Czy ja jestem inna??

Witam Tak bardzo pragne pragniemy dzidzusia,jesteśmy juz 5 lat po ślubie a tu nic za kazdym razem gdy jest jakas nadzieja pryska niczym bańka mydlana.Stałam sie nerwowa sex stracił juz dla mnie sens glupio sie przyznac ale kocham sie bo chce ale i w to niewierze.Teraz bliska mi osoba urodzila dzidziusia jak ja jestem zazdrosna co ja w sobie przezylam przez te jej 9 miesiecy.Czasami mysle ze ze mna jest cos nie tak niepowinnam tak agresywnie podchodzic ze komus sie udalo a mnie nie.Nie wiem co ze mna jest.Boje sie badan ale tez na nie niestac nas.Nie wiem co dalej.Życie straciło sens.wiem ze jestem młoda mam zaledwie 25 lat ale to juz czas aby zostac mama:

Nawet juz teraz nie wiem czy ja dobrze obliczam te dni plodne.Szlak mnie zaraz trafi

Dobrze Cię rozumiem. Też przez to przechodziłam. Jednak po 3 latach straciłam cierpliwość i zdecydowaliśmy się na adopcję. Po zaadoptowaniu Mateusza zaszłam w ciążę bez jakiegokolwiek wspomagania, a potem w jeszcze jedną i jeszcze jedną...
A byłas u lekarza?
Czy zabadałaś męża???

Własnie ze nie i w tym sęk ze sie boje:(

Ale czego się boisz???????

Boje sie dowiedziec ze nie bede ich miala:(

To wolisz 5 lat co-miesięcznych nadzieji i rozczarowań??? To nie lepiej wiedzieć na czym się stoi. Albo dzięki badaniom przyśpieszyć zajście w ciążę?
Nie ma się czego bać. Trzeba tylko znaleźć dobrego lekarza.

Masz racje w 100% Wiem głupia jestem sama sobie stwarzam problem.

Znajdź dobrego lekarza. A przede wszystkim musicie zbadać nasienie Szanownego Małżónka. To jest pierwsze i podtawowe badanie od którego należy zacząć!

skierowanie pewnie lekarz na badanie nasienia daje i gdzie sie idzie?? bo co do kosztow to prawdopodobie 50 zl

Tego nie wiem. Myśmy robili prywatnie.

dzieki za rady:)

Agulineks,
mysmy jeĹşdzili do Antrum w Bytomiu.
Tam badanie nasienia (w Demeter - prywatne laboratorium) kosztuje 300 zł, niestety .
ale bardzo duzo może pomóc. Naprawdę.
Wcześniejsze badanie, które robił mąż u nas kosztowało tylko 20 zł. !!!!, ale jednocześnie było g...... warte.
Nie czekaj, szkoda czasu. Szukajk dobrego lekarza, rĂłbcie badania.
A co na to Twój mąż, da się przebadać?

Własnie że maż nie za bardzo chce sie przebanac:( Ale bedzie musial

Agulineks 5 lat??? I nie bylaś u lekarza??? No to biegnij koniecznie!!!!!!!!
Ja po trzecim nieudanym cyklu poszłam "sie leczyc".
Na prawde szkoda czasu i nerwów. Popracuj nad mężem. Przeciez jesli on też bardzo chce dziecka to chyba zrobi wszystko zeby było ok.

PS. W Krakowie badanie nasienia robiliśmy za 70 zł

Macie racje tak zrobie.Koniec z użalaniem sie nad soba.koniec z zazdrościa patrzec na matki z dziecmi w wozkach.A od poniedzialku szukam dobrego specjalisty A mąż bedzie musial juz ja sie o to postaram

bardzo dobre postanowienie, teraz tylko troszkę cierpliwości i zobaczysz że wszytsko sie ułozy. Badania są tylko po to żeby wam pomóc i twój mąż na pewno to potwierdzi. Życze powodzenia

Pewnie, ja też obiecałam sobie (w uzgodnieniu z lekarzem) że jeśli do nowego roku się nie uda, to zaczniemy się leczyć, zrobiłam na razie tylko podstawowe badania: cytologię i bakterie - wszystko w porządku, ale nie ma na co czekać, latka lecą jak szalone ....
Koniecznie idźcie do lekarza i wymuście na nim skierowania, jeśli nie stać Was na prywatne leczenie, przynajmniej będziecie wiedzieć co jest nie tak i wtedy będzie można podjąć właściwe leczenie.
Trzymam kciuki

Tez tak zrobie dzieki za dobre rady I mam nadzieje ze moje mazenie sie spełni

tego Ci życzymy- z całego sreducha Oczywiście daj znać jak poszło- jakie wyniki badań i co się u was dzieje

Mozecie byc pewne ze napisze:!

Trzymamy Cię za słowo

Agulineks, a mężowi spokojnie wytłumacz, że najpierw musi być zdiagnozowany facet, żeby lekarz mógł wziąć w obroty babkę .
Bo u kobiet jest mnóstwo możliwości, mnóstwo moze być przyczyn, to są duże poszukiwania, a u facetów jest to proste.
Czasem okazuje się, że kobiety myslą, to moja wina, to coś ze mną nie tak, a tymczasem okazuje się , że wszystko jest w porzo, że wystarczy np. podleczyć, podrasować "chłopaki" męża i już staje się cud poczęcia