To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pomiary temperatury.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Robert
Witam Wszystkich.
Nasza Zuzia już po raz drugi siedzi w domu zamiast chodzic do przedszkola.
Winna jest oczywiście "grypopochodne" przeziębienie. W sumie tylko wysoka temperatura i to wszystko. Generalnie nic strasznego oprócz tego że mała nie wysiedzi 10 min z termometrem pod pachą. Elektroniczny termometr fajno mierzy temperaturę w ustach, ale jak przekonać małego uparciucha do tej metody.
Jak jest w końcu z pomiarem temperatury. Czy temperatura mierzona w ustach jest zawyżana od tej "tradycyjnej" pod pachą?
Chętnie poznam Wasze opinie.
Trzymajcie kciuki za Przedszkolaki.
Robert z Łodzi
marghe.
ja najbardzej wierzę termometrom rtęciowym.
Biore Gabę na kolana iczytamy ksiązkę.. a czasami niepedagogicznie wink.gif wąłczam TV i mierzymy

Inne termometry kłamią wink.gif
katiek
W sytuacji kryzysowej-termometr douszny (świetnie sprawdza się w nocy)
Normalnie-elektroniczny pod pachą-małejpodoba się bardzo to, że termometr pika jak skończy mierzyć.
A najlepszym termometrem jest moja ręka icon_cool.gif
mikado
Mierzymy termometrem elektronicznym Brauna, jedna sekunda i juz icon_biggrin.gif
co do zwyklych rteciowych to rzadko kiedy mierze 10 min, jezeli dziecko ma goraczke to juz po 2-3 minutach trzymania pod pacha mozna odczytac pomiar, od pelnego 10 minutowego trzymania bedzie roznica
ok +0,3 stopnia ( wyprobuj kiedys na sobie jak bedziesz mial goraczke)
Co do samych pomiarow mierzac w ustach odejmujemy 0,3 stopnia, mierzac w pupie 0,5 stopnia
addera
CYTAT(katiek)
Normalnie-elektroniczny pod pachą-małejpodoba się bardzo to, że termometr pika jak skończy mierzyć.
A najlepszym termometrem jest moja ręka icon_cool.gif


My tez elektronicznym pod pachą.
A u mnie zamiast reki najlepiej działają moje usta przyłozone do czoła icon_cool.gif
A ręka to na karku wink.gif
mama_do_kwadratu
[quote="addera"][quote=katiek]A u mnie zamiast reki najlepiej działają moje usta przyłozone do czoła icon_cool.gif A ręka to na karku icon_wink.gif[/quote]
Mam identycznie icon_wink.gif
Plus Braun douszny, w razie wątpliwości rtęciowy po pachą, nigdy w pupie.
Ciocia Magda
Ja kupiłam moim dzieciom termometr elektroniczny douszny, kiedy miały chyba ze 4 lata - miałam dość walki z termometrem tradycyjnym. Bardzo go sobie chwalę.
Niestety ostatnio byłyśmy w szpitalu a tam takich nowinek nie uznają - i moje dzieci musiały się nauczyć mierzenia "normalnym" termometrem. W miarę to wychodziło, chociaż przy temperaturach zbliżonych do "zdrowych" pomiar był niedokładny, bo nie udawało się usiedzieć/uleżeć.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.