Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Do zadania tegoż pytania skłoniło mnie wyznanie jednej z foremek w innym wątku, iż wielokrotnie czytała "Lalkę", aż polonistka pukała się w czoło. Ja w czasach licealnych miałam podobnie - "Lalkę" znałam niemal na pamięć, ponadto uwielbiałam czytać i w kółko wracać, ciągle coś nowego odkrywając, do "Chłopów", "Nocy i dni" i Trylogii
Potem na całe dziesięciolecie porzuciłam te lektury, ale leżąc w domu w zagrożonej ciąży powróciłam do nich na nowo z niekłamaną przyjemnością.
Jest też jedna pozycja do której wracam z uporem maniaka bez przerw i niezmiennie od 15 roku życia, mianowicie wybór publicystyki Boya Żeleńskiego "Reflektorem w mrok"; ciągle turlam się ze śmiechu czytając boyowską recenzję poradnika "Co czytać" x.Pirożyńskiego albo "Przygody Francoise Villona w kraju okupowanym"... Nawiasem mówiąc, polecam, jeśli kto nie czytał jeszcze
Wracacie wielokrotnie do książek czy raczej nie? Macie takie pozycje, które znacie na pamięć ?
agabr
Thu, 29 Sep 2005 - 22:01
Raz w roku musze przeczytac "Łuk triumfalny" i sie zdrowo poplakac.b
aluc
Thu, 29 Sep 2005 - 22:07
a i owszem, znakomitą większość tych ulubionych czytam po kilkanaście albo i kilkadziesiąt razy
po prostu sprawdzam, czy pamiętam dialogi (jak niemąż mawia o swojej namiętności do Pulp Fiction )
addera
Fri, 30 Sep 2005 - 07:52
Wielokrotnie przeczytałam i nikomu nie pożycze "Mistrza i Małgorzatę"
Sentymentem darzę "Sto lat samotności"
No i obowiązkowo "Dzieci z Bullerbyn"
kasiarybka
Fri, 30 Sep 2005 - 08:04
A owszem, owszem....wracam do wielu książek, ale jest jedna którą znam na pamięć, to: "Gdzie Twój dom Telemachu?"
ewis_
Fri, 30 Sep 2005 - 09:17
"Pół wieku wspomnień" Marii Ginter. Jak mi się nic nie chce, czytam kolejny raz i już mi się chce. Jakoś tak inspirująco na mnie działa
Poza tym jest kilka pozycji Sołżenicyna i Dostojewskiego, które połykam regularnie.
I oczywiście "Chłopi", "Nad Niemnem" i inne takie "sagowe" rodziny połanieckich ale to z braku laku albo w chorobie
Doruśka
Fri, 30 Sep 2005 - 10:12
Kubus Puchatek-nikomu nie porzyczę,bo jest już w stanie rozkładu a teraz w księgarniach takie dziadostwo disneyowskie dla maluchów jest tylko
i muminki )
Arwena.
Fri, 30 Sep 2005 - 10:13
Add ja też namiętnie "Mistrza i Małgorzatę".
Wracam też często do Władcy Pierścieni, serii o "Świecie Dysku" Pratchetta, czasem poczytam sobie Geralta i spółkę nie mogąc odżałować po raz setny, że Sapkowski poświęcił Regisa i Milvę. Harrego Pottera też namiętnie czytuję i wszystko co z nim związane (czytaj fanficki - czym zaraziła mnie gwm).
Czyli wychodzi na to, że głównie fantastyka na tapecie, hmm
Add wiesz co idę dziś po Dzieci z Bullerbyn - daawno nie czytałam, dzięki
A i jeszcze mi sie przypomniało jak mam chandrę to zawsze zabieram do poduszki serię Janet Evanovich o Stefanie Plum - działa jak najlepsze lekarstwo. Znam już na pamięć chyba
Eta
Fri, 30 Sep 2005 - 12:39
Jam była tę forumką od Lalki
Tak czasy szkolne..., uwielbiałam tą lekturę, a moja nauczycielka poprostu jej nie lubiła, każdy ma swój gust
Poza tym ja kocham się w Norwidze i Baczyńskim, ale o książkach było...
Wiele jest takich ale najbardziej to Eichelberger, Pomóż sobie daj światu odetchnąć", czytam kiedy potrzebuję-polecam
"Nowa Summerhill" Neilla
W. Hugo "Nędznicy"
i A.Camus "Obcy"
Jako dziecko wiele razy czytałam książkę "dzikus, czyli wyjęty spod prawa" nie pamiętam autora, ale jeśli ktos ją ma to bardzo bym chciała kupić albo chociaż pożyczyć
Eta
Fri, 30 Sep 2005 - 12:50
Hawah jesteś cudowna, dzięki za ten post
Juz mam namiary na tę książkę, będę ją czytac małej, tak jak ja czytałam kiedys sobie
ewis_
Fri, 30 Sep 2005 - 13:11
CYTAT(Eta)
Jako dziecko wiele razy czytałam książkę "dzikus, czyli wyjęty spod prawa" nie pamiętam autora, ale jeśli ktos ją ma to bardzo bym chciała kupić albo chociaż pożyczyć
Też to lubiłam w podstawówce - nawet napisałam o tej książce zwycięską pracę na Olimpiadę
Szwejka i Mówcę Umarłych Carda. Na okrągło. Mąż sie puka
Eta
Fri, 30 Sep 2005 - 15:03
już zamówiłam, książka 5 zł, a przesyłka 10 ale co tam ...
i zapomniałam jeszcze o R.Toporze
poczytuje go ktoś?
Maciejka
Fri, 30 Sep 2005 - 15:25
Wracam stale do "Jeżycjady" M. Musierowicz. Poza tym zawsze z równym zainteresowaniem i rozrzewnieniem czytam "Godzinę pąsowej róży" czy "Małgosia kontra Małgosia". kiedyś równie często wracałam do "Tajemniczego ogrodu". No bajki lubię się okazuje... O innych napisze później bo mi Wojtuś zaczyna stękac. Straaasznie głodny.
semi
Fri, 30 Sep 2005 - 20:29
Ja także często wracam do Musierowicz. Z tych młodziezowych zdarza mi się sięgnąć jeszcze po "Dolinę światła" Minkowskiego i serię o Ani z Zielonego Wzgórza. Wracam też do "Ojca chrzestnego" Puzo, "Świata wg Garpa" Irvinga, "Zabić drozda" Harpera Lee, "Przebudzenia" de Mello, sagi o wiedźminie i jeszcze paru innych książek. Do lektur z dzieciństwa także,ale to już przy okazji czytania Leosiowi.
hawah
Fri, 30 Sep 2005 - 23:24
No tak, faktycznie moja mania czytania w kółko ujawniła się już w podstawówce, kiedy to pochłaniałam namiętnie "Tajemnicę zielonej pieczęci" i "Głowę na tranzystorach" Ożogowskiej, a także "Księgę urwisów" Niziurskiego i "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" tegoż autora - zwłaszcza podczas choroby.
A jeszcze we wcześniejszej podstawówce czytałam "O psie, który jeździł koleją" i płakałam przy tym jak bóbr.
ulla
Fri, 30 Sep 2005 - 23:32
Hehe...ja też "Jezycojadę" czytam przynajmniej raz do roku. I przynajmnie raz w roku "Sto lat samotności". A teraz jeszcze Pottera, ale to bardziej raz na dwa lata.
Mam jeszcze kilka książek, które mam potrzebę odświeżać. Np. "Czyste radości mojego zycia"...no kocham tę książkę a jak mi dobrze na nastrój i relacje do rzeczywistości robi...
kamami
Sat, 01 Oct 2005 - 16:05
Ja od x lat w grudniu zawsze czytam Przemineło z wiatrem, a w kwietniu oglądam film.
kamami
addera
Thu, 13 Oct 2005 - 09:46
CYTAT(Sam)
Ten Obcy; :
własnie przeczytałam po raz kolejny
córka przyniosła do domu, bo to jej lektura, przeczytałam pierwsza
Maciejka
Mon, 17 Oct 2005 - 22:40
CYTAT(Sam)
Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....
jam nie Add, ale mnie się zdaje, ze ten tytuł brzmi "Nie jesteś inny". A może to inna ksiażka?
Eta
Mon, 17 Oct 2005 - 23:13
CYTAT(Sam)
Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....
dobry tytuł
a ja znów pochłonieta w "Nędznikach", jest tu jeszcze jakiś ich fanatyk?
Berek
Tue, 18 Oct 2005 - 11:25
Wszystkie ukochane książki czytam wiele razy
Na pierwszym miejscu zdecydowanie Trylogia (Sienkiewicza, zeby nie było )
Saga rodu Forsyte'ów
Muminki, szczególnie "Dolina Muminków w listopadzie" i "Tatuś Muminka i morze"
Jeżycjada, Świat Dysku
Większość Christie, Chmielewska, Dick Francis - po wielekroć
Znaczy Kapitan
Cisze i sztormy
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę, Ślimak na zboczu, Daleka Tęcza
Są też inne rzeczy, do których wracam co jakiś czas, ale za długo by wymieniać...
[quote=Maciejka][quote=Sam]Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....[/quote]
jam nie Add, ale mnie się zdaje, ze ten tytuł brzmi "Nie jesteś inny". A może to inna ksiażka?
Inna.
Znaczy tytuł jest "Inna".
addera
Wed, 19 Oct 2005 - 10:41
CYTAT(Sam)
Chyba też odwiedzę bibliotekę i pożyczę ....dawno nieczytałam, a Ten Obcy to była miła lektura; pamiętasz Addera, że jest druga część? " Inna"? doby tytuł? skleroza.....
ooo musze do biblioteki po "Inną". Dzięki za przypomnienie Sam
Małgoś.dz
Fri, 21 Oct 2005 - 14:05
Raczej nie będę oryginalna:
Chmielewska (a w szczególności "Lesio" - kulam się przy niej przynajmniej raz w roku)
oczywiście Harry Potter - to jeszcze nie rekord, ale każdą z części po trzykroć przeczytałam, a wiem, że na tym na pewno się nie skończy
"Król szczurów" Clavell'a
milly
Fri, 21 Oct 2005 - 22:10
stara, dobra chmielewska, tak tak
a lesio - boski. kał basa;)
amania
Fri, 21 Oct 2005 - 23:08
Chmielewska jak najbardziej
Jeżycjada również
Bracia Lwie Serce
David Copperfield
Anie i Emilki oraz Błękitny zamek (Montgomerowej)
13 kobiet - Makarczyka
anetadr
Fri, 21 Oct 2005 - 23:09
Jeśli chodzi o ulubione lektury, to po drodze mi z Berkiem: ukochana Trylogia, Jeżycjada, Chmielewska.
Maniakom czytania polecam "Przyślę panu list i klucz" Marii Pruszkowskiej - przezabawna książka o zwariowanej rodzince, która uwielbiała czytać. W akcję fantastycznie wplecione cytaty z literatury polskiej, które są częścią języka jej bohaterów. Wracam do niej kilka razy w roku.
Z podobnej tematyki (czyli książka o książkach, a raczej o manii czytania) odkryłam niedawno "Ex libris. Wyznania czytelnika" Anny Fadiman. Autorka opisuje rolę książki w swoim życiu w przecudnych esejach. Wiecie na przykład kiedy faktycznie wzięła ślub ze swoim mężem? Nie wtedy, kiedy powiedzieli sobie tak, a wtedy, gdy zdecydowali się połączyć swe księgozbiory (kilka lat po ślubie). Piękne, prawda? Książkę przeczytałam na razie raz, a teraz krąży po znajomych, z którymi się zawsze dzielimy dobrymi lekturami. Ale wiem na pewno, że wrócę do niej i to pewnie nie jeden raz.
Aneta
isllandia
Sun, 23 Oct 2005 - 19:18
Moje perełki:
"Sto lat samotności" Marquez
" The sun also rises" Hemingway
Wszystko co Paulo Coelho
"Moby Dick" H. Melville
"Leaves of grass" W. Whitman
"Muzeum psów" J. Carroll
.............
isllandia
Sun, 23 Oct 2005 - 19:19
poszło dwa razy...
monga
Sun, 30 Oct 2005 - 21:52
O jaki wspaniały wątek
Dzięki dziewczyny, sięgnę po te z wymienionych tu książek, których jeszcze nie czytałam.
Ja w sumie niewiele książek jak do tej pory przeczytałam więcej niż raz:
a) Chmielewska - kilkanaście pozycji po 2 razy ale na tym się nie skończy
B) Karol May - Winnetou
c) w planach mam powtórkę Jeżycjady (pierwszą powtórkę)
d) "Dama kameliowa" A.Dumasa
Chyba tyle powtórek.
Wrócę na pewno wiele razy jeszcze do Coelho, mam chęć wrócić do czytanych w dzieciństwie Niziurskiego, Ożogowskiej, Bahdaja, Nienackiego z Panem Samochodzikiem.
alatanta
Fri, 04 Nov 2005 - 21:00
.....
Adusiowa Mama
Sat, 12 Nov 2005 - 00:24
CYTAT(monga)
O jaki wspaniały wątek
mam chęć wrócić do czytanych w dzieciństwie Niziurskiego, Ożogowskiej, Bahdaja, Nienackiego z Panem Samochodzikiem.
Ostatnio zaczęłam skupować na Allegro Pana Samochodzika.
Miodzio książki...
ewulka73
Sat, 12 Nov 2005 - 01:21
Ja jestem mistrzynią w wielokrotnym czytaniu.
Chmielewska
Musierowicz
D.Stell
Przeminęło z wiatrem
Trędowata
Dzieci z Bulerbyn
Zapałka na zakręcie Siesickiej
Montgomery wszystkie Anie
Pan Kleks
Jeździec bez głowy
Korzenie
I długo by jeszcze wymieniać
A dzięki za przypomnienie o Obcym.W poniedziałek lecę do biblioteki.
ulla
Sat, 12 Nov 2005 - 01:35
Przypomniało mi się...jeszcze przynajmniej raz w roku czytam Lagerkvista (Wybór prozy). Kilka lat polowałam na to w antykwariacie, bo akurat nie było nigdzie, a w międzyczasie zapłaciłam potężną karę w bibliotece za przetrzymanie poza wszelkie dopuszczalne normy....
Edzia77
Sat, 12 Nov 2005 - 20:37
Fajny temacik, przypomniałyście mi jak to fajnie było odpłynąć czytając o przygodach Tomka - Szklarskiego . Chyba musze odszukac u mamy tych książeczek i znów sobie poprzypominać. Może moja córka będzie chciała juz posłuchać (chyba jeszcze jest za mała)
Sylwuszka
Mon, 21 Nov 2005 - 23:29
Chmielewska i to w każdym momencie-na radości i smutki. Uwielbiam też Smazone, zielone pomidory oraz Orwella Rok 1984.
lena77
Sat, 26 Nov 2005 - 15:39
Ja nie lubie czytac dwa razy tych samych ksiazek ale zdarzaja sie wyjatki. w dziecinstwie zrobilam wyjatek dla wspomnianych w tym watku Braci Lwie serce. Teraz powracam do ksiazek, ktore kiedys mi sie nie spodobaly. Dzis wrocilam niezwykle zadowolona z pelnym ...wozkiem ksiazek, ktor kiedys , kiedys probowalam przeczytac, np. Sto lat samotnosc, Wilka stepowego (Hesse), Mur (Sartre) Zobaczymy, moze teraz sie uda.
Co do ksiazek o ksiazkach to Przysle panu list i klucz jest naprawde znakomi ta (to tez jeden z wyjatkow, co do wielokrotnie czytanej lektury), polecam takze Dom z papieru (niestety, nie pamietam autora)-ksiazeczka cieniutka ale niezwykla-o szalenstwie czytania ksiazek, a raczej o popadaniu w szalenstwo przez ksiazki.
tato_Przemek
Thu, 29 Dec 2005 - 23:40
Addera, Arwen - piątka "Mistrz i Małgorzata". Książka odkryta przeze mnie stosunkowo niedawno, ale czytałem ja dwukrotnie. Nie pamiętam jej ze szkoły średniej. Albo przeminęła z programem nauczania jak wiele innych, albo jeszcze wtedy do niej nie dorosłem (oho, jakbym teraz dorósł ). Zapowiada się trzeci raz, bo widziałem ostatnio filmową adaptację i póki pamiętam film, chcę wrócić do tekstu.
A za szczeniaka po kilka razy czytałem różne książki fantastyczne, a zaczęło się chyba od dwutomowego wydania "Tapatików". Swoja drogą, ciekawe, gdzie teraz leżą...?
Przemek
Ulcia i Julcia
Fri, 30 Dec 2005 - 11:52
Dawno, oj dawno nie miałam czasu na czytanie. Ale jeśli kiedyś tak się stanie to przeczytam po raz n-ty:
- Chmielewską (wszystko czerwone - the best)
- Nędzników Hugo
- Paragraf 22 Hellera (humor absurdalny)
- Anie Montgomery
- Ja, Klaudiusz kogo?
Wielu książek nie pamiętam, najbardziej lubię takie, które poprawiają mi humor (Chmielewska) i takie, po których "odpływam" w inny świat.
Berek
Fri, 30 Dec 2005 - 23:53
CYTAT(tato_Przemek)
A za szczeniaka po kilka razy czytałem różne książki fantastyczne, a zaczęło się chyba od dwutomowego wydania "Tapatików". Swoja drogą, ciekawe, gdzie teraz leżą...?
Daj znać, jak znajdziesz Chętnie bym sobie znowu przeczytała... (wzdych, wzdych)
Agatkie
Fri, 27 Jun 2008 - 01:40
Weszłam na ten wątek, bo poszukiwałam jakiś opinii na temat Nędzników. Jakiś czas temu oglądałam film, który bardzo mi się podobał. Jakoś do tej pory nie miałam okazji przeczytać. Jutro jednak wędruję do biblioteki, bo naszła mnie straszna ochota przeczytać. Tak... wiem, że to wstyd, ze jeszcze nie czytałam.
A też jestem mistrzynią czytania wielokrotnego. Najciekawsze jest to, że czasami przy kolejnym czytaniu nie ma scen, które wydawało mi się, że być powinny. To moja bujna wyobaźnia czasami sobie chyba dopowiedziała pewne szczegóły. Najczęściej wracam do: 1. Orsona Scota Carda (wszystko po kolei, czasami mam po prostu taki czas, że zaczynam od Gry Endera i czytam znów wszystko po kolei. Omijam tylko Mistrza Pieśni, bo mnie dołuje) 2. Pan Samochodzik - praktycznie co wakacje do niego wracam 3. Ja, Klaudiusz, Klaudiusz i Messalina 4. Po nas choćby potop (o starożytnym Rzymie) 5. Egipcjanin Sinuhe 6. Chmielewska 7. Kiedyś też Godzina pąsowej róży, małgosia kontra Małgosia i Dzieci z Bullerbyn (ale tych dwóch pierwszych pozycji nie mam...)
tissaia
Mon, 30 Jun 2008 - 00:01
Przypuszczam ( nie sprawdzałam całości, tylko pewne rozdziały...) że umiem na pamięć "Chłopów" - moją zdecydowaną lekturą nr 1, czytaną niemalże non-stop - z krótkimi przerwami na inne książki. Swego czasu podobnie miałam z "Przeminęło z wiatrem" ale mi przeminęło
A tak poza tym, to X razy czytałam Chmielewską, Jeżycjadę i sagę o wiedźminie Sapkowkiego.
AniaEL
Mon, 30 Jun 2008 - 13:05
- Władca Pierścieni - Saga o Wiedźminie - Chmielewska (zwłaszcza Lesio) - Pan Samochodzik - Jeżycjada - Ania (najczęściej chyba czytałam "Anię na Uniwersytecie") - Dziewczyna z Wyspy Słońca (chętnie przeczytałabym jeszcze raz, ale nie pamiętam autorki)
LilySnape
Sat, 05 Jul 2008 - 10:40
1. Chmielewska - te wcześniejsze książki typu Wszystko czerwone, Boczne drogi, 2. Jeżycjada 3. Mój ulubiony Kirkwood, ale to po angielsku, 4. Harry Potter, wszystkie tomy oprócz ostatniego, moim zdaniem - kiszki 5. Król szczurów, 6. Ptaki ciernistych krzewów, super książka.
mamajul
Wed, 23 Jul 2008 - 18:53
A pamietacie Brombę i inni? Albo Długi deszczowy tydzień? Z chęcią wracam też np doooo o wiem, do serii o Pozyczalskich . Nadal poprawia mi humor też Parada fiołków Siesickiej. Ten zbiór felietonów z Kobiety i życia rozsmiesza już "też powielokroć "moją Julę . W wakacje chetnie tez wracam do przygód Pana Samochodzika... Jak mi sie coś niewspominanego jeszcze przypomni to dopiszę. Jestem maniakiem wieloczytaniowym .
Adusiowa Mama
Thu, 24 Jul 2008 - 09:56
oj Pan Samochodzik
też wracam ostatnio nawet zakupiłam całą serię, bo juz wstyd było do biblioteki chodzić i wypozyczać ciagle to samo
~anula~
Fri, 25 Jul 2008 - 00:10
rany, jaki piękniuśny wątek!!!
mam swojego hiciora, którego czytam często i zawsze z wieeelkim zainteresowaniem, chociaż generalnie medycyna mnie nie bawi.... To jest "STULECIE CHIRURGÓW" Jurgena Thorwalda, naprawdę polecam oraz drugiego, z serii dołująco - fascynujących : "SZKLANY KLOSZ" Sylvi Plath
poza tym nieśmiertelne MIKOŁAJKI, które uwielbiam oraz kultowy boski PARAGRAF 22
oj tak mi przypomniałyście niektóre książki :Pana Samochodzika, Tomka Szklarskiego, Dzieci z Bullerbyn, Anię z Zielonego Wzgórza.... muszę pójść poszperać do Rodziców do "biblioteki" piwnicznej i wygrzebać, koniecznie....
o raju, dopiero się zorientowałam jaki stary wątek.... hahahaha.... ale i tak cudny!!!
monaliza
Sun, 17 Aug 2008 - 22:42
witam wątek może i stary ale ten temat nie starzeje się nigdy swoją drogą ciekawe czy dziewczyny co wpisały się tu 3 lata temu przeczytały znowu te książki które chciały przeczytać. Ja również jestem fanką serii p.Niziurskiego, Nienackiego, Sempe i Goscinnego, Sapkowskiego, (Szklarski zweryfikowany po latach niestety poległ, no nuda drogie panie kompletna i ta nieznośna dydaktyka), Chmielewskiej-wczesnej i Musierowicz też wczesnej. Jak również i Grzesiuka,i Piaseckiego, nie zapominając rzecz jasna o kultowych Tytusach. Tak, tak też to czytam. Pod paroma innymi znanymi tytułami też bym się podpisała, np. Boy czy Samozwaniec ew. Ken Kesey. Tak szczerze mówiąc wszystkie książki z moich półek są czytane wielokrotnie, dla jednorazowej lektury szkoda mi miejsca na i tak już zapchanych ścianach. Ale tak naprawdę to chciałam w tym wątku wspomnieć o książkach można rzec nieznanych, książkach moim zdaniem genialnych ale nie mających szczęścia do marketingu i promocji, no i dodam że totalnie już przeze mnie "zaczytanych". Dlatego większość z nich mam już w dwóch egzemplarzach. Niech żyje allegro!!! Ale ad rem: 1. Jaan Ranaap-Agu Sihvka mówi prawdę tę książke opłakiwałam lat z siedem dopóki nie wynaleziono allegro, obecnie jestem już w posiadaniu 3 sztuk plus czwarta sprezentowana koleżance, tak na wszelki wypadek, wszak licho nie śpi 2. Kir Bułyczow-Przygody Alicji 3. Mircea Sintimbreanu-Duża przerwa 4. Bogumił Łepkowski-Lewy kurs i żeby nie było że czytam tylko książki dla dzieci, chociaż tą ostatnią trudno nazwać książką dla dzieci choć opowiada o dzieciach. 5. Gyorgy Moldowa-Niezwyciężona jedenastka 6. Jurij Rytcheu-Sen we mgle 7. Jaroslaw Hasek-Historia partii umiarkowanego postępu(w granicach prawa) 8. Wiesław Kielar-Anus Mundi Chciałoby się dłużej i więcej ale już nie zanudzam. Dodam jedynie, że chciałabym jeszcze wrócić do tylu książek a tu już nowe się pchają. Jedno życie to za mało. Pozdrawiam nałogowych czytaczy.
o rany zapomniałam o Wiechu, lektura obowiązkowa
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.