To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Co po antybiotykach?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

emce
Mam zapalenie krtani i dostałam m.in. Rulid - silny antybiotyk. Mam oczywiście osłonowo na żołądek Lakcid, jem jogurty, ale boję się złapać jakiejs grzybicy, co po antybiotyku jest, niestety, baardzo prawdopodobne icon_evil.gif

Pomóżcie, jak najlepiej uchronić się przed grzybica po antybiotykach?
malinowa i Malina
Zaaplikuj sobie też lactovaginal, bo "oddolnie" też możesz mieć problemy po antybiotyku.
mama_do_kwadratu
Kiedy mój synek dostawał mocny antybiotyk (borelioza), podawaliśmy mu Nystatynę.
katiek
Mcda-jak już skończysz antybiotyk, to wzmocnij swoją odpornośc którymś z preparatów. Mi pomógł Lyphozil forte (?)czy jakoś tak.
A oddolnie poużywaj teraz laktacydu ale w wersji płynu ginekologiczego (tylk ow aptece)-ma ph zakwaszające środowisko pochwy, czego grzybki nie lubią.
emce
Dzięki za rady. Właśnie wczoraj skończyłam brać antybiotyki. Traktowałam się oddolnie lactovaginalem, bo (chyba przewrażliwiona po kilkukrotnych "przygodach") coś mnie ciągle swędziało i ogólnie czułam się mało komfortowo.

Dziś podczas kontroli domagałam się od p. dr. recepty na Nystatynę (którą kilka osób mi polecało), ale lekarka patrzyła na mnie dziwnie (tak mi sie wydawało) i stwierdziła, że Nystatyna nie będzi odpowiednia (nie powiedziała dlaczego), tylko przepisała mi Fluconard (albo jakoś tak - nie moge odczytać). Stwierdziła, że wezmę 1 dawkę i będzie w porządku.

Jak sądzicie? Jakoś nie mam przekonania, a zupełnie się na tym nie znam.

Acha, dodam jeszcze, że nabawiłam sie basenowej grzybicy stóp (fuj icon_redface.gif ) i Lamisilat nie działa. Może coś wybiłoby wszystkie "moje" grzyby? icon_confused.gif
katiek
Mcda a może to flukonazol (?)-taki syrop. Brałam to kiedyś ja i mała jak jej zmiany alergiczne zacęły mieć tendencję do zalegania się grzybka-pomagało.
A nystatyny nie chciała dać żeby cię nie traktować antybiotykiem po antybiotyku....
emce
CYTAT(katiek)
Mcda a może to flukonazol (?)-

Można to tak odczytać.

Nystatyna jest antybiotykiem??
gosiat
Tak, Fluconazol skuteczny jest. icon_smile.gif
mama_do_kwadratu
CYTAT(mcda)
Nystatyna jest antybiotykiem??

https://www.pliva.pl/lekirx_04_nystatyna.html
emce
CYTAT(Mama_Do_Kwadratu)
CYTAT(mcda)
Nystatyna jest antybiotykiem??
https://www.pliva.pl/lekirx_04_nystatyna.html


Dzieki!
skanna
CYTAT(Sam)
A co sobie zapodać jak "oddolnie" już cos siÄ™ dzieje  :cry: . WizytÄ™ u lekarza mam dopiero na 10.12,a do tego czasu do oszalejÄ™  :jak smutno mi


PrywatnÄ… wizytÄ™ u lekarza?

Bo czekanie z infekcją jeszcze dwa tygodnie może zaowocować wyższymi kosztami.
SylwiaK
Dziewczyny, mój gin powiedział że na ostatnim szkoleniu dowiedział się że lactowaginal ma skuteczność w działaniu w ok 5%!!! Pomimo że był kiedyś zwolennikiem brania tego leku, odradzał mi.
Więc chyba nie ma sensu wydawać kaski!
katiek
CYTAT(Sam)
A co sobie zapodać jak "oddolnie" już cos siÄ™ dzieje  :cry: . WizytÄ™ u lekarza mam dopiero na 10.12,a do tego czasu do oszalejÄ™  :jak smutno mi

Spróbuj podmywania i "okładów" z kefiru-najlepszy [ponoć z butelek szklanych-taki krótkoterminowy
Mi
Sam, niedawno miałam podobną sytuację. Piekło mnie i byłam przekonana, że to grzybek - a wizyta u gina dopiero za 3 tygodnie. Wspomagałam się Clotrimazolem w kremie, zdobyłam receptę na fluconazol i .... wreszcie doczekałam się wizyty. Ale Pani doktor wykluczyła jakąkolwiek infekcję narządów kobiecych! Jedynie poleciła mi nasiadówki z nadmanganianu potasu (fioletowe małe tabletki)
Zrobiłam sobie posiew moczu (kolejny tydzień czekania) - i tu było źródło moich dolegliwości.

Życzę zdrówka i dotrwania do wizyty.
P.S. U nas wszystkie terminy do gina na ten rok były wyczerpane już pod koniec października icon_evil.gif
000
Po długim leczeniu zapalenia okostnej antybiotykami nabawiłam się zapalenia jamy ustnej o podłożu grzybicznym.
Brałam Fluconazol i Nystatynę i żadnych efektów.

W trakcie brania było widać lekką poprawę ale na drugi dzień po skończeniu tabletek wszystko wróciło ze zdwojoną siłą.
000
współczuję

ja kiedyś pół roku tak się leczyłam ( na fundusz) i stany zapalne wciąz wracały. W końcu odżałowałam trochę kasy i poszłam prywatnie, okazało się że przyczyną była nadżerka ( której lekarz w przychodni nie widział)
Teraz chodzÄ™ tylko prywatnie.

Aktualnie usiłuje sie wyleczyć ze stanu zapalnego jamy ustnej ( moja lekarka jest na urlopie)a lekarz na zastępstwie..g... widzi. W poniedziałek idę prywatnie do lekarza moich dzieci i po drodze do dentysty bo w sumie od problemów dentysztycznych sie zaczeło. MOże ta moja okostna jeszcze nie jest w porządku i od niej wszystko się nawraca.
skanna
Sam, mój lekarz też jest rozchwytywany i terminy ma odległe - co najmniej trzy tygodnie czekania, ale nigdy się nie zdarzyło, żeby nie przyjął od ręki, jeśli coś się dzieje. Dlatego pomyślałam, że czekasz na lekarza z NFZ-u - oni niestety nie mogą przyjmować ponad wyznaczony limit. Lekarz prywatny może, to tylko zależy od jego dobrych chęci i troski o pacjentów.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.