Na szyjce mojej córci pojawiły się czerwone krosteczki. Najpierw myślałam, że to potówki (położna mi przytaknęła) ale teraz dostała więcej krosteczek. Pojawiły się na policzku a nawt takie malutkie na uszku. Czy to może być skaza białkowa, a może trądzik.
Małą karmię piersią, kupki ma normalne. Poradzcie bo lekarza to ja dzisiaj nie złapie.