To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Żłobek

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

aga_clue
Powoli musiałabym zacząć szukać żłobka dla mojego syna.

Macie może jakieś doświadczenie ze żłobkami w Białymstoku? Które doradzacie a które odradzacie?
Będę wiedziała gdzie dzwonić, żeby wszystkich żłobków bez sensu nie odwiedzać (bo chyba mogę sobie żłobek obejrzeć "z bliska" prawda?).

Długo trzeba czekać na miejsce? A jakie są koszty? Zamkną się w 200zł?

Pozdrawiam
Aga
Adusiowa Mama
W tamtym roku Ada chodziła do żłobka na Wasilkowską. Moim zdaniem żłobek rewelecyjny. Ada chodzila do raczków, więc w grupie nie było dużo dzieci- jakies 12 , na co były 4 opiekunki i pielegniarka. Byłam zadowolona.
Teraz chodzimy na Upalną- żlobek mniejeszy, co za tym idzie i mniej opiekunek. Ale Ada jest zadowolona. Nie ma problemu z wstawaniem, wraca najedzona, wyspana. I podoba mi się , że panie słuchają o co proszą rodzicę. Jesteśmy w trakcie odzwyczajania od pieluch i panie bez problemu biegają za każdym razem z Adą do łazienki. icon_smile.gif

Koszta- u nas jest to 135 zł za wszystko. We wrześniu trzeba było jeszcze opłacić "składkę" na ubezpieczenie , zabawki i na środku czystości ( chusteczki, reczniki, i td).

A czekać trzeba różnie- to zależy- poprzednio żłobak Adzie szukałam w listpopadzie- zadzwoniłam tylko na Wasilkowską ( bo był kolo firmy) i od razu znalalazam miejsce. Teraz, zadzwoniłam na poczatku wrzesnia ( firma zmianiła siedzibę i wasilkowska była totalnie nie po drodze) i miejsce było tego samego dnia popołudniu icon_smile.gif

powodzenia w szukaniu żłobka icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif
anonimowy
A ja powoli też zaczynam myśleć o żłobku i pojęcianie mam gdzie takowe są w Białymstoku. Coś może na Nowym Mieście albo niedaleko?
Adusiowa Mama
Niestety na Nowym Mieście są tylko trzy przedszkola, a żłobka nie ma żadnego. icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif icon_evil.gif
Nam najszybciej i najwygodniej jest na Upalną, w tych okolicach jest jeszce żłobek na Rumiankowej. Reszta jest prawie w centrum.
Tu masz wykaz wszystkich białostockich żłobków

https://www.bialystokonline.pl/katalog.php?...id=352&strona=1

pozdrawiam
Agnieszka*
My tez juz czekamy w kolejce na miejsce w złobku. Mieszkamy na Nowy Miescie wiec pytałam na Wesołej ale tam nie ma szans - mozna starac sie na wrzesien. Na Grottgera dali jednak szanse na marzec... czekamy wiec na wiadomość.
Dzwoniłam tez na Broniewskiego i tam w sumie przyjmują "od zaraz" no ale dla nas to zbyt daleko
Agnieszka*
No i juz chodzimy na Grottgera wiec nie czekalismy zbyt długo icon_smile.gif
Kuba troszke popłakał ale chce isc znowu icon_smile.gif
Panie powiedziały ze bardzo kontaktowy i łatwo aklimatyzuje sie wiec bedzie dobrze
.........oby tylko nie chorowal
Agnieszka*
Podtrzymując wątek.......... teraz moich już dwoch synków chodzi na Wesołą i jestem bardzo zadowolona. Na Grottgera tez było ok ale tu mamy blizej.
Kuba nie płacze i chetnie rano idzie. Zawsze wraca zadowolony
Agnieszka*
Drodzy rodzice żłobkowiczów - od wrzesnia rusza nowy żłobek a raczej filia żłobka przy Wesołej. Znajdowac sie bedzie przy Pogodnej 4. Dawniej był tam żłobek teraz to reaktywacja icon_smile.gif
Agnieszka*
Sprostowanie!!
Dowidywałam sie w żłobku przy Wesołej. Owszem, na Pogodnej ma byc złobek ale nie wczesniej jak za rok - w dawnym budynku złobkowym jest przychodnia,muszą ją przesiedlic a pozniej jeszcze remont........ to potrwa

Szkoda, moje dzieci juz będą w przedszkolu icon_wink.gif
Adusiowa Mama
CYTAT(Agnieszka*)
Szkoda, moje dzieci juz będą w przedszkolu icon_wink.gif


a które przedszkole?? udala się rekrutacja??
Karolka18
Ja zapisałam synka do żłobka na Upalnej icon_smile.gif Bardzo miła atmosfera i dzieci jakie zadowolone biegają.130 zł miesięcznie.W tym opłata za jedzenie.Jeśli dziecko jest chore dłużej niż 3 dni istnieje możliwość oddania tych 2,50 icon_wink.gif
Agnieszka*
Rekrutacja udała się - starszy idzie do przedszkola na Pogodnej a młodszy to jeszcze żłobeczek - ale to wszystko od wrzesnia
monilka
Witam dziewczyny. jestem nową na tym forum:) Jestem Monika mama trzymiesięcznej Oli:)
Mam pytanko. Od września będę musiała wrócić do pracy i jestem zmuszona oddac Olę do żłobka, czy któraś z was wie jak to jest z takimi maluchami?? Ola będzie miała 6 msc. Czy bardzo płaczą i czy panie dają sobie radę z taka grupką ryczących maluchów?? I czy dzieci zaczynają mocniej chorować??
ProszÄ™ o rady sprawdzone mamusie
Agnieszka*
Witaj, nie wiem czy juz czegos sie dowiedziałaś o żłobkach.... jesli nie to proszę
Dzieci płaczą, bo przeciez to dla nich trudny moment - jeszcze wiecej płaczą chyba mamy w chwili rozstania. Z doswiadczenia wiem, ze młodsze dzieci, takie jak twój maluch, łatwiej adoptują sie.
Ja oddawałam raz 1,5 rocznega a za drugim razem 9ciomiesiecznego.
Dzieci po jakims czasie przestają płakac. Trudno w to uwierzyc gdy płacze przy rozstaniu przez tydzien, drugi, trzeci.... ale teraz mój synek potrafi płakać jak zabieramy go ze złobka. Na poczatku płakał chyba miesiąc (przy rozstaniu -pozniej bawią sie i wierze ze jest im dobrze)

Dzieci tez chorują. Jedne mniej drugie bardziej. Starszy chorował mocno przez jakies 4 miesiace. Teraz mija juz ponad rok i choruje raz na 2-3 miesiace. Uodpornił się
Młodszy chorował tak bardzo ze zabrałam po 3 miesiacach (i tak wiecej był w domu) jednak od wrzesnia znow wysyłamy go do złobka - zobaczymy jak bedzie. Troche zmieniłam spsoby leczenia, lekarzy itp

Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Dzieci uczone są siadania na nocniczki, jedzenia samodzielnego - na co czasem same mamusie nie mają siły chęci i cierpliwości

Super jest żłobek przy Wesołej ale tam baaardzo ciezko zapisac dziecko i kolejki są bardzo długie - pół roku conajmniej. Moze łatwiej jest w najmłodszej grupie, bo dzieci zaczynają chorowac albo płaczą i rodzice rezygnują.....

Jakies pytania jeszcze?? icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.