Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ja sie poudzielam potem...mam do nadrobienia wieeeeeele
Jaśko wielki - 29-03-2004
Misiek wspaniały - 11-04-2004
Kacperek śliczniutki - 15-04-2004
Olivka słodziutka - 16-04-2004
Wiktor zwycięzca -18-04-2004
Qba pyzaty -03-05-2004
Jula śmiechula 05-05-2004
Bartłomiej Bartolini -19-05-2004
Ewaaa
Wed, 26 Oct 2005 - 16:27
jestemy
Patison
Wed, 26 Oct 2005 - 16:38
i to cala trojka Ewcia
Mama Madzia
Wed, 26 Oct 2005 - 17:25
My tez witamy
Ewuniu jeszcze raz GRATULACJE od Nas dla Was
Ewaaa
Wed, 26 Oct 2005 - 19:11
cicho sza na gg
mężol jeszcze nie wie
Mama Madzia
Wed, 26 Oct 2005 - 19:31
Ale będzie miał mega niespodziankę ja nie mogę SUPER
Meggi
Wed, 26 Oct 2005 - 19:44
Witam
Mam pytanko do Mamy Madzi , jaki jest rozmiar tego kombinezonu który kupiłaś dla Kacperka . Właśnie buszuję na allegro , a nie bardzo wiem ile mierzy moja córcia
Z góry dziękuję .
Pozdrawiam was kwietniówki .
Mama Madzia
Wed, 26 Oct 2005 - 20:19
Meggi ten komplecik jest w rozmiarze 86. Coć generalnie ja dla Kacperka kupuję ciuszki w rozmiarze 92-98. Widocznie ta firma ma zawyżona rozmiarówkę i to znacznie bo kurteczka jest jeszcze ciut na wyrost
NATI
Wed, 26 Oct 2005 - 21:03
No właśnie.
Ja wzięłam komplet z HM na 86 - no i jest ciut - duże ciut za duży .
Ale mam 28 dni na oddanie jakby co - a chciałam zblokować , bo u nas powoli brak jakichkolwiek kombinezonków.
No i dorwałam Reimę. Wzięłam tez 86 - też za duży . Jeszcze chyba wzme 80 - do porównania i bede miała ciążki orzech do zgryzienia.
Nie chcę by bez powodu Bartek chodził w za dużym , bo napewno na przyszły rok się nie przyda.
w tych kombinezonkach problem w tym , że ciężko podwinąć spodenki lub rąkawki (często - zależy jak uszyte).
A Wójcika 86 w Poznaniu już niet.
Jestem zmęczona już tym szukaniem ...... i Bartek przymierzaniem..
Idę spać , jutro przedszkole
madziarex
Wed, 26 Oct 2005 - 21:06
my tez yesteśmy
[size=24]Ewa Mega gratulacje jak za dawnych , dobrych czasów Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo , a dla Oliwki przesyłam big buziaczka Będzie miała niebawem kompana /kompankę do rozrabiania
Ja znów jestem samotna I tak dfo grudnia...Kazdy wieczór albo w pracy , albo sama w domu Ciężko mi
Ps. MM kombinezon rewelacyjny :D:
ps. jaka cena jak można wiedzieć
Mama Madzia
Wed, 26 Oct 2005 - 21:40
Madziu 150zeta myślę, ze nie jest jeszcze tak tragicznie, w porównaniu np. z cenami samych kurtek ważne ze mi sie podoba
Nati pokazuj swoje zakupy dla Bartiego
madziarex
Wed, 26 Oct 2005 - 21:42
MM jak na komplet, to sensowna cena
Mam doła dziewczyny Big doła (((
madziarex
Wed, 26 Oct 2005 - 22:01
[size=18]DOBRANOC
madziarex
Wed, 26 Oct 2005 - 22:03
ps Patison Ty się ino odgrażasz ... Gdzie Twoje pisanie
Nprawdę ide spać O 6 pobdka
NATI
Wed, 26 Oct 2005 - 22:58
No i oczywiste
EWKAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dawaj fotkę USG jak bedziesz miała możliwość !!
NATI
Wed, 26 Oct 2005 - 23:04
Wiodzę , że większość kupi 86 kombinezony.
Więc mam pytanko .
Jaki wzrost maja teraz chłopaczki (zmierzony na stojaco przy drzwiach) i jak oceniacie wielkość kombinezonu - tj o ile za duży - tak na oko (cm , ilosć podwinięć rękawka lub spodni)
Jutro podam własną odpowiedź
Pati
Coś mało piszesz ostatnio
To do Ciebie nie podobne.
I nie odpisujesz na zapytania
Co sie dzieje ???
Wszystko w porządku ???
Kurcze
Brakuje mi tego zlotu - co go nie zrobiliśmy
Mama Madzia
Thu, 27 Oct 2005 - 12:18
Madziu co za doły preecz z nimi zlapię Cię na gadulcu popołudniu to może przydam się na co
Nati nasz kombinezon nie jest tak baaaaaardzo za duży, tzn. kurteczka jest wieksza- rękawki tak na jedno podwinięcie ale spokojnie moze byc i bzz, długością sięga tak akuratnie za tyłeczek a spodenki-nogaweczki tak też na jedno ale maleńkie podwiniecie nie wybieralam nic za bardzo na wyrost bo stwierdziłam, że to nie ma za bardzo sensu gdyż mały teraz by się zle w tym czuł no a na przyszły ro k to się zobaczy :win
a wzroscik mhm... musze go wymierzyć podam póżniej
Mama Madzia
Thu, 27 Oct 2005 - 12:19
No właśnie, Patisonku i Ptyśko co z Wami
Patison
Thu, 27 Oct 2005 - 12:32
Hej!
Nienajlepsze nastroje mam od jakiegos czasu, ale nic to-radze sobie. Ma to zwioazek ze mna...co by niebylo, ze......z mezem wszystko oki-kocham go a on mnie , dziecko tez dobrze...ja sama ze soba nie umiem sobie poradzic, wlacze.....nie wazne.
Jak patrze na te Wasze kombinezony, to kurde sie zastanawiam, czy dobrze zrobilam kupujac taki jasny ....Rozmiar spodni mamy 92 a kurtki 86. Kupilam go juz dawno i dobrze...bo teraz faktycznie mniejsze wybor jest. Na poczatku miesiaca zaraz uderzam po buty zimowe dla Wipka.
Kombinezony Magdy macie bosssskie! moze ja dla przypomnienia nasz pokaze (kurcze dalam plamy z tym kolrkiem, ale kroj i cala reszta jest czadowa)
Co poza tym...hmmm...bylam chora, a zaraz potem Wi...ale on mial tylko gilochy maks...juz przechodzi.
dzis znowu opuszczamy zajecia w Berku, wole nie ciagnac go z katarem, coby inni rodzice pretensji nie mieli, wole przeczekac. Ale za to w poniedzialek idziemy tam na bal halloweenowy hihi...dalam sie namowic
Sprobuje sklecic pare zdan powizytowo psychologowych w koncu
Pani psycholog wywarla na mnie bardzo pozytywne wrazenie i wyszlam z tej wizyty maks podbudowana (teraz mysle o psychologu dla mnie samej).
Opowiadala mi o wiezi matki z dzieckiem, jak to wyglada do pierwzego roku zycia, a jak po. Przytaczala mi wiele przykladow z wlasnych praktyk i swietnie mi narysowala pare podstawowych zachowan dziecka.
PO krotce: dziecko do roku czasu nie potrafi rozgraniczyc mama a ja. dziecko uwaza sie za jednosc z mama, nierozerwalna i nierozlaczna. Dopiero po roku widzi ze wcale tak nie jest i wtedy zauwaza te trzecia osobe-tate. Nawiazala mi do tego, bo opowiadalam jej o aktach zazdrosci malego wobec meza, w momentach gdy sie przytulamy czy tez poprostu trzymamy zareke. Odpycha nas od siebie,denerwuje sie. pani psycholog mowila, ze to normalne zachowanie, ta zazdrosc o mame-ktora przeciez jeszcze calkiem niedawno bylo jedneym cialem i duchem z dzieckiem (w mniemaniu malca) Duuuzo mowla jak temu zaradzic, co robic. jedna podstawowa sprawa jest to, ze absolutnie nie mozna poddac sie woli dziecka. Przytaczala mi tu przyklady spania z rodzicami, czy tez spania z mama a tato w osobnym pokoju Koniec koncow doprowadza to do tego, ze dziecko traci szacunek a ojciec traci autorytet u dziecka. Nie doposcic do tego! bo po trzecim roku zycia najczesciej dzieci "odrzucaja" towrzystwo mamy na rzecz taty-to tato teraz bedzie najwazniejszy (oczywiscie o ile jego autorytet nie zostal wczesniej podkopany) Namieszalam? byc moze, ale musiala bym tu cale epopeje napisac by bylo jasniej
Pomijam nasze rozmowy o Wiktorze, o jego zachowaniu, o moich watpliwosciach i pytaniach-nie wazne to.
Najwazniejsza czescia rozmowy byla-agresja. Co robic, gdy dziecko bije, gryzie, szczypie, kopie..okazuje wszelkimi sposobami niezadowolenie, broi, rozrabia.
NIE ROBIMY NIC serio.
Ogolnie widomo, ze jak dziecko bawi sie ladnie, grzecznie to mama mysli sobie fajnie cos sobie porobie, zostawiajac najczecsiej dziecko samemu sobie. A jak broi, jest niedobre, to mowimy, krzyczymy, zajmujemy czym-jednem slowem ZWRACAMY uwage na dziecko. A dla dziecka najgorsza kara, najbardziej straszliwa rzecza jest IGNORANCJa-zwlaszcza ze strony matki! Dziecko zaczyna rozumowac, ze bardziej opalaca mu sie broic niz byc grzecznym, bo tylko zle rzeczy przyciagaja uwage mamy.
Drastyczny przyklad:
dom dziecka, na sali grupka malych dzieci bawi sie, jedno siedzi pod sciana i bije glowa w mou. Do ktorego podejdzie pani? ktore dziecko pani wezmie na rece i przytuli? odpowiedz znana. Po jakim czasie kolejne i kolejne dziecko zaczyna walic glowa, zaczyna zwracac na siebie uwage, by byc ZAUWAZONYM. Inny drastyczny przyklad? dziecko alkoholiczki. takie dziecko woli byc bite, ponizane pzrez matke, niz byc pozostawione samemu sobie, ignorowane (gdy matka pije, lezy pijana, nie ma czasu, nie zwraca uwagi).
Wiem, ze mieszam troche, ale cizko mi to opowiedziec pisemnie, bez zbednego rozpisywanie sie.
Konkluzja? ignoruj dziecko brojace, ignoryj gdy bije, gdy krzyczy, wali, zlosci sie!!! (oczywiscie w granicach rozsadku bo jak moje dziecie zaczyna bic inne to ignorowac nie moge). Nie reaguj! najgorsza kara dla dziecka to ignorancja-pamietaj za to jak jest grzeczne, gdy bawi sie ladnie, gdy ladnie je, wyrzuca papierek do smieci, doslownie za kazda nawet najdrobniejsze dobra rzecz CHWAL-i chwal po 10 razy, powtarzaj, mow, glaskaj! Nie bedzie to trwalo tydzien, czy miesiac, potrwa to dobrym pare miesiecy zanim dziecko zrozumie - co mu sie bardziej oplaca. I zauwazysz zmiane! nie poddawaj sie i najwazniejsze KONSEKWENCJA!!! nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak dzieci sobie zapisuje w glowie pewne zachowania, koduja, rozumienia, to wsystko ksztaltuje psychike i pokaze sie w pozni9ejszym czasie...wyjdzie w przyszlosci. Wrelacjacj z iinymi ludzmi, z rowiesnikami.
mam nadzieje, ze w miare mnie zrozumialyscie
jakby co, to 100pytan do odpowiem w miare mozliwosci wiedzowej
A teraz do Nati.
Metoda Pawlowa....i Twoja metoda na bijacego Bartka...hmm...nie spodobalo sie to apni psycholog. To jest to, o czym Ci kowilam - uczysz go reagowac agresja na agresje. (poza tym metoda pawlowa sp[rawdzala sie w obozach sowieckich do resocjalizacji...przestarzala i na dluzsza mete nie dajaca pozytywnych efektow). Co z tego, ze bartek "zrozumial" i mniej bije?? co z tego, ze teraz wystarczy slowo "nie wolno". Nie tedy droga. sama mowilas, ze slowo "nie wolno" kojarzy mu sie z bolem, z czym zleym, bo szlo za tym uderzenie/klepniecie. Byc moze tego nie robi juz przy Tobie i nie zrobi. Ale badz pewna, ze nie zaprzestanie tego. Odejdziesz, odwrocisz sie a on zrobi swoje, po kryjomu. Nati...on tego nie pojal w ten sposob, nie zrozumial tego tak, nie uwewnetrznil sobie tego uczucia! on nie wie, On sie Ciebie boi i to strach powoduje ze nie uderzy jak powiesz ze nie wolno. Zastanow sie nad tym. Od razu mowilam, ze jjest to zle. On nie bedzie Cie szanowal, on czuje strach i lek....bo wie ze "nie wolno" to bol. On usi sobie to uwewnetrznic najpierw. A dzieci nawet do 6 roku zycie nie rozumieja powiazania przyczyny i skotku. Nie zrozumie dziecko "nie dotykaj tego, bo jhak dotkniesz to sie poparzysz". Przyczyna i skotek-co to jest? nie wie tego nawet 6-o latek czasami. Musi sprobowac by sam sie mogl przekonac.
Pewnie znowu namacilam bardzo, ale glowne rzeczy chyba jasno nakreslilam?
Przepraszam tez za bledy czy literowki, ale pisze szybko, by weny nie stracic i nie chce mi sie jeszcze raz sprawdzac
I do MamyMadzi.
Po pierwsze-dziekuje bardzo za materialy!!! kochana jestes, nie wiem jak Ci sie odwdziecze - pieniedzy nie chcesz...
Po drugie-nie bede sie tlumaczyc ani wyjasniac ci i dlaczego. Powiem tylko _przepraszam_ za nieudane spotkanie.
mam nadzieje, ze to Was nie zrazi i mimo wszystko jeszcze raz odwiedzicie Wrocek i ze sie spotkac zechcecie. Tylko plizzzzz, ja musze wiedziec conajmniej pare dni wczesniej by zorganizoac sie......
Zapraszam, serdecznie!!!!!
Patison
Thu, 27 Oct 2005 - 14:12
A ja za MamoMadziowym przykladem tez pokaze pare fot z wczorajszego pobytu na placu zbaw z kolezanka Oliwka, co to juz gada jak stara i WSZYSTKO powtarza
NATI
Thu, 27 Oct 2005 - 15:29
Pati
Narazie pojął.
Jak mówię nie wolno to usmiecha się pod nosem , kręci głową i mówi nienienie
Teraz mnie natretnie całuje z otwartą buzią.
A to co powiedziała psycholog - NIE REAGOWAĆ - to stara prawda.
Ja o tym bardzo dobrze wiem.
Ale jeszcze musiałabum iśc do pdychologa i popytać jak tłumaczyć to co chwila męzowi
Bo to jest tak :
Bartek broi , ja udaję , że nie patrzę, czasem wychodzę z pokoju. W większosci jest ok, odwaracam uwagę dając inną rzecz do zabawy (ostatnio wielkimi samochodzikami chce jeździć po meblach , stołach , lustrze itp. - chodzikiem tez próbuje ).
Jak jestem sama to trwa to chwilkę.
Jak mąż ... hmmmmm.....
To maż do mnie
" mogłabyś mu zwrócić uwagę, zabiorę tę zabawke do piwnicy , bo wszystko niszczy , a ty mu jeszcze pozwalasz .... ":roll: - (chodzik aktualnie jest już w piwnicy).
Metodę nie reagowania niby zna z programów o niani , widział efekty , wie o co chodzi , ale jakoś cięzko mu chyba uwierzyć , a o konsekwencji mogę zapomnieć
Staram się być konsekwentna i na uwagi męża też nie reaguję
Narazie zauważyłam , ze jak daję Bartkowi dużo zajęć poza domowych to jest lepiej.
Tylko mama padnięta.
Poza tym Bartek dorasta
Bawił się z dziećmi dziś w kółku za rączki "kółko graniaste"
Robił BAM na podłogę.
Dziś był Bardzo grzeczny
NATI
NATI
Thu, 27 Oct 2005 - 16:00
KLIKNIJ NA MNIE ))
Ptysiak
Thu, 27 Oct 2005 - 16:28
to my tez wam pomachamy wlaczcie glosniki
Patison
Thu, 27 Oct 2005 - 16:51
Nati, to ja sie bardzo ciesze ze tak uwazasz i robisz. jeszcze tylko meza wychowaj
Nie no konsekwencja dzialania to podstawowa podstawa!!!
A ja nie widze Waszych filmikow
jakis blad mi sie robi, musze meza zmolestowac coby zobaczyl czemu why sie tak robi?
Madziarka!!!!!!!!!!!!!!!
mam romans do Ciebie
Mama Madzia
Thu, 27 Oct 2005 - 20:25
Pati super relacja
Wiem, o tym chwaleniu za najmniejsze dobro i o ignorowaniu złego no ale gorzej jest tym w praktyce. Ja zazwyczaj na złe zachowanie kACPRA REAGUJE mówieniem "nie wolno", no czasem tez zdarza mi sie to powiedziec krzycząc gdy mam juz dość czyli w praktyce to wychodzi gorzej anizeli w teorii.
Patrycjo tak jak juz pisałam wcześnie j ja się nie gniewam i nie gniewałam
A twój zły nastrój postaramy się wykurzyć a narazie przytulam Cię mocno i ciumciaj gorąco glowa do góry
Kacper dzis był u fryzjera po raz pierwszy miał ścinane włoski potem może dam fotkę
My jutro wybywamy na weekend długi do Dęblina Pzdrawiam Was goraco , do usłyszonka we wtorek
Mama Madzia
Thu, 27 Oct 2005 - 20:36
oto Kacper po fryzjerze:-)))
.
.
madziarex
Thu, 27 Oct 2005 - 20:46
CYTAT(Patison)
Madziarka!!!!!!!!!!!!!!!
mam romans do Ciebie :P :P :P
Ty lepiej napisz do mnie coś , a nie tu o romansach Tak na powaznie , to chyba wiem o co chodziło
Polecam się na przyszłość.
Mama Madzia FOTKI DAWAJ TU szybciorkiem !!! Nie trzymaj nas do wtorku , bo zwłaszcza ja uschnę z tego czekania
Nie wiem kto pytał o wzrost maluchów-Nati? DObrze kojarzę? Jutro postaram się zmierzyć Qbulka.
Patison co do kombinezonu , to nie marudź , że zły kolor .To jest mój ulubiony i gdybym taki kombinezon zobaczyła w wójciku , to miałabym nielada problem z wyborem.Poza tym Wipi będzie w nim wyglądał bosko
P.s. Fotki z placu "boju" siupeeer !
Ptysia i Nati filmiki superaśne zebym tyak umiała to zrobić , to puściłabym Wam dwa z Qbą ( jak tańczy i jak się kąpie ) .Niestety ni pierona nie wiem jak tego dokonać
Ciężarówka jak samopoczucie Cmok dla Oli i cmok dla fasolki.
Dawidku a Ciebie to wcięło czy cuś Czemu nie piszesz? Jak zakończyła się ta niemiła sprawa? Co u Julinki ? Jakieś fotki plisss .
Ja jak pozmniejszam swoje zdjęcia , to wkleję cosik.Będe dzis nadrabiała zaległości i dam Wam w kość
Mam czekać na M az wróci z pracy , a że będzie o 24 , to mam "troszku" czasu...
Wiecie płakać mi się chce przez tę pracę.Bogu dziękuję , że mamy ją oboje , ale poprostu nie wyrabiam chwilami Nie mam zycia rodzinnego w ogóle. Michała widuję przez jakieś 35 min dziennie - dacie wiarę? Nasze małżeńskie pozycie ograniczone zostało do maili Nie mam jak pojechac z nim na zakupy , nie mam jak wyjść z M i Q na spacer , nie mam jak i z kim pogadac wieczorem.hMam wrażenie , jakbym została sama na zawsze Wyję sobie po cichu co wieczór , bo tak mi źle...
ehhhh już nie marudzę....
madziarex
Thu, 27 Oct 2005 - 21:29
MMadzia pisałyśmy razem WOW jaki przystojniak Loczusie zniknęły , ale za to pojawił się prawdziy , dorosły facecik Superaśny
madziarex
Fri, 28 Oct 2005 - 10:30
Dzień dybry
Zwiałam z pracy hehehehehehe Weekend przede mną
Ewaaa
Fri, 28 Oct 2005 - 10:35
ale Kacper pzrystojniak, te oczy .............
jakie fajne fimiki
ja tez taki chce wstawić !!!!!
a olivka dziś w majteczkach śmiga
Ewaaa
Fri, 28 Oct 2005 - 10:50
mam filmik
oli mówi coś ,a na koniec buziak , taki olivkowy
anonimowy
Fri, 28 Oct 2005 - 12:03
Cześć kobietki!!!
[size=18] Ogromniaste gratulko dla pierwszej kwietniowej mamuśki!!! Mówiłas już mężowi? Jak sie czujesz? Spisz więcej? Jakieś mdłości? ... Bardzo się cieszę i przytulam mocno!!!
A Oliwcia jak zwykle cudna... i te minki!
Madzierka. Sprawa na razie przycichła, nie wiadomo jak sie skończy. W międzyczasie robiłyśmy dla tego klienta jeszcze jedno zlecenie, bo za pieniadze jakie proponuje żadne inne biuro mu tego nie przyjęło. Ale na tym koniec z naszej strony... no bo jeść też za coś trzeba No nic... poczekamy, zobaczymy.
Mamo Madziu kombizon fajowski- odblaski i fajne kolory. A Kacpercio- jaki duży chłopczyk sie zrobił Bardzo mu dobrze w nowej fryzurze!
Nati, Ptysia i Oliwcia. Mam to samo co Patison- nie mogę otworzyc filmow, bo mi błąd wyskakuje. No nic, musze się zadowolic fotkami
Pati. Wszystko co pisałaś na temat wizyty u psychologa to szczera prawda. Nie zwracanie uwagi ( w ramach przyzwoitości ), chwalenie, no i oczywiście konsekwencja. Ja już dawno zauważyłam, że jak na Julę nie zwracam uwagi, to natychmiast staje się niegrzeczna. A wystarczy sie nią zainteresować i już aniołeczek sie robi
Dziś jedziemy do teściów na Wszystkich Świętych, a po dwóch dniach tam spędzonych do moich rodziców ( już się boję co się bedzie działo na drodze ). U teściów to będziemy już ostatni raz w tym mieszkaniu, ponieważ 4 listopada przeprowadzają się do naszego byłego - tzn jeszcze terazniejszego mieszkania. Dziś teść przyjechał z większą połową swojego dobytku, ale na szczęscie jest garaz w którym mógł to składać. No a za parę dni będziemy sobie mieszkać wspólnie na 50 m2, bo nasza wspaniała ekipa, która już dawno miała się wziść za remont domu polała sprawę i wyjechała za granicę na lepiej płatne zlecenie informując o tym na dwa dni przed umówionym remontem. Tak więc teraz odbywa się akcja poszukiwań nowej ekipy na tzw. "zawał serca", bo nikogo nie ma wolnego. Jeszcze dzis przed naszym wyjazdem ma przyjść facet na wecenę.
No i tak to się włansie u nas dzieje... Julinka troche kataru ma, ale nie choruje. Spi dobrze, je dobrze, duzo gada Moze to kiedyś spiszę.
Wczoraj byłyśmy w ogródku i odkręciła wodę na zewnątrz do podlewania roślinek. I stała taka sierotka, a ta woda się tak świetnie na nią lała, a ona patrzyła zdziwiona ... cio to? no mówię Wam oszołom. W piasku grzebie, na zjeżdzalnie sama sie spindra, potem z okrzykiem na ustach " ziuuuu" zjezdza na tyłku lub na brzuchu. No i " citać" cały czas " citać"- no jakiś nałóg chyba. Wertuje książki, nazywa obrazki, naśladuję zwierzątka...
A apropo's ciązy , to sobie tak założyłam kiedyś, że chcę mieć wiosennego dzidziusia, bo tak fajnie od razu wyjść na spacerek, nie trzeba się ubierać w megaciuchy i jeszcze całe lato przed nami. Wychodzi mi z tego, że powinniśmy na wakacje się starać. Ale wziąwszy pod uwagę fakt, że chwile nam zeszło z "robieniem" Julinki, to pasowałoby zacząc już teraz ..... eeeeeeee chyba nieeeee
anonimowy
Fri, 28 Oct 2005 - 12:05
To pisłam ja Dawid
NATI
Fri, 28 Oct 2005 - 12:14
Mdziarko
Ja mam kamerkę internetową Logitech.
Wziąłam ją za punkty w PLUSIE
Nie umiem jej jeszcze wykorzystać tak , aby rozmawiać i ktoś mnie widział i vice versa, ale fotke zrobię i krótki filmi nagram.
A potem tak jak w "żabie" wrzucasz na stronkę
https://www.zippyvideos.com/ i wklejasz linki URL.
WSJO
ALE MÓJ OBRAZ TAKI ZAŚNIEŻONY I NIE MOGĘ ZA ŁADNIE WYREGULOWAĆ .
Ptysia, Ewka - jakie macie kamerki, że taki ładny obraz tj ostrość ??
Pewno lepsze, bo w końcu moja prawie za darmo, a takie zawsze ciut gorsze
Batka zmierzę po południu, bo poszedł na spacerek.
www.wojcik.com.pl
Acha Madziarko
W Wójciku w tym roku są też błękitne
Ale wogóle wszystko jest szybko wykupowane ze sklepów
W Cubusiu posucha , choc może bym wzięła czarne spodnie i pomarzańczową kurtkę - ale nie ma rozmiarów
No ale mam 28 dni do oddania tego z HM
JADĘ SPRAWDZIĆ gemo , a jutro KAPPAHLA.
Mam dwa całościowe REIMY 80 i 86 i nie wiem który zostawić .
Ile teraz dziecię może urosnąć przez 4 miesiące ???
2,3,4,5,6 cm ?????
madziarex
Fri, 28 Oct 2005 - 12:19
Gościu miły fajnie , że się odezwałeś
Współczuję nerwów z szukaniem ekipy- ja bym tamtych poprzednich udusiła własnoręcznie.CO za dziadostwo !!!
Cieszę się , że Julinka jest zdrowa - oby tak dalej
Wymierzyłam Qbę- ma 85 cm
Kto ma Skype-a? Wczoraj próbowaqłam gadać z Ptysią , ale ja Jej nie słyszałam A ona mnie tak - cwanaira
Dzisiaj spróbujemy raz jeszcze.Może się uda.
Jakby ktoś inny miał ten program to jestem mama.qby
Ptysiak
Fri, 28 Oct 2005 - 12:20
jejuuuuuuuuuuuuuu, jaka Olivcia jest slodka matko boska
jak fajowo ja zobaczyc na zywo
kilka razy juz to ogladalam
madziarex
Fri, 28 Oct 2005 - 12:20
Aha - ewcia - Oliwka jest niesamowita :0 Co ona sobie tam gadała? Świetny filmik- więcej prosimy !!!!
Ewaaa
Fri, 28 Oct 2005 - 13:03
postaramy się więcej
mamy skype-ewatomek, dzwoń ciotka
anonimowy
Fri, 28 Oct 2005 - 13:09
Ja tez mam skypa, ale nie rozmawiam na razie, bo z Młoda się nie da, a jak pójdzie spać, to tez nie bo komp przy łożeczku stoi a nie mam słuchawek. Ale już niedługo wszystko się zmieni....
Patison
Fri, 28 Oct 2005 - 14:57
ja tez nie widze filmikow...zadnych
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa why oł why
Skajpowalam dzis z Ptyska i Madziarka
Ewcia do Ciebie tez musze uderzyc, ale jak sluchawki porzadne kupie, bo te moje to fiksuja i wiecej sie wkurzam niz to warte
Dawidek fajnie ze jestes
faktycznie masz mlyn w pracy i w domu...jejku...oby sie wszystko dobrze ulozylo
Madziarko dobra kobieto Ty....no szkoda mi Cie...ale nie wiem co poradzic...koopiasta sytuacja, a bez pracy tez zle....bleeee nie wiem
Wszystkie wybywacie gdzies na łykend? do mnie rodzice przybywaja i sie ciesze bardzo
Na Wszystkich Swietych we Wro bedziemy, bo moj P pracujacy ale na przyszly weekend wybieramy sie do mojej babuszki w gorki
Mama Madzia
Fri, 28 Oct 2005 - 15:22
Całuję Was wszystkie i Wasze dzieciaczki kochane wyjeżdzamy kierunek DĘBLIN
anonimowy
Fri, 28 Oct 2005 - 15:33
CYTAT(Patison)
ale na przyszly weekend wybieramy sie do mojej babuszki w gorki
MamoMadziu, szerrrrrrokiej drogi!!!!! papa, do poczytania wypocznijcie
NATI
Fri, 28 Oct 2005 - 19:56
Jak mówią kaczuszki
Patison
Fri, 28 Oct 2005 - 20:09
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
przestancie
ja nie widze filmikow
Ewaaa
Sat, 29 Oct 2005 - 10:13
dziewczyny musze wam chociaż się wyżalić, bo zwariuję
od niedzieli boli mnie prawa pierś, po jednej stronie, i ból promieniuje pod pachę, dostaje fioła , macałam ją macałam, jakby cóś wymacałam, ale to może moja wyobraźnia już wymyśla sobie jakieś guzki, teraz już jej nie dotykam , bo aż mi gorąco się robi ,pomacałm teraz jest jakby cóś, może przeziębiłam węzły chłoonne, normalnie szok, aż słabo mi się robi
a u nas tyle świąt i wolnych dni, wizyta u gina 11-tego, a to tyle dni jeszcze, może do innego lekarza iść?? ogólnego czy co?
madziarex
Sat, 29 Oct 2005 - 10:17
Ewcia idź do kogoś innego , bo przy zapaleniu węzłów chłonnych za wesoło nie jest .Biora pod uwagę fakt , że nie jestes teraz "sama" , tym bardziej powinnac iśc szybciorem i skontrolowac sprawę.Możesz dostać bardzo wysokiej goraczki przy zap. w.ch.
Myślę , że powinnac szukac lekarza przed 11.11.
Pozdrawiam i życze zdrówka.
A u nas zaczęła się choroba Póki co katar i niezbyt wielki kaszel , ale jest Uwielbiam to
Patison
Sat, 29 Oct 2005 - 10:40
Ewcia, to moze nie byc nic wielkiego, ale cos jest...a jak to wezly chlonne, to faktycznie nie lekcewaz i do innego lec w te pedy....dla wlasnego spokoju i wlasnego zdrowia...psychicznego i fizycznego tez.
Poza tym teraz jest dzidzia i musisz szczegolnie dbac o siebie
Sciskam goraco
Madziara i Was sciskam...szcegolnie Qbe przeziebionego Goopie choroby goopie!!!!! u nas koniec i oby juz dluuuugo cisza byla
Mam juz polowe sumki na lozko "dorosle" dla Wi zbieram dalej do kona roku MUSI byc!
Ptyska, chwal sie wozkiem nowym nie badz taka
A za momo beda moi rodzice, ciesze sie bardzo
Milego weekenda babolki
madziarex
Sat, 29 Oct 2005 - 10:43
CYTAT(Patison)
Ptyska, chwal sie wozkiem nowym :!: nie badz taka :D :lol:
Nie wierze ? Tamten był taki kochany i co????
Pisaj pisaj i to szybciorem !!!
A wczoraj się nie pochwaliłas , a tyle gadałyśmy
Patison
Sat, 29 Oct 2005 - 10:57
No ile ja sie nasluchalam o wozkach...zanim w koncu kupila..sama w pewnym momencie chorowac zaczelam, ale powstrzymala mnie wizja straty pienidzy na kolejnym wozku i...no kurcze juz krocej niz dluzej wozek bedzie w uzyciu co
Ale fakt faktem ze wozem super ma ale mamy tez powtor do poczatku ciezkosci
Ptysiek, dawaj foty bo sama zaraz wstawie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.