To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Plodnosc po poronieniu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

A.L.
Kiedy wraca plodnosc po poronieniu? Moja lekarka smiala sie, zebym w tym miesiacu uwazala szczegolnie, bo jeszcze trafia sie nam blizniaki.
Prawde mowic i tak na razie odlozylam starania, ale ten temat mnie nurtuje, bo jakby co, to... Na razie nie jestem jeszcze gotowa.
Mysle, ze warto odczekac, zeby dojsc do rownowagi psychicznej...

Czy slyszalyscie cos na ten temat? Co mowia/ mowili wasi lekarze?


asia
sdw
Asia, ja sie spotkałam z trzema opiniami.

Pierwsza - starac sie od razu.
Druga - po trzech miesiÄ…cach.
Trzecia - po pół roku.

Mówiac szczerze najbardziej przekonały mnie argumenty dotyczące wersji trzeciej. Błona śluzowa macicy winna się odbudować. U róznych konbiet trwa ten proces różna długośc czasu. Jednak z mojego doswiadczenia wynika, ze zdolna donosić byłam ciążę dopiero po półrocznym okresie oczekiwania. Dla mnie ma to rece i nogi choć, jak mówię, szkoły są różne.
Mika
mój radził żeby odczekać 6 miesięcy aż hormony się uspokoją i wrócą do normy -rzeczywiście po tym czasie nie miałam problemów z zajściem w kolejną ciążę-udało się w pierwszym cyklu wink.gif
A.L.
I jest obojetne czy byl zabieg czyszczenia macicy czy nie?
Ja zabiegu nie mialam, wszystko oczyscilo sie samoistnie.
A watek ten zaczelam wlasciwie nie dlatego, zeby sie dowiedziec ile odczekac, bo starania odlozylam na czas blizej-nieokreslony, ale dlatego zeby sie dowiedziec , jak to jest naprawde z ta plodnoscia zaraz po.
Wiecie, maz przyjezdza za tydzien , nie chcialabym zajsc w ciaze icon_wink.gif
Mika
u mnie też sama się oczyściła,dostałam tylko tabletki na obkurczenie
grzałka
CYTAT(Asia L.)
Moja lekarka smiala sie, zebym w tym miesiacu uwazala szczegolnie, bo jeszcze trafia sie nam blizniaki.


i ma kobieta racjÄ™....
A.L.
No wlasnie Grzalka, szukajac potem informacji na ten temat, rowniez trafilam na podobna wzmianke.
Niestety tylko wzmianke...Mozesz mi prosze wytlumaczyc, dlaczego tak jest? Oczywiscie z medycznego punktu widzenia.

Moja lekarka powiedziala tylko, ze w pierwszych 3 miesiacach po, (a zwlaszcza w pierwszym), moze nastepowac wielokrotne jajeczkowanie.

dzieki
katiek
Asiu może na zasadzie kompensacji tak jak po odstawieniu pigułek.
Ale ja siÄ™ nie znam...
justin
moja lekarka też twierdzi, że najlepiej po 3 miesiącach próbować znowu, jesli ktoś oczywiście chce.
eni20
plodnosc wraca 10 dni po poronieniu i tyle samo po porodzie
anonimowy
CYTAT(eni20)
plodnosc wraca 10 dni po poronieniu i tyle samo po porodzie


icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Kocurek
CYTAT(Anonymous)
CYTAT(eni20)
plodnosc wraca 10 dni po poronieniu i tyle samo po porodzie


icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif


Aaaaa, te wybałuszone ślepia to moje icon_eek.gif ciągle takie same icon_wink.gif
justin
CYTAT(eni20)
plodnosc wraca 10 dni po poronieniu i tyle samo po porodzie


icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif

Kocurku icon_biggrin.gif , ja mam tak samo icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

może eni poda nam tu jakąś lekarską teorię, bo hm, po porodzie płodność wraca po 10 dniach icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif 23.gif 23.gif 23.gif 43.gif 37.gif 02.gif , no to coś nowego icon_biggrin.gif
Kocurek
Eeeeee, chyba się dziewczyna po prostu pomyliła icon_surprised.gif
justin
może miała co innego na mysli icon_biggrin.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.