Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Jak w temacie.
Takie zajęcia zaproponowano rodzicom w przyszły poniedziałek.
Wiem, że Panie coś przygotowują z dziecmi (Michał uparcie powtarza "Witajcie rodzice" ) i chcą w zabawę i zajęcia włączyć rodziców. Wcześniej też uprzedzono, że jak rodzice któregoś dziecka nie mogą przyjść (zajęcia odbędą się o godzinie 14,30) to należy zorganizować wcześniejszy odbiór dziecka z przedszkola, żeby nie było mu przykro, ze jego rodziców nie ma.
Czy w Waszych przedszkolach też jest organizowane coś takiego ? Jak to wygląda w praktyce ? Czy rodzice przychodzą czy nie bardzo są chętni ?
Tak pytam, bo wiem, że u nas ma być to organizowane cyklicznie.
agabr
Thu, 06 Oct 2005 - 08:25
Add , wiesz co na zebraniu u nas w przedszkolu bylo dziewiecioro rodzicow z naszej grupy (na 24?), wiec widzisz jak chetnie, a zebranie bylo o 17.b
pirania
Thu, 06 Oct 2005 - 08:46
u nas rodzice to generalnie moga byc w przedszkolu,ale oprocz tego sa tez dni otwarte- pani z dziecmi wtedy przygotowuja zajecia pod rodzicow. U nas zainteresowanie jest, ale moje przedszkole jest dziwne, co jak pamietam zilce przeszkadzalo na zajeciach przedprzedszkolnych- wszyscy sie kumpluja.
addera
Thu, 06 Oct 2005 - 11:33
CYTAT(pirania)
U nas zainteresowanie jest, ale moje przedszkole jest dziwne, co jak pamietam zilce przeszkadzalo na zajeciach przedprzedszkolnych- wszyscy sie kumpluja.
Gosia, dla mnie dziwne jest własnie to, że nie ma zainteresowania
Widze, że wielu rodziców traktuje przedszkole jako swego rodzaju przechowalnię
Chyba jakaś nadgorliwa jestem, bo ja chcę wiedzieć co się dzieje z moim dzieckiem w przedszkolu, co tam robi i jak robi
feroMonik
Thu, 06 Oct 2005 - 13:09
Swiete słowa! Zainteresowanie jak w wyborach parlamentarnych - to my jesteśmy nadaktywne
U nas na takim spotkankiu były różne zabawy i ćwiczenia fizyczne
addera
Thu, 06 Oct 2005 - 13:15
CYTAT(feroMonik)
Swiete słowa! Zainteresowanie jak w wyborach parlamentarnych - to my jesteśmy nadaktywne
U nas na takim spotkankiu były różne zabawy i ćwiczenia fizyczne
Zobaczę co będzie u nas i potem napiszę.
No widze, ze jestem nadaktywna jakaÅ›
W trójce też jestem
marghe.
Thu, 06 Oct 2005 - 13:43
My sie integrujemy podczas róznych "przedstawień", zabaw kostiumowych itp
piękny obrazek.. pląsający na bosaka tatusiowie, mamuie skaczące jak zabki
poezja
addera
Thu, 06 Oct 2005 - 14:29
marg, może to rzeczywiście zabawne dla kogoś kto patrzy z boku
Myslę jednak, że dla samych dzieci może to byc fajne
Czasem warto się "poświęcić" i chyba lepiej być przez chwilę śmiesznym niż się nie śmiać wcale
marghe.
Thu, 06 Oct 2005 - 14:42
toć robię z siebie idiotkę
wszyscy robimy
wyobrazasz sobie Kota w garniturze, bez butów.. tanczącego krakowiaka?
moko.
Thu, 06 Oct 2005 - 14:50
U nas byly takie zajęcia. Odbywały się regularnie co miesiąc. Rodzice aktywni byli, 90% zawsze obecnych było.
na tych zajeciach bawiliśmy się z dziećmi, ćwiczylismy z nimi, tańczylismy. Zabawnie było
Najlepej było gdy mieliśmy zajęcia i cwiczylismy, najulubieńsza zabawa dzieci to:
Rodzice kładą się na brzuchach jeden obok drugiego a dzieci chodzą(skaczą) im po tyłkach bosze jaka połamana zawsze byłam po tych zajęciach, zwłaszcza jak 35kg Basia P zamiast chodzić po nas to biegała
Warto pointegrować się w ten sposób.
addera
Thu, 06 Oct 2005 - 14:53
CYTAT(marg.)
wyobrazasz sobie Kota w garniturze, bez butów.. tanczącego krakowiaka?
Własnie sobie wyobraziłam
Dlatego u nas uczciwie uprzedzono rodziców, zeby być w "wygodnym ubraniu pozwalającym na siadanie na podłodze np. "
marghe.
Thu, 06 Oct 2005 - 21:32
add.. u nas imprezy odbywają sie koło godzi.15.
Nie ma siły Kot o takiej porze moze jedynie sie z pracy wyrwać na godzinę. W garniturku
I plÄ…sac..
Graz
Thu, 06 Oct 2005 - 22:54
U nas na razie była tylko zapowiedź takich zajęć...
addera
Fri, 07 Oct 2005 - 07:42
W każdym razie, wybieram się na te zajęcia i później wam napiszę jak było, co było, ilu rodziców było itd.
sdw
Fri, 07 Oct 2005 - 07:48
U nas rodzice dopisują. Rzdko zdarza się, ze jakieś dziecko jest samo. Tyle, ze w nazym przedszkolu takie jajęcia odbywaja sie na placu przedszkolnym i w godzinach popołudniowych. Około 16-16.30. Zaszwe jest ognisko z pieczeniem kiełbasek, konkursy dla małych i dużych, wyscigi rowerowe, tance i wiele innych atrakcji. Szczerze mówiąc, uwielbiam te imprezy. Było i tak, ze odholowaliśmy dzieci do domów po zapadnieciu zmroku i kto mógł wrócił kontynuować imreze. Do później nocy
addera
Wed, 12 Oct 2005 - 10:04
Byłam i mnie się bardzo podobało Ale może ja jakaś dziwna jestem
Były zabawy z rodzicami, pokaz zabaw uspokajających dziecko, wierszyki, piosenki. Dla rodziców były przygotowane papierowe "medale", które rodzice mieli ozdobić wg własnego pomysłu (były wycinanki, klej, kredki, pieczatki, materiałowe kwiatki) i na koniec kazdy rodzić dekorował dziecko własnoręcznie przygotowanym medalem, mówiąc za co go nagradza
Mnie sie podobało
Aha, było 20 rodziców i 20 dzieci (wszystkich dzieci w grupie jest 25 ).
Ludek
Mon, 24 Oct 2005 - 14:02
U nas też po raz pierwszy zajęcia integracyjne odbędą sie jutro. Bardzo jestem ich ciekawa, tylko nie wiem czy uda mi się zwolnić z pracy, żeby na nie zdążyć.
CYTAT(addera)
Wcześniej też uprzedzono, że jak rodzice któregoś dziecka nie mogą przyjść (zajęcia odbędą się o godzinie 14,30) to należy zorganizować wcześniejszy odbiór dziecka z przedszkola, żeby nie było mu przykro, ze jego rodziców nie ma.
To chyba trochę nie w porządku. Zakładam, że jeśli ktoś nie może być na zajęciach, to pewnie nie ma z kim dziecka zostawić.
Edzia77
Mon, 24 Oct 2005 - 20:50
U nas w przedszkolu takie zajęcia tez są 14:30, 15. Ja mogę narazie chodzić, ale fakt, że niektórzy rodzice nie zawsze mogą. U nas odbywa sie to zawsze z jakiejs okazji, np. święto jabłoni, pieczenie ciasteczek na choinke itp. Dzieci, których rodzice nie mogą przyjść nie czują sie jednak żle, gdyż jest to tak zorganizowane, ze właściwie rodzice bawią sie ze wszystkimi dziecmi i naprawde jeszcze nie było sytuacji, zeby któreś płakało i czuło sie odizolowane.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.