To taka malutka książeczka Katarzyny Kotowskiej, wydana przez Media Rodzina w 2001. O drodze autorki do rodzicielstwa, czyli ostatecznie adopcji chłopczyka. Płakałam przy tym jak bóbr. Autorka napisała też bajkę dla synka o tym, że został adoptowany. Bajka ta dostała liczne nagrody. Też jest cudowna. Lepsza niż "Mały książe", a w podobnym duchu.
Przeczytajcie, jeśli na to traficie.