To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

wychowanie teściów

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mama Oskara
Czy Wy też doświadczacie upiornego wychowania Waszego dziecka przez teściów?
Moi przekarmiali małego landrynkami. Efekt: zepsute ząbki.
to tylko jeden przykład. Kiedyś ich zamoorduję icon_evil.gif
Mika
moi nie wychowują,bo nie widują wnuków icon_twisted.gif
no teść widuje czasami-ale jego da się nauczyć co może dać,a czego nie icon_wink.gif
kasiask
Te słodycze to jakaś obsesja babć, a zwłaszcza teściowych. Wydaje im się, że jak będą w dziecko pchać słodycze to bedzie ich bardziej kochać. Z moją teściową walczę o to już jakieś 10 lat i ciągle temat powraca. WRRRRR! icon_twisted.gif
Izunia
CYTAT(Mika)
moi nie wychowujÄ…,bo nie widujÄ… wnuków  :twisted:  
no teść widuje czasami-ale jego da siÄ™ nauczyć co może dać,a czego nie  :wink:


jesuuu Mika, wiesz, że mogę sie pod Tobą rękami i nogami podpisać icon_twisted.gif icon_twisted.gif
mamboo
Mój Tato jest niereformowalny - dla uzyskania równowagi, w domu dzieciom dajemy mało.
grzałka
upiorne to za duzo powiedziane, mam zastrzeżenia (do swoich rodziców też) ale robia też duzo dobrego
Sabina
CYTAT(grzalka)
upiorne to za duzo powiedziane, mam zastrzeżenia (do swoich rodziców też) ale robia też duzo dobrego

Robią dużo dobrego... fakt.
Co do słodyczy?
U nas dosłownie to samo, i moi i teściowie icon_evil.gif , ale gorsze rzeczy mnie u teściowej denerwują. Np. Antoś o coś tam się potknoł, upadł i płacze, albo Wika zabrała mu zabawkę i płacz - na co teściówka: - EEEEE (przedrzeźnia małego) i co? Stało Ci się coś? Taki duży chłop i tak się maże!!!
No rzesz icon_evil.gif icon_evil.gif
W końcu ma 5 lat a nie 50 i normalnym jest, że jak się uderzy to płacze. Robi mu takie uwagi za każdym razem, jest nerwowa atmosfera i małemu jest głupio i przykro. Nie wiem jak reagować, żeby nie rozjątrzać problemu i teściówki, która i tak się szybko pieni. Bardzo mi żal małego. Nigdy niebyłam zwolenniczką mówienia, że chłopaki nie płaczą i tekstów w stylu: "Taki duży chłopiec i ..." Z Zuzią Dwu latkiem też jest problem, bo rozpuszczona icon_evil.gif icon_evil.gif
Ale teściowej za często zwracać uwagę, to jak włożyć głowę w gniazdo os, albo tyłek w mrowisko icon_lol.gif icon_lol.gif

Jak zwracać uwagę teściowej? Macie pomysła?icon_wink.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif
ilona
CYTAT(kasiask)
Te słodycze to jakaś obsesja babć, a zwłaszcza teściowych. Wydaje im się, że jak będą w dziecko pchać słodycze to bedzie ich bardziej kochać. Z moją teściową walczę o to już jakieś 10 lat i ciągle temat powraca. WRRRRR! icon_twisted.gif


No ja walcze lat prawie osiem i tez bez skutku icon_lol.gif Po prostu staram sie tesciowej sugerowac ktore slodycze sa mniej a ktore bardziej ok no i chociaz w czesci sie dostosowala icon_twisted.gif
ilona
CYTAT(Sabina)
Ale teÅ›ciowej za czÄ™sto zwracać uwagÄ™, to jak wÅ‚ożyć gÅ‚owÄ™ w gniazdo os, albo tyÅ‚ek w mrowisko  :lol:  :lol:

Jak zwracać uwagÄ™ teÅ›ciowej? Macie pomysÅ‚a?icon_wink.gif icon_twisted.gif  :twisted:

Przeszlam bo z tesciowa mieszkam-po prostu spokojnie dawac lekcje-na poczatku sie burzy i wola opomste do nieba ale potem sie przyzwyczaja icon_wink.gif

Co do placzu dzieci po upadkach i takie tam musze sie przyznac,ze sama to bagatelizuje i staram sie zeby nie uwazali kazdego zadrapania za big deal icon_wink.gif Ale to moze dlatego ,ze moja tesciowa placze nad kazdym takim wypadkiem icon_lol.gif
Sabina
CYTAT(ilona)
Co do placzu dzieci po upadkach i takie tam musze sie przyznac,ze sama to bagatelizuje i staram sie zeby nie uwazali kazdego zadrapania za big deal  :wink: Ale to moze dlatego ,ze moja tesciowa placze nad kazdym takim wypadkiem icon_lol.gif


Nie no ja też, ale z drugiej strony jak się mocno walnie i bardzo boli, to wolę przytulić i pocieszyć niż przedrzeźniać i wrzeszczeć, że wielki chłop nie powinien płakać ... no coż taka jestem. icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.