Mam doła ...... Pomóżcie

Witam
Zwracam się do Was drogie emamy o pomoc ponieważ juz sama nie wiem co mam myśleć i robić. Czuje jakby świat mi się zwalił na głowę. Jestem mamą dwójki dzieci 4 lata i 4,5 miesiąca. U synka dwa tygodnie temu stwierdzono skazę białkową był to dla mnie szok, bo objawów skórnych czy w postaci biegunki, wymiotów nie było aż nagle pojawił się koszmarny krzyk i niechęć do jedzenia. Wylądowaliśmy w szpitalu na dyżurze gdzie zrobiono mu USG brzuszka, sprawdzono uszka, gardło, krew, mocz i nic nie wyszło. Lekarka zaproponowała odstawienie od piersi i w zamian bebilon pepti i jak ręką odjął. Dodam, że byłam na diecie bezmlecznej bo synuś miła dość pokaźną ciemieniuszkę i lekarka chciała dmuchać na zimne -jak widać słusznie. Przestałam karmić a serce mi krwawiło bo zazwyczaj walczy się o mleko a ja je musiałam w sobie zdusić.
Ale najgorsze jeszcze było przed nami. Moja starsza córcia coraz częściej zaczęła uskarżać się na bóle brzuszka a ostatnio pojawił się u niej dość nieciekawy zapach z ust jak rano wstaje. Bóle brzuszka tłumaczyliśmy powtarzając za lekarzem stresem związanym z pojawieniem się brata (wiadomo, że dzieci różnie reagują). Te bóle były chwilowe i szybko ustępowały. Zrobiliśmy badania i nic nie wyszło, zrobiliśmy USG brzuszka i też nic nie wyszło. Zrobiliśmy wymaz z gardła i nosa posiew z kału w kierunku pasożytów i tez nic. W końcu dwa dni temu testy skórne i SZOK.
Moja 4 letnia córka jest uczulona na tak wiele rzeczy że nie wiem co będzie jadła. Mam umówiona wizytę u alergologa w przyszłym tygodniu ale do tego czasu to chyba się wykończę. Byłam z wynikami u pediatry ale ta powiedziała ograniczyć ale nie wykluczyć bo się nie da i obserwować. Nie rozumiem jak nie wykluczać, przecież jak nie wykluczę to dziecko pewnie skończy z alergią wziewna i astmą.
Napisze Wam na co jest uczulona moja córcia i w jakim stopniu. Wy piszecie o iEg a ja mam inna symbolikę i jej nie rozumiem.
1)D.pteronyssinus 0/5 (rodzaj roztocza)
2) mięso indyka -5/7
3)mięso kurze 3/4
4)wieprzowina 4/6
5) ryby morskie 5/10
6)jabłko 3/6
7)kalafior 3/5
jajko kurze białko 4/7
9)jajko kurze żółtko 5/8
10)mąka pszenna 4/7
11) mąka żytnia 3/4
12)ryĹź 4/7
13)mleko krowie 3/4
14)musztarda 5/12

Jak mam to rozmieć np.5/12 co to znaczy w skali do 12 mamy 5 czy pięć dwunastych z uczulenia maksymalnego??? Pomóżcie bo ja nie wiem jak mam żywić moje dziecko wyszło mi że jest uczulona przede wszystkim na biało odzwierzęce i mąki (czy to znaczy że na gluten?) Co jej dać na śniadanie jak nie można chleba sera wędlin? A jak zrobić obiad ile dni wytrzyma na marchewce, ziemniakach i fasolce. Tym bardziej, że jadła niema wszystko? Rany czuje się paskudnie mam dola i proszę o pomoc.
Endrzi

w wynikach testow u mojego syna pierwsza wartosc oznaczala wielkosc babla w mm a druga wielkosc zaczerwienienia w mm, czyli np. 5/7 to byl babel na 5 mm a zaczerwienienie na 7 mm
byc moze u Was tez tak sa zapisane te wyniki

Aga

Aga
My nie mieliśmy bąbli tylko czerwone placki. A wielkość zaczerwinienia oznacza wielkośc natężenie alergii?
Endrzi

raczej te co maja 5/ na iles tam to moga powodowac uczulenie. Ale testy nie zawsze sa miarodajne. Moj synek z krwi jak mial robione to zawsze wychodzilo IgE wysokie i alergia na mleko, jajka , pszenice, ryby,banan,orzechy potem zostalo mleko ... teraz majac 4 ,5 roku z testow z krwi nie wyszlo nic ???? a ze skornych na jakies coś co uczula przez caly rok a jak mu podam mleko to wychodza plamy wielkie jak ch ..... tak wiec nie wierz tak w 100% w te testy .....
narazie odstaw mleko, jajka, ryby ( musztardy nie musisz jej dawac ) i głowa do góry
napisz jak juz bedziesz po wizycie u alergologa

WITAM
MAM DWOJE DZIECI JULKA PRAWIE 5 LATEK I MIKOŁAJ 9 MIESIĘCY OBOJE ALERGICY. ZACZEŁO SIĘ OD SKAZY W WIEKU NIEMOWLĘCYM Z TYM ŻE Z CÓRKĄ PO NAMOWIE LEKARZA -I TO BYŁ MÓJ NAJWIĘKSZY BŁĄD ZOSTAŁA PO PIERWSZYM MIESIĄCU ODSTAWIONA OD PIERSI CZEGO NIE ZROBIŁAM PRZY DRUGIM DZIECKU. PRZY MIKOŁAJU ZASTOSOWAŁAM DIETĘ ELEMINACYJNĄ - ZERO BIAŁKA, WIEM ŻE WYMAGA TO WIELKIEGO POŚWIĘCENIA I UBOCZNYCH SKUTKÓW JAK U MNIE DUŻA UTRATA WAGI, ALE WARTO SIĘ POŚWIĘCIĆ DLA TYCH SŁODKICH CHWIL Z MALUSZKIEM WTULONYM W TWOJĄ PIERŚ, DLATEGO NIE ROZUMIEM LEKARZY CO KAŻĄ KOBIECIE IŚĆ NA ŁATWIZNĘ I REZYGNACJĘ Z NATURALNEGO KARMIENIA.
JULKA TAK JAK TWOJE MALEŃSTWO KRZYCZAŁA I NIE MIAŁA INNYCH OBJAWÓW ALERGI I ZREZYGNOWAŁAM Z KARMIENIA A PRZY MIKOŁAJU KTÓRY MA WIĘKSZĄ SKAZĘ (WYMIOTY,WYSYPKA,CIEMIENIUCHA)CAŁY CZAS KARMIĘ.
U JULKI MIMO SPECJALNEGO MLEKA SKAZA PO 3 LATACH PRZESZŁA W ALERGIĘ WZIEWNĄ Z PODEJRZENIEM ASTMY(TESTY SKÓRNE DODATNIE I NA SIERŚĆ) PRZEZ 1,5 ROKU MIAŁA ROBIONE INCHALACJE-STERYDY,W WAKACJE WYJECHAŁA DO SANATORIUM OKAZAŁO SIĘ ŻE TESTY SKÓRNE JEJ NIE WYSZŁY A ZATO TESTY Z KRWI -IGE WYSZŁO BARDZO DUŻE WIĘC RADZĘ CI ZROBIĆ TESTY Z KRWI BO TESTY SKÓRNE NIE ZAWSZE SĄ MIARODAJNE.
MA TERZ NIEPRZYJEMNY ZAPACH Z UST I DUSZENIE NOCNE PRZEZ DWA LATA BYŁA LECZONA NA ASTME A CO SIĘ OKAZAŁO - MA POWIĘKSZONY I PRZYROŚNIĘTY 3 MIGDAŁEK KTÓRY W 90%ZATYKA NOS!!! TAK STWIERDZILI W SANATORIUM CZEGO ŻADEN Z WCZEŚNIEJSZYCH LEKARZY NIE MUGŁ STWIERDZIĆ - PCHANIE NA DARMO W DZIECIACZYNE STERYDÓW NA ASTME.
WIĘC NIE PODDAWAJ SIĘ I NIE OPIERAJ NA DIAGNOZIE JEDNEGO LEKARZA

Blanka jak sobie dajesz rade z dwoma alergikami ???? ja mam jednego z którym dopiero teraz w wieku 4 lat jest lepiej ( jak byl niemowlakiem to wyłam dlaczego jemu takie cos sie przytrafiło) teraz staram sie o drugiego bejbika i niby już sie nie boję ale jak sie okaze ze bedzie tez alergikiem to niewiem czy to wytzrymam??? czy z drugim jest lepiej - juz wszystko wiesz? nie słuchasz lekarzy ....bo sama masz doświadczenie i to nieraz lepsze niz oni??? jak to jest?

Magda, może ja ci odpowiem... Kuba jest alergikiem. Ma zarówno alergię pokarmową jak i wziewną. Testy do dzisiaj nie wykazują ŻADNEJ alergii. Jak zaszłam w ciążę przeryczałam chyba jej 50% w obawie jak to będzie z drugim maluszkiem.
U Kuby potworny AZS wyszedł już w 3 tygodniu życia.
W tej ciąży eliminowałam białko niemal zupełnie jak tylko się dowiedziałam. Teraz, karmiąc małego, staram się również tak robić. Sporadycznie rozpuszczalna kawa z mlekiem, kanapka z serem. Łyżeczka serka, jajka tylko w panierce, ciastach itd. Mały jak narazie nie ma śladu alergii. Jestem mądrzejsza o doświadczenia z Kubą i mam nadzieję, że Kornelek alergikiem nie będzie. No przynajmniej nie aż takim (Kuba ma astmę oskrzelową).
BlankaAle dlaczego lekarz kazał ci odstawić dziecko od piersi? Przecież łatwiej stosować dietę eliminacyjną aniżeli futrować dziecko hypoalergicznymi produktami... Zresztą mój Kuba nawet na nutramigen się uczulił i mlekozastępczy preparat dostał ostatnio jak miał jakieś 13 miesięcy. Teraz jada czasem serki, po których raz nic mu nie jest a innym razem ma potworną skórę. Jogurtu w ogóle jeść nie może. Nie wiem od czego to zależy.
Wiem, że Kornelkowi nabiał dłuuuuuuuuuuuugo nie wprowadzę do menu.

DROGA MAGDO, JA TAK JAK TY PO DOŚWIADCZENIACH Z PIERWSZYM DZIECKIEM DŁUGO NIE MOGŁAM ZDECYDOWAĆ SIĘ NA DZIECKO, LEKARZE NIE POZOSTAWIALI MI ZŁUDZEŃ-RODZINA Z OBCIĄŻENIAMI ALERGICZNYMI ALERGIA PEWNIE BĘDZIE TOWARZYSZYŁA DRUGIEMU DZIECKU. TAK SIĘ I STAŁO. DO 4 ROKU ŻYCIA CÓRKA PRZESPAŁA CAŁE MOŻE ZE DWIE NOCE RESZTA ZARWANYCH, WYŁAM DLACZEGO TAKĄ MAŁOM ISTOTKE CIĄGLE COŚ DOPADA LATAŁAM PO LEKARZACH-PANIKA(JAK SOBIE PORADZĘ PRZY DWUJCE). ALE Z DRUGIM DZIECKIEM JEST ZUPEŁNIE INACZEJ DOŚWIADCZENIA ROBIĄ SWOJE, NIE WPADAM W PANIKĘ WIEM CO MAM ROBIĆ IDĘ ODRAZU DO KONKRETNEGO LEKARZA KTÓRY PRZEPISUJE MI KONKRETNE LEKI I ROBI KONKRETNE BADANIA. I WIEM NA CZYM STOJĘ. PO KONKRETNEJ DIAGNOZIE WIEM CZEGO MAM UNIKAĆ I CO STOSOWAĆ BEZ ZBĘDNEJ LATANINY PO INNYCH LEKARZACH.
ZRESZTĄ BARDZO KOCHAM DZIECI I NIE WYOBRAŻAŁAM SOBIE ŻEBY JULKA NIE MIAŁA RODZEŃSTWA, JEJ BARDZO POMÓGŁ BRACISZEK SWOJĄ CHOROBĘ DUŻO DZIELNIEJ ZNOSI JAK WIDZI ŻE BRACISZEK TEZ NIE MOŻE PEWNYCH RZECZY JEŚĆ, ŻE TRZEBA MU KROSTKI SMAROWAĆ TAK JAK JEJ, A DO TEJ PORY NIE POZWALAŁA SOBIE SMAROWAĆ. I NIEKIEDY TAK JEST ŻE IDZIESZ DO LEKARZA TYLKO ŻEBY POTWIERDZIĆ SWOJĄ DIAGNOZĘ I WYPRZEDZASZ GO BO WIESZ CO LEPIEJ DZIECKU POTRZEBA.
TERAZ JAK WIDZĘ JAK SIĘ KOCHAJĄ, MAJĄ UŚMIECHNIĘTE BUŹKI NIE ZAMIENIŁA BYM TEGO NA NIC INNEGO NA ŚWIECIE CHODŹ BARDZO WALCZYŁAM O DRUGIE DZIECKO ( SAMA JESTEM CHORA MAM NIEWYDOLNOŚĆ SZPIKU I PRZED ZAJŚCIEM W CIĄŻE OKAZAŁO SIĘ ŻE MAM GUZA W PIERSI KTÓREGO TRZEBA USUNĄĆ PRZED KOLEJNĄ CIĄŻĄ)-JEDNAK SIĘ NIE PODDAŁAM WARTO WALCZYĆ O TE SZCZĘŚCIE

NO WŁAŚNIE PIĘĆ LAT TEMU TEN LEKARZ TAKIE MIAŁ METODY A JA NIEDOŚWIADCZONA GO POSŁUCHAŁAM, DLATEGO MOŻE ŻE JULKA NIE CHCIAŁA SSAĆ PIERSI BYŁ WIELKI KRZYK - ONA PŁAKAŁA A JA PŁAKAŁAM NAD NIĄ I LEKARZ STWIERDZIŁ ŻE MOŻE WINA SKAZY.
ALE TERAZ PRZY DRUGIM KARMIE 9 MIESIĘCY I MIMO WIĘKSZEJ ALERGI MIKIEGO NIE ZAMIERZAM REZYGNOWAĆ, DIETA I JESZCZE RAZ DIETA.
[color=red][/color]

Blanko wyłącz capsa. W necie pisanie dużymi literami oznacza krzyk, a przecież Ty nie krzyczysz, prawda?

Ja prawdopodobnie to sama naraziłam córkę na skaze podczas ciąży jadłam baaaarrdzo dużo nabiału(uwielbiam)a po porodzie żeby małej nie zaszkodzić tzn.nie zjeść czegoś co spowodowałoby kolki - jadłam praktycznie sam nabiał!!!!a po 2 m-cach skaza
robiliśmy testy i Madzia nie jest uczulona na białko-dziwne
lekarz stwierdził że Madzia może być porządnie przebiałkowana ale niekoniecznie uczulona!!!
Przy następnej ciąży to nabiału wogóle nietkne!!!!