Potrzebuje wozek dla osmiomiesiecznego chlopczyka, a nie mam na razie pieniedzy zeby kupic Moze ktos ma, nie uzywa i sie zlituje
Dziecko mojej przyjaciolki, niemowlak, jezdzi w zdezelowanej spacerowce (parasolce) bez pasow! kwestia czasu kiedy z niej wypadnie
Dziewczyna nie jest nienormalna, jest bardzo dobra mama, tylko ze jest sama, na razie nie ma pracy (od pazdziernika prawdopodobnie dostanie stypendium doktoranckie), i naprawde nie ma na nic pieniedzy, a nie zawsze ma sile zeby dziecko nosic na rekach (i np zakupy). Co nie zmienia faktu, ze uwazam, ze ten wozek powinno sie jej zabrac bo jest po prostu niebezpieczny
Pozdrawiam i licze na odzew !
ps. przepraszam ze zamieszczam ten sam post co na "oddam/wezme/zamienie" ale mam nadzieje ze przeczytaja go wroclawskie mamy