To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zajęcia integracyjne na gruncie: dziecko-nauczyciel-rodzic.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

addera
Jak w temacie.
Takie zajęcia zaproponowano rodzicom w przyszły poniedziałek.
Wiem, że Panie coś przygotowują z dziecmi (Michał uparcie powtarza "Witajcie rodzice" icon_lol.gif ) i chcą w zabawę i zajęcia włączyć rodziców. Wcześniej też uprzedzono, że jak rodzice któregoś dziecka nie mogą przyjść (zajęcia odbędą się o godzinie 14,30) to należy zorganizować wcześniejszy odbiór dziecka z przedszkola, żeby nie było mu przykro, ze jego rodziców nie ma.
Czy w Waszych przedszkolach też jest organizowane coś takiego ? Jak to wygląda w praktyce ? Czy rodzice przychodzą czy nie bardzo są chętni ?
Tak pytam, bo wiem, że u nas ma być to organizowane cyklicznie.
agabr
Add , wiesz co na zebraniu u nas w przedszkolu bylo dziewiecioro rodzicow z naszej grupy (na 24?), wiec widzisz jak chetnie, a zebranie bylo o 17.b
pirania
u nas rodzice to generalnie moga byc w przedszkolu,ale oprocz tego sa tez dni otwarte- pani z dziecmi wtedy przygotowuja zajecia pod rodzicow. U nas zainteresowanie jest, ale moje przedszkole jest dziwne, co jak pamietam zilce przeszkadzalo na zajeciach przedprzedszkolnych- wszyscy sie kumpluja.
addera
CYTAT(pirania)
U nas zainteresowanie jest, ale moje przedszkole jest dziwne, co jak pamietam zilce przeszkadzalo na zajeciach przedprzedszkolnych- wszyscy sie kumpluja.


Gosia, dla mnie dziwne jest własnie to, że nie ma zainteresowania icon_confused.gif
Widze, że wielu rodziców traktuje przedszkole jako swego rodzaju przechowalnię icon_rolleyes.gif

Chyba jakaś nadgorliwa jestem, bo ja chcę wiedzieć co się dzieje z moim dzieckiem w przedszkolu, co tam robi i jak robi icon_rolleyes.gif
feroMonik
Swiete słowa! Zainteresowanie jak w wyborach parlamentarnych - to my jesteśmy nadaktywne icon_sad.gif

U nas na takim spotkankiu były różne zabawy i ćwiczenia fizyczne icon_smile.gif
addera
CYTAT(feroMonik)
Swiete słowa! Zainteresowanie jak w wyborach parlamentarnych - to my jesteśmy nadaktywne icon_sad.gif

U nas na takim spotkankiu były różne zabawy i ćwiczenia fizyczne icon_smile.gif


Zobaczę co będzie u nas i potem napiszę.

No widze, ze jestem nadaktywna jakaÅ› icon_confused.gif
W trójce też jestem icon_wink.gif
marghe.
My sie integrujemy podczas róznych "przedstawień", zabaw kostiumowych itp

piękny obrazek.. pląsający na bosaka tatusiowie, mamuie skaczące jak zabki
poezja icon_lol.gif
addera
marg, może to rzeczywiście zabawne dla kogoś kto patrzy z boku wink.gif
Myslę jednak, że dla samych dzieci może to byc fajne icon_biggrin.gif
Czasem warto się "poświęcić" wink.gif i chyba lepiej być przez chwilę śmiesznym niż się nie śmiać wcale icon_biggrin.gif
marghe.
toć robię z siebie idiotkę
wszyscy robimy

wyobrazasz sobie Kota w garniturze, bez butów.. tanczącego krakowiaka?
moko.
U nas byly takie zajęcia. Odbywały się regularnie co miesiąc. Rodzice aktywni byli, 90% zawsze obecnych było.
na tych zajeciach bawiliśmy się z dziećmi, ćwiczylismy z nimi, tańczylismy. Zabawnie było icon_biggrin.gif

Najlepej było gdy mieliśmy zajęcia i cwiczylismy, najulubieńsza zabawa dzieci to:
Rodzice kładą się na brzuchach jeden obok drugiego a dzieci chodzą(skaczą) im po tyłkach icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif bosze jaka połamana zawsze byłam po tych zajęciach, zwłaszcza jak 35kg Basia P zamiast chodzić po nas to biegała icon_evil.gif

Warto pointegrować się w ten sposób.
addera
CYTAT(marg.)
wyobrazasz sobie Kota w garniturze, bez butów.. tanczącego krakowiaka?


Własnie sobie wyobraziłam icon_razz.gif icon_lol.gif

Dlatego u nas uczciwie uprzedzono rodziców, zeby być w "wygodnym ubraniu pozwalającym na siadanie na podłodze np. " icon_cool.gif
marghe.
add.. u nas imprezy odbywają sie koło godzi.15.
Nie ma siły Kot o takiej porze moze jedynie sie z pracy wyrwać na godzinę. W garniturku
I plÄ…sac.. icon_lol.gif
Graz
U nas na razie była tylko zapowiedź takich zajęć...
addera
W każdym razie, wybieram się na te zajęcia i później wam napiszę jak było, co było, ilu rodziców było itd.
sdw
U nas rodzice dopisują. Rzdko zdarza się, ze jakieś dziecko jest samo. Tyle, ze w nazym przedszkolu takie jajęcia odbywaja sie na placu przedszkolnym i w godzinach popołudniowych. Około 16-16.30. Zaszwe jest ognisko z pieczeniem kiełbasek, konkursy dla małych i dużych, wyscigi rowerowe, tance i wiele innych atrakcji. Szczerze mówiąc, uwielbiam te imprezy. Było i tak, ze odholowaliśmy dzieci do domów po zapadnieciu zmroku i kto mógł wrócił kontynuować imreze. Do później nocy icon_lol.gif
addera
Byłam i mnie się bardzo podobało icon_biggrin.gif Ale może ja jakaś dziwna jestem icon_wink.gif
Były zabawy z rodzicami, pokaz zabaw uspokajających dziecko, wierszyki, piosenki. Dla rodziców były przygotowane papierowe "medale", które rodzice mieli ozdobić wg własnego pomysłu (były wycinanki, klej, kredki, pieczatki, materiałowe kwiatki) i na koniec kazdy rodzić dekorował dziecko własnoręcznie przygotowanym medalem, mówiąc za co go nagradza icon_wink.gif
Mnie sie podobało icon_mrgreen.gif
Aha, było 20 rodziców i 20 dzieci (wszystkich dzieci w grupie jest 25 ).
Ludek
U nas też po raz pierwszy zajęcia integracyjne odbędą sie jutro. Bardzo jestem ich ciekawa, tylko nie wiem czy uda mi się zwolnić z pracy, żeby na nie zdążyć. icon_sad.gif

CYTAT(addera)
Wcześniej też uprzedzono, że jak rodzice któregoś dziecka nie mogą przyjść (zajęcia odbędą się o godzinie 14,30) to należy zorganizować wcześniejszy odbiór dziecka z przedszkola, żeby nie było mu przykro, ze jego rodziców nie ma.


To chyba trochę nie w porządku. Zakładam, że jeśli ktoś nie może być na zajęciach, to pewnie nie ma z kim dziecka zostawić.
Edzia77
U nas w przedszkolu takie zajęcia tez są 14:30, 15. Ja mogę narazie chodzić, ale fakt, że niektórzy rodzice nie zawsze mogą. U nas odbywa sie to zawsze z jakiejs okazji, np. święto jabłoni, pieczenie ciasteczek na choinke itp. Dzieci, których rodzice nie mogą przyjść nie czują sie jednak żle, gdyż jest to tak zorganizowane, ze właściwie rodzice bawią sie ze wszystkimi dziecmi i naprawde jeszcze nie było sytuacji, zeby któreś płakało i czuło sie odizolowane.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.