyba sobie osobny watek stworze zeby sie wyzalic.
w kazdym razie w temacie:
Lekarz powiedzial mi ze nie musze czekac na okres (moglabym tak sobie czekac i dwa miesiace,zdazylabym juz pewnie dwa razy zajsc w ciaze) tylko po rozpoczeciu opakowania musze odczekac tydzien, tzn ze dopiero po siodmej tabletce jest bezpiecznie.
No dobra, zasmiece Ci watek bo nie moge wytrzymac, wiesz co zrobilam? regularnie bralam przez 8 dni, a dziewiatego - zapomnialam!
Ja sie nie nadaje do tego, mam dosyc, odstawiam mojego meza od łoża
Dowiedz sie co z ta globulka,bo ja nie wiem, moze zadzialala, no i zrob sobie test... a czy jak sie bierze cerazette to test wyjdzie ujemny mimo ciazy, czy wynik bedzie prawdziwy?? ktos wie?

Aniu, test powinien wyjść prawdziwy.

dzieki!