Tu proszę zajrzeć, bardzo proszę...;)

Chciałam wyściskać Anię Mojżeszkową, Dorusię, Pakę, Ewcię i Olę Fisię za to, że chciały się ze mną spotkać . Jesteście taaaaaak sympatyczne, ciepłe, miłe i kochane, że jeszcze mi się geba śmieje, na myśl o sobotnim wieczorze Zwłaszcza ujęła mnie Ola, która ledwo, ledwo, ale przyszła na spotkanie, a była baaaaaaaaardzo chora Naprawdę....
Chciałam wyściskać Skannę, która przyjęła mnie i gościła cały Boży weekend i miała cierpliwość biegać ze mną po Galerii Dominikańskiej. Sywia, dziękuję Ci bardzo, bardzo, bardzo.....
Dziękuję Ili i Duszkowi za miły wieczór. Zawsze jak jestem we Wrocławiu przyjmują mnie z otwartym sercem i jeszcze to serce na dłoni mi niosą, podobnie jak Skanna.....
I Maćkowi - mężowi Skanny dziękuję. Woził mnie jak hrabinię jakąś po całym mieście i nawet słówka skargi nie usłyszałam Całusy wielkie
Kocham Cię bardzo Wrocławiu....

Edi, a my dziekujemy bardzo, ze znalazlas czas, zeby nas odwiedzic z Sylwia. Ja bardzo zaluje, ze na spotkaniu nie bylam, ale trudno... Dawiś rzadzi sie swoimi prawami, a Tatuś piersi z mlekiem na zawolanie nie ma

Tylko strasznie nam smutno, ze siedzialyscie tak krotko, ale dobre i to. Jeszcze raz dziekujemy za odwiedziny . Nastepnym razem musiasz przyjechac na dluzej i moze teraz znow u nas Aaa, ja rozpaczalam, ze Was glodne wypuscilam, ale Skanna mnie uspokoila, ze troszke pojadlyscie w Piramidzie

Edi, to ja sie baaardzo ciesze

Po pierwsze - ja prostestuję, Edi była zdecydowanie za krótko - na dobrą sprawę, nawet nie zdążyłyśmy sobie pogadać.

Po drugie - Ila, nie ma mowy, nie oddam Edi, jak przyjedzie następnym razem - u mnie więcej miejsca

Po trzecie - Edi, Ty nie dziękuj Maćkowi, że Cię woził, bo on jeździć uwielbia, ale Ty mu podziękuj, że tak wcześnie wstawał

Po czwarte dziękuję wszystkim za sobotni wieczór - nie pamiętam kiedy ostatnio byłam wieczorem w Rynku. Tam zawsze jest taki ruch przed północą ?

EDi a kiedy znowu przyjedziesz? bo ja Cię bardzo lubię i lubie sie spotykac z Toba

Nie wiem:(
Czasem Wrocław organizuje takie kursy, konferencje, a ja chętnie w nich uczestniczę. Jak tylko będę miała okazję to przyjadę, bo nie tylko konferencje lubię, ale i Was bardzo, bardzo.....

Buuu, a ja w sobotę o 21 wróciłam z targów w warszawie i się na spotkanie nie załapałam

Mam nadzieję, że uda się kolejnym razem

Cieszę się, że byłam, chociaż troszkę szkoda tylko, że zostałam pozbawiona smaku i węchu a na końcu słuchu, dobrze, że wzrok mi nie szwankował Nastęnym razem jak będziesz we Wrocku postaram się być w lepszej formie i może nawet będzie można ze mna porozmawiac

O, nie, nie, kochane. Edi jest taka fajna i ciepła, że następnym razem śpi u mnie!

Edi, Bartek Cię będzie woził po całym Dolnym Śląsku jak królową brytyjską

Fisia, Ty naprawdę bohatersko się trzymałaś!

buuuu
mogłam to dziecko w grudniu urodzić
poznałabym Edi, byłabym w Rynku wieczorem... ech... życie

ps. ja też cię kocham Wrocławiu i chcę do domuuu!!!

Ewa, to Ty urodzilas
w takim razie wiekie GRATULACJE !

Ania nie dało rady inaczej :wink

edi
też bardzo się cieszę, że Cię poznałam
muszę przyznać, że z netu wydawałaś mi się bardziej "ostra", a tymczasem Ty jesteś swoja babka

I, jak zwykle spotkanko w miłym gronie dobrze na mnie działa, dziękuję wszystkim. Troche tylko, tez jak zwykle, za krótko...




jak ostatnio byłam o podobnej godzinie, tak ze dwa lata wstecz, było nieco luźniej


PS. Mój internet ostatnio "chadza" jak chce, i czesto pada właśnie w czasie mojej dostępności , stąd późna odpowiedź

PS2. Ewabi, to gdzie Ty jesteś, nie w domu??? A przy okazji - serdeczne gratulacje!!

Ewcia za gratulacje dzięki
byłam u rodziców ale... tadadaddam... właśnie wróciłam do domu hura hura hura - choć.... nie wiem na jak długo, może tylko na parę dni

ha, ha....
Ja ostra?????? Ewciu, ależ nic bardziej mylnego Ale wolę że tak o mnie myślałaś i się myliłaś. Nie chciałabym, żeby było odwrotnie
Ewcia