kontunuacja postu o potrzebnym wozku
Oprocz tego ze moja przyjaciolka nie ma (normalnego) wozka, to wlasciwie nie ma nic no, prawie nic, bo cale szczescie ma mieszkanie, tylko... tak naprawde to powinno sie tam zrobic generalny remont, ale poniewaz na remont nie ma na razie szans, to chcialabym zeby przynajmniej miala cokolwiek, co sprawiloby, ze to miejsce przypominaloby dom
jesli macie cos, czego nie chcecie a nie wiecie jak sie pozbyc - ja Wam w tym pomoge zbieram wszystko Tam sa gole sciany (obdrapane i w dziwnych kolorach).
No i wszystko co sie przyda dla osmiomiesieczniaka, ciuszki ma po Mojzeszu, ale jakby sie cos jeszcze znalazlo to sie nie obrazimy