To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

potrzymajcie za mnie kciuki

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

semi
proszę. Zrobił mi się guz w piersi. W poniedziałek mam wizytę u chirurga onkologa. Lekarka rodzinna posępnie kręci głową. Staram się nastwić pozytwnie i myśleć, że będzie dobrze. Łatwe to to nie jest, niestety.. ..
grzałka
będę trzymac
Tusiol
Trzymam kciuki icon_exclaim.gif
Akalabeth
Trzymam mocno. Będzie dobrze
akuka
emi, trzymam. A Ty trzymaj się i z zamartwianiem poczekaj do wyników. Mam nadzieję, że okaże się, że nie było się o co martwić!
agabr
trzymamy .b
ilona
Emi bedzie dobrze-musi byc icon_biggrin.gif
Maciejonka
Trzymam mocno!!
Tuni
CYTAT(emi)
Staram się nastwić pozytwnie i myśleć, że będzie dobrze.

I tak trzymaj.
Ja ze swej strony kciuki zaciskam i myślę o Tobie ciepło.

P.S.
Jeśli chcesz pogadać, to pisz na priv.
semi
Dziękuję dziewczyny icon_smile.gif. Jakoś mi lepiej z myślą, że trzymacie.
mamboo
będzie dobrze
Basia.
Ika
Emi, głowa do góry. Nie każdy guz to problem. Ale wiem, jak się czujesz, bo przeżyłam to samo. Miałam wtedy 14 lat i umierałam ze strachu. Trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści icon_smile.gif
sdw
Emi, trzymam mocno.
katkasia
Emi, trzymam kcuki!
laila
trzymam mocno mocno będzie dobrze!!!!!!
CrazyMary
Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze icon_smile.gif
Tobatka
CYTAT(Ika)
Emi, głowa do góry. Nie każdy guz to problem. Ale wiem, jak się czujesz, bo przeżyłam to samo. Miałam wtedy 14 lat i umierałam ze strachu. Trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści icon_smile.gif

Ja miałam 18... Wiem, co czujesz, znam ten strach...

Trzymaj się... Ja dołaczam do ciepło myślących i trzymających kciuki..
kasiarybka
I ja jestem ze swoimi myslami,....może się pomodlę ?
Wszystko będzie dobrze, wszystko będzie dobrze, wszystko będzie dobrze.....
jestem z Tobą.
asia2108
Trzymam mocno.
semi
Dziewczyny, bardzo, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, jesteście wspaniałe icon_smile.gif . Wygląda na to, że wszystko dobrze!!!!
Tuni
Emi, kamień z serca.
Bardzo się cieszę.
funia
Emi
doskonale Cię rozumiem, bo miesiąc przed moim rozzwiązaniem dowiedzielliśmy się, że moja mama (48 lat) ma nowotwór.

Pierwsza reakcja - wyrok śmierci.
Teraz jest po histerektomii i zaczyna radio i chemio terapię. I co najważniejsze - są szanse, ze z tego wyjdzie.

U Ciebie "tylko i aż" guz piersi.
Ciesz się, ze zdiagnozowany szybko - na etapie guza.
Nie martw się reakcją lekarza. Oni często boją się przekazywać takie informacje pacjentom, stąd być może jej zachowanie.
NAJWAŻNIEJSZE, ŻE NAWET JELŚLI TO JEST JAKIEŚ PASKUDZTWO, TO DZIŚ W PRZEWAŻAJACEJ MIERZE WYLECZALNE.

Ja ze swoją 5 dniową córką trzymam kciuki z całego serca i czekam na info jak się czujesz.

Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.