Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Mam.
Wyniki dostałam.
I kurczę zła na siebie jestem.
Bo to mam.
A ponad 4 lata wierzyłam, że jednak nie, że to tylko przejściowe problemy z tarczycą.
A teraz staram się nie popadać w lekką paranoję, ale nie jest łatwo.
Wiem że Kingę przebadać muszę. Mimo że jest mała, że wyniki teraz mogą być niemiarodajne-blabla bla....- muszę, bo zwariuję z niepokoju-wolę znanego wroga niż czającego się gdzieś za plecami.
Ogólnie dziś nie za dobry dla mnie dzień-inne hormony też nie różowo-zaczynam leczyć się Bromergonem po którym moje piersi bedą grzeczne i Luteinką ,po której chyba moje jajniki zaczną śpiewać.
Zaczyna mi odbijać....
katkasia
Wed, 02 Nov 2005 - 01:34
Katiek, ja jestem w trakcie diagnozowania. Też mam podejrzenie. Jakie miałaś wyniki? Jutro odbieram TSH i FT3 i FT4.
Robiłaś p-ciała p - tarczycowe?
Może na priva???
Dziewczyny, moja ex-teściowa to miała, ale ona była w o tyle gorszej sytuacji, że kiedy u niej wykryto, to doświadczenie z tą chorobą było mniejsze...
Z tym się da żyć, głowa do góry. Aczkolwiek współczuję...
Cleo
Wed, 02 Nov 2005 - 16:41
Na pewno będą cię prowadzic dobrzy lekarze, będzie dobrze!
katiek
Wed, 02 Nov 2005 - 18:28
Dzięki za odzew.
Katkasiu jutro napiszę na pw bo dziś mam urodziny i byliśmy w CZD i w ogóle nie myslę już logicznie
Potwora
Wed, 02 Nov 2005 - 19:01
Dziewczyny, moja siostra to ma i żyje najnormalniej na świciecie, po prostu codziennie bierze hormony i tyle, trzeba niestety pamietać o regularnych wizytach u endokrynologa. Ciążę przeszła bez zakłóceń.
Atena
Wed, 02 Nov 2005 - 20:42
Dzięki Ika ...
A.
mamuśka81
Fri, 15 Feb 2008 - 21:59
Wznawiam temat. Wczoraj odebrałam wyniki z krwi i zrobiłam usg tarczycy. Przyznam się , ze mam niezłego stracha. Podobno tarczyca wygląda bardzo źle . Wg lekarza to Hashimoto. Nie miałam nigdy styczności z ta chorobą, co więcej- nigdy nie słyszałam o jej istnieniu. I chyba stad moje przerażenie. Mam kompletny mętlik w głowie, dlatego proszę o jakiekolwiek informacje o tej chorobie. Takie z doswiadczenia, a nie opis medyczny . Najbardziej martwi mnie ewentualna ciąża, czy ryzyko jej straty jest większe?czy dziecko może z powodu tej choroby urodzić się chore? Mam milion wątpliwości . Prosze o kontakt dziewczyny które zmagają się z tą chorobą i mają już pewne doświadczenia w tym temacie. Może ktoś poleciłby mi dobrego endokrynologa w Warszawie???
katiek
Sat, 16 Feb 2008 - 23:19
Patti, spokojnie, czy maiałaś robione przeciwciała? Jeśli nie, to poproś lekarza o skierowanie albo zrób prywatnie. Jeśli będziesz dziecku krew pobierać-warto zainwestować w TSH plus ew. też przeciwciała-Hashimoto lubi występować rodzinnie. Kingowe wyniki na szczęście pięknie w normie i kamień mi spadł z serca. Rozmawiałam kiedyś z dobrym endokrynologiem wezwanym na konsultację przez wspaniałego ginekologa, który mi wszystko o tej chorobie opowiedział i mówił, że jest to choroba podstępna, która potrafi przez ładnych kilka lat być w ukryciu, pacjent ma dobre wyniki, nie wymaga żadnych leków, usg jest prawie w normie i nagle bum-albo ostra niedoczynność albo ostra nadczynność. Dlatego powinno się sprawdzać TSH co 2-3 miesiące najrzadziej, żeby szybko to wyłapać. I co rok najrzadziej usg. Niestety realia są takie, że TSH zrobią państwowo raz na rok, a usg raz na 2-3 lata. Dlatego jeśli ma się wykryte i jest się w ciąży, to, jeśli nie można wyprosić skierowania od lekarza, to warto samej sobie robić TSH nawet co miesiąc, bo wahania hormonów mogą być bardzo niebezpieczne dla dziecka i ogólnie dla donoszenia ciąży. Co do lekarza w Warszawie to niestety nie pomogę, bo moja p. doktor zmieniła pracę i zamiast niej jest jakaś (*&&^%%
IzaS
Sun, 17 Feb 2008 - 20:37
Hej, ja też mam hashimoto, wykryte zupełnie przypadkowo, biorę hormony i wiem, że to już tak na zawsze. Da się żyć...
miska71
Tue, 13 May 2008 - 23:25
Ja choruje od ok 3 lat... a moze i dluzej tylko o tym nie wiedzialam... 3 lata temu wykryto u mnie ta chorobe przypadkiem, potem okazalo sie ze odziedziczylam prawdopodobnie po mamie... Nie ma co panikowac, regularne wizyty u dobrego endok., przyjmowanie systematyczne lekow, usg co jakis czas i wszystko jest ok. Ja odwiedzam lekarza co pol roku, robie wowczas usg i TSH, przyjmuje Euthyrox od Pon do Czw 75 a od Pt do Nd 100 i wyniki sa super. Mam 27 lat i lekarka uwaza ze w tym wieku najlepiej gdy TSH jest pomiedzy 1 a 2 i takie tez mam... Tylko raz na USG wyszla mi jakas zmiana w tarczycy ale po biopsji okazalo sie ze to wezel chlonny. Ciaze przeszlam bez zaklocen, czesciej odwiedzalam lekarza, robilam badania, bralam wieksze dawki hormonow aby starczylo takze dla malenstwa i wszystko bylo ok. Kazdy noworodek po porodzie ma wykonywane badania m.in.hormonow tarczycy, gdy wyniki sa ok to nawet nas o tym nie informuja, gdy cos jest nie tak przychodzi info. do domu poczta... ta choroba ujawnia sie zazwyczaj dopiero w okresie dojrzewania wiec u malych dzieci spotykana raczej nie jest...
Jedyne co przeraza mnie to jej ewentualne skutki uboczne typu przedwczesna menopauza, cukrzyca, astma, bielactwo... bardzo sie tego boje... wiadomo nie musza wystapic - ale moga:(
Jakby ktos mial pytania to zapraszam na PV bo sporadycznie jestem tu na forum.
LilySnape
Sat, 07 Jun 2008 - 20:50
CYTAT(Ola Fisia @ Wed, 02 Nov 2005 - 18:01)
Dziewczyny, moja siostra to ma i żyje najnormalniej na świciecie, po prostu codziennie bierze hormony i tyle, trzeba niestety pamietać o regularnych wizytach u endokrynologa. Ciążę przeszła bez zakłóceń.
Ja też bez zakłóceń tarczycowych w ciąży i z Hashimoto.
Biorę codziennie tabletki i jest OK. Mogłabym być mniej senna no ale cóż, da się z tym żyć.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.