helołin w Berku ;)

idę z Kalinką,czy ktos jeszcze?

Też się wybieram
Ola

O i ja tez wyslalam zapytanie jak sie mozna zapisac. Bo bym bardzo chciala tam pojsc z Kubusiem .

Anitka super ,mam nadzieje ,Ĺźe przyjdziecie )

Cześć Anitko, my się chyba znamy z "mamusiek", chyba, ze się mylę.
POdaję namiary na "Berka" www.berek.pl,
POzdrawiam
Ola

po zastanowieniu i....argumentach Oli
idziemy

zapisani

wiecie co-no ja sie nie przebiore, ale Wipka chetnie bym przystroila...moze jakis maly akcent chociaz???
tylko pomoyslow brak

U mnie też pomysłów brak. ALe na razie, to chyba za małe brzdące na przebieranki.

No za male...ale myslalam ze moze jakis maly szczegol chociaz

My przyjdziemy. Wlasnie sie dowiedzialam ze sa wolne miejsca wiec zapisalam Kube na zabawe .
No to do poniedzialku. Ale bedzie was milo zobaczyc .

Kalinka ma strĂłj czarownicy

Fajnie, ze sie spotkamy


No na Kalinke to pewnie tez latwiej cos znalesc...takie kurdupelki jak koj nie maja wyboru
Ale pojdziemy, oczy napatrzyny, dobrze sie pobawimy a za rak w stroj sie jakis wystroimy

Ja sie nie przebieram bo i tak jak straszydlo wygladam a Kube moze uda mi sie cos przygotowac. Ma maske dyni i do tego moze jakas pelerynke...

Anita ,przebierz sie za dynie )

a powiedzcie mi gdzie to jest , kiedy i dlaczego mnie nie informujesz Doroto?
pozdr.

Wybacz Agato .
juz cie informuje
wysłałam Ci maila ))

Napiszcie jak było, bo ja tez chciałam iśc, ale w końcu nie dotarłam.
pozdr.

A tak było https://wlodarczyk.dyndns.org/wyda/w_011.php

Było fajnie tylko troszke za dlugo i za goraco. Kuba sie wyskakal, wyszalal, najadl cukierkow i ciasteczek troche poczarowal i potanczyl

fajną maskę miał:) sami robiliście?

Mam takie same odczucia jak Anita,dzieci wybawione,my padnięte
Kalinka jak widać zdemontowała częśc przebrania
Patisona a na koniec były dyplomy i niespodzianki i Dla Was też

Cześć.
Zabawa Halloween w Berku była dla dzieci powyżej 2 lat. MOja 19 miesięczna Ania niezbyt rozumiała o co w tym wszystkim chodzi. Tymczasem Panie z "Berka", które informowały mnie o "Halloween", zapewniały, że będzie to zabawa zwłaszcza dla takich maluchów jak Ania. Anię zaciekawiły jak zwykle kulki, przebrania innych dzieci ( zwłaszcza tygrysek) i rysowanie. Podczas pierwszej zabawy - tańców z balonem, Ania patrzyła na mnie i chyba chciała powiedzieć " no coś Ty matka, zgłupiałaś?"
PO drugie wydaje mi się, ze jak na wielkość sali, to jednak zbyt dużo dzieci uczestniczyło w zabawie. NIe dość, ze było potwornie duszno, to jeszcze nie było miejsca.
Czyli wrażenia takie sobie, ale nie mogę spisać tego wieczoru całkowicie na straty.
Niezmiernie było mi miło poznać osobiście Patisonka, Anitkę i Dorusię.
Buziaczki
Ola

Kasia, ta maske to ja rok temu w jakiejs gazecie dostalam. No i wytrwala tyle czasu. Kuba i tak po chwili nie chcial byc juz przebrany

Ola, moja kolezanka tez byla na tym halloween tyle ze na 14:00. Jej synek ma prawie 2,5 roku i tez mowila ze nic z tego nie kumal i w kulkach siedzial tylko. Tez srednio zadowolona wrocila. Rok temu to bym sie na taka zabawe nie wybrala z Kuba bo tez byla by to srednia atrakcja dla niego. Ale teraz to byl strzal w 10.

Nastepne to teraz mikolajki i zabawa sylwestrowa .

Ola tez mi bylo milo osobiscie Ciebie poznac

Anitko, widzę że i Ania załapała się do albumu Kuby
Ola