Półtora miesiąca temu Myszka przewrocila się i tak niefortunnie upadla,że udeżyla buzią o drewniany brzeg łóżka.Bardzo zranila sobie wtedy dziąsło nad górną prawą jedynką.właściwie ona sobie częściowo zdarła dziąslo z tego ząbka.Dziąsełko się zagoiło ale nie wygląda tak jak to dziąsło nad drugą jedynką.Dziąselko w tym miejscu gdzie było uszkoszone jest jakby cieńsze i odsłania więcej ząbka niż nad drugą jedynką...
Zauważyłam,że ten ząbek z uszkodzonym dziąselkiem zacząl wystawać,wysunął się do przodu a jak dziś ten ząbek palcem poruszyłam to delikatnie się chwieje pod palcem.Zuzia stwierdziła,że jak ruszam naciskam na ten ząbek to boli... drugi oczywiście mogę naciskać do woli...
Martwię się...boję się,że wypadnie jej ten ząbek
Myślałam,że to się zagoi i ząbek będzie mocno w dziąśle siedział.... dziś zauważylam,że wcale tak nie jest!
Zastanawiam się czy coś się z tym da jeszcze zrobić Czy w ogóle robi się coś z ząbkami mlecznymi?
Ale kurczę,nie można dopuścić do tego żeby wypadł bo poza tym uszkodzeniem dziąsełka ąbek jest zupelnie zdrowy!!!
Co o tym myślicie?
Atena.