Chcę zapisac się na kurs niemieckiego. Możecie polecić jakąś niedrogą szkołę? Ewentualnie opiszcie wrażenia tam gdzie się uczyłyście, może którąś odradzacie.
moj maz tez szuka jakiegos kursu z niemieckiego
myslalam jednak chyba o Eskk, bo maz jest niedyspozycyjny, stale w wyjazdach, wiec nie moglby uczeszczac osobiscie na kurs sama nie wiem
U mnie Eskk odpada. Kiedyś już próbowałam z angielskim, a mój mąż z niemieckim. Ja musze miec bat nad głową, przynajmniej 2 x w tyg. iść na zajęcia, a do nich musieć sie przygotować. Jest wtedy szansa, że coś z tego będzie. A tak to zapał mija mi po pierwszej książeczce .
Dziewczyny nikt się nie uczył języka w żadnej szkole?
Ludek, ja wysłałam moją młodą do Deutsche Schule i .... mam zastrzeżenia, owszem cena atrakcyjna, ale dopiero po wpłaceniu kasy informują, że zajęcia są w innym miejscu niż te, w którym się znajdują. W przypadku dziecka było to o tyle ważne, że chodziło o dogodny dojazd. Po kilku lekcjach usiłowano zmienić lokalizację na.... bardziej pasującą lektorce! Nie dałam- zostali gdzie byli.
Plus: cena dość atrakcyjna przy zajęciach 2 x w tygodniu po 1,5 godz. Choć za mało mówili na zajęciach, gramatyka za to ćwiczona ok. Teraz idzie do Wiener Schule - zobaczymy jak będzie. Cenowo trochę drożej niż w tamtej, ale nie tak drogo jak w Instytucie Austriackim Próbowałam sprawdzić Lingwistę, ale zniechęciłam się przy zasięganiu informacji.
Porównałam już trochę szkół i rozpiętość cenowa ogromna. Zarówno Deutsche Schule jaki i Wienner Schule pod tym względem wypadają niekorzystnie.
Właśnie zastanawiam się nad Lingwistą, bo ceny mają dość atrakcyjne; nad Profi Linqua (tu są jeszcze dodatkowe konwersacje i ćwiczenia on line) i nad Pygmalionem.
Życie mnie nauczyło Ludek, że tam gdzie cena jest dampingowo niska - traci się znacznie na jakości, bo oszczędzają na lektorach (a właściwie na ich kwalifikacjach)
Też mam takie wątpliwości dlatego się jeszcze nigdzie nie zapisałam.
Z drugiej strony jest kwota, której nie mogę przekroczyć więc albo nie zapiszę się wcale, albo zapiszę się do tej, gdzie cena jest dla mnie realna. Po prostu sama już nie wiem. A no i w niektórych szkołach można przyjść na lekcję i jak mi się spodoba, to zapisać się na kurs, a jak nie, to nie. A wczoraj poszłam do osiedlowego domu kultury. Zgłosiły się 2 chętne osoby na niemiecki, ja byłabym trzecią. Tylko nie wiem jak z poziomem, bo ja uczyłam się ostatnio prawie 10 lat temu, a w grupie jest chłopak, który przygotowuje sie do matury i Pani w moim wieku. Umówiłam się w poniedziałek na spotkanie z lektorem i zobaczymy. Jeśli by to wypaliło, to miałabym prawie indywidualne nauczanie za bardzo przystępną cenę.
ja chodzilam do international House z angielskiego
sama idea dobra tylko zalezy wszystko od lektora jakiego sie trafii
Ja chodziłam w ciąży jak byłam na niemiecki do Lektora (nie wiem czy jest w Warszawie) - zdałam ZD miesiąc przed porodem.
Dziewczyny ode mnie z grupy były zachwycone (mając porównanie jak było w innych szkołach językowych). Ja tego porównania nie miałam, więc zachwycona nie byłam. Może dlatego, że jako wzór stawiam sobie niemiecki u mnie w liceum - a nim byłam zachwycona. I angielski na jednym z semestrów na studiach.
Z tym kursem, to mam duż problem . Ludzie się go chyba nie chcą uczyć, bo w wielu szkołach nie powstały grupy na moim poziomie. Są albo od podstaw, albo na zaawansowane, a ja średniak jestem.
MONGA CZY CIEZKO zD ZROBIC?
mam na mysli...same egzaminy...jak to teraz wyglada? pozdrawiam CYTAT(Coffee) MONGA CZY CIEZKO zD ZROBIC?
mam na mysli...same egzaminy...jak to teraz wyglada? pozdrawiam Szczerze - uważam, że bardzo prosto. Ale wszystko zależy chyba od stopnia zaawansowania. ZD to łatwy egzamin moim zdaniem. Zdałam na najwyższą ocenę, bez większych przygotowań - głównie chodziłam na zajęcia, mimo chęci jakoś ciągle nie mogłam się zabrać za naukę w domu W sumie ZD składa się z 2 części w osobnych terminach - ustna i pisemna. Ustna składa się z 3 części (zdawaliśmy w parach), pisemna chyba z 4 (rozumienie teksu pisanego, rozumienie ze słuchu, coś na kształt gramatyki i dłuższa wypowiedź - zazwyczaj list). Jak jesteś zainteresowana bliżej to mogę każdej części więcej napisać.
monga, też chodziłam do Lektora we wrocku
Bardzo mi się podobało, ale mieliśmy odjazdową lektorkę, co to sobie po wrocku an rolkach śmigała i z nami na piwko wypady robiła Ale nauczyła nas bardzo dużo. no pk prostu świetna była, nigdy potem już takiej nie spotkalam
Ano właśnie, bo tak naprawdę moim zdaniem sama szkoła nie jest aż tak ważna jak to na jakich lektorów się trafi. W ramach jednej szkoły można być zachwyconym zajęciami z jednym, a z innym znowu się nudzić.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|