To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Tylko mama!!!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Róża
Witam wszystkie mamuśki!!!

Julka ma póltora roku i od około dwóch tygodni tylko mama i mama. Tata nie może nic przy niej zrobić, w supermarkecie nawet mama musi pchać wózek, na spacerze też mama...bawić się z mamą, gotować z mamą...

Może spowodowane jest to tym, że wróciłam do pracy od września?Julką zajmuje się tatuś i dziadek na przemian. Oboje panowie twierdzą, że jak mnie nie ma to Julka nawet nie wymawia słowa "mama". Wszystko zaczyna się po powrocie z pracy i na wolnym dniu!!!


Pozdrawiamy icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
marghe.
normalne
ja nie pracowałam a tez był "mama, mama"
Saskia
najzupełniej nomalne
tez to aktualnie przechodzÄ™
Mika
też przez to przeszłam chociaż nie pracowałam icon_wink.gif
asia2108
Ja przechodzę ten etap od dłuższego czasu, czasem wydaje mi sie, że od baaaaardzo długiego.
Fakt to uciązliwe, bo mój Marcin nawet światła w łazience nie pozwala zapalić nikomu innemu tylko mnie, gotów jest się zsikać. Staram się przeczekać, w końcu kiedyś mu minie icon_wink.gif
miriam
my to przechodzimy od urodzenia, bo nawet pielegniarkom sie karmic nie dala prawie icon_wink.gif , a tez nie pracuje.
Przechodze to po raz drugi (szkoda ze wyrastaja), czasem uciazliwe, ale nikt nie zaprzeczy, ze tez piekne, w koncu maly czlowieczek wybiera nas icon_smile.gif
moja druga coreczka, jest chyba bardziej ode mnie uzalezniona niz pierwsza (choc kiedys myslalam, ze to niemozliwe), ale delektuje sie tym bo za rok pewno czasu dla mnie nie bedzie miala icon_wink.gif (przedszkole etc..)
SylwiaK
Nie pracuję, a moja Nelka nie pozwala mi nawet wyjść do ubikacji. Ona z kolei ma takie etapy "mamy". Ten niestety trwa już ponad miesiąc.
Mama KK
U mnie jest to samo ale tylko jak wyjdę z domu to tatus jest O.K i najukochanszy na świecie ale to może dlatego że jestem z małym praktycznie 24h na dobę ,mąż pracuje czasami do póżna i mały go nie widzi dwa dni bo jak wraca z pracy to mały śpi.
Martalka
A u nas jest "tata, tata". Gdy tata wraca z pracy nastepuje ogromne szaleństwo, dziecko dziczeje. Książeczki tak ukochane w ciagu dnia, jak i mama idą w odstawkę. Mały jest strasznie przejęty.

Gdy nie ma taty jest mama ale bez szaleństw, ale gdy np patrzy na nasze slubne foto mówi "tata". Gdy pokazuję palcem na siebie, on mnie poprawia i mówi "tata". "tata tata tata"- czasami mnie to wkurza, a co! icon_wink.gif
Nawet nie mówi słowa "mama". Ochrzcił mnie "baba". icon_confused.gif

icon_rolleyes.gif
AJA
Ta u nas też "mama i mama" czasami jestem już tym zmęczona. Do ubikacji nie można (no chyba że drzwi otwarte), nawet w nocy mąż nie wstaje bo i tak był ryk, że ma być mama.
moko.
u nas do tej pory jest tylko mama i mama ew.dziadziuÅ›.
fajowo nie icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
ilona
CYTAT(moko.)
u nas do tej pory jest tylko mama i mama ew.dziadziuÅ›.
fajowo nie icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

To Moko jak u mnie z najmlodszym-to samo icon_lol.gif Mama albo dziadzius icon_lol.gif
Kari07
U mnie tak samo - a mały ma 5 lat!
moko.
mój najmłodszy ma 7 lat icon_biggrin.gif
ale kocham to jego mama, mama mamo icon_razz.gif
więc cieszę sie póki jeszcze moge bo za rok kto wie co bedzie, a za pare lat moje miejsce zajmie jakaś Klaudia, Natalka.............i wtedy będe płakac za tym mama.
Edzia77
Ja tez przez to przeszłam, na dokładkę nasi znajomi jeszcze nie mieli dzieci i dziwnie patrzyli na męża, który był wrecz odpychany przez córkę. Mama - uśmiech, tata - płacz. Na szczescie ten okres mamy za sobą, teraz tata zaczyna być ważniejszy icon_cry.gif . Nasi znajomi tez juz mają dzieci i teraz sie z tego smiejemy jak to mysleli, ze w naszej rodzinie cos złego sie dzieje.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.