To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

EMLA

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

.uzytkownik.usuniety.
Czy któraś z Was używała maści Emla? Jutro mamy szczepienie, specyfik już zakupiony leży w szufladzie i czeka icon_smile.gif

No i tak się zastanawiam: czy maluszka rzeczywiście nie będzie bolało? Czy bardzo rygorystycznie trzeba traktować tę godzinę 'wyprzedzenia' podaną na ulotce? A może jakieś efekty uboczne?

Trochę boję się tego szczepienia. Znowu będą kłuli nóżkę i rączkę. Przy ostatnim Leo strasznie płakał. Bolało Go. Tak bym chciała Mu ulżyć...
feroMonik
Wiem, że się przejmujesz, ale weź pod uwagę, że i tak może płakać, bo się np. przestraszy pielęgniarki. My mamy już prawie zakończony cykl szczepień i żadnych regularności - raz z kremem emla był atak histerii icon_cry.gif a np. bez wcale nie zauważyła ukłucia icon_smile.gif Ból fizyczny to nie wszystko.

Mimo to życzę powodzenia. Matki często bardziej boli niż dzieci...
aluc
myśmy bez Emli odbyli tylko pierwsze szczepienie, bo się przejęłam, że na ulotce jest zastrzeżenie, żeby nie stosować w pierwszych trzech miesiącach życia

no i żałuję, bo Gruby wtedy odwalił niezłą szopkę z wpadnięciem w histerię lącznie icon_lol.gif a następne szczepienia przeszły już niezauważalnie

godzina - rygorystycznie, co najmniej godzina, można na dwie albo trzy, oby nie więcej niż pięć, ale wcześniej może nie zadziałać
.uzytkownik.usuniety.
Wielkie dzięki. icon_biggrin.gif

Ja też się przejęłam tą ulotką. I teraz mamy drugie szczepienie.

Pielęgniarki ostatnio się nie bał. Cały czas przy cycu siedział. Zaczął płakać dopiero przy zastrzyku. Z całą pewnością bolało Maluszka.

Ale więcej już nie będzie icon_biggrin.gif
AgataW
Tylko z mascia EMLA.... u nas po pierwszym szczepieniu - histeria, zdecydowalismy sie na EMLE i jestesmy bardzo zadowoleni. Grzes nie placze, usmiecha sie. Polecam

Agata
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.