To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

przedszkolaki a szczepienie przeciw grypie ..

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

ulcik
szczepicie czy nie ??

ja szczepię w poniedziałek

ulcik
zilka
Ja jestem generalnie przeciwna takim szczepieniom ale mój pediatra absolutny przeciwnik wszelkich lekarstw wink.gif szczepi swoje dzieci ze względu na ptasią grupę więc i ja się zastanawiam... icon_confused.gif
Jaco
dylemat jak co roku. Do tej pory nie szczepiłam. Ale zaszczepię siebie i męża icon_rolleyes.gif . Dziecku kupiłam tran. Lekarz kazali icon_smile.gif
ulcik
Jaco tran też jedzą .. w zeszłym roku zaszczepiłam i Karolina tylko raz w marcu miała katar a tak to zdrowa i w przedszkolu przez cały czas .. Misiek tez tylko raz miał jakąś infekcję ...


ulcik
skanna
Nie szczepię. Nie widzę potrzeby.
A ta szczepionka to na ptasią pomoże niby?
Saskia
nie szczepię ani siebie ani dzieci - ale fakt, że dzieciaki rzadko chorują, w przeciwnym razie pewnie bym rozważała
i.
my się jeszcze nigdy nie szczepiliśmy na grypę (i nigdy nie chorowaliśmy)
semi
Nie szczepię. nawet bym chciała, ale jak myślę o histerii, jaką mielibyśmy przed, w trakcie i po...chyba wołami trzeba by Leosia ciągnąc na szczepienie...
marghe.
nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą ptasią
co ma szczepienie przeciw normalnej grypie do ptasiej grypy?

Gaby do tej pory nie szczepiłam...
zilka
CYTAT(marg.)
nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą ptasią
co ma szczepienie przeciw normalnej grypie do ptasiej grypy?

Gaby do tej pory nie szczepiłam...


Ja nie wiem wink.gif icon_rolleyes.gif bo się go nie spytałam ale podobno kawałek naszej grypy i tej ptasiej się pokrywa. Może się wypowie jakiś lekarz/weterynarz/biolog bo ja się na tym nie znam.
Cholera, może ja zadzwonię do tego mojego lekarza, może on sobie jaja robił???
Graz
zastanawiam sie nad tym:

https://www.dolisos.pl/OpisLekow.html?id=dolivaxil

i jeszcze tu o tym:

https://www.dolisos.pl/Porada.html
marghe.
CYTAT(zilka)
CYTAT(marg.)
nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą ptasią
co ma szczepienie przeciw normalnej grypie do ptasiej grypy?

Gaby do tej pory nie szczepiłam...


Ja nie wiem icon_wink.gif icon_rolleyes.gif bo się go nie spytałam ale podobno kawałek naszej grypy i tej ptasiej się pokrywa. Może się wypowie jakiś lekarz/weterynarz/biolog bo ja się na tym nie znam.
Cholera, może ja zadzwonię do tego mojego lekarza, może on sobie jaja robił???

zadzewon jesli mozesz, bo mnie to zainteresowało
w sumie wszedzie trąbia*,ze dlatego ta ptasia taka niebezpieczna bo zupełnie nieznana ..
* wszedzie = TV, a TV kłamie icon_wink.gif
zilka
CYTAT(marg.)
zadzewon jesli mozesz,  bo mnie to zainteresowało
w sumie wszedzie trąbia*,ze dlatego ta ptasia taka niebezpieczna bo zupełnie nieznana ..  
* wszedzie = TV, a TV kłamie  :wink:


Zadzwonię, sama już też zgłupiałam. Ale to już jutro, bez 40 stopni nie będę mu zawracać głowy o tej porze wink.gif icon_lol.gif
marghe.
moze byc i w poniedziałek icon_wink.gif
ulcik
to znalazłam o ptasiej grypie icon_smile.gif

https://www.medicover.com/pl/pl/Zdrowie/Def...4&ShowAnnId=677

a tu o samej grypie

https://www.medicover.com/pl/pl/Zdrowie/Def...4&ShowAnnId=678


ulcik
mama_do_kwadratu
No tak, ale wirus grypy mutuje się w takim tempie, że tak naprawdę "trafić" jest trudno...
Poza tym, z tego co czytałam, część szcz.p /grypie zawiera thimerosal (konserwant rtęciowy), który tak wiele osób oskarża o powodowanie autyzmu w szczepionkach typu mmr. Tylko Begrivac i Influvac go nie zawierają. (inne szczepionki to Vaxigrip, Fluarix i Fluvirin- thimerosal zawierają).
Wystarczy wpisać w google nazwę szczepionki + thimerosal albo mercury.
Kaszanka
Gaba nie przedszkolak ale szczepię. Praktycznie codziennie jeździmy autobusami więc jednak trochę się grypy boję. Pierwsza część szczepionki już za nami.
ulcik
Za Gazetą Wyborczą Krakowską -
Kobiety w ciąży, dzieci w kołyskach, kto tylko może - powinien w tym roku zaszczepić się przeciwko grypie - apelują lekarze. Czy jednak dla wszystkich wystarczy szczepionek?

- W tym roku grozi nam pandemia ptasiej grypy. Jedyną znaną metodą uodparniania się są szczepionki przeciwko zwykłej grypie. Dlatego w tym roku szczególnie mocno apelujemy o szczepienie się - mówił Aleksander Garlicki, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych CM UJ.

Dr Hanna Czajka, kierownik Centrum Szczepień w Szpitalu im. Jana Pawła II, twierdzi, że zagrożenie jest tak duże, że doradza szczepić się wszystkim, a szczególnie pacjentom z grup ryzyka, do których zalicza:

- dzieci od 6. do 22. miesiąca życia

- osoby po przeszczepach organów i przewlekle chore

- ludzi po 50. roku życia

- a nawet kobiety w ciąży.

- Nie ma złego czasu na zaszczepienie się, choć październik i listopad to najlepsze miesiące - mówi dr Czajka.

Czy szczepionka przygotowana na 2005 rok uodparnia przeciwko ptasiej grypie, której wszyscy najbardziej się boją?

- Odpowiedź na to pytanie jest niemożliwa. Jednak dziś naukowcy z całego świata są zgodni, że jedyną drogą do zmniejszenia klęski wywołanej ptasią grypą jest szczepienie się przeciwko tej "zwykłej" - wyjaśnia dr Czajka. - Skład szczepionek jest tak konfigurowany, żeby uodparniały przeciwko najgorszym szczepom grypy. Do tej pory naukowcom udawało się przewidzieć, które będą najbardziej zjadliwe. Trzeba mieć nadzieję, że tym razem będzie tak samo.

Co ważne, bez względu na to, jakiej firmy szczepionkę kupimy, zadziała tak samo. A to dlatego, że szczepy wirusów do jej produkcji wszystkie firmy dostają od tego samego dostawcy: Światowej Organizacji Zdrowia.

W tym roku problemem może być natomiast brak szczepionek. Jeszcze kilka lat temu, w polskich aptekach były szczepionki czterech producentów. W tym roku, już tylko od dwóch. A to oznacza, że choć dziś są w aptekach, wkrótce może ich zabraknąć.

- W ubiegłym roku obywatele USA, którzy przebywali akurat w Polsce, przychodzili do naszej przychodni, żeby się zaszczepić. Przypominam, że w Stanach w ubiegłym roku wybuchła afera, bo zabrakło pół miliona szczepionek - mówi Hanna Czajka.

Zdaniem lekarzy szczepienia to obecnie najtańsza forma zabezpieczenia się na wypadek epidemii. Co prawda są w aptekach leki zwalczające wirusa grypy, np. tamifl, ale 10 tabletek kosztuje ponad 200 zł. Lek jest na recepty, ale nie jest refundowany. Zdaniem lekarzy, z którymi rozmawialiśmy, kto dziś ma kilkaset złotych, mądrze zrobi, kupując paczkę tamiflu na zapas.



Jak i gdzie się szczepić?

Najtaniej jest zaszczepić się we własnej przychodni: koszt zabiegu i szczepionki wynosi około 30 złotych. Natomiast cena szczepionki w aptece to wydatek od 28 do 34 zł. Ważne: przy zakupie trzeba sprawdzić na opakowaniu, czy preparat ma adnotację, że jest przeznaczony na sezon 2005/2006. Innych nie należy kupować, choć mogą być tańsze.

Odporność na grypę zwykle pojawia się w siedem dni po zastrzyku i utrzymuje 12 miesięcy.



Świat a ptasia grypa

Rządy europejskich krajów zwiększają zapasy szczepionek, magazynują tamifl. Francuski dziennik "Liberation" poinformował, że francuski rząd już zakupił pięć milionów dawek tego preparatu, a do końca roku zapasy leku mają się zwiększyć do czternastu milionów dawek. Podobnie postępuje 39 innych państw świata: gromadzą zapasy. Nie ma wśród nich Polski, bo nasz resort zdrowia uznał, że nie stać go na zakup leku.

Producent tamiflu, szwajcarska firma Roche, 30 mln tabletek oddała do dyspozycji Światowej Organizacji Zdrowia i zwiększyła liczbę fabryk produkujących go z jednej do trzech.
Akalabeth
Nam co roku firma funduje szczepionki. Ja się szczepię, mąż nie (bo by zemdlał icon_twisted.gif ). Ale zabiera zawsze szczepionkę dla Dominika. Patryka do tej pory nie szczepiliśmy, bo ma alergię pokarmową (również na białko jajka kurzego) mocno związaną astmą (jak zje coś zakazanego to sie dusi) i pan alegolog nie kazali.
Inca2
My się niw szczepimy. Lekarka odradza.
MamaJiP
W tym roku zaszczepię siebie i Julię.
Czekam tylko jak jej minie katar i wtedy szczepionka.

Boję się ptasiej grypy a szczepionka troszkę jakby nie było chroni.
Wierze w to icon_exclaim.gif
Potwora
Ja nie wiem czy nas szczepić czy nie? icon_rolleyes.gif Cały czas się waham.
marghe.
CYTAT(Ola Fisia)
Ja nie wiem czy nas szczepić czy nie?  :roll: Cały czas się waham.


ja tak samo.
coś za często mówią o tej ptasiej francy..
pytanie ile w tym prawdy a ile.. "wkładu" firm farmaceuytycznych
Potwora
CYTAT(marg.)
CYTAT(Ola Fisia)
Ja nie wiem czy nas szczepić czy nie?  :roll: Cały czas się waham.


ja tak samo.
coś za często mówią o tej ptasiej francy..
pytanie ile w tym prawdy a ile.. "wkładu" firm farmaceuytycznych


Właśnie.
Ja mam ciągle wrażenie, że z tymi szczepionkami jest jak ze straszeniem kleszczami icon_rolleyes.gif
mama_do_kwadratu
CYTAT(Ola Fisia)
CYTAT(marg.)
CYTAT(Ola Fisia)
Ja nie wiem czy nas szczepić czy nie?  :roll: Cały czas się waham.


ja tak samo.
coś za często mówią o tej ptasiej francy..
pytanie ile w tym prawdy a ile.. "wkładu" firm farmaceuytycznych


Właśnie.
Ja mam ciągle wrażenie, że z tymi szczepionkami jest jak ze straszeniem kleszczami icon_rolleyes.gif

Czyli jak?
Potwora
CYTAT(Mama_Do_Kwadratu)
CYTAT(Ola Fisia)
CYTAT(marg.)
CYTAT(Ola Fisia)
Ja nie wiem czy nas szczepić czy nie?  :roll: Cały czas się waham.


ja tak samo.
coś za często mówią o tej ptasiej francy..
pytanie ile w tym prawdy a ile.. "wkładu" firm farmaceuytycznych


Właśnie.
Ja mam ciągle wrażenie, że z tymi szczepionkami jest jak ze straszeniem kleszczami icon_rolleyes.gif

Czyli jak?


No to nakręcanie się na choroby przenoszone przez kleszcze. Robota firm farmaceutycznych, które postanowiły sprzedawać szczepionki ( na razie nie mówmy o tym czy potrzebne czy nie bo są różne opinie i nie o tym chciałam tu mówić ), dużo sprzedanych szczepionek = dużo kasy. Działanie tych koncernów polegało na umiejętnym zainteresowaniu dziennikarzy, wpuszczanie swoich "agentów", zainteresowanie mediów itp. Efekt wzrostu sprzedaży osiągniety.
Simson
mąż się szczepi ja i dzieci to musze poradzić sie pediatry. Na ptasia podobno nie ma szczepionki, ale ta zwykła może złagodzić. Głupieję już od tego. A mąż mój w ZOO pracuje, a tam różne zwierza przywożą, więc może warto?
agama76
my w tym roku szczepimy sie cala rodzina. Dzieci juz po I dawce szczepionki, za m-c nastepna i ja z mezem tez sie wtedy zaszczepimy. W zeszlym roku sie nie szczepilismy (uwierzylam w homeo-cos-tam-oscillo...) i zachorowalismy WSZYSCY na grype z powiklaniami. Syn mial bardzo bardzo ciezkie pogrypowe zapalenie pluc - ledwo z tego wyszedl.

Aga
Żyrafo
A ja dzieci zazczepiłam na grypę i na inne jakieś. I jak w zeszłym roku moje dziecko było 2-4 dni w miesiącu w przedszkolu a resztę chorowała, tak w tym miesiącu dzieciaki tylko 2 dni spędziły nie w przedszkolu (a na wyjeździe) icon_biggrin.gif .
matusia
Ja wciąż się wacham,pytałąm kuzynki lekarki,ona twierdzi,że jak teraz ktos jest przeziebiony,to lepiej się nie szczepic,nawet gdy się polepszy icon_confused.gif
kajanna
My sie szczepimy.Tak radzi nam zaprzyjazniona pediatra,z duzym doswiadczeniem.
agabr
Ja tez w sb zaszczepie Jedrka.b
Avancada
Chciałabym się poradzić w sprawie szczepienia kilkumiesięcznych dzieci przeciw grypie. W wielu książkach i czasopismach znalazłam informacje, że nie ma przeciwskazań, a korzyści są ogromne, natomiast pediatra twierdzi, że u takich maluszków powikłaniem może być autyzm.
Czy szczepiłyście takie maluchy? Jakie zdanie na ten temat mają pediatrzy w Waszych poradniach?
Avancada
POMYLIŁAM SIĘ I WPISAŁAM POST DO PRZEDSZKOLAKÓW ZAMIAST DO NIEMOWLAKÓW. ZRESZTĄ TO JUŻ JEST NIEAKTUALNE:)
addera
U nas w całym mieście nie ma szczepionek icon_confused.gif
Chciałam zaszczepić Dominike (ona co prawda nie przedszkolak wink.gif ) bo szczepie ją juz od czterech lat i nie wiem co teraz icon_rolleyes.gif
Rafaelka
Kurczę, nie zdążyłam sie "wstrzelić" z zaszczepieniem Rafała między jedną a drugą infekcją. W tej chwili bierze antybiotyki , bo ma zapalenie ucha.
Czy zaraz po terapii antybiotykowej dopuszcza się szczepienie? Zapomniałam zapytać lekarza. Ktoś wie?
mamboo
Rafaelko, po antybiotykach zaleca się co najmniej 2 tygodnie odpoczynku dla organizmu. Antybiotyki niestety osłabiają icon_sad.gif
Zdrówka Rafałowi życzę.
Basia.
KM
W przychodniach, aptekach nie ma już szczepionek. Gdzie się szczepicie?
pirania
sie nie szczepimy. niechorowite jestesmy nie widze powodu by na sile wprowadzac im wirusa grypy, na ktora chorowalismy 2 albo 3 lata temu.
KM
Mam mętlik w głowie icon_rolleyes.gif Wiedząc gdzie mogę w każdej chwili zaszczepić Kacpra albo mając szczepionkę w lodówce wink.gif byłabym spokojniejsza.
My też z tych nigdy nie chorujących icon_rolleyes.gif
miriam
my nie szczepimy, przeanalizowalam wszystko i doszlam do wniosku, ze dziewczynki grypy nie mialy, wiec po co im "wszczepiac".
Odmowilam wizyte, choc mialam zamowione szczepionki, pewno chetni i tak sie na nie znajda icon_smile.gif
grzałka
CYTAT(Rafaelka)
Kurczę, nie zdążyłam sie "wstrzelić" z zaszczepieniem Rafała między jedną a drugą infekcją. W tej chwili bierze antybiotyki , bo ma zapalenie ucha.  
Czy zaraz po terapii antybiotykowej dopuszcza się szczepienie? Zapomniałam zapytać lekarza. Ktoś wie?


zaraz nie, trzeba odczekac tydzień od ostatniej dawki
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.