Leo wierzy w świętego Mikołaja. I tak się własnie zastanawiam - czy uchowa się z tą wiarą w tym roku? jest w grupie zerówkowej, uświadomią go, czy nie? Jesli jest spore ryzyko, że tak, to wolę to sama zrobić. Ale jeśli nie, to niechby jeszcze wierzył. Jak myślicie? Nie mam problemu z tym, jak to zrobić, tylko - czy juz teraz. Wasze przedszkolaki wierzą?
Moja pierwszoklasistka wierzy, choc juz poczęłam czynić nieśmiałe próby sprowadzenia jej na ziemię w tej ważkiej kwestii Widzę jednak, ze jej ta wiara jeszcze jest potrzebna.
moja wierzy i nie zamierzam jej uświadamiać,że jest inaczej
poza tym Mikołaj przecież istnieje
Moja też wierzy i na razie chyba tak zostanie
Moim zdaniem jesli obstaje przy tym, ze wierzy, to znaczy ze mu potrzebne. A tak ogolnie wierzyc mi sie nie chce ze 6 latek wierzy w Mikolaja z innego powodu niz dla samej wierzy. Ze to dorosli daja prezenty wie na bank. Jesli utrzymuje ze wierzy to znaczy ze to dla niego baaardzo wazne i nie czynilabym nic by temu zaprzeczac tylko podjela gre.
Niespełna pieciolatek (jest w starszej grupie). A wierzy na bank. Mikołaj jest dla niego równie realny, jak ja. Stąd moje zmartwienie-uświadomienie przez dzieci w tej kwesti mogłoby być dla Leosia bolesne.
CYTAT(pirania) Ze to dorosli daja prezenty wie na bank. .
Niekoniecznie, Gosiu
Moja sześciolatka święcie wierzy w Swiętego Mikołaja. I na bank nie wie,że to dorośli dają prezenty. Podejrzewam,że ją w tym roku uświadomią w zerowce. A taka ta wiara ładna...
Zatem, piranio, mamy tu do czynienia z wyjÄ…tkiem ili niet? CYTAT(wiolontela) CYTAT(pirania) Ze to dorosli daja prezenty wie na bank. .
Niekoniecznie, Gosiu ba-moja nie tylko w świętego wierzy,ale i w Zębową Wróżkę syn mojej przyjaciółki ma lat 11,5 i wierzy (chociaż zaczyna mieć przebłyski i pytania) -widocznie cuda się zdarzają
moja prawie 8 latka tez wierzy w Mikolaja
juz kilka razy mi sie zdazylo ,ze powiedzialam przez przypadek, ze cos dostala ode mnie a ona: nie mamo! nie pamietasz, te lalke dostalam od Mikolaja CYTAT(Mika) ba-moja nie tylko w świętego wierzy,ale i w Zębową Wróżkę :wink:
: To całkiem jak moja. A Mikołaj dziś nabył stosowne prezenty, Gwiazdor zresztą też
aha ale musze sprostowac ze moi wierza w tego Mikolaja ktorego nie widza
czyli tego ktory przynosi potajemnie prezenty pod choinke 24 grudnia badz do buta 6 grudnia bo to, ze do szkoly czy przedszkola przychodzi jakis przebrany to widac golym okiem
Do szkoły przychodzi nieprawdziwy, bo ten właściwy wszędzie nie zdąży. Nieprawdziwy charakteryzuje się tym,że przyodziany jest w adidasy. Nawet Król był podczas przedstawienia nieprawdziwy, bo mial adidasy, a co gorsza poddany krolewski miał lepsze, bo różowe. Wracając do Mikolaja - ten nieprawdziwy to pomocnik oddelegowany do ciężkich prac.
A Zębowa Wróżka istnieje jak najbardziej. Wszyscy w zerówce to wiedzą. Dziwię sie, że macie wątpliwości. Ale ona tylko do grzecznych dzieci przychodzi.
Kim jest Zębowa Wróżka??
To taka wróżka, co świeżo wypadnięte mleczaki, włożone pod poduszkę, wymienia w nocy na pieniążek.
U nas podobnie jak u was dziewczyny, Mateusz wierzy. Ostatnio mieliśmy rozmowę a propo Mikołaja i tego czy on naprawdę istnieje i długo wałkowaliśmy temat. I staneło na tym że do przedszkola przychodzi ktoś przebrany bo Mikołaj by mógł nie zdążyć do wszystkich ale do domu to już przynosi prezenty i zostawia je na łóżku on sam. A na delikatne moje sugestie że ten Mikołaj to chyba jednak nie istnieje, moje dziecko się strasznie oburzyło i prawie mi wykrzyczało że Mikołaj istnieje i kropka pl. więc temat zakończony u nas definitywnie do przyszłego roku
Widocznie mu ta wiara jest potrzebna.
Skanna, dziękuję . fajna ta wróżka:).
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|