halloween

W zwiazku ze zblizajacym sie....


...macie pomysl w co ubrac , albo jakim malym akcentem przystroic poltoraroczniaka?

Majka ma zabawe w zlobku w piatek i bedzie czarownica. Przebranie na Halloween powinno byc "straszne": wamipry, kosciotrupy, wiedzmy i tym podobne.

ale po co? idzie na halloween-party jakieś?

O to samo właśnie mialam zapytać...

tak, idziemy na takie przyjecie za tydzien w poniedzialek

na wielki Bal idzie a nie na przyjecie. ))
Kalina bedzie czarownicą,ale jeszcze miotłe kazała sobie dorobić. ja sie przebierać nei musze )

starsza jak co rok robi impreze w domu dla znajomych,wszyscy sie za wampiry przebierają.będą grać w RPG

Ja Ala chcialam przebrac w dynie, narazie kombinuje.
Mysle ze dla malucha to bardzo fajne przebranie

tutaj pare fotek
https://images.google.de/images?hl=de&q=pum...ume&sa=N&tab=wi

super stroje...
...tylko gdzie kupic?

To moze taka dynie?
https://sawl.photosite.com/october05/pumpkins/

Kupilam gotowca, ale, pomijajac rajtki, jest raczej latwe do wykonania jesli ktos ma smykalke do takich rzeczy:

Bogusiu!

Ale masz piekną dyniusię.

Aneta

Hmmm... ciekawa jestem, czy jestem jedyna, którą połączenie żłobka i halloween razi?

Nie jesteś jedyna

Ok. Gdyby byl to polski zlobek, tez moze bym sie dziwila.
Czy macie cos przeciwko imprezom choinkowym? Co kraj to obyczaj...

Ale ja nie rozumiem jednego.Jakie Halloween???Z tego co pamiętam to u nas nazywa się chyba Święto Zmarłych...czy coś mi się pomyliło ... hmm...

Halloween to obca tradycja i nie rozumiem czemu przenoszona jest na nasz grunt.Po co dzieciom wpajać obcą tradycję skoro mamy piękne swoje wlasne,POLSKIE tradycje wywodzące się wprost z naszej polskiej obyczajowości!!! To jest tradycja obca nam kulturowo!!!

Atena.

Rzeczywiście, nie zwróciłam uwagi na Dublin.

A halloween w wydaniu polskim jest dla mnie absolutnie niestrawne i irytuje mnie bardzo, zwłaszcza propagowanie wśród dzieci obrzydliwych dekoracji, przebrań i prymitywnych zabaw.

"Ale ja nie rozumiem jednego.Jakie Halloween???Z tego co pamiętam to u nas nazywa się chyba Święto Zmarłych...czy coś mi się pomyliło ... hmm...

Halloween to obca tradycja i nie rozumiem czemu przenoszona jest na nasz grunt.Po co dzieciom wpajać obcą tradycję skoro mamy piękne swoje wlasne,POLSKIE tradycje wywodzące się wprost z naszej polskiej obyczajowości!!! To jest tradycja obca nam kulturowo!!! "

Jakie Święto Zmarłych ? - to chyba nowa świecka tradycja tak z okresu 1945 - 1989. W polskiej tradycji to jest Wszystkich Świętych i zaduszki.

pozdrawiam
joanaz

mnie równiez irytuje to "nowe świeto" Zupełnie nie jest ono potrzebne. Niedługo dojdzie do tego ze dzieci bedą chodzic po domach i wołać "fant albo psikus" i inne takie.

przynajmniej bedzie wesoło,naprawdę w Polsce jest mało wesołosci.

...to jest kwestia terminologii i nic więcej...nie łap mnie za słówka proszę.Mi chodziło o zancznie ważniejszą i szerszą sprawę.A nie o taki szczegół!

A.

Poprosilam o pomysl na stroj ...a nie o Wasze opinie czy Was to razi czy nie. Nie trzeba tego swietowac, jezeli komus sie nie podoba. Tak samo jak z kontrowersyjnymi Walentynkami.

A ja mam zamiar isc z dzieckiem na ten bal, jak i rozniez na cmentarz zapalic znicze.
Tyle w temacie.

Olu sliczne te Twoje dyniuszki, ale watpie czy u nas takie cuda sie dostanie....Halloween jest wciaz nowoscia u nas.

Patison,moze pelerynkę czarną? poprzylkejej gwiazdki srebrne i będzie czarodziej Półtoraroczniak i tak z siebei zaraz zdejmie wszystko.

Dorusia, super pomysl!!
dzieki

U mojej znajomej byli dzisiaj "haloweenowi kolędnicy"

Atena, nie wiem czy wiesz, ale w KK święto Wszystkich Świętych jest jednym z najradośniejszych świąt. Właśnie dlatego, że Oni świętymi już są i mogą cieszyć się stałą obecnością i oglądaniem Boga.

Dlaczego, do jasnej Anielki, u nas wszystko trzeba obchodzić w szarych kolorach i z nosem spuszczonym na kwintę.

Przez kilka lat urządzałyśmy z koleżankami imprezę w tym dniu. I na prawdę miałam w nosie to czy ktoś się gorszy czy nie. Mam dosyć podchodzenia do życia w kategori, bo tak wypada lub bo tak trzeba.

Trzeba, to iść do kibelka za potrzebą, bo nie wypada gdzie indziej

pozdrawiam
s.

Do moich drzwi teĹź dzwonili...

Do nas pukają już od dobrych kilku lat i wszyscy powoli przyzwyczajają się do myśli, że 31 października należy mieć cukierki w domu.
Jakoś mi to zupełnie nie przeszkadza.

Dokladnie ...
Poza tym dlaczego nie mozna polaczyc naszych tradycji z tym nowym co przychodzi do nas ze swiata ?? Jaki problem ?? Mozna szanowac nasza tradycje i bawic sie przy czyms nowym ... dlaczego nie ??

https://halloween.friko.net/ osobiscie nie lubie nachalnosci dzieciakow jak mi dzwonia po x razy i jak dzieci byly moje malutkie to sie baly, ba, samemu mozna sie przestraszyc, nie otwieram, rok temu dawalam cukierki, w tym roku byl mily wieczor zwazany ze wspomnieniami i opowiadaniami z wycieczki klasowej w szkole u Adiego, katolickiej, wydaje mi sie, ze nauczycielka chciala odciagnac dzieciaki od tego badz co badz poganskiego swieta. Mamy swoje zaduszki i nie lubie amerykanizacji do tego stopnia, czasem dzieciaki sa tak wredne, ze jak im nie otworzysz to ketchupem drzwi, wycieraczke pomaza.
Czy jako kolednikow dzieci w czasie swiat puszczacie tak chetnie coby koledy pospiewaly . Jakos zanika ten zwyczaj . Walentynek tez nie lubie, nie znam z czasow mlodosci, dziecinstwa i nie musze obchodzic teraz, kiedy juz znam . Wszystko kreci sie wokol kasy, stroje, kartki, maski. jezeli ktos robi bale, przyjecia to jego sprawa i nie potepiam, tylko mi sie to swieto nie podoba.

do mnie rĂłwnieĹź

.... mieli po jakieś 15-17 lat przynajmniej na tyle draby wyglądały

a ja myślałam,że nawet jeśli taki wymysł przylazł to będzie zabawa dla dzieci a nie prawie pełnoletniej młodzieży
ale co ja się dziwię -na BN też mamy takich dorosłych kolędników

Zapytaj jakiegoś księdza, czy to kwestia jedynie terminologii
Ja nie jestem ekspertem, ale o ile pamiętam, różnica jest znaczna. Nie sądzę, żeby joanna się "czepiała"...

ja z Halloween uwielbiam robienie lampionów z dyń. i co roku z dziećmi je robimy, i lubimy jak nam potem z balkonu do domu świecą

Kurczę, fajne Sama to tak wycinasz??
Ja bym pewnie poszatkowała całą dynię, a już na pewno nie powycinałabym tego tak równo i ozdobnie...

Za halloweenowymi dyniami nie przepadam, ale może z czegoś innego by się dało wyciąć lampion...

Zawodowa ta dynia
Sama tak nożykiem machasz czy masz jakieś "szablony" do wycinania??
Bo wygląda jak od linijki

Paweł nam tnie, a my z dziećmi malujemy wcześniej co
dzisiejsza, dla naszych przyjaciół prezent

zwykłym,małym, kuchennym nożykiem, wcześniej flamastrem trzeba sobie narysować wzór.

na koniec wyciąć na czubku "głowy" otwór, i przez niego wyjąć wszystko - nasionka (suszymy w piekarniku i wcinamy ) i miąższ (zupę można mieć).
fajna zabawa, smaczny dodatek i jest fajnie wieczorem

A jak się ją wydrąża...? Od góry...?

Zdejmuje się dyni skalp
głupawka mnie dopadła

Dynie są zawodowe. Halloween nie cierpię, ale dyniowe lampiony baardzo mi się podobają. Może pokuszę się o takie ozdoby na przyszły rok?

wydaje mi się, że odrobina radości dzieciom nie zaszkodzi.
kazdy powĂłd jest dobry do swietowania i dobrej zabawy.

Oczywiśćie, ale nikt mnie nie przekona, żeby otwierać drzwi i dawać cukierki (czytaj: pieniądze) dorosłym / obcym "kolędnikom." "Tradycyjnie" to dzieci zbierają słodycze, a nie wyrostki kasę na alkohol...

dlatego ja piszę o dzieciach ..

https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=15...5564&highlight= - tutaj jest wątek z zeszłego roku nt haloween

pozdrawiam
s.

No co kraj to obyczaj ale nas o party Hallowen poinformowano z duzym wyprzedzeniem proszac o uwagi (tzn. jakby komus to przeszkadzalo. Fakt przedszkole czesciowo kosmoplityczne ale w srodowisku w ktorym Halloween to norma.

Przypuszczam ze gdyby przeszkadzalo to dzieci takie mialy by tzw. zajecia indywidualne...

Powiedzcie mi, czy jesteście aż tak mało tolerancyjne dla tych, którzy chcą się w ten sposób bawić.

Wydaje mi się, że jest to prywatna sprawa każdego i przestańmy zamykać się na inne obyczaje tylko dlatego, że drzewiej tak nie bywało...

Bo z takiego zachowanie rodzą się później wszelakiego rodzaju braki tolerancji i fobie.

pozdrawiam
s.

Sammy -ok,niech się bawią-dynda mi czy ktoś obchodzi hanukę,helloween,szabas czy inne święto ale niech je obchodzi we własnym gronie nie zmuszając mnie o godz.21.30 do sprawdzania kto mi się pałęta pod domem i wisi na domofonie do upadłego