To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Książki czytane wielokrotnie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
hawah
Do zadania tegoż pytania skłoniło mnie wyznanie jednej z foremek w innym wątku, iż wielokrotnie czytała "Lalkę", aż polonistka pukała się w czoło. Ja w czasach licealnych miałam podobnie - "Lalkę" znałam niemal na pamięć, ponadto uwielbiałam czytać i w kółko wracać, ciągle coś nowego odkrywając, do "Chłopów", "Nocy i dni" i Trylogii icon_wink.gif
Potem na całe dziesięciolecie porzuciłam te lektury, ale leżąc w domu w zagrożonej ciąży powróciłam do nich na nowo z niekłamaną przyjemnością.

Jest też jedna pozycja do której wracam z uporem maniaka bez przerw i niezmiennie od 15 roku życia, mianowicie wybór publicystyki Boya Żeleńskiego "Reflektorem w mrok"; ciągle turlam się ze śmiechu czytając boyowską recenzję poradnika "Co czytać" x.Pirożyńskiego albo "Przygody Francoise Villona w kraju okupowanym"... Nawiasem mówiąc, polecam, jeśli kto nie czytał jeszcze icon_smile.gif

Wracacie wielokrotnie do książek czy raczej nie? Macie takie pozycje, które znacie na pamięć ?
agabr
Raz w roku musze przeczytac "Łuk triumfalny" i sie zdrowo poplakac.b
aluc
a i owszem, znakomitą większość tych ulubionych czytam po kilkanaście albo i kilkadziesiąt razy
po prostu sprawdzam, czy pamiętam dialogi (jak niemąż mawia o swojej namiętności do Pulp Fiction icon_lol.gif )
addera
Wielokrotnie przeczytałam i nikomu nie pożycze icon_wink.gif "Mistrza i Małgorzatę" icon_biggrin.gif
Sentymentem darzę "Sto lat samotności" icon_biggrin.gif
No i obowiązkowo "Dzieci z Bullerbyn" icon_mrgreen.gif
kasiarybka
A owszem, owszem....wracam do wielu książek, ale jest jedna którą znam na pamięć, to: "Gdzie Twój dom Telemachu?" icon_redface.gif
ewis_
"Pół wieku wspomnień" Marii Ginter. Jak mi się nic nie chce, czytam kolejny raz i już mi się chce. Jakoś tak inspirująco na mnie działa icon_smile.gif

Poza tym jest kilka pozycji Sołżenicyna i Dostojewskiego, które połykam regularnie.
I oczywiście "Chłopi", "Nad Niemnem" i inne takie "sagowe" rodziny połanieckich icon_wink.gif ale to z braku laku albo w chorobie icon_wink.gif
Doruśka
Kubus Puchatek-nikomu nie porzyczę,bo jest już w stanie rozkładu a teraz w księgarniach takie dziadostwo disneyowskie dla maluchów jest tylko wink.gif

i muminki icon_smile.gif)
Arwena.
Add ja też namiętnie "Mistrza i Małgorzatę".

Wracam też często do Władcy Pierścieni, serii o "Świecie Dysku" Pratchetta, czasem poczytam sobie Geralta i spółkę nie mogąc odżałować po raz setny, że Sapkowski poświęcił Regisa i Milvę. Harrego Pottera też namiętnie czytuję i wszystko co z nim związane (czytaj fanficki - czym zaraziła mnie gwm).

Czyli wychodzi na to, że głównie fantastyka na tapecie, hmm

Add wiesz co idę dziś po Dzieci z Bullerbyn - daawno nie czytałam, dzięki
icon_biggrin.gif


A i jeszcze mi sie przypomniało jak mam chandrę to zawsze zabieram do poduszki serię Janet Evanovich o Stefanie Plum - działa jak najlepsze lekarstwo. Znam już na pamięć chyba icon_rolleyes.gif
Eta
Jam była tę forumką od Lalki icon_smile.gif
Tak czasy szkolne..., uwielbiałam tą lekturę, a moja nauczycielka poprostu jej nie lubiła, każdy ma swój gust
Poza tym ja kocham się w Norwidze i Baczyńskim, ale o książkach było...

Wiele jest takich ale najbardziej to Eichelberger, Pomóż sobie daj światu odetchnąć", czytam kiedy potrzebuję-polecam
"Nowa Summerhill" Neilla
W. Hugo "Nędznicy"
i A.Camus "Obcy"

Jako dziecko wiele razy czytałam książkę "dzikus, czyli wyjęty spod prawa" nie pamiętam autora, ale jeśli ktos ją ma to bardzo bym chciała kupić albo chociaż pożyczyć icon_exclaim.gif
Eta
Hawah jesteś cudowna, dzięki za ten post icon_biggrin.gif

Juz mam namiary na tę książkę, będę ją czytac małej, tak jak ja czytałam kiedys sobie icon_smile.gif
ewis_
CYTAT(Eta)
Jako dziecko wiele razy czytałam książkę "dzikus, czyli wyjęty spod prawa" nie pamiętam autora, ale jeśli ktos ją ma to bardzo bym chciała kupić albo chociaż pożyczyć icon_exclaim.gif


Też to lubiłam w podstawówce - nawet napisałam o tej książce zwycięską pracę na Olimpiadę icon_smile.gif

tu jest na allegro:
https://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=66063751

a tu jest za 3,20 zł icon_smile.gif
https://www.antykwariat.gorzow-wlkp.com/
adzia
Szwejka i Mówcę Umarłych Carda. Na okrągło. Mąż sie puka icon_wink.gif
Eta
już zamówiłam, książka 5 zł, a przesyłka 10 icon_sad.gif ale co tam ...

i zapomniałam jeszcze o R.Toporze
poczytuje go ktoś?
Maciejka
Wracam stale do "Jeżycjady" M. Musierowicz. Poza tym zawsze z równym zainteresowaniem i rozrzewnieniem czytam "Godzinę pąsowej róży" czy "Małgosia kontra Małgosia". kiedyś równie często wracałam do "Tajemniczego ogrodu". No bajki lubię się okazuje... icon_biggrin.gif O innych napisze później bo mi Wojtuś zaczyna stękac. Straaasznie głodny.
semi
Ja także często wracam do Musierowicz. Z tych młodziezowych zdarza mi się sięgnąć jeszcze po "Dolinę światła" Minkowskiego i serię o Ani z Zielonego Wzgórza. Wracam też do "Ojca chrzestnego" Puzo, "Świata wg Garpa" Irvinga, "Zabić drozda" Harpera Lee, "Przebudzenia" de Mello, sagi o wiedźminie i jeszcze paru innych książek. Do lektur z dzieciństwa także,ale to już przy okazji czytania Leosiowi.
hawah
No tak, faktycznie moja mania czytania w kółko ujawniła się już w podstawówce, kiedy to pochłaniałam namiętnie "Tajemnicę zielonej pieczęci" i "Głowę na tranzystorach" Ożogowskiej, a także "Księgę urwisów" Niziurskiego i "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" tegoż autora - zwłaszcza podczas choroby.
A jeszcze we wcześniejszej podstawówce czytałam "O psie, który jeździł koleją" i płakałam przy tym jak bóbr.
ulla
Hehe...ja też "Jezycojadę" czytam przynajmniej raz do roku. I przynajmnie raz w roku "Sto lat samotności". A teraz jeszcze Pottera, ale to bardziej raz na dwa lata.

Mam jeszcze kilka książek, które mam potrzebę odświeżać. Np. "Czyste radości mojego zycia"...no kocham tę książkę icon_smile.gif a jak mi dobrze na nastrój i relacje do rzeczywistości robi...
kamami
Ja od x lat w grudniu zawsze czytam Przemineło z wiatrem, a w kwietniu oglądam film.
kamami
addera
CYTAT(Sam)
Ten Obcy;  
:


własnie przeczytałam po raz kolejny wink.gif
córka przyniosła do domu, bo to jej lektura, przeczytałam pierwsza icon_cool.gif
Maciejka
CYTAT(Sam)
Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....


jam nie Add, ale mnie się zdaje, ze ten tytuł brzmi "Nie jesteś inny". A może to inna ksiażka? icon_redface.gif
Eta
CYTAT(Sam)
Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....

dobry tytuł

a ja znów pochłonieta w "Nędznikach", jest tu jeszcze jakiś ich fanatyk?
Berek
Wszystkie ukochane książki czytam wiele razy icon_smile.gif

Na pierwszym miejscu zdecydowanie Trylogia (Sienkiewicza, zeby nie było icon_razz.gif )
Saga rodu Forsyte'ów
Muminki, szczególnie "Dolina Muminków w listopadzie" i "Tatuś Muminka i morze"
Jeżycjada, Świat Dysku
Większość Christie, Chmielewska, Dick Francis - po wielekroć
Znaczy Kapitan
Cisze i sztormy
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę, Ślimak na zboczu, Daleka Tęcza
Są też inne rzeczy, do których wracam co jakiś czas, ale za długo by wymieniać...
marghe.
u mnie głownie ksiazki z dziecinstwa icon_redface.gif

Akademia Pana Kleksa
Jezycjada
Chmielewska
Godzina Pąsowej rózy

itp
skanna
[quote=Maciejka][quote=Sam]Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....[/quote]

jam nie Add, ale mnie się zdaje, ze ten tytuł brzmi "Nie jesteś inny". A może to inna ksiażka? icon_redface.gif

Inna.
Znaczy tytuł jest "Inna".
addera
CYTAT(Sam)
Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....



ooo musze do biblioteki po "Inną". Dzięki za przypomnienie Sam icon_biggrin.gif
Małgoś.dz
Raczej nie będę oryginalna:
Chmielewska (a w szczególności "Lesio" - kulam się przy niej przynajmniej raz w roku)

oczywiście Harry Potter - to jeszcze nie rekord, ale każdą z części po trzykroć przeczytałam, a wiem, że na tym na pewno się nie skończy icon_lol.gif

"Król szczurów" Clavell'a
milly
stara, dobra chmielewska, tak tak
a lesio - boski. kał basa;)
amania
Chmielewska jak najbardziej icon_biggrin.gif
Jeżycjada również
Bracia Lwie Serce
David Copperfield
Anie i Emilki oraz Błękitny zamek (Montgomerowej)
13 kobiet - Makarczyka
anetadr
Jeśli chodzi o ulubione lektury, to po drodze mi z Berkiem: ukochana Trylogia, Jeżycjada, Chmielewska.

Maniakom czytania polecam "Przyślę panu list i klucz" Marii Pruszkowskiej - przezabawna książka o zwariowanej rodzince, która uwielbiała czytać. W akcję fantastycznie wplecione cytaty z literatury polskiej, które są częścią języka jej bohaterów. Wracam do niej kilka razy w roku.

Z podobnej tematyki (czyli książka o książkach, a raczej o manii czytania) odkryłam niedawno "Ex libris. Wyznania czytelnika" Anny Fadiman. Autorka opisuje rolę książki w swoim życiu w przecudnych esejach. Wiecie na przykład kiedy faktycznie wzięła ślub ze swoim mężem? Nie wtedy, kiedy powiedzieli sobie tak, a wtedy, gdy zdecydowali się połączyć swe księgozbiory (kilka lat po ślubie). Piękne, prawda? Książkę przeczytałam na razie raz, a teraz krąży po znajomych, z którymi się zawsze dzielimy dobrymi lekturami. Ale wiem na pewno, że wrócę do niej i to pewnie nie jeden raz.

Aneta
isllandia
Moje perełki:
icon_arrow.gif "Sto lat samotności" Marquez
icon_arrow.gif " The sun also rises" Hemingway
icon_arrow.gif Wszystko co Paulo Coelho
icon_arrow.gif "Moby Dick" H. Melville
icon_arrow.gif "Leaves of grass" W. Whitman
icon_arrow.gif "Muzeum psów" J. Carroll
.............
isllandia
poszło dwa razy...
monga
O jaki wspaniały wątek icon_smile.gif

Dzięki dziewczyny, sięgnę po te z wymienionych tu książek, których jeszcze nie czytałam.

Ja w sumie niewiele książek jak do tej pory przeczytałam więcej niż raz:
a) Chmielewska - kilkanaście pozycji po 2 razy ale na tym się nie skończy
B) Karol May - Winnetou
c) w planach mam powtórkę Jeżycjady (pierwszą powtórkę)
d) "Dama kameliowa" A.Dumasa

Chyba tyle powtórek.

Wrócę na pewno wiele razy jeszcze do Coelho, mam chęć wrócić do czytanych w dzieciństwie Niziurskiego, Ożogowskiej, Bahdaja, Nienackiego z Panem Samochodzikiem.
alatanta
.....
Adusiowa Mama
CYTAT(monga)
O jaki wspaniały wątek icon_smile.gif

mam chęć wrócić do czytanych w dzieciństwie Niziurskiego, Ożogowskiej, Bahdaja, Nienackiego z Panem Samochodzikiem.


Ostatnio zaczęłam skupować na Allegro Pana Samochodzika.
Miodzio książki... icon_smile.gif
ewulka73
Ja jestem mistrzynią w wielokrotnym czytaniu.
Chmielewska
Musierowicz
D.Stell
Przeminęło z wiatrem
Trędowata icon_redface.gif
Dzieci z Bulerbyn
Zapałka na zakręcie Siesickiej
Montgomery wszystkie Anie
Pan Kleks
Jeździec bez głowy
Korzenie
I długo by jeszcze wymieniać

A dzięki za przypomnienie o Obcym.W poniedziałek lecę do biblioteki. icon_biggrin.gif
ulla
Przypomniało mi się...jeszcze przynajmniej raz w roku czytam Lagerkvista (Wybór prozy). Kilka lat polowałam na to w antykwariacie, bo akurat nie było nigdzie, a w międzyczasie zapłaciłam potężną karę w bibliotece za przetrzymanie poza wszelkie dopuszczalne normy....
Edzia77
Fajny temacik, przypomniałyście mi jak to fajnie było odpłynąć czytając o przygodach Tomka - Szklarskiego . Chyba musze odszukac u mamy tych książeczek i znów sobie poprzypominać. Może moja córka będzie chciała juz posłuchać (chyba jeszcze jest za mała)
Sylwuszka
Chmielewska i to w każdym momencie-na radości i smutki. Uwielbiam też Smazone, zielone pomidory oraz Orwella Rok 1984.
lena77
Ja nie lubie czytac dwa razy tych samych ksiazek ale zdarzaja sie wyjatki. w dziecinstwie zrobilam wyjatek dla wspomnianych w tym watku Braci Lwie serce. Teraz powracam do ksiazek, ktore kiedys mi sie nie spodobaly. Dzis wrocilam niezwykle zadowolona z pelnym ...wozkiem ksiazek, ktor kiedys , kiedys probowalam przeczytac, np. Sto lat samotnosc, Wilka stepowego (Hesse), Mur (Sartre) Zobaczymy, moze teraz sie uda.
Co do ksiazek o ksiazkach to Przysle panu list i klucz jest naprawde znakomi ta (to tez jeden z wyjatkow, co do wielokrotnie czytanej lektury), polecam takze Dom z papieru (niestety, nie pamietam autora)-ksiazeczka cieniutka ale niezwykla-o szalenstwie czytania ksiazek, a raczej o popadaniu w szalenstwo przez ksiazki.
tato_Przemek
Addera, Arwen - piątka icon_smile.gif "Mistrz i Małgorzata". Książka odkryta przeze mnie stosunkowo niedawno, ale czytałem ja dwukrotnie. Nie pamiętam jej ze szkoły średniej. Albo przeminęła z programem nauczania jak wiele innych, albo jeszcze wtedy do niej nie dorosłem (oho, jakbym teraz dorósł icon_smile.gif ). Zapowiada się trzeci raz, bo widziałem ostatnio filmową adaptację i póki pamiętam film, chcę wrócić do tekstu.
A za szczeniaka po kilka razy czytałem różne książki fantastyczne, a zaczęło się chyba od dwutomowego wydania "Tapatików". Swoja drogą, ciekawe, gdzie teraz leżą...?

Przemek
Ulcia i Julcia
Dawno, oj dawno nie miałam czasu na czytanie. Ale jeśli kiedyś tak się stanie to przeczytam po raz n-ty:
- Chmielewską (wszystko czerwone - the best)
- Nędzników Hugo
- Paragraf 22 Hellera (humor absurdalny)
- Anie Montgomery
- Ja, Klaudiusz kogo?
Wielu książek nie pamiętam, najbardziej lubię takie, które poprawiają mi humor (Chmielewska) i takie, po których "odpływam" w inny świat.
Berek
CYTAT(tato_Przemek)
A za szczeniaka po kilka razy czytałem różne książki fantastyczne, a zaczęło się chyba od dwutomowego wydania "Tapatików". Swoja drogą, ciekawe, gdzie teraz leżą...?


Daj znać, jak znajdziesz icon_biggrin.gif Chętnie bym sobie znowu przeczytała... (wzdych, wzdych)
Agatkie
Weszłam na ten wątek, bo poszukiwałam jakiś opinii na temat Nędzników. Jakiś czas temu oglądałam film, który bardzo mi się podobał. Jakoś do tej pory nie miałam okazji przeczytać. Jutro jednak wędruję do biblioteki, bo naszła mnie straszna ochota przeczytać. Tak... wiem, że to wstyd, ze jeszcze nie czytałam.

A też jestem mistrzynią czytania wielokrotnego. Najciekawsze jest to, że czasami przy kolejnym czytaniu nie ma scen, które wydawało mi się, że być powinny. To moja bujna wyobaźnia czasami sobie chyba dopowiedziała pewne szczegóły.
Najczęściej wracam do:
1. Orsona Scota Carda (wszystko po kolei, czasami mam po prostu taki czas, że zaczynam od Gry Endera i czytam znów wszystko po kolei. Omijam tylko Mistrza Pieśni, bo mnie dołuje)
2. Pan Samochodzik - praktycznie co wakacje do niego wracam
3. Ja, Klaudiusz, Klaudiusz i Messalina
4. Po nas choćby potop (o starożytnym Rzymie)
5. Egipcjanin Sinuhe
6. Chmielewska
7. Kiedyś też Godzina pąsowej róży, małgosia kontra Małgosia i Dzieci z Bullerbyn (ale tych dwóch pierwszych pozycji nie mam...)
tissaia
Przypuszczam ( nie sprawdzałam całości, tylko pewne rozdziały...) że umiem na pamięć "Chłopów" - moją zdecydowaną lekturą nr 1, czytaną niemalże non-stop - z krótkimi icon_wink.gif przerwami na inne książki.
Swego czasu podobnie miałam z "Przeminęło z wiatrem" ale mi przeminęło icon_smile.gif

A tak poza tym, to X razy czytałam Chmielewską, Jeżycjadę i sagę o wiedźminie Sapkowkiego.
AniaEL
- Władca Pierścieni
- Saga o Wiedźminie
- Chmielewska (zwłaszcza Lesio)
- Pan Samochodzik
- Jeżycjada
- Ania (najczęściej chyba czytałam "Anię na Uniwersytecie")
- Dziewczyna z Wyspy Słońca (chętnie przeczytałabym jeszcze raz, ale nie pamiętam autorki)
LilySnape
1. Chmielewska - te wcześniejsze książki typu Wszystko czerwone, Boczne drogi,
2. Jeżycjada
3. Mój ulubiony Kirkwood, ale to po angielsku,
4. Harry Potter, wszystkie tomy oprócz ostatniego, moim zdaniem - kiszki icon_razz.gif
5. Król szczurów,
6. Ptaki ciernistych krzewów, super książka.
mamajul
A pamietacie Brombę i inni? Albo Długi deszczowy tydzień?
Z chęcią wracam też np doooo o wiem, do serii o Pozyczalskich icon_smile.gif.
Nadal poprawia mi humor też Parada fiołków Siesickiej. Ten zbiór felietonów z Kobiety i życia rozsmiesza już "też powielokroć "moją Julę icon_smile.gif.
W wakacje chetnie tez wracam do przygód Pana Samochodzika...
Jak mi sie coś niewspominanego jeszcze przypomni to dopiszę.
Jestem maniakiem wieloczytaniowym icon_smile.gif.

Adusiowa Mama
oj Pan Samochodzik icon_smile.gif

też wracam icon_smile.gif
ostatnio nawet zakupiłam całą serię, bo juz wstyd było do biblioteki chodzić i wypozyczać ciagle to samo icon_razz.gif
~anula~
rany, jaki piękniuśny wątek!!!

mam swojego hiciora, którego czytam często i zawsze z wieeelkim zainteresowaniem, chociaż generalnie medycyna mnie nie bawi.... To jest "STULECIE CHIRURGÓW" Jurgena Thorwalda, naprawdę polecam
oraz drugiego, z serii dołująco - fascynujących : "SZKLANY KLOSZ" Sylvi Plath

poza tym nieśmiertelne MIKOŁAJKI, które uwielbiam oraz kultowy boski PARAGRAF 22

oj tak mi przypomniałyście niektóre książki :Pana Samochodzika, Tomka Szklarskiego, Dzieci z Bullerbyn, Anię z Zielonego Wzgórza.... muszę pójść poszperać do Rodziców do "biblioteki" piwnicznej i wygrzebać, koniecznie....

o raju, dopiero się zorientowałam jaki stary wątek.... hahahaha.... ale i tak cudny!!!
monaliza
witam
wątek może i stary ale ten temat nie starzeje się nigdy icon_smile.gif
swoją drogą ciekawe czy dziewczyny co wpisały się tu 3 lata temu przeczytały znowu te książki które chciały przeczytać.
Ja również jestem fanką serii p.Niziurskiego, Nienackiego, Sempe i Goscinnego, Sapkowskiego, (Szklarski zweryfikowany po latach niestety poległ, no nuda drogie panie kompletna i ta nieznośna dydaktyka), Chmielewskiej-wczesnej i Musierowicz też wczesnej. Jak również i Grzesiuka,i Piaseckiego, nie zapominając rzecz jasna o kultowych Tytusach. Tak, tak też to czytam.
Pod paroma innymi znanymi tytułami też bym się podpisała, np. Boy czy Samozwaniec ew. Ken Kesey.
Tak szczerze mówiąc wszystkie książki z moich półek są czytane wielokrotnie, dla jednorazowej lektury szkoda mi miejsca na i tak już zapchanych ścianach.
Ale tak naprawdę to chciałam w tym wątku wspomnieć o książkach można rzec nieznanych, książkach moim zdaniem genialnych ale nie mających szczęścia do marketingu i promocji, no i dodam że totalnie już przeze mnie "zaczytanych".
Dlatego większość z nich mam już w dwóch egzemplarzach. Niech żyje allegro!!!
Ale ad rem:
1. Jaan Ranaap-Agu Sihvka mówi prawdę
tę książke opłakiwałam lat z siedem dopóki nie wynaleziono allegro, obecnie jestem już w posiadaniu 3 sztuk plus czwarta sprezentowana koleżance, tak na wszelki wypadek, wszak licho nie śpi icon_lol.gif
2. Kir Bułyczow-Przygody Alicji
3. Mircea Sintimbreanu-Duża przerwa
4. Bogumił Łepkowski-Lewy kurs
i żeby nie było że czytam tylko książki dla dzieci, chociaż tą ostatnią trudno nazwać książką dla dzieci choć opowiada o dzieciach.
5. Gyorgy Moldowa-Niezwyciężona jedenastka
6. Jurij Rytcheu-Sen we mgle
7. Jaroslaw Hasek-Historia partii umiarkowanego postępu(w granicach prawa)
8. Wiesław Kielar-Anus Mundi
Chciałoby się dłużej i więcej ale już nie zanudzam.
Dodam jedynie, że chciałabym jeszcze wrócić do tylu książek a tu już nowe się pchają.
Jedno życie to za mało.
Pozdrawiam nałogowych czytaczy.
brawo_bis.gif
o rany zapomniałam o Wiechu, lektura obowiązkowa
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.